Jeszcze tylko do dziś (31.05) trwa promocja 2+2 gratis na produkty do pielęgnacji twarzy w Rossmannie. Choć początkowo miałam z niej nie korzystać, ze względu na zalegające zapasy, to jednak udało mi się „dołączyć” do czyichś zakupów i dzięki temu sama zapłaciłam tylko za jeden produkt i dwa dobrałam gratis ;) Nie mogłam też przejść obojętnie obok zalegających na półkach nowości kosmetycznych, więc do mojego koszyka wpadło jeszcze kilka produktów do pielęgnacji ciała…
MOJE ZAKUPY NA PROMOCJI 2+2 GRATIS W ROSSMANNIE I INNE
SORAYA PLANTE ODŚWIEŻAJĄCY PŁYN MICELARNY
To właśnie cały winowajca odpowiedzialny za to, że skusiłam się na zakupy. Potrzebowałam uzupełnić zapasy płynów micelarnych, bo one akurat idą u mnie jak woda, a w oko wpadła mi ostatnio nowa, bardziej naturalna seria kosmetyków Soraya Plante. Postanowiłam więc połączyć te dwa fakty i do mojego koszyka wpadł odświeżający płyn micelarny Soraya Plante. Zawiera on aż 99% składników pochodzenia naturalnego, w tym ekstrakty z aloesu i grapefruita i jest przeznaczony do cery normalnej oraz mieszanej. Uwaga: na końcu składu ma phenoxyethanol. CENA: 18,99 zł/400 ml. Data przydatności od otwarcia: 6 mies., opakowanie typu PET.
AA FLOWER ESSENCE WHITE FLOWER WODA MICELARNA
Zaciekawiła mnie głównie tym, że zawiera w środku całe płatki kwiatów, o czym wspominałam zresztą w majowym wpisie na temat 50 najlepszych nowości kosmetycznych. Woda micelarna ma skutecznie usuwać makijaż i oczyszczać skórę z wszelkich zanieczyszczeń, a jednocześnie nawilżać ją i koić. Ekstrakt z białych kwiatów odpowiada za nawilżenie, miękkość i gładkość skóry, a wyciąg z zielonej herbaty pobudza procesy regeneracji i działa tonizująco. Uprzedzam, że do naturalności tej esencji daleko, ponieważ ma wysoko w składzie phenoxyethanol i dopiero za nim znajduje się allantoina, kwiaty jaśminu, kwas hialuronowy, panthenol, mocznik, ekstrakt z róży stulistnej, ekstrakt z jaśminu, ekstrakt ze stokrotki pospolitej czy ekstrakt z liści zielonej herbaty. CENA: 17,99 zł / 200 g. Data przydatności od otwarcia: 9 mies., opakowanie typu PET.
AA HYDRO SORBET SPLASH BOMB ESENCJA OCZYSZCZAJĄCA
Splash Bomb ma być detoxem dla skóry – ma dogłębnie ją oczyszczać i nawilżać dzięki współdziałaniu ekstraktów owocowych, kompleksu cukrowego, wyciągu z aloesu i kwasu hialuronowego. Ekstrakty z brzoskwini, maliny i truskawki mają wykazywać działanie złuszczające, tonizujące i wygładzające skórę. Kompleks cukrowy jest odpowiedzialny za poprawę kondycji skóry, ekstrakt z aloesu zapewnia nawilżenie, a kwas hialuronowy ogranicza utratę wody z naskórka. Na początku składu znajdziemy niestety phenoxyethanol. CENA: 17,99 zł / 100 ml. Data przydatności od otwarcia: 6 mies., opakowanie typu PET.
ISANA ŻEL POD PRYSZNIC COFFEE & VANILLA
Jako wierna fanka kawy nie mogłam przegapić limitowanej edycji Isany o zapachu kawy i wanilii! Choć tak naprawdę nie wiedziałabym o jej istnieniu gdyby nie Wy, bo to właśnie na innych blogach podpatrzyłam tego gagatka. Póki co jedynie wąchałam go w opakowaniu i pachnie takim jogurtem kawowym tudzież czekoladowo-waniliowym cappuccino. CENA: 4,49 zł / 300 ml. Data przydatności od otwarcia: 12 mies., opakowanie PP.
BIELENDA #BODYPOSITIVE SERUM BOOSTER DO CIAŁA
Seria #BodyPositive niesamowicie przypadła mi do gustu pod względem wizualnym. Pisałam o niej już w kwietniowym poście na temat 50 najlepszych nowości kosmetycznych. Postanowiłam na próbę wybrać jeden kosmetyk z serii i mój wybór padł na Serum BOOSTER ujędrniająco-wygładzający z efektem antycellulite, który ma wspierać redukcję cellulitu oraz nadawać skórze jędrność i elastyczność. Z informacji zawartej na opakowaniu wynika, że booster ma lekką, kremową konsystencję, która szybko się wchłania. Głównymi składnikami aktywnymi są: kofeina, która wspomaga redukcję nadmiaru wody z komórek i pro-retinol, który ma przywrócić skórze sprężystość. Dodatkowo w produkcie znajduje się również ekstrakt z tamaryndowca, ekstrakt z liści zielonej herbaty czy ekstrakt z bluszczu. CENA: 22,99 zł / 250 ml. Data przydatności od otwarcia: 6 mies., opakowanie INNE (7).
BIELENDA VANITY SOFT TOUCH KREM DO DEPILACJI KAMELIA
Krem do depilacji Kamelia przeznaczony jest do skóry wrażliwej i suchej. Można używać go na ciało jak i okolice bikini. Uprzedzam, że opiera się na parafinie, a tytułowy ekstrakt z kamelii znajduje się na końcu składu. Niemniej z ciekawości chciałabym wypróbować tę metodę depilacji w okolicy pach, ponieważ ciężko mi dokładnie złapać tam włoski maszynką. Krem aplikujemy na skórę, czekamy 3-5 minut (znając życie pewnie 2 razy dłużej…) i ściągamy włoski za pomocą dołączonej plastikowej szpatułki. CENA: 12,99 zł (w promocji 9,49 zł) / 100 ml. Data przydatności od otwarcia: 3 mies.
Skorzystaliście z rossmannowskich promocji?
mam tonik z serii Soraya Plante i jest świetny! :D
OdpowiedzUsuńAjjj, mogłam wziąć :D
UsuńMiałam nie korzystać z tej promocji. Jednak połączyłam "siły" z mamą i nabyłam dwa produkty. Zainteresowały mnie dwa produkty z tych, które kupiłaś : Soraya Plante - płyn micelarny i AA - esencja oczyszczająca :) Ciekawe jak się sprawdzą ...
OdpowiedzUsuńTakie połączenie sił jest najlepsze w sytuacji, gdy nie potrzebujemy aż czterech produktów ;) W końcu sama wzięłam trzy dla siebie i jeden dla innej osoby ;)
UsuńAle ciekawe nowosci, Bielenda znow mnie zaciekawila swoim Boosterem :D
OdpowiedzUsuńCała seria #bodypositive jest kusząca, ale ciało ma się jedno :D
UsuńMi też wpadło ostatnio sporo pielegnacji, choć z promocji w Rossmannie nie korzystałam, po prostu wszystko mi się kończy jak na zawołanie 😁 Z twoich nowości ciekawi mnie bardzo ten płyn micelarny Soraya 😊
OdpowiedzUsuńOstatnio też wymieniłam praktycznie całą swoją pielęgnację, bo wszystko kończyło mi się praktycznie jednocześnie, ale to dobrze, bo nie lubię nudy ;)
UsuńJa kupiłam tylko płatki pod oczy, czekam na recenzję tego kremu do depilacji, jestem ciekawa czy działa. :)
OdpowiedzUsuńUżywam go na okolice pod pachami i na pewno trzeba go trzymać dłużej na skórze i mocno trzeć szpatułką, by włoski odeszły, ale potem tak jakby wolniej odrastają ;)
UsuńMmm, ten żel kawowy muszę dorwać!😊
OdpowiedzUsuńTeż miałam na niego mega chrapkę :D
UsuńKosmetyki Bielenda są super, używam i jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że też mam ich sporo w swojej kolekcji ;)
UsuńMoje wybory były inne :) Ja skorzystałam dwa razy. Kupiłam sobie dwa serum, bo stosuję codziennie, a że mają od 15 do 30 ml to szybko znikają. Oprócz tego paczkę płatków pod oczy, płyn micelarny, tonik i peeling :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Blonde Kitsune
U mnie sera zazwyczaj wolno schodzą, bo moja sucha skóra woli kremy, ale w ostatnie upały odstawiłam kremy na rzecz serum z Wibo ;)
UsuńJa ostatnio jestem zaopatrzona i nawet nie zainteresowałam się, czego dotyczy promocja, choć widziałam w drogerii informacje ;)
OdpowiedzUsuńPoczątkowo też nie miałam potrzeby, ale w oko wpadło mi sporo nowości, więc postanowiłam je wypróbować za połowę ceny ;)
UsuńUchowałam się i nie kupiłam, Twoje bardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńTak trzymać :D
UsuńNiczego niestety nie znam z tych produktów, ale niektóre są naprawdę kuszące :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wpadły Ci w oko ;)
UsuńTo konkretne zakupy Ci wyszły :) Nie znam żadnego z tych produktów, ale zaciekawiła mnie esencja z płatkami kwiatów :) Muszę się jej przyjrzeć z bliska :D
OdpowiedzUsuńJest kilka rodzajów tych esencji do wyboru ;) Do mnie najbardziej przemawiały białe kwiaty ;))
UsuńSame ciekawe rzeczy wybrałaś. Ciekawią mnie kosmetyki Soraya z tej nowej serii :)
OdpowiedzUsuńDzięki, cieszę się, że Ci się podobają ;)
UsuńKupiłam podobny krem do depilacji, ten fioletowy :)
OdpowiedzUsuńI jak się sprawdza? ;)
UsuńJa właśnie używam ten żel Isana teraz :)
OdpowiedzUsuńU mnie trafił póki co do kosmetycznego czyśćca i musi swoje odczekać ;)
UsuńPodoba mi się ta woda micelarna z płatkami kwiatków, ale chyba mam zbyt duże zapasy obecnie w tej kategorii :D Kusi mnie też serum booster z Bielendy. To opakowanie jest magiczne ;-)
OdpowiedzUsuńOj tam, płyny micelarne przecież idą jak woda - przynajmniej u mnie :D
Usuńbardzo fajne i pożytecznie zakupy :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :))
UsuńBardzo fajne zakupy ja skusiłam się na esencje z Bielendy, maseczkę z Eveline, peeling z Perfecty i plastry na nos.
OdpowiedzUsuńCzyli Twoje zakupy były o wiele bardziej różnorodne ;)
Usuńnic nie kupilam;P
OdpowiedzUsuńTeż dobrze :D
UsuńCiekawi mnie ten pierwszy płyn micelarny z Soraya :) Czekam na recenzję :) Poluje cały czas na ten żel pod prysznic wanilia i kawa z Isany :) Miłego testowania! Jak to mówią same potrzebne rzeczy :D
OdpowiedzUsuńNa ten żel pod prysznic to chyba z miesiąc polowałam, jeśli nie dłużej :D
UsuńO promocji słyszałam, ale nie skorzystałam :) Nowa seria Soraya wygląda interesująco ;)
OdpowiedzUsuńMnie kusi cała ta seria, choć zazwyczaj Soraya nie leżała w kręgu moich zainteresowań ;)
UsuńTa woda micelarana z AA wyglada fajnie :)
OdpowiedzUsuńOby też fajnie się spisywała :D
UsuńJa tym razem jakoś nie trafiłam do Rossmanna. Kupiłam kolorówkę na poprzedniej promocji, a ostatnią jednak ominęłam. Miłego używania, niech się wszystko sprawdzi:).
OdpowiedzUsuńDzięki :D Też miałam nie korzystać, ale wyszło jak wyszło ;)
UsuńPodobnie jak Ty nie planowałam zakupów w Rossmannie.Jednak ciekawość wypróbowania nowych kosmetyków zwyciężyła. Kupiłam ten sam płyn micelarny Soraya i wodę micelarną AA :)
OdpowiedzUsuńCzyli nie mamy silnej woli, jeśli chodzi o nowości kosmetyczne :D
UsuńSame nowosci dla mnie.
OdpowiedzUsuńDla mnie również ;)
Usuń