Witajcie.
Dzisiaj planowałam zrobić inny post, ale jak przekonacie się w najbliższym
czasie, to powinnam jednak zachować chronologię i najpierw pokazać Wam, co
kupiłam, a dopiero później pokazać jak działa ;) Tak więc dziś zbiorowy post o
moich cudownych zakupach z kolorówki, które były naprawdę wyjątkowo
przemyślane…
KREDKA CATRICE EYEBROW STYLIST + ESSENCE EYELINER PEN WATERPROOF
Te
produkty już doskonale znacie z moich ulubieńców, stosuję je od kilku miesięcy
dzień w dzień. Kredka zaczęła mi się już „kurczyć” a pierwszy eyeliner Essence
się wypisał (po kilku miesiącach!). Do szafy Catrice mam ograniczony dostęp,
ponieważ w moim mieście drogeria jest zbyt mała, by pomieścić wszystkie marki i
brakuje w niej m.in. szafy Catrice i Pierre Rene. No i oczywiście jak na złość,
gdy musiałam kupić nowy eyeliner, to szafa Essence była goła i wesoła. Z braku
laku zakupiłam inny eyeliner, który okazał się mega bublem (o tym będzie w
marcowym denku), więc przy okazji składania zamówienia do koszyka musiały
trafić ostatecznie zarówno kredka z Catrice jak i sprawdzony eyeliner z Essence
;) Eyeliner kosztuje ok. 12 zł, a kredka 10,50 zł.
MAKEUP REVOULTION THE ONE FOUNDATION
O tym
podkładzie zrobiło się głośno już jakiś czas temu. Najbardziej pożądanymi
odcieniami stały się odcień 1 i 3, więc oczywiście nie udało mi się ich kupić
przez kilka miesięcy, aż tu nagle mój upragniony odcień 1 stał się znów
dostępny. Dlaczego tak bardzo czekałam na ten odcień, dowiecie się w następnym
poście dotyczącym podkładów ;) Na razie nadmienię tylko, że produkt znajduje się
w miękkiej buteleczce, ma konsystencję wody i kosztuje 20 zł. Reszta póki co
jest milczeniem ;)
REVLON FOUNDATION BRUSH
Pędzel
Revlonu zakupiłam z myślą o wklepywaniu cienia pod oczami. Oczywiście wiem, że
jest to „duży” pędzel do podkładu, ale przypudrowuję (cieniem!) dość duży
obszar wokół oka, by zakryć wgłębienia (dolinę łez). Jeśli nie przypudrowujecie
czymkolwiek korektora pod oczami, to wszystkie zagłębienia będą odbijały światło,
przez co jeszcze bardziej się uwypuklą. Ponadto przypudrowanie zwiększa
oczywiście trwałość samego korektora. Należy jednak uważać, by nie przesadzić,
ponieważ pod oczami powstanie nam „ciasteczko”. Na razie pędzel średnio mi się
sprawdza w tej roli, bo nabiera za dużo produktu, ale praktyka czyni mistrza,
więc nie tracę nadzieji ;) Pędzel kosztował 16,90zł.
MAKEUP REVOLUTION MONOEYESHADOWS
W
ulubieńcach listopada pojawił się pierwszy cień z tej serii, który podbił moje
serce, czyli beżowy odcień TOUCH ME. W międzyczasie niestety odkryła go Maxi i
od tej pory cień jest nie do zdobycia ze względu na braki w magazynach :P Kuszą
zarówno kolory, wielkość, jakość no i cena 5 zł/szt. Mam już kilka sztuk cieni
a teraz dołączyły do nich widoczne na zdjęciach odcienie: MOCHA LOVE oraz
DELICIOUS. Kocham matowe serie tych cieni ;) Opakowania są duże, z łatwością
można nabrać cienie na pędzel. Mają bardzo fajny kształt, zajmują mało miejsca
i łatwo je przechowywać. Są również trwałe (po nałożeniu na bazę oczywiście). Szczerze
polecam ;)
MAKEUP REVOLUTION FLAWLESS MATTE ULTRAEYESHADOW
Na
koniec paletka, która śniła mi się po nocach ;) Obecnie mam mat-manię i kocham
wszystkie matowe produkty – zarówno do makijażu oczu jak i twarzy. Nie mogłam
więc się powstrzymać i nie kupić matowej palety z MUR. Tym bardziej, że
kosztowała jedynie 40 zł za 32 cienie. Nie dajcie się zwieść jednak ich wielkości,
ponieważ pojedyncze cienie w palecie rozmiarem odpowiadają monecie 5-groszowej.
Mają piękne nudziakowe odcienie, które świetnie się ze sobą łączą. Brakuje
jedynie bardziej napigmentowanego czarnego odcienia (ten przypomina szary).
Ogólnie pigmentację określiłabym jako dobrą, ale wydaje mi się, że cienie
zanikają w ciągu dnia Na razie jednak zbyt krótko je testuję, by wydać w tej
sprawie wyrok ;) W każdym razie kolory są piękne!
Wpadło
Wam coś w oko z mojego zamówienia? ;)
Paleta brązów jest cudowna! ;)
OdpowiedzUsuńZawiera również róże ;))
Usuńkredka z catrice super! i mam róż z MUA i jest naprawdę fajny :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne nowości :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :) Zazdroszczę paletki brązów, śliczna jest :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego podkładu :D! Konsystencja wody? Aaaaa. Powiedz coś więcej, bo mam na niego ochotę. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, CapelliSani.
w sumie tez jestem ciekawa :)
UsuńSpokojnie, już niedługo wszystko wyjawię ;)
Usuńpaletka w brazach zainteresowala :)
OdpowiedzUsuńPaleta wygląda interesująco :)
OdpowiedzUsuńWiększość nowości bardzo mi się podoba, ale ta paleta jest zdecydowanie najlepsza, nie dziwie Ci się, że Ci się śniła ;) Super jak za 40 zł!
OdpowiedzUsuńNie dość, że uniwersalne kolory to jeszcze same maty :))
UsuńPaletka z brązami jest genialna. No i czekam na recenzję podkładu.
OdpowiedzUsuńNie będzie to typowa recenzja podkładu ;) Ale produkt jest naprawdę ciekawy :))
UsuńPaletka jest wspaniała:) reszta też bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńKredkę z Catrice mam, ale nie trafiłam z kolorem i jest za jasna dla mnie.
OdpowiedzUsuńKredkę z Catrice mam i to niejedną i jedyne co mogę o niej powiedzieć, to to że jest genialna! Uwielbiam i żałuję, że nie jest bardziej wydajna :-)
OdpowiedzUsuńZa to jest przyjemnie mięciutka :D super się z nią współpracuje ;)
UsuńKredka Catrice <3 uwielbiam! Kosmetyki Makeup Revolution kusi bardzo a szczególnie czekoladowe paletki ;)
OdpowiedzUsuńFajna ta paletka :) Ja mam wersję flawless i mi wystarczy na razie :)
OdpowiedzUsuńPS. Cień TOUCH ME dostępny jest w cocolita.pl ;)
UsuńOooo już jest? :D Ostatnio nie było :D
UsuńByłam zobaczyć czy są te dwa Twoje i zobaczyłam ten :P
UsuńPaletka cudowna, te brązy są piękne :)
OdpowiedzUsuńO matko jedyna właśnie totalnie zamarzyła mi się ta gigantyczna paletka z brązami i nudziakami! Jest cudowna, a ja kocham się w brązach. I też bardzo lubię matowe wykończenie na oku choć nie tylko :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś uda mi się ją kupić :)
Właśnie tak to działa - jedno spojrzenie na paletkę i przepadłam :D
UsuńZ Revlon dostałam jeden pędzel i bardzo lubię po niego sięgać :) Mój jest do nakładania różu :)
OdpowiedzUsuńNo i znowu mnie kusi na zakupy :(
OdpowiedzUsuńPaletka cieni wygląda super, ale myślałam że są one większe niż moneta 5 - groszowa :D A o tym podkładzie czytałam że nadaje się świetnie do rozjaśniania ciemniejszych podkładów :)
OdpowiedzUsuńPojedynczy cień idealnie chowa się pod monetą pięciogroszową - specjalnie sprawdzałam ;)
UsuńW mojej Naturze nie ma niestety tej kredki do brwi...
OdpowiedzUsuńMożna zamówić na Cocolita - w mojej Naturze też ich nie ma ;)
Usuńcienie idealne w moich kolorach ! a bronzer też cudowny :3
OdpowiedzUsuńPaletka, paletka, oczywiście paletka :)
OdpowiedzUsuńPaletka super;d
OdpowiedzUsuńwww.kataszyyna.blogspot.com
Paleta śliczna i takie moje kolory, jednak nie planuję zakupu - pewnie po miesiącu odwidziałaby mi się ;)
OdpowiedzUsuńPaletka cudowna
OdpowiedzUsuńJaka duża paletka! :)
OdpowiedzUsuńPaletka jest cudna. Też czasem przypudrowuję cieniem korektor pod oczami. Upatrzyłam sobie jeden cien z paletki Au Naturel - u mnie sprawdza się świetnie.
OdpowiedzUsuńUzyskujemy dzięki temu dodatkowe rozjaśnienie zasinień ;)
Usuńi mnie ten podkład zainteresował :):)
OdpowiedzUsuńuwielbiam makeup revolution - tanie i doskonałe:)
OdpowiedzUsuńJa również za to ich uwielbiam ;)
UsuńJa znowu nie jestem zwolenniczką, parę produktów było fajnych ale rozświetlacze serduszkowe śmierdziały chińszczyzną
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam te pojedyncze cienie MUR :)) Jeśli chodzi o podkład to założę się, że kupiłaś go do rozjaśniania innych podkładów :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! :)
UsuńJestem bardzo ciekawa tego podkładu
OdpowiedzUsuńkredke catrice do brwi musze kupic juz dawno się na nią czaję:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńJakie cudaski!
OdpowiedzUsuńObserwuję, aby być na bieżąco :)
Ciekawy ten podkład o konsystencji wody :)
OdpowiedzUsuńSzalenie spodobała mi się paletka, kolory są zdecydowanie moje ! Gdzie można ją kupić? :D
OdpowiedzUsuńCałe zamówienie jest ze strony Cocolita.pl ;) Trzeba uważać przy zamawianiu palety, bo wszystkie trzy mają podobne nazwy ;)
UsuńJaki ładny jest ten pędzel revlon :)
OdpowiedzUsuńStrasznie kusiły mnie pędzle Revlon, ale jakoś nigdy ich nie zamawiałam :P Podoba mi się to, że pędzel jest krótki :)
UsuńTa paleta mnie zachwyciła! Jak ja marzę o takiej ilości brązów i nudziaków :-)
OdpowiedzUsuń