Kochani! Wpis dodaję „na gorąco”, ponieważ przed chwilą udało mi się zakupić paletkę Wibo Rhythm of Freedom, która wydaje się być inspirowana paletą cieni Nabla Dreamy. Jak jest naprawdę?
WIBO RHYTHM OF FREEDOM
Znając życie paletka Wibo Rhythm of Freedom zniknie z półek w zastraszającym tempie ;) Miałam to szczęście, że trafiłam na moment, gdy była wykładana na półki. Już na pierwszy rzut oka widać, że cienie nie są kopią Nabli Dreamy, ponieważ poszczególne odcienie z Dreamy nie mają swoich odpowiedników w Rhythm of Freedom. Ale od początku… Paletka Nabli zawiera 12 cieni, w tym 7 połyskujących. W paletce Wibo mamy za to 14 cieni i tylko 4 z nich mają błyszczące wykończenie (a na opakowaniu widnieje informacja, że paletka zawiera 5 cieni foliowych). Widoczny w paletce Wibo spory biały cień (Peach dust) to tak naprawdę matowy beż, którego w paletce Nabli nie ma. Podobnie sprawa wygląda z matowym pomarańczowym odcieniem Orange morning. Ogólnie widać, że paletki znacznie się od siebie różnią zawartością.
Pobawiłam się „na szybko” kilkoma odcieniami i mogę powiedzieć tyle, że odcień Vintage dość ciężko mi się transferował na skórę, beżowy Peach dust bardzo fajnie rozciera inne cienie, Pale orange miał bardzo dobrą pigmentację i przyjemnie rozcierał się na oku, Choco star jest mega mięciutki i dobrze napigmentowany, a najpiękniejszy fiolet Twilight (duochrome, mieni się na niebiesko) dość ciężko transferuje się na powiekę, trzeba go aplikować na odpowiednią bazę (u mnie My Secret Extreme Gleam). Gdy już uda nam się go odpowiednio zaaplikować, to przepięknie mieni się na oku.
EDIT: Wykonałam dziś (sobota) makijaż oczu za pomocą paletki Wibo i całkiem przyjemnie się z nią pracuje. Cienie dobrze trzymają się na tłustych powiekach (jako bazy użyłam Maybelline Color Tattoo).
PS. Paletka Rhythm of Freedom nie zawiera lusterka i ma zamszowe opakowanie ;) Kosztuje 43,99 zł.
Kurczę a miałam nic nie kupować z promocji w rossmanie - ta paletka jednak do mnie woła haha :P
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, prezentuje się naprawdę pięknie :)
Usuńi już wiem jaką paletę kupię na promocji :D
OdpowiedzUsuńW promocji jak najbardziej się opłacało :D
UsuńKolorystyka Nabli chyba troszkę bardziej do mnie przemawia. Nie próbowałam cieni Wibo od lat także nie wiem jak z jakością ale Nabla to sztosik:D :* Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMi również bardziej odpowiada kolorystyka Nabli ;)
UsuńPiękna paleta! Kolory obłędne :) Matowe i te połyskujące, aż ciężko oderwać wrok, cudo! I ten design opakowania, warta grzechu :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie sztosik :D Ale pewnie ten "welur" będzie się z czasem łatwo brudził :P
UsuńCudne cienie, na które się teraz zdecydować?
OdpowiedzUsuńCiężki wybór :D
UsuńAle cudne cienie.. Chyba trzeba będzie się skusić na tej promocji w Rossmannie :D
OdpowiedzUsuńTe rossmannowskie promocje potrafią zrujnować domowe finanse :D
UsuńTrzeba przyznać, że kolory ma naprawdę ładne, szczególnie te błyszczące :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :) Fajna, przemyślana paleta ;)
UsuńMimo ze mam Dreamy to ta paletka tez wydaje mi sie ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńJest inna niż Dreamy, ale również ciekawa :)
UsuńPiękna ! Nie wiedziałam, że wibo ma takie piękne paletki
OdpowiedzUsuńBo to zupełna nowość na rynku ;)
Usuńo kurcze jaka cudowna kolorystyka
OdpowiedzUsuńJest naprawdę interesująca :)
Usuńja nie umiałabym wykorzystać potencjału nabla więc w pełni zadowoliłaby mnie tańsza paleta wibo
OdpowiedzUsuńJa dokładnie tak samo :)
UsuńBardzo ładne kolory
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńPiękne kolory :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńNie moje kolorki,ale patrząc,bardziej przemawiają do mnie te z Wibo jednak :D
OdpowiedzUsuńCzyli bardziej ekonomiczna wersja :D
UsuńJa nie używam cieni ale paletka jest interesująca muszę pokazać koleżance ona bardzo lubi cienie Wibo.
OdpowiedzUsuńW takim razie może jej się spodobać ;)
UsuńMimo wwszystko wybrałbym Nablę ;p
OdpowiedzUsuńMa niepowtarzalne kolorki ;)
UsuńTeż mi chodzi po głowie ale pewnie już jej nie będzie ☹️
OdpowiedzUsuńU mnie szybko zniknęła niestety :P
UsuńJa chyba wolę odłożyć kasę i kupić Nablę :) ale jak w końcu zdenkuję którąś paletę cieni :p
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze nigdy nie zdenkowałam paletki cieni ;)
UsuńA mnie jakoś żadna z tych palet nie kręci :)
OdpowiedzUsuńJa mam "fisia" na punkcie cieni do powiek ;)
UsuńSkusić się nie skuszę, ale kolorystykę ma śliczną :)
OdpowiedzUsuńOj, tak :)
UsuńJa mam Nablę i bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńU mnie się sprawdza "połowicznie" :P
UsuńJest podobieństwo w opakowaniu ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńMiałam omijać tę paletę Wibo szerokim łukiem, ale się skusiłam wczoraj :D I jestem pocieszona, że sprawa ma się dużo lepiej niż w przypadku wersji Modern i tym bardziej jestem ciekawa pierwszego użycia :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie cienie lepiej się zachowują :)
Usuńciekawy post porównujący ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńWygląda pięknie i luksusowo :D
OdpowiedzUsuńNaprawdę robi wrażenie :)
UsuńJa jakoś nie oszalałam na jej punkcie ;p Fajne porównanie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMiałam przez chwilę Nablę i ciągle mam na nią ochotę, a teraz mam Wibo, ale tylko macałam, jeszcze bez prawidłowego używania :P
OdpowiedzUsuńMnie Nabla jakoś szczególnie nie zachwyciła :P
UsuńBiegnę jutro do Rossmanna, może jeszcze się załapię! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się udało ;)
Usuńpiękna jest ta paletka :) musiałabym zobaczyć na youtube czy ktoś ją testował
OdpowiedzUsuńNa pewno, bo kojarzę, że coś oglądałam :)
Usuń