Nie wiem czy zwróciliście uwagę na to, że w Drogerii Natura pojawiła się nowa marka wegańskich produktów - Botanic SkinFood. Jako, że z asortymentem Natury jestem na bieżąco, nie umknęło to mojej uwadze i zdążyłam się już zaopatrzyć w ich Bogaty krem pod oczy. Botanic SkinFood jest o tyle ciekawą marką, że ma w swoim asortymencie produkty, których składy mają najczęściej ponad 95% składników pochodzenia naturalnego i oparte są na tzw. superfoods. Jakby tego było mało, są dostępne stacjonarnie i kosztują poniżej 30 zł! Miałam to szczęście, że część z nich trafiła do mnie w pięknej przesyłce!
NOWOŚCI Z DROGERII NATURA
BOTANIC SKINFOOD HYDROLAT LAWENDOWY DO SKÓRY I WŁOSÓW
Hydrolat ten zaciekawił mnie od momentu, gdy tylko ujrzałam go na drogeryjnej półce, zwłaszcza w kontekście moich ostatnich przebojów ze skórą głowy. Co prawda udało mi się załagodzić już najgorszy stan zapalny, ale szukałam produktu, który mógłby wspomóc skórę głowy w procesie oczyszczania. Właśnie hydrolat lawendowy ma właściwości oczyszczające, tonizujące i odświeżające skórę. Przejawia również działania antyoksydacyjne, łagodzące i kojące, ma wspierać ochronę koloru włosów farbowanych czyli takich jak moje. Hydrolat możemy też oczywiście stosować na twarz i całe ciało. Najprościej przemywać skórę wacikiem nasączonym hydrolatem, choć najbardziej ekonomiczne będzie aplikowanie go po prostu za pomocą dłoni. Zawiera 99% składników naturalnych. CENA: 23.99 zł
BOTANIC SKINFOOD ZIELONA MASKA ALGOWA PEEL-OFF
Maseczka jest częścią linii oczyszczającej i przeznaczona jest do każdego rodzaju cery, również zmęczonej. Zawiera w składzie, m.in. ziemię okrzemkową, spirulinę, chlorellę czy ekstrakt z konopi. Ma formę „DIY”, czyli jest w postaci proszku, który należy zmieszać z wodą lub wybranym hydrolatem. Tak rozrobioną maseczkę aplikujemy na skórę twarzy omijając okolice oczu i po upływie 20 minut możemy ją ściągnąć. Ma oczyszczać skórę z zanieczyszczeń, nawilżać i rewitalizować. CENA: 5,99 zł.
BOTANIC SKINFOOD BOGATY KREM POD OCZY
Był to pierwszy kosmetyk Botanic SkinFood w jaki się zaopatrzyłam. Pochodzi z linii energetyzującej i zawiera 98% składników naturalnych, w tym olej ze słodkich migdałów, masło shea, olej z awokado, ekstrakt z konopi czy ekstrakt z nasion guarany (działa rewitalizująco, przeciwobrzękowo i poprawia krążenie). Krem przeznaczony jest do pielęgnacji skóry suchej, wiotkiej i wrażliwej, ma niwelować oznaki zmęczenia, zmniejszać opuchnięcia, wygładzać skórę i spowalniać procesy starzenia dzięki zawartym antyoksydantom. A tego właśnie potrzebuje moja skóra pod oczami! CENA: 21,99 zł za aż 30 ml (!)
BOTANIC SKINFOOD KREM NAWILŻAJĄCY
Krem z linii nawilżającej przeznaczony jest do każdego rodzaju cery i zawiera 97% składników pochodzenia naturalnego. Ma przejawiać działanie antyoksydacyjne, nadawać skórze blasku, wygładzać i uelastyczniać. Jego skład oparty jest głównie na oleju ze słodkich migdałów, ale znajdziemy w nim również masło shea, ekstrakt z herbaty matcha, ekstrakt z mango oraz kompleks antyoksydantów takich jak wit. C i E. Ekstrakt z herbaty matcha spowalnia procesy starzenia się skóry, nawilża ją i ujędrnia, a ekstrakt z mango działa przeciwzmarszczkowo. CENA: 27,99 zł.
BOTANIC SKINFOOD MALINOWY PEELING DO TWARZY
Peeling również niesamowicie mnie kusił, jest częścią linii oczyszczającej i zawiera 98% składników pochodzenia naturalnego. Przeznaczony jest do pielęgnacji cery normalnej i mieszanej, a jego działanie opiera się na pestkach malin wzbogaconych, m.in. ekstraktem z eukaliptusa i ekstraktem z malin. Nasiona malin są bogate w witaminy C i E i pobudzają krążenie. Peeling ma oczyszczać skórę, usuwać martwe komórki naskórka i pobudzać naturalne procesy regeneracji. Ponadto ma działanie odświeżające i wygładzające. CENA: 19,99 zł.
Do przesyłki dołączone były również ciekawe gadżety, takie jak słomki do napojów wielokrotnego użytku razem z przyrządem do ich czyszczenia, czy ekologiczny talerzyk i sztućce idealne na ogrodową imprezę. Poza tym będę miała okazję wypróbować w końcu zieloną herbatę matcha i lifolizowane maliny, które zapewne dodam do porannej owsianki ;)
Na pewno podzielę się z Wami moją opinią po przetestowaniu kosmetyków Botanic SkinFood. W asortymencie marki znajdują się również: herbaciany płyn micelarny z harbatą matcha i ekstraktem z mango, odmładzająca esencja do twarzy z porzeczką i liśćmi morwy białej, oczyszczający żel do twarzy z guaraną i ekstraktem z konopi, czarna maseczka oczyszczająca z węglem aktywnym i eukaliptusem, krem łagodzący do cery suchej, wrażliwej i reaktywnej czy krem przeciwzmarszczkowy do cery dojrzałej.
Co kusi Was najbardziej?
Przyznaje sie bez bicia, baaardzo zaciekawila mnie ta marka i czekam z niecierpliwoscia na recenzje :D
OdpowiedzUsuńMi również wpadła w oko od razu jak ujrzałam ją w Naturze :D
UsuńJak wiesz mam krem pod oczy tej marki i uwielbiam go 💓 Kusi mnie jeszcze krem z mango oraz esencja z morwą a po przeczytaniu wpisu również peeling malinowy 😉
OdpowiedzUsuńGdyby nie zapasy dokupiłabym resztę produktów :D Ale nie ma sensu magazynować kosmetyków w mieszkaniu w temperaturze 30 stopni :P
UsuńPokazałas bardzo fajne produkty, czekam na recenzję.
OdpowiedzUsuńPierwszy w ruch poszedł peeling malinowy :D
UsuńTa seria jest bardzo ciekawa:)
OdpowiedzUsuńW pełni się zgadzam, w końcu jakiś powiew świeżości na rynku naturalnych produktów ;)
UsuńChętnie przyjrzę się bliżej tej marce, wygląda dość ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPolecam, bo produkty są łatwo dostępne i kosztują niewiele :)
UsuńTeż mam te produkty :)
OdpowiedzUsuńJuż się biorę za testowanie tych cudowności, podoba mi się to, że mają na opakowaniach rozpisane składy :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, to świetne posunięcie ze strony marki :)
Usuńteż mam te produkty i rozpoczęłam już testy, fajne nowości
OdpowiedzUsuńFajnie, że również masz okazję je poznać :)
UsuńZaciekawiłaś mnie wszystkimi przedstawionymi produktami :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy ;)
UsuńKusząca bardzooooo :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się ;)
UsuńTeż mnie ta marka zainteresowała od samego początku. Używam 2 kosmetyki, chciałam jeszcze hydrolat, o którym piszesz, ale już był wykupiony :D
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, że znikają z półek, bo zapowiadają się świetnie :D
UsuńPrzyznam że bardzo mnei zainteresowały te kosmetyki, cena skład i opakowanie - robi wrażenie :) a maska algowa to mi się marzy :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że mają okazję zawojować rynek z tymi produktami :)
UsuńCiekawa jestem wielu produktów, czekam na recenzje! 😉
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy, na pierwszy ogień poszedł malinowy peeling, także na pewno jako pierwszy pojawi się na blogu ;)
UsuńAle świetnie się zapowiadają!
OdpowiedzUsuńŚwietna paczka, w moje ręce też trafiła :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :D
UsuńKrem pod oczy zaciekawił mnie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńMnie również, dlatego jako pierwszy trafił w moje łapki :D
UsuńZachwyciła mnie ta przesyłka!
OdpowiedzUsuńMnie również, oczywiście przez świetną zawartość :D
UsuńPowiem Ci szczerze, że najbardziej to mnie zainteresowałaś tymi słomkami, muszę się wybrać do Natury :)
OdpowiedzUsuńSłomka była tylko dodatkiem, raczej nie jest dostępna w sprzedaży ;)
UsuńTen krem pod oczęta nas interesuje :)
OdpowiedzUsuńPowoli kończę już mój krem pod oczy, więc wkrótce zacznę testować ten ;)
UsuńWyglądają super,czekam z niecierpliwością na recenzję <3!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, dołączam do grona czytelników
Aleksandra
Dziękuję, bardzo się cieszę :) Pozdrawiam!
UsuńMnie bardzo ciekawi seria z mango :D
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, jest kusząca :D
UsuńSuper, ze do Narury weszły te kosmetyki! Najbardziej kusi mnie krem pod oczy i peeling :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo mnie to cieszy, bo często tam zaglądam :D
UsuńJutro będę w tej drogerii i mam zamiar kupić peeling tej marki :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak u Ciebie się sprawdzi :D
UsuńWow aż muszę się wybrać do Natury :) Fajna marka, bardzo ładne składy, najbardziej zaciekawił mnie krem pod oczy i malinowy peeling :)
OdpowiedzUsuńMogę już zdradzić, że malinowy peeling jest naprawdę ostry ;)
UsuńTa seria wydaje się być naprawdę interesująca, czekam więc z niecierpliwością na recenzję :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że niedługo podzielę się opinią na temat malinowego peelingu ;)
Usuń