3/17/2022

MIYA BEAUTY.LAB SERUM Z WITAMINĄ C NA PRZEBARWIENIA

 


Z przyjemnością śledzę jak rozwijają się polskie marki produkujące naturalne kosmetyki. O MIYA Cosmetics zrobiło się głośno ponad 5 lat temu dzięki kremom z serii myWONDERBALM. Przez ten czas marka znacznie poszerzyła swój asortyment, wzbogacając go między innymi o sera do twarzy z serii BEAUTY.LAB. Zdecydowałam się przetestować wersję z witaminą C na przebarwienia. Oto moje spostrzeżenia…


MIYA BEAUTY.LAB SERUM Z WITAMINĄ C NA PRZEBARWIENIA


Początkowo w serii MIYA BEAUTY.LAB dostępne były cztery sera: nawilżające z potrójnym kwasem hialuronowym (2%), wygładzające z kompleksem anti-aging (5%), serum z prebiotykami do skóry problematycznej oraz z witaminą C na przebarwienia. Niedawno dołączyły do nich: serum liftingujące z retinolem roślinnym (2,5%) i wzmacniające serum z fitokolagenem (5%). Jak już domyślacie się po tytule wpisu, do mojego koszyka trafiła wersja z witaminą C.

Serum na przebarwienia od MIYA Cosmetics zamknięte jest w buteleczce z ciemnego szkła, co ma zapewne zapobiegać utlenianiu się kosmetyku pod wpływem światła. Dodatkowo wszystko zabezpieczone zostało kartonowym opakowaniem. Produkt dozujemy za pomocą pipety i jest to bardzo praktyczne rozwiązanie.


Zgodnie z informacją podaną przez producenta, serum powinno wyrównywać koloryt skóry, rozjaśniać, nawilżać, wygładzać, upiększać i zmniejszać widoczność przebarwień:

Codzienna pielęgnacja wzmacniająca do każdego typu skóry, w tym wrażliwej, naczynkowej oraz okolic oczu. Polecane jako kuracja do skóry z widocznymi zmarszczkami, przebarwieniami, plamami, nierównym kolorytem.


Wielokierunkowe działanie potwierdzone w badaniach aplikacyjnych i aparaturowych

1. Wzmacnia: zmniejsza widoczność naczyń krwionośnych, wzmacnia skórę.

2. Rozjaśnia przebarwienia: zmniejsza widoczność przebarwień i plam pigmentacyjnych, rozjaśnia, przeciwdziała przebarwieniom.

3. Chroni przed skutkami zanieczyszczeń: rozświetla, skóra wygląda zdrowiej i młodziej.

4. Opóźnia procesy starzenia: zmniejsza widoczność linii i zmarszczek, wygładza.

5. Poprawia kondycję i wygląd skóry: nawilża, upiększa, rozświetla cerę, przywraca blask, wyrównuje koloryt, skóra jest promienna.


Skład:

Aqua (Water), Citrus Aurantium Amara (Bitter Orange) Flower Water, Sodium Ascorbyl Phosphate, Methylpropanediol, Niacinamide, Panthenol, Citrus Unshiu Peel Extract, Glycerin, Lactic Acid, Citric Acid, Cellulose Gum, Xanthan Gum, Inulin, Cellulose, Glucose, Fructose, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum (Fragrance).

Witamina C [5%]: wzmacnia, rozjaśnia, wygładza skórę, działa przeciwzmarszczkowo.

Witamina B3: redukuje drobne zmarszczki, ujędrnia, uelastycznia.

Prowitamina B5: wygładza, koi.

Inulina: naturalny prebiotyk, poprawia kondycję skóry.

Kwas mlekowy: nawilża skórę, oczyszcza.

Hydrolat z kwiatów gorzkiej pomarańczy, ekstrakt z mandarynki japońskiej: upiększają, rozświetlają, zmniejszają przebarwienia.

Skład produktu jest krótki, ale nie jest całkowicie wolny od konserwantów, które potencjalnie mogą szkodzić (zwłaszcza słynny phenoxyethanol). Niemniej na tle drogeryjnych serów (serum?) MIYA BEAUTY.LAB i tak pozytywnie się wyróżnia. Za rozjaśnianie przebarwień odpowiada tu stabilna forma witaminy C w postaci soli sodowej fosforanu askorbylu. Nie przejawia ona silnego działania w głębszych warstwach skóry, więc może nie poradzić sobie z większymi przebarwieniami, ale za to nadaje się do stosowania na cerach wrażliwych.


Stosowanie serum MIYA z witaminą C na przebarwienia jest banalnie proste. Ma ono lekką olejkową formułę, która nie obciąża i nie zapycha skóry. Rano i wieczorem można zaaplikować kilka kropel kosmetyku bezpośrednio na twarz, dekolt i okolicę oczu lub też zmieszać je ze swoim ulubionym kremem. Pamiętajmy, że serum zawsze stosujemy pod krem! Sama aplikowałam je jedynie na noc, więc nie wiem jak sprawdziłoby się pod makijażem.

Serum ma słodki zapach cytrusów, bez charakterystycznej goryczki. Łatwo rozprowadza się na skórze i stosunkowo szybo się wchłania. Stosowałam je prawie każdego wieczora pod krem i po około miesiącu użytkowania zaobserwowałam widoczne zmiękczenie, uelastycznienie i wygładzenie skóry. Stała się ona bardziej napięta i jędrna, wyglądała też na bardziej promienną. Kolejne tygodnie przyniosły ujednolicenie kolorytu i stopniowe rozjaśnianie przebarwień, ale zaznaczam, że nie mam z nimi większych problemów – wszystko schodzi mi „na świeżo”, nie mam wieloletnich nieprzyjaciół na twarzy. Choć eksponowałam ciało na słońcu bez filtrów i czasem korzystałam z solarium, nie pojawiły mi się żadne nowe plamy. Zdecydowanie zgadzam się ze stwierdzeniem, że serum nawilża, upiększa, rozświetla cerę i przywraca blask – przynajmniej jeśli chodzi o cerę dojrzałą, suchą i odwodnioną.


Podsumowując: serum na przebarwienia z witaminą C MIYA BEAUTY.LAB pozytywnie działa na wygląd naszej cery. Skóra wygląda na bardziej promienną, świeżą, gładką i nawilżoną. Innymi słowy – ten kosmetyk odejmuje nam lat! Natomiast jeśli chodzi o rozjaśnienie przebarwień, to serum powinno poradzić sobie z delikatnymi plamami, które powstały na naszej skórze niedawno i nie „sięgają” zbyt głęboko. Moja sucha cera bardzo się z nim polubiła i z przyjemnością kiedyś jeszcze do niego wrócę.



Stosujecie tego typu produkty?



12 komentarzy:

  1. U mnie zawsze jest serum, akurat tez mam z wit C, ale innej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To coś dla mnie super recenzja

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam wersję z prebiotykami i szczerze mówiąc szału nie było, zwłaszcza w tej cenie :D Ale ta wersja z wit c zbiera lepsze opinie, więc może byłaby lepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tego serum z witaminą C nie miałam akurat. Aktualnie stosuję to od Nacomi next level z 15 % witaminą C i jest świetne ❤️

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam serum Miya nawilżające z fitokolagenem, to najnowsze i bardzo je lubię. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam witaminę C z OnlyBio i byłam bardzo zadowolona z efektów 😀

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie testowałam. Serum sprawdza się w mojej codziennej pielęgnacji, więc pomyślę nad testami produktu tej marki :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Coś dla mnie. Na codzień walczę niestety z przebarwieniami na twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię kosmetyki z witaminą C, chyba miałam kiedyś serum tej marki i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy konstruktywny komentarz!

Copyright © MAKE-UP FULL OF COLORS , Blogger