Uwielbiam śledzić wszelkie kosmetyczne porównania, testy czy podsumowania, dlatego jak co roku przygotowałam własne zestawienie produktów, które trafiły do denka w 2021 roku. Podzieliłam je na kategorie, podliczyłam ile warte były kosmetyki zużyte w minionym roku i oczywiście ile ich w sumie zużyłam. Jesteście ciekawi, ile kasy poszło „w śmietnik”? 😉
PODSUMOWANIE DENKA 2021
ILOŚĆ PRODUKTÓW ZUŻYTYCH W 2021 ROKU
Oto najważniejsze informacje na temat ubiegłorocznych zużyć kosmetycznych:
W minionym roku zużyłam 375 produktów, czyli o 71 więcej niż w roku 2020. Myślę, że przyczyniły się do tego dwie wielkie czystki kosmetyczne, które przeprowadziłam w kolorówce w maju i grudniu 2021 😉 Notabene serdecznie polecam Wam robienie przeglądu swoich kosmetyków przynajmniej raz na pół roku w celu weryfikacji dat ważności. Przy okazji można odkryć zapomniane produkty!
Średnio w 2021 roku zużywałam ok. 31 produktów miesięcznie.
Największą ilość kosmetyków zdenkowałam oczywiście w maju przez wielkie sprzątanie toaletki (67 opakowań), a najmniejszą w lutym (19 opakowań).
Dzieląc zużycia na dwa półrocza 2021 wychodzi na to, że w okresie styczeń-czerwiec zużyłam 193 produkty, a w okresie lipiec-grudzień 182 produkty. Można więc rzec, że moje zużycia pozostają we względnej równowadze.
WARTOŚĆ ZUŻYTYCH PRODUKTÓW W 2021 ROKU
Produkty, które wylądowały w denku 2021 roku, były warte w sumie ok. 6 832 zł, czyli aż o 2 700 zł więcej niż zużycia 2020! Najdroższe było denko majowe (1295 zł), a najtańsze marcowe (291 zł). Średnio miesięcznie zużywałam produkty warte 569 złotych. PS. Całe szczęście tyle nie wydałam, ponieważ zazwyczaj kupuję kosmetyki na sporych promocjach, a część dostaję w prezencie 😉
ŚREDNI KOSZT JEDNEGO ZUŻYTEGO PRODUKTU W 2021 ROKU
Pod względem średniej ceny za jeden produkt znajdujący się w denku najtaniej wypadł kwiecień ze średnią kwotą wynoszącą ok. 11,59 zł za kosmetyk. Rekordowy był sierpień – na jeden zużyty produkt wydałam średnio ok. 34,48 zł. Zresztą był to chyba „najdroższy” miesiąc pod względem średniego kosztu jednego produktu od kiedy prowadzę statystyki. Natomiast jeśli wziąć pod uwagę cały rok, to średnia kwota za jeden kosmetyk wynosiła 18,22 zł.
HIGIENA W 2021 ROKU
Zazwyczaj w kategorii „Higiena” prym wiodły żele pod prysznic, ale w 2021 roku zdecydowanie wybijają się mydła – zużyliśmy ich 16. Nie wiem czy to nie przez wpływ pandemii i częstszego mycia rąk 😉 Na drugim miejscu są pasty do zębów w liczbie 13, a podium zamykają żele pod prysznic w ilości 10 sztuk.
PIELĘGNACJA CIAŁA W 2021 ROKU
W 2021 roku zużyłam 8 kremów do rąk, czyli tylko o jeden więcej niż w roku 2020. Jakoś słabo poszło mi z balsamami do ciała, ponieważ 4 sztuki na rok nie jest powalającym wynikiem... Jedynie dwa zużyte peelingi wynikają z faktu, że przerzuciłam się na rękawicę złuszczającą, którą wystarczy przeprać po użyciu. Jestem teraz trochę bardziej w duchu less waste 😉
PIELĘGNACJA TWARZY W 2021 ROKU
Do pielęgnacji twarzy wliczam tradycyjnie również pielęgnację okolic oczu i ust. Podobnie jak w 2020 roku najwięcej udało mi się zużyć jednorazowych maseczek do twarzy – 14 sztuk 😉 Niby nie dużo, ale biorąc pod uwagę fakt, że jednocześnie zużyłam 9 masek w pełnowymiarowych opakowaniach (np. w tubkach, słoiczkach) wynik końcowy nie wypada tak źle. Małe pojemności płynów do demakijażu sprawiły, że zdenkowałam ich aż 12. W minionym roku postawiłam na często złuszczanie skóry, co zaowocowało aż 6 zużytymi peelingami do twarzy. Teoretycznie słabo poszło mi z kremami – 4 puste słoiczki na rok, to śmiech na sali, ale zużyłam sporo miniaturowych opakowań kremów, których nie wliczałam do statystyki z uwagi na niepełną pojemność, która mogłaby zaburzyć wyniki. Na koniec warto wspomnieć, że zdenkowałam też 5 kremów pod oczy i balsamów do ust.
PRODUKTY DO WŁOSÓW W 2021 ROKU
W 2021 roku wykończyłam 16 szamponów do włosów, jednak warto w tym miejscu wyjaśnić, że ponad połowa z nich to były saszetki Bania Agafi. W 2020 roku wspominałam, że przerzuciłam się na samodzielne farbowanie włosów. Średnio farbuję je co dwa miesiące, więc w minionym roku zużyłam w tym celu 6 opakowań farby L’Oreal Preference. Bardzo cieszy mnie liczba zdenkowanych odżywek, ponieważ zazwyczaj w tym temacie szło mi kiepsko. Tym razem wykończyłam do dna aż 11 sztuk.
PRODUKTY DO MAKIJAŻU W 2021 ROKU
W 2021 roku postanowiłam zawalczyć z moim uporczywym „chomikowaniem” i pozbyłam się starej kolorówki. Czystki w toaletce przeprowadziłam dwa razy – w maju i grudniu. Skutkowało to pozbyciem się ogromnej ilości produktów do makijażu: 19 palet cieni, 17 cieni pojedynczych, 12 tuszów do rzęs, 11 podkładów, 11 bronzerów i wielu innych. Oczywiście w większości były już zużyte. Przyznam, że od razu mi lżej i zyskałam sporo wolnej przestrzeni.
INNE PRODUKTY ZUŻYTE W 2021 ROKU
W kategorii produktów „okołokosmetycznych”, czyli przydatnych w makijażu czy pielęgnacji, zużyłam 12 opakowań płatków do demakijażu (z Biedronki oczywiście!), 11 miniatur produktów, tylko 9 próbek kosmetycznych, 6 opakowań chusteczek nawilżanych (przerzuciłam się na Lupilu z Lidla) i wyrzuciłam 7 lakierów do paznokci.
PO JAKIE MARKI SIĘGAŁAM?
Najwięcej produktów w denku pochodziło od marek takich jak: MySecret (głównie cienie do powiek) – 21, KOBO (pigmenty, cienie, podkłady) – 18, BeBeauty (płatki kosmetyczne, maseczki jednorazowe) – 17, Bielenda (pielęgnacja) – 17, Sensique (cienie, róże, rozświetlacze) – 15, L’Oreal (farby, szampony, tusze) – 14 czy Eveline (kolorówka i pielęgnacja) – 12.
PODSUMOWANIE ZUŻYĆ Z 2021 ROKU
W sumie w denku 2021 roku znalazło się 375 produktów wartych około 6 832 złote. Średni koszt jednego produktu wyniósł ok. 18,22 zł, a więc byłaby to cena za produkt na poziomie drogeryjnym. Podobnie jak w 2020 roku ok. 23% zdenkowanych produktów stanowiły produkty do makijażu. Pozostałe zużycia to: 22,88% higiena, 20,92% pielęgnacja twarzy, 12,42% produkty z kategorii „inne”, 12,75% pielęgnacja włosów i jedynie 7,52% to pielęgnacja ciała.
Liczyliście kiedyś, ile warte było Wasze denko?
Wow te liczby robią wrażenie.
OdpowiedzUsuńDążę do tego, by w tym roku było ich mniej ;)
UsuńJak co roku jestem w wielkim szoku, bo sama zużyłam o ponad połowę produktów mniej :D No ciężko Cię przebić. Najbardziej imponuje mi ilość zużytych tuszy - 12 czyli po jedynym na miesiąc, no szok! Ja średnio zużywam 3 na rok :D
OdpowiedzUsuńZużycie tuszów wynika z dwóch rzeczy - po pierwsze, używam zawsze minimum dwóch mascar naraz i są to zazwyczaj Lovely Lashmania i Wibo Burlesque. Oprócz tego próbuję w międzyczasie testować inne tusze, więc w praktyce w użyciu mam zawsze trzy sztuki :D
UsuńO matko, dużo tego! :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ale w tym roku zaczynam już wyraźnie odczuwać tendencję spadkową, zarówno jeśli chodzi o zakupy jak i o zużycia ;)
Usuńświetne podsumowanie ;)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńAle skrupulatnie policzone itp. podziwiam :). Ja nigdy tego nie liczę, nie zapisuję ani nic :P
OdpowiedzUsuńSprawa jest prosta, jeśli prowadzi się comiesięczne denka, bo wszystko zostaje utrwalone na zdjęciach - potem wystarczy tylko zliczyć ;)
UsuńJa zużyłam zaledwie 240 produktów oraz 57 miniprodukty i próbki ;-)) Akurat też jestem po podsumowaniu więc mogę podać dokładnie hihih ;)) W porównaniu do denka z 2020 roku to jest to też więcej i to aż o 50 więcej! Zdecydowanie więcej zużywam peelingów do ciała i kremów do twarzy. Za to mniej serum, czy szamponów. Większość mojej kolorówki poszła w kubeł bo była za stara, nie wiem więc czy to się liczy za "zużywanie" :D
OdpowiedzUsuńKolorówki się używa, a nie zużywa ;) Fajnie, gdyby więcej osób robiło tego typu podsumowania, bo byłaby większa skala porównawcza :) U siebie obstawiam, że w tym roku będzie mniej zużyć, bo niewiele mam czasu na wydziwianie z rozbudowaną pielęgnacją...
UsuńSuper to podsumowanie ;)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
Usuńja zauważyłam że bardzo sporo pielęgnacji zużyłam i to tak fest że widzę dno w zapasach:D
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie - czystki plus zaciekłe denkowanie zrobiły w końcu swoje :D
UsuńPodsumowanie robi wrażenie :) gratuluję denka 2021 :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Tegoroczne będzie "lepsze" choć akurat nie pod względem ilości zużytych produktów, ale miejsca, które powoli acz systematycznie odzyskuję ;)
UsuńUwielbiam takie podsumowania i sama też robię co roku :) U mnie w tym roku niecały 1000 zł.
OdpowiedzUsuńU mnie w tym roku na pewno będzie skromniej, bo denkuję pozostałości, a z nowościami nie szaleję ;)
UsuńWow, dużo zużyłaś :D
OdpowiedzUsuńSama się sobie dziwię ;)
UsuńWolę tego nie podliczać, bo jeszcze zakupy kosmetyczne przestaną mnie cieszyć :P
OdpowiedzUsuńZakupy to inna bajka, nie wszystkie produkty trafiają przecież do denka :D
Usuń