Moda na „hygge”, czyli wywodzące się z duńskiego słowo oznaczające komfort, pojawiła się u nas kilka lat temu. Kojarzy mi się z przytulnymi wnętrzami, oświetlonymi delikatnym ciepłym światłem, z mnóstwem miękkich dodatków takich jak futrzaste poduszki czy puchate koce. Do pełni szczęścia w jesienne wieczory brakuje jedynie gorącej korzennej herbaty oraz wypełniającego pomieszczenie relaksującego zapachu. Nie jest łatwo dobrać przez internet zapach świecy, który będzie wpasowywał się w nasz gust, najlepiej więc najpierw sprawdzić daną kompozycja zapachową zamawiając woski oraz samplery sprawdzonych marek. Oto moje typy!
SZCZĘŚLIWA JESIEŃ HYGGE
YANKEE CANDLE
Swoją przygodę z zapachami do domu rozpoczęłam kilka lat temu od kultowej marki Yankee Candle. Do dziś sięgam po ich produkty i choć większość asortymentu pochodzi z kolekcji limitowanych, mam też swoich wieloletnich ulubieńców spośród klasycznej linii Yankee Candle. Warto wspomnieć choćby o niesamowitym Soft Blanket, który jest bestsellerem marki i ma przypominać zapach kocyka z dzieciństwa. Uwielbiam go za wyjątkową świeżość, która sprawia, że wnętrza wydają się być czyste i przytulne (cudowne połączenie wanilii, cytrusów i bursztynu). Równie świeży będzie pachnący czystym praniem Fluffy Towels. Z kolei każdy świąteczny freak powinien docenić zapachy typu Christmas Magic – pachnące choinką i przyprawami korzennymi.
Podsumowując: jeśli dopiero zaczynacie swą przygodę z pachnącymi świecami, najlepszym wyborem będzie wosk zapachowy. Nie zapomnijcie, że do jego użycia potrzebny jest kominek ceramiczny oraz że nie wrzucamy wosku do kominka w całości – wystarczy dosłownie kawałeczek, by wypełnić wnętrze relaksującą wonią.
WOODWICK
Nieco nowszym odkryciem jest u mnie marka WoodWick. Wyjątkowość ich produktów polega na tym, że posiadają drewniany knot, który po odpaleniu „skwierczy” niczym drewno w kominku. Mega relaksujące doświadczenie! Drewniany knot jest dostępny również w małych samplerach, więc przed zakupem świecy można sprawdzić czy efekt strzelającego drewna nam odpowiada. Poza samplerami Woodwick ma w swojej ofercie woski, klasyczne świece z drewnianym knotem, świece w kształcie elipsy z szerokim drewnianym knotem oraz świece z serii Trilogy składające się z trzech warstw o różnym zapachu. Jest więc w czym wybierać.
Na jesień idealnie powinny się sprawdzić takie zapachy WoodWick jak np. Caramel Toasted Sesame (prażony sezam), Golden Milk (tzw. „złote mleko” z kurkumą), Cafe Sweets (kawowe słodkości), Vanilla Bean (laska wanilii) czy Warm Wool (ciepła wełna).
Umilacie sobie jesienne wieczory przy pomocy świec lub wosków zapachowych?
Wpis powstał w ramach współpracy.
U mnie woski przez cały rok, ale najbardziej ich zapach cieszy właśnie jesienią i zimą :)
OdpowiedzUsuńLatem, gdy nawet wieczorem mieszkanie rozgrzane jest do czerwoności, raczej trudno u mnie o radość z palenia świec czy wosków :D
UsuńZnam Woodwick, mają przepiękne zapachy, ale według mnie trochę za wysokie ceny :/
OdpowiedzUsuńzofia-adam.blogspot.com
Moim zdaniem cena adekwatna jest do jakości produktów :)) Zawsze warto polować na promocje :)
UsuńŚwiąteczny zapach Yankee Candle Christmas Magic jest przepiękny, uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, bo też bardzo lubię takie klimaty :)
UsuńJesień i zima to najlepszy czas na takie miłe przyjemności :).
OdpowiedzUsuńCałkowicie się z Tobą zgadzam - uwielbiam jesienny klimat właśnie dzięki zapachowym świecom :)
UsuńZawsze w tym okresie są w moim domu świece. Jedynie, kiedy synek się urodził, a było to w listopadzie ( czyli czas na świeczki) zrezygnowałam, w obawie, że to może jednak szkodzić. Teraz palimy je głównie, kiedy już śpi :)
OdpowiedzUsuńNiestety sporo mówi się ostatnio o szkodliwości świec, dlatego trzeba zawsze pamiętać o tym, by odpowiednio wietrzyć pomieszczenie i pozbyć się "dymku" ;)
UsuńCiekawe zestawienie zapachów 😊
OdpowiedzUsuńWidzisz tu swojego potencjalnego faworyta? ;)
Usuńfajne zapachy na pewno umilą jesienne chwile;)
OdpowiedzUsuńWarto pozwolić sobie na odrobinę przyjemności ;)
UsuńNiezbyt często sięgam po świece, ale zapach kawowe słodkości brzmi bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem kawomaniaczką i tego typu zapachy niesamowicie mnie kuszą :D
UsuńJak najbardziej od czasu do czasu zapalam sobie świecę w jesienne wieczory :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że zaprezentowane zapachy mogłyby mi się spodobać :D Pozdrawiam.
Cieszę się, że udało mi się wpisać w Twój gust zapachowy z moimi propozycjami ;)
UsuńU mnie teraz goszczą słodkie zapachy :)
OdpowiedzUsuńJesień to idealna pora roku na słodkie kompozycje :)
UsuńŚwiece i woski to must have jesieni <3
OdpowiedzUsuńNawet teraz odpisując na komentarze rozkoszuję się wonią zapachowego wosku ;)
Usuńoj dawno nie paliłam wosków z YC, trzeba będzie kupić conieco:)
OdpowiedzUsuńTo idealny moment na powrót do zapachowego raju ;)
Usuń