Witajcie, Kochani! Do dzisiejszego wpisu zabierałam się jak pies do jeża… A wszystko przez to, byście nie zrobili sobie przeze mnie krzywdy ;) Mowa dziś będzie bowiem o szczotkowaniu ciała na sucho. Nie jest to zabieg „delikatny” dla naszej skóry, choć nie jest też według mnie bolesny. Ale wiadomo – każdy ma inny typ skóry, inną wrażliwość na ból, więc warto wyraźnie opisać wszelkie aspekty szczotkowania ciała na sucho. Zdradzę tylko, że efekty są tego warte!
SZCZOTKOWANIE CIAŁA NA SUCHO
CZYM JEST SZCZOTKOWANIE CIAŁA NA SUCHO?
Szczotkowanie ciała na sucho to nic innego jak masaż ciała za pomocą szczotki wykonanej zazwyczaj z naturalnego włosia.
JAK WYKONAĆ SZCZOTKOWANIE CIAŁA NA SUCHO?
Aby móc wyszczotkować ciało, skóra musi być przede wszystkim sucha i czysta. Oznacza to, że szczotkowanie wykonujemy PRZED prysznicem/kąpielą, a nie po, a na skórze nie powinniśmy mieć świeżo nałożonych balsamów, maseł czy olejków. W końcu określenie „na sucho” do czegoś zobowiązuje ;) Masaż rozpoczynamy zawsze od najniżej położonych partii ciała w kierunku serca, czyli od stóp w górę (lub od dłoni do ramion). Słyszałam o dwóch technikach szczotkowania – jedna obejmuje przeciągnie szczotką posuwistymi ruchami z dołu do góry, a druga metoda zakłada jednoczesne wykonywanie kolistych ruchów. Osobiście zdecydowałam się na metodę kolistych ruchów.
ILE POWINNO TRWAĆ SZCZOTKOWANIE CIAŁA NA SUCHO?
Ciężko obligatoryjnie określić, ile taki masaż powinien trwać. Przyznam, że jestem osobą niecierpliwą, więc u mnie masaż zajmuje zaledwie kilka minut. Po prostu raz wykonuję masaż całego ciała, nie szczotkuję dwa razy tych samych miejsc, choć nie ma ku temu przeciwskazań. Staram się jedynie, by ruchy koliste wykonywać dokładnie, nie pomijając żadnego miejsca na ciele (chyba, że celowo je pomijam). Powiedzmy, że wszystko zajmuje mi do 5 minut.
Z JAKĄ CZĘSTOTLIWOŚCIĄ WYKONYWAĆ SZCZOTKOWANIE CIAŁA?
Częstotliwość również zależy od naszych preferencji. Ja wykonuję szczotkowanie maks. 3 razy w tygodniu. Można wykonywać je codziennie, jeśli nie wyrządzi nam to żadnej krzywdy (skóra nie będzie podrażniona).
JAKIE SĄ PRZECIWSKAZANIA SZCZOTKOWANIA CIAŁA?
Nie jestem w stanie wymienić wszystkich przeciwskazań, bo każdy z nas jest inny. Na intensywne szczotkowanie powinny uważać osoby z wrażliwą skórą, skłonną do podrażnień. Szczotkowanie nie jest zalecane osobom z tendencją do pękających naczynek i powstawania żylaków. Należy również omijać w trakcie szczotkowania znamiona/strupki/rany na ciele, by ich nie rozdrapywać. Nie szczotkuję także ciała w te dni, gdy wykonuję depilację, by nie podrażnić skóry.
JAKIE CZĘŚCI CIAŁA SZCZOTKOWAĆ, A JAKICH UNIKAĆ?
Spokojnie możecie masować łydki, uda, pośladki, brzuch, ramiona, czy plecy. Radziłabym jednak uważać z piersiami, dekoltem, okolicami intymnymi, twarzą (nawet nie próbujcie szczotką do ciała!) czy szyją, bo skóra jest tam bardzo delikatna i szczotkowanie może przynieść więcej szkody, niż pożytku.
CO NALEŻY ZROBIĆ PO SZCZOTKOWANIU?
Po szczotkowaniu należy wziąć prysznic/kąpiel, by spłukać złuszczony naskórek. Warto zaaplikować produkty antycellulitowe i wyszczuplające, ponieważ krążenie po szczotkowaniu jest poprawione i substancje mogą lepiej przenikać w głąb skóry. Samą szczotkę należy raz na jakiś czas oczyścić (np. wodą z delikatnym szamponem).
CZEGO UŻYWAĆ DO SZCZOTKOWANIA CIAŁA NA SUCHO?
Moim pierwszym wyborem szczotki do szczotkowania ciała jest „Drewniana szczotka do masażu” marki For Your Beauty. Zakupiłam ją w Rossmannie za ok. 10 zł w promocji (cena regularna to ok. 15 zł.). Producent zapewnia na opakowaniu, że jest to szczotka „z naturalnej szczeciny z zaokrąglonymi wypustkami ze sztucznego tworzywa”. Szczotka oprócz włosia zawiera bowiem gumowane białe wypustki, ale dostępna jest również wersja z samym włosiem. Jeśli chcemy szczotkować plecy, warto zaopatrzyć się w szczotkę „na kiju”. Choć szczotka z For Your Beauty to moja pierwsza szczotka w ogóle, to jestem z niej zadowolona. Używam jej od kilku miesięcy, a jak widać na zdjęciach – nic złego się z nią nie stało. Muszę jednak wspomnieć, że nie jest ona najbardziej miękka, więc nie wszystkim musi się podobać. Na odwrocie ma uchwyt, który ułatwia trzymanie szczotki.
CZY SZCZOTKOWANIE CIAŁA BOLI?
Pierwsze szczotkowanie może być dla wrażliwych osób nieprzyjemne, ale z biegiem czasu zamienia się w relaksujący zabieg. Pamiętajcie, że wszystko zależy od szczotki i siły nacisku – nie należy przesadzać!
JAKIE SĄ EFEKTY SZCZOTKOWANIA?
Pora na najważniejszy punkt, czyli jakie są efekty regularnego szczotkowania ciała na sucho? Przede wszystkim szczotka działa niczym najmocniejszy peeling – skutecznie złuszcza martwy naskórek, zmiękcza i wygładza skórę. Ponadto pobudza krążenia, wspomaga pracę układu limfatycznego, działa na skórę ujędrniająco, zmniejsza cellulit, przyspiesza wydalanie toksyn z organizmu. Ponoć likwiduje również problem wrastających włosków po depilacji. Tyle teorii. A jak szczotkowanie ciała sprawdziło się w praktyce? Widocznie zmniejszenie cellulitu nastąpiło na już po… czterech użyciach! Nie mogłam uwierzyć, że kilkuminutowy masaż wykonywany co 2-3 dni potrafi zdziałać tak wiele. W zasadzie ekspresowo można przygotować ciało na wakacyjny urlop ;) Skóra zajęta przez pozimowy (w sensie, że po zimie) „początkujący” cellulit po czterech masażach stała się niemalże idealnie gładka i jędrna. Oczywiście nie w 100%, ale powiedzmy, że w 80%. Jak na 4 próby to chyba nieźle? ;) Najszybciej skóra napięła się na zewnętrznych częściach ud, wewnętrzne partie wymagają dłuższej pracy (czyli systematyczności). Żałuję, że nie zrobiłam ujęć przed i po, ale – po pierwsze – nie spodziewałam się efektu „wow”, a po drugie – kto do cholery chciałby oglądać mój cellulit? :D
PODSUMOWANIE
Jestem niesamowicie zadowolona ze szczotkowania ciała na sucho oraz szczotki For Your Beauty. Wystarczyło kilka minut szczotkowania dziennie, by widocznie zmniejszyć widoczność cellulitu. W zasadzie nie znam szybszego i tańszego sposobu na walkę z nierównościami skóry. Szczotkowanie już po czterech razach widocznie poprawiło kondycję moje skóry, napięło ją, ujędrniło i działało silnie złuszczająco. Jednocześnie relaksowało mnie i nie wywołało żadnych podrażnień. Należy jednak pamiętać, by wykonywać je regularnie – tylko wówczas możemy oczekiwać jakichkolwiek efektów! Ja dzięki szczotkowaniu mogę cieszyć się już gładką skórą ;)
Szczotkowaliście kiedyś ciało na sucho?
Migdy nie szczotkowałam, ale chętnie poużywałabym na udach i pośladkach :D
OdpowiedzUsuńU mnie działa świetnie ma tych partiach ciała ;)
UsuńJa cellulitu nie mam, ale tą szczotkę mam i jest to fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńSzczotkuję ;) Trochę u mnie słabo z regularnością, ale szczotkuję ;) Nawet powstał u mnie na blogu podobny wpis na ten temat i byłam również zszokowana bardzo szybkimi efektami ujędrnienia ;)
OdpowiedzUsuńEfekty są zaskakująco szybkie :)
UsuńJa - jestem odrobinę leniwa,jak na używanie tego typu produktów,ale nie zaprzeczam,że bardzo by mi się przydała taka SZCZOTKA.
OdpowiedzUsuńMam tą szczotkę i bardzo ją lubię :D
OdpowiedzUsuńWow, jakie szybkie efekty. Ja szczotkowałam posuwiście skórę i w efekcie włoski mi nie wrastały ale ujędrnienia itd nie zauważyłam. Chyba spróbuje kolistymi ruchami bo lepiej by mi to odpowiadało ;D
OdpowiedzUsuńMoże faktycznie kolistymi ruchami lepiej podziała :)
UsuńNie próbowałam, ale chyba spróbuję :)
OdpowiedzUsuńKiedyś szczotkowałam ciało codziennie i widziałam po kilku tygodniach super efekty 😊 Chyba do niego wrócę, ale pewnie z mniejsza częstotliwością - może zacznę od 3 dni w tygodniu, tak jak i Ty 😊
OdpowiedzUsuńMyślę, że niekoniecznie trzeba szczotkować codziennie ;)
UsuńFajna jest ta szczota, też ją mam. Za jakiś czas mam zamiar zdecydować się na kolejną, ale wtedy wybiorę już coś innego dla porównania.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zachęciłaś :D
OdpowiedzUsuńto sama się teraz szczotkować będziesz?:)
UsuńMam nadzieję, że tak :D
UsuńSzczotkuję, ale aktualnie jestem w ciąży i ilość wody jaką mam w organizmie sprawia, że cellulit, mam wrażenie jest z dnia na dzień coraz większy :D Kiedyś miałam dokładnie taką samą szczotkę, ale nie wiem czemu pękła mi ta plastikowa część. Tak czy inaczej szczotkowanie polecam.
OdpowiedzUsuńU mnie na razie szczota cała :D
UsuńJa niestety nie mogę szczotkować ciała na sucho, ale jeśli innym to nie szkodzi, to czemu nie
OdpowiedzUsuńJa szczotkuję codziennie, mam identyczną szczotkę jak Ty ;-) Najpierw robiłam to okrężnymi ruchami, teraz posuwiście, zawsze od dołu do góry, a dekolt i szyje w kierunku serca. Każda część ciała szczotkuję raz, jedynie brzuch najpierw ruchami z dołu do góry a później okrągłymi. Szczotkowanie to przede wszystkim tak jak pisałaś super peeling. Poza tym skóra jest naprawdę fajnie ujędrniona. Ja szczotkuję też ciało, aby się rano obudzić - i przestałam pić kawę. Naprawdę świetna sprawa, koszt szczotki niewielki a efekt jest WOW. Polecam! ;-)
OdpowiedzUsuńRano nie mam czasu na szczotkowanie, ale lubię ten rytuał wykonywać przed snem ;)
UsuńSkorzystam z tej metody:)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :)
UsuńNigdy nie korzystałam z takiej metody, ale też szczerze nie potrzebuje potrzeby. Mam taką szczotę z trzonkiem, ale rysuje moją skórę.
OdpowiedzUsuńO nie ! Muszę tego spróbować :D Niestety mam straszny cellulit na uda aż wstyd.. :D
OdpowiedzUsuńudach*
UsuńMam nadzieję, że Tobie również szczotkowanie pomoże :D
UsuńSzczotkowanie bardzo pomaga.
OdpowiedzUsuńTakie porady to ja rozumiem. :)
Z chęcią wypróbowałabym tę szczotkę. ;)
No i aktywność fizyczna wiele daje.
Pozdrawiam serdecznie :)
nie szczotkowałam cała na sucho ale przymierzam się do tego :)
OdpowiedzUsuńZimą- uwielbiam, a teraz kiedy jest ciepło, jakoś nie mogę się nigdy do tego zebrać :D
OdpowiedzUsuńMasz wakacje od szczotkowania :D
UsuńUwielbiam szczotkę z For Your Beauty zresztą porównywałam ją z The Body Shop,szorowanie ciała na sucho to świetna sprawa,tania a w dodatku działa!.Trzeba tylko włączyć troszeczkę systematyczności:)
OdpowiedzUsuńDokładnie, tanio i skutecznie :D
UsuńNigdy nie szczotkowałam ciała, ale też nie borykam się z problemem cellulitu. Jednak myślę, że takie szczotkowanie może mieć fajny wpływ na ujędrnianie ;)
OdpowiedzUsuńJa również nigdy nie szczotkowałam ciała, pewnie dlatego że nie mam cellulitu :)
OdpowiedzUsuńMasz szczęście :)
UsuńŻałuję, że nie mogę szczotkować ze względu na predyspozycje do naczynek i żylaków :(
OdpowiedzUsuńfajne takie szczotkowanie:D i daje efekty:)
OdpowiedzUsuńfajna jest ta szczotka, też ją mam :D niestety szczotkuję się nieregularnie, bo ciągle o tym zapominam, ale bardzo to lubię :D i dla mnie od pierwszego użycia jest mega przyjemne :D
OdpowiedzUsuńTo trzeba tylko wyrobić w sobie regularność :D
Usuńlove this post, so nice :)
OdpowiedzUsuńkisses :)
https://www.instagram.com/tijamomcilovic/
http://itsmetijana.blogspot.rs/
Na szczęście nie mam zbyt widocznego cellulitu, więc nie potrzebuję takiej szczotki. Zresztą i tak mam tendencję do żylaków. Odziedziczyłam po mamie :/
OdpowiedzUsuńnigdy nie szczotkowałam ciała na sucho
OdpowiedzUsuńMam tę szczotkę i leży od dawna nieużywana... Może się zmotywuję do szczotkowania skoro takie dobre efekty ;)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, może efekty Cię zmotywują :)
UsuńZdecydowanie jest to świetna metoda, u mnie sprawdzają się również masaże i sport:) i niektóre kosmetyki na cellulit. Ale szczotkowanie jest też fajne, bo złuszcza skórę.
OdpowiedzUsuńNajlepiej łączyć wszystkie te sposoby :D
UsuńZawsze miałam w planach kupić taką szcoztę, ale ja i mój zpałon.. ale teraz mnie zmotywowałaś :* Buziackzi :* <3
OdpowiedzUsuńSzczotkuje ciało na sucho choć częściej wybieram tą wersję na mokro, jest przyjemniejsza ;)
OdpowiedzUsuńNie szczotkowalam i nie spodziewałam się takich efektów. Trzeba spróbować.
OdpowiedzUsuńPolecam, tym bardziej, że tanio wychodzi i działa ;)
UsuńNigdy nie szczotkowałam tak ciała, chyba bym się bała, bo mam bardzo delikatną skórę i tendencję do pękających naczynek :)
OdpowiedzUsuńTo lepiej nie ryzykuj ;)
UsuńMam taką specjalną szczotę do masażu ciała na sucho, jak dla mnie jest o wiele lepsza niż ta którą przestawiasz.Mi osobiście w tej z Rossnamma przeszkadzały te wypustki.
OdpowiedzUsuńW Rossku są też bez wypustek te szczotki :)
UsuńMam ją używam do masażu na sucho
OdpowiedzUsuńO kurczę, jeśli tak działa na cellulit to idę ją kupić ;) Kiepsko u mnie regularnością jeśli chodzi o różne masaże ale dla takich efektów się postaram ;) Dzięki za wpis!
OdpowiedzUsuńRegularność jest w tym przypadku bardzo opłacalna :)
UsuńMam i towarzyszy mi już dwa lata :) Cellulit u mnie nie zniknął ale skóra wygląda o wiele lepiej. Jest napięta oraz gładka :)
OdpowiedzUsuńciągle zapominam o kupnie tej szczotki :D
OdpowiedzUsuńMyślałam o szczotkowaniu po to, aby właśnie trochę pobudzić krążenie (słyszałam, ze po takim masażu człowiek ma też więcej energii), ale jestem trochę leniwa i nie wiem, czy dałabym radę wykonywać to regularnie. Sama cellulitu nie mam, ale napięcie skóry by się przydało :)
OdpowiedzUsuńKupiłam szczotkę, użyłam ze 2 razy i leży - muszę powrócić, a raczej zacząć używać ją regularnie.
OdpowiedzUsuńBrakuje Ci chęci i motywacji ;)
UsuńMam na tę szczotkę ochotę od dawna, ale nie trafiłam na nią jeszcze w sklepie. Kiedyś sobie kupię :)
OdpowiedzUsuńA miałaś kiedyś słynną Syrenę? Bo dla mnie była tak ostra, że nie wytrzymałam (a wszyscy chwalą) i teraz się boję :P
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam :P Ale szczota z Rossmanna jest ostra :P
UsuńNigdy jeszcze nie szczotkowałam na sucho, ale w końcu muszę wypróbować tę metodę
OdpowiedzUsuńPrzy moim problemie z systematycznoscia nie wiem, czy by cos zdzialala :P
OdpowiedzUsuńMoją skórę poddaję podobnym zabiegiom :).
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam, ale chyba muszę to zmienić :d
OdpowiedzUsuńCzytałam o korzyściach takiego szczotkowania, ale ciągle żyję w przeświadczeniu, że szczotka zetrze ze mnie całą skórę :D
OdpowiedzUsuńMiałam podobne obawy, ale się nie sprawdziły :D
Usuńnigdy nie słyszałam o takich metodach!
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować ;)
UsuńMuszę zacząć w końcu szczotkować, bo mi się cellulit rozrasta:/
OdpowiedzUsuńMuszę ją kupić!
OdpowiedzUsuńCzytałyśmy o tym sposobie ale nie jest nam na szczęście jeszcze to potrzebne :)
OdpowiedzUsuńTyle słodkości i zero cellulitu? Życie jest niesprawiedliwe :D
UsuńNigdy nie próbowałam tej metody :) skoro tak dobrze radzi sobie z cellulitem, to z chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNo czekałam na ten wpis! :D Kupuję szczotę i postaram się być systematyczna.
OdpowiedzUsuńW końcu się za niego zabrałam :P Czekam na efekty :D
Usuńmialam te szczotke ale mi sie rozkleila :( teraz czekam na szczotke z ALI :P
OdpowiedzUsuńZ moją na razie wszystko w porządku ;)
Usuńnie lubię takich szorstkich rzeczy do ciała..
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do mnie: https://thewomenlife.blogspot.com/
pozdrawiam ciepło :)
Bardzo lubię tę szczotkę. Często po nią sięgam!
OdpowiedzUsuńOja! Po 4 użyciach?? To ja się muszę wziąć do roboty!! :)
OdpowiedzUsuńI to na prawdę działa?
OdpowiedzUsuńTak! Nikt mi nie płaci za reklamowanie szczotkowania tyłka (a szkoda) :D
UsuńCzuję się zachęcona do wypróbowania tej metody. ;) zaszkodzić nie powinna.
OdpowiedzUsuńZawsze warto spróbować w tej cenie ;)
UsuńDzięki za ten post. W weekend kupiłam szczotkę i mam zamiar zacząć jej używać :)
OdpowiedzUsuńSuper, miło mi to słyszeć :D Ciekawa jestem efektów :)
Usuńciągle zapominam o tym szczotkowaniu :(
OdpowiedzUsuńO matko jeżeli to cudo tak działa to muszę je dostać już teraz! :) Lecę dzisiaj do rosmanna :D
OdpowiedzUsuń