Już pora, już czas… A w zasadzie może i po czasie, ponieważ część z tegorocznych kalendarzy adwentowych była dostępna już na przełomie… sierpnia i września 😉 Świąteczne szaleństwo rozpoczyna się u nas coraz wcześniej i choć sama jestem „christmasowym freakiem”, to jednak nawet jak dla mnie wszystko dzieje się odrobinę za szybko. Mimo wszystko bardzo lubię przeglądać kosmetyczne kalendarze adwentowe i przygotowałam dla Was zestawienie kalendarzy dostępnych na Zalando (będzie to dopiero pierwsza część!).
KALENDARZE ADWENTOWE Z ZALANDO
ZALANDO ADVENT CALENDAR 2021
Prezentując kalendarze dostępne na Zalando, nie mogłabym pominąć ich flagowego produktu, czyli Zalando Advent Calendar 2021. Kalendarz ma formę „komody” z wysuwanymi szufladkami, więc nie trzeba niczego wyrywać i można później wykorzystać go ponownie jako np. organizer na biżuterię. Ale przejdźmy do najważniejszego, czyli do zawartości…
CENA: 549 zł
LICZBA OKIENEK: 24
ZAWARTOŚĆ: kosmetyki do makijażu oraz pielęgnacji takich marek jak np. MAC, Urban Decay, Estee Lauder czy Nuxe. Ponadto w kalendarzu znajdziemy akcesoria kosmetyczne, w tym szczoteczkę Foreo Ufo Mini (wartość samej szczoteczki to ponad 400 zł).
ZAPYCHACZE (np. pilniczki do paznokci): brak
ŚREDNI KOSZT JEDNEGO PRODUKTU: 22,87 zł
PLUSY: naprawdę duża różnorodność marek oraz produktów, porządne wykonanie, bardzo opłacalny po przeliczeniu zawartości
MINUSY: stosunkowo wysoka cena jak za kalendarz
BAREMINERALS 24 DAYS OF CLEAN BEAUTY ADVENT CALENDAR
BOBBI BROWN ADVENT CALENDAR
CLINIQUE 24 DAYS OF CLINIQUE
CENA: 429 zł
LICZBA OKIENEK: 24
ZAWARTOŚĆ: produkty do makijażu i pielęgnacji, w tym m.in. sporo kosmetyków z linii Moisture Surge, kultowy krem pod oczy All About Eyes czy nie mniej znany koloryzujący balsam do ust w kredce Chubby Stick.
ZAPYCHACZE (np. pilniczki do paznokci): brak
ŚREDNI KOSZT JEDNEGO PRODUKTU: 17,87 zł
PLUSY: możliwość przetestowania kultowych produktów w mniejszej pojemności
MINUSY: odrobinę za dużo produktów do pielęgnacji – robi się monotematycznie
L’OREAL PARIS ADVENT CALENDAR 24 DOORS FOR EVERY DAY
CENA: 289 zł
LICZBA OKIENEK: 24
ZAWARTOŚĆ: produkty do makijażu, w tym aż 8 kosmetyków do podkreślania ust, a tylko cztery produkty do pielęgnacji. Zawiera sporo znanych produktów np. mascarę Lash Paradise, korektor Infaillible More Than Concealer czy bronzer Bronze to Paradise.
ZAPYCHACZE (np. pilniczki do paznokci): brak
ŚREDNI KOSZT JEDNEGO PRODUKTU: 12,04 zł
PLUSY: bardzo przystępna cena, różnorodna kolorówka (bronzer, róż, rozświetlacz, korektor, tusz, żel do brwi, itd.), ale z drugiej strony…
MINUSY: za dużo produktów do makijażu ust
MAC ADVENT CALENDAR
CENA: 1 399 zł
LICZBA OKIENEK: 24
ZAWARTOŚĆ: produkty do makijażu, w tym aż 9 kosmetyków ust (ale akurat MAC z nich słynie), cienie do powiek, fixer Fix+ czy bazy Prep+Prime
ZAPYCHACZE (np. pilniczki do paznokci): brak
ŚREDNI KOSZT JEDNEGO PRODUKTU: 58,29 zł
PLUSY: sporo kultowych produktów marki, możliwość przetestowania droższych kosmetyków w mini wersji
MINUSY: bardzo wysoka cena kalendarza
I <3 REVOLUTION 12 DAYS OF CHOCOLATE
CENA: 159 zł
LICZBA OKIENEK: 12
ZAWARTOŚĆ: produkty do makijażu z „czekoladowej” linii, np. paleta cieni, bronzer, żel do brwi, róż.
ZAPYCHACZE: lusterko, wątpliwej jakości pędzelki
ŚREDNI KOSZT JEDNEGO PRODUKTU: 13,25 zł
PLUSY: niska cena, zróżnicowane produkty do makijażu
MINUSY: obecność kalendarzowych zapychaczy
MAYBELLINE ADVENT CALENDAR 5 DOOR
CENA: 59 zł
LICZBA OKIENEK: 5
ZAWARTOŚĆ: akcesoria i produkty do makijażu: pędzel do bronzera, paleta cieni Pink Edge, mascara The Colossal, glitterowy top na rzęsy Lash Sensational Celebrate oraz lakier do paznokci
ZAPYCHACZE: brak
ŚREDNI KOSZT JEDNEGO PRODUKTU: 11,80 zł
PLUSY: niska cena
MINUSY: mała ilość okienek
MAYBELLINE ADVENT CALENDAR 24 BEAUTY DAYS
CENA: 209 zł
LICZBA OKIENEK: 24
ZAWARTOŚĆ: akcesoria i produkty do makijażu, np. mascara Sky High, woododporna kredka do oczu Tattoo Liner, pomadka Super Stay Matte Ink
ZAPYCHACZE: gumka do włosów, zalotka, lusterko, pilnik temperówka
ŚREDNI KOSZT JEDNEGO PRODUKTU: 8,71 zł
PLUSY: niska cena, sporo kosmetycznych hitów marki
MINUSY: bardzo duża ilość kalendarzowych zapychaczy, powtarzalność produktów (dużo lakierów do paznokci)
NUXE ADVENT CALENDAR 2021
CENA: 289 zł
LICZBA OKIENEK: 24
ZAWARTOŚĆ: produkty do pielęgnacji, w tym cztery wersje słynnych olejków do ciała Huile Prodigieuse, kosmetyki z nowej linii Reve de the, Bio Organic oraz klasycznej Reve de Miel
ZAPYCHACZE: brak
ŚREDNI KOSZT JEDNEGO PRODUKTU: 12,04 zł
PLUSY: korzystna cena, duży przekrój flagowych oraz nowych linii w asortymencie marki, brak produktów dla mężczyzn (w zeszłym roku było kilka)
MINUSY: duża monotonia
Tak, jak wspominałam we wstępie,
wszystkie kalendarze znajdziecie na Zalando.
Wybraliście coś dla siebie?
Zalando najbardziej wpada mi w oko :P Ale nie wiem, czy w tym roku na jakiś się skuszę :P
OdpowiedzUsuńZazwyczaj wybierałam jeden droższy kalendarz, ale w tym roku postawiłam na dwa tańsze ;)
UsuńWszystkie mi się podobają:D
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej kusiło Zalando :D
UsuńKusi mnie duży kalendarz Sephora, ale Loreal też i się podoba.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że cena kalendarza Sephory kosmiczna :P
UsuńKalendarze kosmetyczne to super idea, ale ceny są powalające. Niektóre marki schodzą z ceną i równocześnie z liczbą okienek tak jak z maybelline, ale ja nie widzę w tym sensu. No bo czemu pięć okienek, kiedy to otwierać. Jak już bym miała kupować kalendarz to z normalną ilością okienek. Pozostałe podobają mi się bardzo. Mac jest wymarzony, ale jeszcze raz cena jest dla mnie nie do przeskoczenia. Jak się uda balea upolować to będzie dobrze :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się, co roku jest coraz drożej... Najciekawszą opcją zazwyczaj jest kalendarz ASOS, którego cena w promocji oscyluje poniżej 300 zł, a zawartość to bajka - perfumeryjne marki, pełnowymiarowe kosmetyki... Niestety w tym roku wyprzedał się ekspresowo i nie zdążyłam zamówić :P
Usuńciężko się na jakiś zdecydować ;)
OdpowiedzUsuńTym bardziej, że wybór jest spory ;)
Usuńten z Zalando mnie korcił ale kupiłam sobie z Asos;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, bo w tym roku nie zdążyłam zamówić tego z Asos :P
Usuńtaki kalendarz to super sprawa ale ceny... z kosmosu! ja się raczej nie skuszę na żaden
OdpowiedzUsuńZgadzam się, choć wciąż można upolować coś fajnego w niskiej cenie - sama skusiłam się na kalendarz Essence (kosztował ok. 90 zł) oraz OnlyBio ;)
UsuńPóki co miałam jeden kalendarz adwentowy. Obecnie mam tyle kosmetyków, że raczej sobie podaruje ten zakup 😀
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to, że dzięki kalendarzom możemy przetestować wiele nowych produktów w małej pojemności nie powiększając przez to znacznie zapasów kosmetycznych :D
UsuńWszystkie kalendarze przyciągają człowieka uwagę :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej mnie zainteresował ten z MAYBELLINE :D
Pozdrawiam.
Maybelline wypuściło w tym roku kilka kalendarzy adwentowych, więc jest w czym wybierać :) Zwłaszcza, jeśli często sięga się po ich kosmetyki ;)
UsuńSpory wybór :)
OdpowiedzUsuńW tym roku marki rzeczywiście zaszalały ;)
UsuńOd jakiegoś czasu szukam jakiś fajnych kalendarzy na ten rok, ale jeszcze nic nie przemówiło do mnie na tak!
OdpowiedzUsuńCeny niektórych mnie przerażają, hahha.
Mimo to ten post spadł mi z nieba i mam teraz kolejne kalendarze do wyboru!
Miłego dnia!
mój blog
Cieszę się, że mogłam pomóc ;) A jeśli chodzi o wysokie ceny, to trzeba polować na promocje i kody rabatowe :)
UsuńCiekawe propozycje. Bardzo lubię kalendarze adwentowe. Sprawiłam sobie dwa w tym roku: SPA Exclusives oraz Douglas. Teraz czekam na grudzień, żeby móc zacząć je otwierać. <3
OdpowiedzUsuńTeż nie mogę się doczekać grudnia, ponieważ w zanadrzu mam aż cztery kalendarze - dwa kosmetyczne i dwa ze słodyczami :D :D
UsuńWydaje mi się, że marki prześcigają się w tworzeniu coraz bardziej wymyślnych kalendarzy, nie biorąc pod uwagę faktu, iż cena niebotycznie skacze wtedy w górę :/
OdpowiedzUsuńCieszę się ;)
OdpowiedzUsuń