RECENZJA PALETY MAKEUP REVOLUTION HOT SPICE

Grudniową porą nadszedł czas na recenzję szeroko komentowanej paletki róży z MAKEUP REVOLUTION. Pierwotnie dostępne były w dwóch wariantach kolorystycznych HOT SPICE oraz SUGAR AND SPICE. Obecnie producent poszerza swój asortyment i róże dostępne są również w paletkach nowej kolekcji. Podpowiem Wam dziś czy warto zainwestować w taką paletkę oraz zaprezentuję ją na zdjęciach ;)

MAKEUP REVOLUTION PALETA HOT SPICE

Jak wspomniałam we wstępie paletka dostępna była w dwóch wariantach HOT SPICE, którą Wam dziś zaprezentuję oraz SUGAR AND SPICE, która zawiera chłodne odcienie różu. Właśnie dlatego jej nie posiadam ;) Mój kolor włosów to ciepły odcień bardzo ciemnego brązu, oczy mam w kolorze piwnym, a karnacja ma lekko żółtawy odcień, dlatego kolorystyka palety SUGAR AND SPICE z natury rzeczy nie jest przeznaczona dla mnie. Natomiast HOT SPICE zawiera piękne kolory różów przypominających odcień pudrowego różu z domieszką odcienia koralowego. Paletka ma zdecydowanie ciepłe barwy, przeznaczone do mojego typu urody. Dodatkowo zawiera dwa wypiekane odcienie róży, które można zastosować w charakterze rozświetlacza (jeden o odcieniu fioletu, drugi różu). 

Róże zawarte w palecie HOT SPICE mają bardzo miękką, aksamitną konsystencję w porównaniu do innych róży, które mam w kolekcji. Przy pierwszym użyciu pędzla byłam bardzo zaskoczona łatwością nabierania koloru, ponieważ róże są bardzo mocno napigmentowane i od razu przywierają do niego w formie większego pyłku. Pracując z tą paletką należy najpierw rozpracować róż na grzbiecie dłoni, ponieważ przez miękką konsystencję i mocną pigmentację łatwo możemy narobić sobie „plam” na policzkach. Nie jest to jednak żadna wada produktu, a kwestia przyzwyczajenia do pracy z nim. Jeden z odcieni zawiera ponadto złote drobinki (na dole pierwszy od lewej).

Produkt zawiera eleganckie opakowanie, które jest cięższe i zapewne trwalsze od opakowań pierwszych paletek MAKEUP REVOLUTION. Dodatkowo zawiera duże lusterko, przed którym możemy wykonać makijaż lub też nanieść niezbędne poprawki ;) Róże utrzymują się u mnie na podkładzie Skin Balance cały dzień. Za tak niską cenę (30 zł) jest to produkt zdecydowanie wart polecenia! Możecie go kupić tutaj.

A Wy który wariant paletki wybrałybyście dla siebie?