Jeśli
śledzicie mnie już dłuższy czas, to na pewno wiecie, że ze mnie paletkowa
sroczka ;) Nie przepuszczę żadnej nowej palecie cieni, która nadaje się do
makijażu dziennego. I mimo, że staram się obecnie ograniczać napływ nowych
cieni, to ta paleta chodziła mi po głowie od dłuższego czasu i kusiła, i
kusiła… Ale czyż nie jest piękna?
MAKEUP REVOLUTION ICONIC PRO 2
OPAKOWANIE
Paletka
przychodzi do nas w eleganckim złotym (wpadającym w miedziany) kartoniku, w sam
raz dla kosmetycznych sroczek! W środku skrywa się właściwa czarna paletka o
minimalistycznym designie. Górne wieko wykonane jest z lepszej jakości twardego,
matowego plastiku, a dolna część z bardziej połyskliwego. Paleta zamykana jest
na klik. Znajduje się w niej 16 podpisanych cieni, duże, dobrej jakości
lusterko oraz dwustronny pędzelek z włosia syntetycznego. Na jednym jego końcu
umieszczono pędzel języczkowy, a na drugim bardziej okrągły do blendowania.
Oczywiście ich nie używam ;) Niemniej fajnie, że to nie tylko zwykła pacynka.
Paleta zawiera 16g produktu, które należy zużyć w ciągu 12 miesięcy od otwarcia.
KONSYSTENCJA
Konsystencja
cieni jest nieziemska! Są niesamowicie drobno zmielone, a przez to aksamitne.
Aż chce się aplikować je palcami ;)
KOLORYSTYKA
Znajdziemy
to wszystko czego dusza zapragnie ;) Mamy matowy bazowy beż, rudawy brąz,
brzoskwiniowy róż, śliwkę, granat, szarości, czerń, a do tego cienie o
wykończeniu perłowym, w tym cudowny odcień khaki! Kolorystka paletki będzie
idealna do jesiennych makijaży!
PIGMENTACJA/TRWAŁOŚĆ
Pigmentacja
cieni jest naprawdę porządna, jestem w szoku. Swatche, które możecie podejrzeć
na zdjęciach wykonałam bez bazy, na lekko wilgotnej skórze (chwilę wcześniej
wymyłam ręce po swatchach innych produktów). Musicie przyznać, że dają bez
„podkładu” świetny efekt, są naprawdę dobrej jakości. Na powiekach testowałam
je już z bazą (obecnie ArtDeco) i utrzymywały się bez problemu w upałach od
rana do wieczora.
MOJA OPINIA
Moja
opinia nie będzie raczej dla nikogo zaskoczeniem. Podoba mi się w tej palecie w
zasadzie wszystko – od samego opakowania, wykonania, po odcienie i trwałość. Cienie
SMOOTH, NEW-TRAL, AWAKEN oraz AMBITION od razu stały się moimi ulubionymi ;)
Bardzo podoba mi się pomysł na poukładanie cieni w palecie według rodzaju
wykończenia – w górnym rządku znajdziemy same maty, a w dolnym perły. Wbrew
pozorom może to mieć duży wpływ na szybkość wykonywania makijażu, bo nie musimy
sprawdzać, czy ten lub tamten cień nie zawiera czasem drobinek, itp. Po prostu
wszystko jest jasne: góra-maty, dół-perły. Strasznie przypadł mi również do
gustu dobór odcieni, ponieważ nie jest to kolejna paletka z milionem odcieni
brązów. Z nią naprawdę można zaszaleć jesienią/zimą! Zwykły dzienniak, czy
granatowo-szare smokey nie stanowi dla tej paletki żadnego problemu. Do tego
wystarczy dorzucić świetną pigmentację i porządną trwałość bez rolowania czy
zanikania, łatwość blendowania i przystępną cenę, i uzyskamy paletę niemal
idealną ;) Dlaczego niemal? Bo jest trudnodostępna stacjonarnie, ale bez
problemu dostaniecie ją w sklepie Bodyland.pl.
PODSUMOWANIE
Paleta
od Makeup Revolution Iconic Pro 2,
to mój zdecydowany must have na okres jesień/zima 2015/2016. Już widzę te
cudowne makijaże z akcentami śliwkowymi lub khaki – po prostu cudo! Paleta ma
przystępną cenę, cienie są bardzo dobrze napigmentowane, utrzymują się na bazie
cały dzień, łatwo się blendują, są aksamitne w dotyku i rozmieszczone w palecie
w przemyślany sposób – na górze cienie o matowym wykończeniu, a na dole z
perłowym. Jestem nią wprost zachwycona i nie pozostaje mi nic innego, jak tylko
ją polecić.
Paletę
otrzymałam w ramach współpracy ze sklepem Bodyland.pl, jednak nie miało to
wpływu na moją opinię, bo albo coś jest bublem albo nie ;)
Mieliście
palety Iconic Pro z MUR? :)
Jakie piękne kolory :) idealne na jesień :)
OdpowiedzUsuńDokładnie to było pierwsze, o czym pomyślałam, gdy ją ujrzałam ;)
UsuńKolory ma bardzo ładne:) rzeklabym, że nie tylko na jesień:)
OdpowiedzUsuńOczywiście, paleta jest bardzo uniwersalna i każdy znajdzie w niej coś dla siebie ;)
UsuńJa uwielbiam palety Makeup Revolution, są naprawdę świetnej jakości i osobiście nie widzę sensu wydawania 200 zł na paletę np. Urban Decay ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą :) Od kiedy MUR wypuściło swoje produkty na rynek, nasze kosmetyczne życie stało się prostsze (i tańsze!) ;)
UsuńTrzeba przyznać, że ładne odcienie. Ten ciemny niebieski - bomba!
OdpowiedzUsuńTak, ten niebieski od razu rzuca się w oczy ;)
UsuńBardzo ładna :) Ja też jestem paletkową sroczką :D
OdpowiedzUsuńUff, czyli nie jestem nienormalna :D
UsuńPiękne kolory;)
OdpowiedzUsuńCudne :)
UsuńNie mam żadnej palety MUR, ale ta prezentuje się genialnie - idealnie na nadchodzącą jesień :)
OdpowiedzUsuńZawsze możesz to nadrobić :D
UsuńŚwietna, pigmentacja super wygląda :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę się postarali ;)
UsuńPiękna paleta, a do tego ta pigmentacja *.* Bardzo lubię kosmetyki MUR, są tanie, ale dobrej jakości :D
OdpowiedzUsuńNie wszystkie, ale naprawdę większa część jest :D
UsuńPrzepiękne, jesienne kolory :))
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się jesieni :))
UsuńDla mnie słabo napigmentowana paleta
OdpowiedzUsuńChyba nie widziałeś słabo napigmentowanej palety ;)))
UsuńIconic Pro 2 kolorki piękności :)
OdpowiedzUsuńNiczym hasło reklamowe ;)
UsuńŚwietna paleta :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej :)
UsuńFajne kolory. Nawet ten niebieski jest ok.
OdpowiedzUsuńNiebieski idealnie dobrany :)
UsuńBardzo fajnie wyglądają :). Mam 2-3 paletki MUR :)
OdpowiedzUsuńJa mam nawet więcej ;) Ale ta jest najpiękniejsza ;)
Usuńrozglądam się właśnie za jakąś paletą dla przyjaciółki na urodziny, ta wydaje się bardzo ładna ;)
OdpowiedzUsuńMoże będzie dobra na prezent ;)
UsuńFajna paletka, kolorki bardzo ładne i na na dzień i na wieczór
OdpowiedzUsuńTaka uniwersalna ;)
UsuńBardzo lubię takie odcienie :)
OdpowiedzUsuńpiękne kolorki :)
OdpowiedzUsuńCudne ;)
UsuńCudowna jest ta paletka ;)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńJa posiadam paletę Iconic 2, nie jest może moim życiowym ulubieńcem, ale nie jest też najgorsza :)
OdpowiedzUsuńTych typu "Iconic" jakoś nie lubię :P Chyba mają słabszą pigmentację?
UsuńNo paleta idealna dla mnie!
OdpowiedzUsuńDelikatne kolory - wszystko co lubię!
Nic tylko brać :D
UsuńŚwietna ta paletka:)
OdpowiedzUsuńPiękna :)
UsuńTa paleta od dawna bardzo mi się podoba, kolorystyka jest naprawdę idealna :). Mam inne palety MUR i bardzo lubię te cienie :)
OdpowiedzUsuńJa również lubię wiele palet MUR :)
UsuńKolorki są w niej takie moje :)
OdpowiedzUsuńTeż tak zawsze mówię, że coś ma "moje" kolory ;)
Usuńbardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze paletki z MUR.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta paleta, jednak chyba nie zdecyduje się na zakup bo cieni używam baaaardzo rzadko! :)
OdpowiedzUsuńJa codziennie używam ;)
UsuńUwielbiam paletki utrzymane właśnie w takiej kolorystyce
OdpowiedzUsuńŁadne odcienie beżów, jednak nie kupię nic tej marki, bo czuć ją chińszczyzną ...
OdpowiedzUsuńb.ładne odcienie :]
OdpowiedzUsuńja mam czekoladę z MUR i to moja ukochana paletka ! mają świetne kosmetyki ,a na jesień zakupiłam Sleek ( jeśli masz ochotę znajdziesz u mnie na blogu trochę zdjęć ),ale póki co nie możemy się jakoś dotrzeć :D
OdpowiedzUsuńNie wszystkie klory tak do końca są moje, ale muszę przyznać, że całkiem ładnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńvery nice post :) kisses:)
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.rs/
widzą pierwszy raz i rzec muszę że bardzo mi sie podobają kolory cieni:)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory! :)
OdpowiedzUsuńmoje kolory! :)
OdpowiedzUsuńPaleta piękna, kupiłam ją raz przyjaciółce na urodziny, ale sama bym chętnie się nią pobawiła:)
OdpowiedzUsuńMam jedną paletę z MUR, mianowicie Iconic 2, i zdecydowanie chcę poznać kolejne palety :D Ale wszystko w swoim czasie... Szkoda tylko, że cienie się osypują, zwłaszcza te perłowe:( A jak jest z osypywaniem w przypadku 2 powyższych palet?
OdpowiedzUsuń