Dziś
na szybko post o moich styczniowych zakupach w drogeriach i organizerach
kosmetycznych z Biedronki. Styczeń był dla mnie bardzo łaskawy pod kątem
kosmetycznych zakupów, zresztą podobnie jak świąteczny grudzień ;) Obecnie w
sklepach można znaleźć wiele ciekawych promocji i nowych produktów oraz
skorzystać z ostatnich dni poświątecznych wyprzedaży. Jeśli jesteście ciekawi,
co ciekawego udało mi się kupić, to zapraszam do oglądania zdjęć ;)
ORGANIZERY Z BIEDRONKI
Od
dziś (29 stycznia) w Biedronce znowu są dostępne organizery na akcesoria
kosmetyczne, kosmetyki czy też biżuterię. Zaopatrzyłam się w 3 pojemniki – dwa na
pędzle oraz jeden na kosmetyczne bibelotki ;) Każdy kosztował 9,99zł, gdzie
normalna cena podobnych pojemników w internecie czy też w innych sklepach to
39,99zł/sztuka. Nie ukrywam, że czekałam na nie od kiedy ujrzałam je na blogu
jednej z Was ;)
JOYBOX
Dotarł
do mnie właśnie również Joybox i nie obyło się niestety bez problemów… Po
pierwsze miał zostać wysłany w ciągu MAKSYMALNIE 7 dni, ale status mojego
zamówienia w tym czasie się nie zmienił, więc napisałam wiadomość na wskazany
adres e-mail. Następnego dnia otrzymałam automatyczną wiadomość, że moja przesyłka
została nadana. Po 5 dniach(!) otrzymałam odpowiedź na mojego maila, że
przecież paczka została już dawno wysłana… No raczej głupia nie jestem i sama
już to zauważyłam ;) Na sam koniec paczka miała status „wydano do doręczenia” i
te 20kilka kilometrów kurier jechał 2 dni ;) Ostatecznie otrzymałam mojego
Joyboxa po dwóch tygodniach :P
MINTISHOP
W
czasie oczekiwania na Joybox marka Makeup Revolution wypuściła na rynek kilka
nowości i od razu w oczy rzuciła mi się paletka z ładnymi zgaszonymi fioletami.
Paletka BIG LOVE jest podzielona na trzy części w jednym opakowaniu, a moją
ulubioną będzie zapewne środkowa część paletki ;) Kosztowała ok. 30 zł.
Pozostając
w temacie fioletów zrezygnowałam z zakupu białej czekoladki MUR (NAKED
CHOCOLATE) na rzecz paletki, która od dłuższego czasu chodziła mi po głowie,
czyli SLEEK VINTAGE ROMANCE. Urzekły mnie odcienie fioletów zawartych w palecie
;) Standardowo kosztowała ok. 37zł.
Przy
okazji zamawiania paletek dodałam do koszyka mniejsze wersje (275ml) odżywek do
włosów z Kallosa, ponieważ nie mogłam się zdecydować na jedną, a dwóch o
pojemności 1000ml zapewne nigdy bym nie zużyła ;) Kosztowały ok. 7zł sztuka.
Nie mogę się doczekać, kiedy użyję wersji czekoladowej :D
ZDOBYCZE NATURA/ROSSMANN
Promocja
w Naturze -40% na podkłady, pudry, korektory i róże skłoniła mnie do
przetestowania korektora z L’Oreal True Match w najjaśniejszym odcieniu. Testy
trwają ;) Ponadto robiąc zakupy w Rossmannie w końcu zakupiłam osławiony tusz do
brwi z WIBO oraz korektor z Eveline kryjąco-rozświetlający do kolejnych testów.
PROMOCJA DAYLI
Od
dziś (29 stycznia) w drogeriach Dayli obowiązuje promocja na produkty marki
Himalaya 2+ 1 gratis. Oznacza to, że jeśli zakupicie 3 produkty tej marki, to
trzeci (oczywiście najtańszy) otrzymujecie gratis! Prawdziwa gratka dla
wielbicieli kosmetyków Himalaya! Ponadto na wybrane produkty spożywcze
obowiązuje promocja 1+1 gratis ;) Dodatkowo udało mi się kupić również
wychwalany płyn z Garniera z bonusem za 26 zł ;)
Macie
może któreś z zakupionych przeze mnie produktów? Jakie są Wasze opinie? :)
Ale fajne zakupy, ja ostatnio bardzo przystopowałam z zakupami...
OdpowiedzUsuńJa też powinnam ;)
UsuńSuper zakupy, ja też zamówiłam pierwszego joy boxa ale po raz ostatni
OdpowiedzUsuńdlaczego ostatni? też jakieś problemy? ;)
UsuńMm, jakie zakupki :D Ja sobie musze dać wreszcie spokój, w lutym planuję tylko jeden zakup i na tym stop. Niby przydałoby się potestować rzeczy, bo w marcu nie będzie już o czym pisać, ale coś się wykombinuje, bo kasa ucieka jakby się mnie bała :P
OdpowiedzUsuńJa już dawno powinnam sobie dać spokój z zakupami ;) Do końca życia tego nie przetestuję ;)
Usuńmusze sie wybrac do biedornki koniecznie ;)
OdpowiedzUsuńfajne te organizery:) u mnie ich nie widziałam:(
OdpowiedzUsuńMoże już wyprzedane? Były w różowych opakowaniach ;)
UsuńMuszę skoczyć do Dayli :-)) U mnie niestety ten korektor z Eveline okazał się porażką :-(
OdpowiedzUsuńA stosowałaś pod oczy czy na niedoskonałości? ;) ja testuję go pod oczami ;)
UsuńZakupki świetne, strasznie podobają mi się te paletki. Widzę tam moje kolorki ;)
OdpowiedzUsuńja teraz mam fazę na fiolety ;)
UsuńSporo nowości :) Bardzo lubię ten korektor L`Oreala :)
OdpowiedzUsuńPóki co mam mieszane uczucia ;)
Usuńobie paletki sliczna sa!
OdpowiedzUsuń