12/26/2018

ULUBIEŃCY GRUDNIA 2018 (ZAPACH, ESENCJA, BRONZER, ŻEL POD PRYSZNIC I PODKŁAD)


Kochani, dopiero co pisałam, że listopad był dla mnie ciężki pod względem różnych choróbsk, a już teraz wiem, że grudzień nie będzie pod tym względem lepszy… Dlatego nie bądźcie zdziwieni, jeśli nastąpi mała przerwa w publikacjach na blogu, bo kiedyś w końcu trzeba zrobić tournée po lekarzach, by ostatecznie ozdrowieć. Ale wracając do tematu dzisiejszego wpisu – przygotowałam najlepszą kosmetyczną piątkę grudnia, znajdziecie w niej otulający zapach, esencję w formie mgiełki, pachnący imbirem bronzer, słodki żel pod prysznic i podkład, który towarzyszył mi codziennie przez ostatni miesiąc.

ULUBIEŃCY GRUDNIA 2018




CATRICE PODKŁAD ALL MATT PLUS


Pierwszy raz sięgnęłam po podkład Catrice na studiach, pewnie z 6-7 lat temu. Jakiś czas temu powróciłam do All Matt Plus i muszę przyznać, że jest miłość <3 I jest ona silna do tego stopnia, że już denkuję drugie opakowanie, a w kolejce czeka trzecia buteleczka. Odcień 010 jest dla mnie idealny przez większą część roku, podkład jest lekki, ale wyrównuje koloryt skóry, nie robi smug pomimo tego, że zawsze aplikuję go jedynie palcami. Świetnie się rozprowadza i nie daje efektu maski. Jego nazwa może być trochę myląca, bo nie daje tępego matowego wykończenia, jest ono aksamitne. Buteleczka wyposażona jest w pompkę, która dozuje idealną ilość podkładu – zazwyczaj wystarcza mi jedna porcja, by pokryć całą twarz cienką warstwą. Podkład świetnie sprawdza się na suchej cerze, nie podkreśla w brzydki sposób suchych skórek, nie zapycha i jest komfortowy w noszeniu.



ISANA ŻEL POD PRYSZNIC COSY DREAMS


W zasadzie to zeszłoroczna (?) edycja limitowana żeli Isana. Cosy Dreams według informacji zawartej na opakowaniu ma pachnieć mieszanką drzewa sandałowego i mandarynki, ale dla mnie pachnie czymś zupełnie innym… Już przy pierwszym użyciu męczyła mnie myśl „skąd znam ten zapach?”. Pierwsze skojarzenie – ciastka. Ale jakie ciastka? W końcu po kilku minutach doszłam do tego, że Cosy Dreams pachnie mi ciastkami z Biedronki :D To coś pomiędzy biszkoptami z nadzieniem morelowym a białymi herbatnikami przekładanymi kremem cytrynowym. Po prostu obłęd! Od tego momentu cały czas mam wrażenie, że myję się słodkimi ciasteczkami!



BELL JINGLE BELL GINGER CONTOUR POWDER


Marka Bell w tym roku zaskoczyła mnie świąteczną edycją limitowaną produktów do makijażu dostępnych w Biedronce. Najlepszy z całej serii jest chyba bronzer pachnący imbirem, czyli Ginger Contour Powder. Ma idealnie wyważony odcień – nie za ciepły i nie za chłodny, świetną pigmentację, a do tego blenduje się jak marzenie. Można go rozcierać, rozcierać i rozcierać, i nie pozostawi żadnych plam. Nawet Maxineczka była nim zachwycona, zresztą zobaczcie sami!. Bez żadnej ściemy mogłabym śmiało nazwać go bronzerem idealnym, tym bardziej, że i cena jest kusząca ;) Szkoda tylko, że to edycja limitowana :P


MARION JAPOŃSKI RYTUAŁ TONIK ESENCJA NAWILŻAJĄCA


Tonik kupiłam na wyprzedaży w Drogerii Natura za jakieś 6-7 zł. I okazał się być naprawdę fajnym produktem! Co prawda nie stosuję go jako elementu pielęgnacji bezpośrednio na skórę, ale świetnie sprawdza mi się do scalania makijażu. A wszystko dlatego, że atomizer rozpyla idealną mgiełkę produktu. Dzięki temu tonikowi-esencji niestraszne mi grudniowe przesuszenia skóry, bo w razie czego mogę cały makijaż utrwalić i scalić za pomocą mgiełki. I na dodatek pięknie pachnie!


YVES SAINT LAURENT BLACK OPIUM


O zapachu Black Opium pisałam szczegółowo tutaj. Podtrzymuję swoje zdanie - jest to idealny zapach na okres jesienno-zimowy – ciepły, otulający, a zarazem rozsiewający pewien czar wokół osoby, która go nosi. Do tego spójrzcie na ten boski flakonik! <3 








Kochani, na koniec jeszcze raz pragnę Wam życzyć Wesołych Świąt! Odpoczywajcie i nabierajcie sił na przyszłoroczne wyzwania ;)







106 komentarzy:

  1. Dzisiaj użyję tego bronzera :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Black Opium jest cudowny, to prawda 😍

    OdpowiedzUsuń
  3. Seria bell ktora mozna dorwac w Biedrze zachwyca, no postarali sie , nie ma co wybrzydzac :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Bell ze świątecznej edycji ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Najbardziej zaciekawił mnie zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten bronzer mnie mega ciekawił, ale niestety w żadnej Biedronce go nie dostałam :( w jednej znalazłam, ale był mega wymacany i upaćkany :( Żele z Isany lubię a podkład z Catrice mnie kusi :) Perfumy mnie nie kuszą bo jest dla mnie za ciężki ten zapach :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Brązer mnie ciekawi, bo też o nim słyszałam wiele dobrego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zakupiłam go właśnie pod wpływem pozytywnych recenzji na blogach ;)

      Usuń
  8. Ubolewam nad faktem, że nie dane mi było przetestować bronzer marki Bell :(
    Bardzo zacna piąteczka - bez wątpienia zasługująca na miano ulubieńców.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Sama osobiście nie miałam okazji używać żadnego z Twoich ulubieńców grudnia, ale o kilku z nich słyszałam sporo dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zasadzie trudno byłoby znać wszystkie kosmetyki :D

      Usuń
  10. Japońską serię Marion miałam całą i byłam zachwycona,zapachem też <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam jeszcze lekki krem do twarzy z tej japońskiej serii, ale wypróbuję go latem ;)

      Usuń
  11. Wlasnie slyszalam ze ten bronzer i puder rozswietlajacy od Bell sa genialne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozświetlacza nie miałam, ale też słyszałam o nim sporo dobrego ;)

      Usuń
  12. Wow, looks interesting! Wonderful products!

    https://elenabienvenido.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Żel Cosy Dreams pięknie pachnie :) Mam jeszcze jedną sztukę w zapasach :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj ja tez bardzo lubię żele Balea jak jestem w Chorwacji robię zapas!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zawsze robię zapas tych żeli, gdy tylko mam okazję :D

      Usuń
  15. podkład Catrice mnie już od dawna ciekawi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest tani, a daje naprawdę ładny efekt na skórze :)

      Usuń
  16. lubię kosmetyki Catrice:) tanie i dobre:D

    OdpowiedzUsuń
  17. Widziałam ten bronzer z Bell, nawet podczas ostatnich zakupów w Biedro, serio ;) I nie kupiłam. Mam w tej kategorii swojego ulubieńca, a od mikołaja dostałam paletę do konturowania ze Smashbox i zakupiłam palete z Glam Shop Musisz to mieć, gdzie również jest bronzer. Wystarczy tych bronzerów ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie wystarczy, ale ja jestem akurat bronzero-maniaczką, więc mogłabym kupować bronzery w nieskończoność :D :D

      Usuń
  18. Podkład znam bardzo dobrze, zużyłam sporo buteleczek :) Dużo zdrowia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam żadnego z tych kosmetyków :D Ale ciekawi mnie ten bronzer z Bell ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. ten ginger bronzer z bell wygląda mega ;DDD
    i az mam ochot e na żel od isany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko będzie gdzieś jeszcze dostać te produkty niestety :P

      Usuń
  21. Mam ten bronzer i nie pachnie :D

    OdpowiedzUsuń
  22. O, lubię takie zapachy jak ten żel Isany :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo mnie zainteresował podkład Catrice. Odcień 010 powinien być dla mnie też odpowiedni. Jak dotąd tej firmy używałam tego podkładu kryjącego - jest mocny, ale na co dzień trochę za duże ma krycie. Dlatego chętnie zorientuję się w nieco lżejszym odpowiedniku ;-)
    Strasznie mnie też kusi bronzer z Bell, jeśli gdzieś go jeszcze znajdę to chętnie sprawdzę na mojej skórze jego działanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podkład All Matt Plus jest idealnym wyborem na co dzień, bo nie obciąża skóry ;)

      Usuń
  24. Nie znam żadnego z tych produktów

    OdpowiedzUsuń
  25. Znam perfumy, ale dla mnie to zdecydowanie zbyt mocny zapach.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ciekawi mnie ten puder Bell :) A Black Opium ja nie trawię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że zapach ma sporo zwolenników jak i przeciwników ;)

      Usuń
  27. Mam maseczkę z tej serii z Marion, ale jeszcze czeka na przetestowanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na maseczkę się nie skusiłam, ale w kolejce czeka jeszcze lekki krem do twarzy z tej serii ;)

      Usuń
  28. Jeśli chodzi o bronzer z Bell to jeszcze nie słyszałam, aby ktoś nie był nim zauroczony, gdyż zbiera same pozytywne opinie :) Co do reszty kusisz mnie tym podkładem już drugi raz :P

    OdpowiedzUsuń
  29. Kurcze kochana to wracaj z takim razie do zdrowia! :) ciasteczkowy żel pod prysznic z isany mocno kusi :D opium uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Może na tonik z Marionu sie skusze:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Cudowni ulubieńcy! Jeszcze cudowniejsze zdjęcia <3 Black Opium to jeden z trzech moich ulubionych perfum, które stosuję zamiennie zależnie od pory roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję <3 Mi Black Opium idealnie pasuje do obecnej pory roku, bo idealnie zgrywa się ze swetrami :D

      Usuń
  32. Ten żel pod prysznic Isany chętnie bym przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Podkład z catrice chcę wypróbować, bo czytałam o nim pozytywne opinie.

    OdpowiedzUsuń
  34. Zainteresował mnie ten podkład. Ciągle szukam, szukam i nie mogę znaleźć tego jedynego idealnego dla mnie. Czy jest z tej serii jakiś jasny waniliowy odcień? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam odcień 010 i jak dla mnie jest jasny i waniliowy, ale musiałabyś sobie sprawdzić w drogerii - w Naturze są testery, pewnie w Hebe też ;)

      Usuń
  35. Lubię Black Opium, ale w innej wersji:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Innych wersji jeszcze nie miałam okazji poznać ;)

      Usuń
  36. Zastanawiałam się nad kupnem tego bronzera. Jak będzie jeszcze u mnie to kupię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że udało Ci się upolować ten bronzer ;)

      Usuń
  37. Musze ten podkład wypróbować, tez mam suchą cerę, także może się polubimy :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Muszę się kiedyś skusić na ten podkład z catrice ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Miałam kiedyś ten podkład ale pamiętam, że z mojej skóry znikał w tempie błyskawicznym:D Nie wiem jak to możliwe:) Reszty produktów nie znam.
    Dużo zdrówka Ci życzę:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) U mnie trzyma się super, ale mam suchą cerę, więc to żadne osiągnięcie :D

      Usuń
  40. znam jedynie Black Opium, ale to jednak nie jest mój zapach:(

    OdpowiedzUsuń
  41. Łączymy się w bólu, też myślałyśmy, że listopad dostarczył nam wystarczająco chorobowych wrażeń a tu grudzień nie był lepszy. Mamy nadzieję, że styczeń już będzie ok :P Zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie Wam również życzę dużo zdrówka! :))

      Usuń
  42. Mam ten podkład na swojej liście 'do wypróbowania'. Ale muszę go pomacać na żywo i sprawdzić czy jest wystarczająco jasny..

    OdpowiedzUsuń
  43. Mgiełkę Marion miałam i bardzo dobrze ją wspominam :D Podkład mnie korci :P Co do brązera to pluję sobie w brodę, że nie kupiłam go te 3 razy, jak do niego podchodziłam, później zaczął się szał na niego i już go nie spotkałam, jak się w końcu zdecydowałam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swój egzemplarz bronzera kupiłam dosłownie w ostatniej chwili zanim został wyprzedany :P

      Usuń
  44. Znam tylko ten żel z isany, i kocham, no dosłownie! Pięknie pachnie!! I tak, to zeszłoroczna limitka, ale mam na szczęście jedna w zapasie :D bo u mnie, chociaż podejrzewam że wszędzie, jest nie do dostania :((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym wiedziała, że tak pięknie pachnie, to też pewnie zrobiłabym zapas :D

      Usuń
  45. Ciekawi mnie ten podkład. Może kiedyś uda mi się trafić do Natury. ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. Zapach tego perfum jest piękny :D Siostra kupiła i ja chyba tez muszę, fajnie bo jest trwały :D Ten pachnący bronzer mnie zaintrygował :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Podklad bym sama chciala jak i bronzer :) perfumy mam i sa wspaniale

    OdpowiedzUsuń
  48. Na początku nie byłam przekonana do tego pudru z Bell, ale teraz używam go bardzo często :-) Ma bardzo ładny odcień i nie jest problemowy przy rozcieraniu przy odrobinie skupienia ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ważne, że ostatecznie jesteś z niego zadowolona :D

      Usuń

Serdecznie dziękuję za każdy konstruktywny komentarz!

Copyright © MAKE-UP FULL OF COLORS , Blogger