Tak! W końcu nadszedł ten dzień, gdy w moje łapki wpadła długo wyczekiwana paletka cieni z najnowszej edycji limitowanej KOBO, czyli Midnight Wonders. Wewnątrz skrywa niesamowicie soczyste odcienie o czym będziecie mogli się zresztą przekonać już za chwilę, ale oprócz tego zobaczycie kolekcję błyszczyków i kredek do brwi od Sensique oraz paletę cieni do brwi Kobo Brow Bar przypominającą produkty Anastasii Beverly Hills. Oto i one!
MAKIJAŻOWE NOWOŚCI Z DROGERII NATURA
KOBO PALETA CIENI DO BRWI BROW BAR
Tak jak wspominałam na samym wstępie Kobo wypuściło paletkę cieni do brwi niejako „wzorowaną” na słynnej Brow Pro Palette Anastasia Beverly Hills. Oczywiście paleta Kobo nie zawiera tak dużej ilości odcieni jak Brow Pro Palette, ale umówmy się – zwykłemu „zjadaczowi” chleba nie jest to wcale do szczęścia potrzebne. Kobo Brow Bar składa się bowiem z sześciu odcieni cieni do brwi zamkniętych w poręcznej kasetce. Co istotne wszystkie odcienie są utrzymane w chłodnej tonacji, więc nie musimy obawiać się, że w trakcie dnia zaczną „wybijać się” na skórze dziwne rude tony. Nie muszę chyba dodawać, że cienie można dowolnie ze sobą łączyć, czyli np. używać ciemniejszego odcienia na końcówkach brwi, a potem wycieniować sobie początek odcieniem jaśniejszym. Produkty są bardzo dobrze napigmentowane, dlatego lepiej jest aplikować je lekką ręką.
SENSIQUE MAGIC SPARKS DUOCHROME LIP GLOSS
Zgodnie z informacją zawartą na opakowaniu Magic Sparks Duochrome Lip Gloss ma być „oszałamiającym błyszczykiem z lśniącymi perłami dającymi efekt 3D”. W składzie zawiera olej makadamia, który ma zapobiegać wysuszaniu ust. Słowo „duochrome” w nazwie może nie jest najbardziej trafione, ponieważ co do zasady błyszczyki nie mienią się na inny odcień, a za cały „glow” odpowiadają zawarte w nich drobinki oraz sama konsystencja produktu tworząca na ustach efekt „tafli wody”. Całość sprawia, że usta wydają się wizualnie o wiele większe niż są w rzeczywistości. Błyszczyk co prawda lekko się klei, ale jednocześnie nie rozlewa się poza kontur ust. Dostępne odcienie to: 201 Champagne Bubbles, 202 Pink Sparks, 203 Rosy Kiss, 204 Summer Sky, 205 Color Festival oraz 206 Golden Sparkles. Najbardziej użytkowy wydaje mi się być odcień 201 Champagne Bubbles, ponieważ zawiera najdelikatniejsze drobinki i nadaje ustom korzystny lekko szampański odcień.
SENSIQUE SENSITIVE SKIN EYEBROW PENCIL
Wspomniana na początku dzisiejszego wpisu paleta cieni do brwi Kobo nie jest jedyną nowością z tej kategorii, ponieważ pojawiły się również nowe kredki do brwi od Sensique. Dostępne są w czterech odcieniach: 201 blonde, 202 taupe, 203 cool brown oraz 204 brown. Wszystkie odcienie utrzymane są w neutralnej tonacji, jedynie kolor 201 blonde ma ciepłe podtony. Najbardziej chłodny wydaje mi się być odcień 202 taupe. Kredki są miękkie, łatwo się nimi pracuje i pozwalają na w miarę precyzyjne wyrysowanie brwi (wszystko zależy od tego jak je natemperujemy, bo nie są automatyczne). Ponadto każda z kredek zawiera na końcu spiralkę do wyczesywania nadmiaru produktu z brwi.
KOBO MIDNIGHT WONDERS
Na koniec gwóźdź programu czyli paleta cieni Kobo Midnight Wonders. Ze względu na szaloną kolorystykę zdecydowanie można uznać ją za utrzymaną w wakacyjnym klimacie. Idealnie powinna nadać się na większe wyjścia, ponieważ niełatwo byłoby wykonać nią stonowany makijaż dzienny ;) Wbrew pozorom sama paleta jest naprawdę kompaktowa, a jednocześnie cienie nie tracą na gramaturze. To co rzuca się na pierwszy rzut oka to fakt, że cienie są niesamowicie napigmentowane, nawet odcień żółty co generalnie rzadko się udaje. Sama kolorystyka palety jest naprawdę dobrze skomponowana (nie dziwne, w końcu to dzieło Daniela Sobieśniewskiego), bazuje głównie na różach i fioletach, ale makijaż możemy też ocieplić za pomocą żółci lub schłodzić odcieniami szmaragdowej zieleni. Idealny akcent będą stanowiły dwa pierwsze odcienie palety (dolny i górny rząd) czyli Rose Sparks i Moon Sparks, które przypominają mi pigmenty Magic Dust z My Secret, tyle że w wersji prasowanej. Choć na zdjęciach wyglądają na beżowo-białe, w rzeczywistości jeden mieni się na fioletowo-różowo, a drugi na niebiesko. Jeśli chodzi o same wykończenia poszczególnych cieni, to tak jak widać na swatchach – większość cieni ma wykończenie matowe, mamy jeden cień metaliczny i dwa cienie a la duochromy z widocznymi brokatowymi drobinkami. Cienie mają stosunkowo suchą konsystencję (zresztą charakterystyczną dla tej marki), dlatego pylą w opakowaniu. PS. Wszystkie swatche wykonane były oczywiście bez żadnej bazy.
Co tym razem Was zaciekawiło? ;)
Podkradłabym te rzeczy, haha!
OdpowiedzUsuńMój blog ♥
Wcale się nie dziwię ;)
UsuńAle oni szaleją z nowościami :D cudne kolory!
OdpowiedzUsuńCienie wygrywają wszystko <3
UsuńTym błyszczykom do ust jak i palecie cieni muszę się przyjrzeć bliżej :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :D
Usuńwspaniałości, mam nadzieję, że do mnie też trafią te błyszczyki , a paleta ma szalone kolory
OdpowiedzUsuńPaleta ma po prostu nieziemskie odcienie, a jakość jak na drogeryjny produkt jest powalająca ;)
Usuńjedynie błyszczyki bym stosowała :D Ogólnie fajne kolorki, ale ja niestety nie umiem sie takimi posługiwać :D
OdpowiedzUsuńGeneralnie błyszczyki mnie nie kręcą, ale jak już je nałożyłam na usta i zobaczyłam jak je optycznie powiększyły, to zmieniłam zdanie :D
UsuńKurczę, nic totalnie nie znam tej marki a widzę, że mają sporo fajnych produktów do brwi. Podoba mi się też żółty cień z paletki, taki "kubusiowopuchatkowy" <3
OdpowiedzUsuńDobry żółty cień do powiek to naprawdę niezwykła rzadkość ;)
UsuńNic mnie kusi - standard :D
OdpowiedzUsuńMasz naprawdę silną wolę ;)
UsuńLubię używać kredki do brwi, więc tym razem na nie zwróciłam największą uwagę.
OdpowiedzUsuńObecnie drogeryjne kredki do brwi są coraz lepsze, więc warto wypróbować :)
UsuńTa paleta to mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńPigmentacja jest boska <3
UsuńOd samego początku nie mogłam się doczekać paletki, bo już po opakowaniu cudownie się zapowiadała. W poniedziałek dostaje wypłatę i akurat blisko mam naturę, więc nie wykluczam małych zakupów. Piękne kolorki, te róże są cudowne!!
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy ostatecznie się skusiłaś na tę paletkę :D
UsuńPaletka cieni faktycznie trochę szalona, ale fajna :)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim jest piękna :D
UsuńSporo tych nowości :) Nic tylko testować :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, nie można narzekać ;)
UsuńŚwietne nowości - jak zawsze zresztą :) A ta paletka KOBO - zachwyca :)
OdpowiedzUsuńOgólnie jestem fanką cieni Kobo, więc wiedziałam, że ta paletka też będzie strzałem w 10 ;)
UsuńBłyszczyki mi się podobają, nie wiem co się ostatnio ze mną dzieje, ale całe życie byłam pomadkowa, a ostatnio coraz częściej sięgam właśnie po błyszczyki :)
OdpowiedzUsuńTeż nie przepadałam za błyszczykami, ale są coraz lepszej jakości, więc powoli się do nich przekonuję ;)
Usuńmogę odetchnąć z ulgą. Nic mnie nie zachwyciło :)
OdpowiedzUsuńŁamiesz mi serce, tak się starałam ;))
UsuńW ogóle te 6 odcieni Kobo będzie ciężko zużyć, co dopiero tą książkę Anastasi. Z błyszczykami dalej mam love & hate i nadal jestem pomadkowa. Paletki bardzo zazdroszczę, swatchowałam w naturze i jest wow i są fajerwerki :D. Kredki do brwi wydają się okej, mają ładne kolory, ale kobo albo mysecret już nie pamiętam wypuściło jeszcze fajniejsze kredki bo z grzebyczkiem, więc pewnie na te bardziej bym się skusiła ;)
OdpowiedzUsuńCo tam 6 cieni, nawet jeden cień do brwi potrafię zużywać latami :D Tym gorzej dla mnie, bo uwielbiam testować nowe produkty do brwi ;)
Usuńwow ta paletka z kobo jest niesamowita! takie kolory, że szok!
OdpowiedzUsuńZgadzam się, cienie są super :)
UsuńTa paleta cieni Kobo musi do mnie trafic :D
OdpowiedzUsuńAż jestem ciekawa co nią zmalujesz :D
UsuńCiekawe nowości ❤
OdpowiedzUsuńNie mogę patrzeć na te twoje posty z nowościami z drogerii, bo jak tylko je widzę to muszę do tej drogerii wstąpić chociaż zapasy i tak mam spore :P Paleta oczywiście przepiękna i ten zestaw do brwi też wygląda obiecująco :)
OdpowiedzUsuńAle plus jest taki, że tego typu nowości są zazwyczaj relatywnie tanie, więc nie zrujnują portfela ;)
UsuńPaletki i błyszczyki prezentują się po prostu przepięknie!
OdpowiedzUsuńZgadzam się :))
UsuńZ tego co widzę, ta paleta wszędzie ostatnio robi furorę, ale to nie moje kolory :P
OdpowiedzUsuńKolory są naprawdę szalone, ale jakie piękne :D
UsuńSzczerze powiedziawszy to nic jakoś szczególnie mocno nie przykuło mojego oka, chociaż ta paleta z Kobo jest ładna.
OdpowiedzUsuńPaletka skradła wpis ;)
UsuńAkurat z tych nowości mnie nic nie zaciekawiło.
OdpowiedzUsuńRozumiem ;)
UsuńNajbardziej w oko wpadła mi ta paleta:) Takie piękne i nietypowe kolory :) Coś innego !
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, ciężko odwrócić od niej wzrok, bo te żywe kolory przyciągają!
UsuńPrzepiękne kolory tej paletki do oczu!!!
OdpowiedzUsuńI ta pigmentacja :)
UsuńTa paleta cieni od Daniela strasznie mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńSpod jego rąk wypuszczane są prawdziwe cudeńka ;)
Usuń