2/13/2025

SEPHORA COLORFUL FACE PALETTE PORÓWNANIE

 


Na początku stycznia w Sephorze pojawiły się nowe wypiekane palety do konturowania twarzy. Nie tylko pięknie wyglądają, ale również są dostępne w przystępnej cenie wynoszącej 99 złotych. To niewiele w porównaniu do wypiekanych palet do twarzy innych marek takich jak Hourglass, Dr Irena Eris czy Tarte. Jak na tle konkurencji wypadają palety Sephory?


SEPHORA COLORFUL FACE PALETTE ALL IN ONE



Warto na wstępie wspomnieć, że nazwa palet jest beznadziejna, a w zasadzie jej nie ma. Spróbujcie wyszukać ją np. na Youtube, żeby podejrzeć swatche, a zobaczycie, że wyszukuje palety Sephory sprzed kilku lat. Na opakowaniu widnieje nazwa „Sephora Colorful Palette”, ale na stronie nazywa się „Sephora Colorful paletka all-in-one”.

Kolejną problematyczną kwestią jest sama wysyłka. Obie palety zamawiałam osobno (nie były dostępne w tym samym czasie) i zamiast pierwszej wysłano mi inną, a drugą otrzymałam potłuczoną, co zresztą widać na zdjęciach. Kto próbował zrobić wymianę (nie zwrot) online w Sephorze, ten w cyrku się nie śmieje, więc odpuściłam już sobie drugą reklamację…

Ale wracając do samych palet… Kosztują 99 złotych i są dostępne w trzech wersjach kolorystycznych: 01 Light to medium, 02 Medium to tan i 03 Tan to deep. W każdej z nich znajdują się dwa róże, bronzer oraz rozświetlacz. Posiadam wersję 01 Light oraz 02 Medium i obie chciałabym dziś porównać.


Na początek wybrałam paletę 02 Medium, ponieważ często zdarza się, że gdy wybieram najjaśniejszą opcję bronzera czy korektora, okazuje się, że są dla mnie zbyt jasne. Jako pierwsza przybyła więc do mnie wersja Medium i o ile róże mają naprawdę fajne odcienie, to bronzer oraz rozświetlacz są zdecydowanie zbyt ciemne… Wszystkie produkty są bardzo dobrze napigmentowane i łatwo można sobie nimi wyrządzić krzywdę. Zastanawiam się czy serio są to w 100% kosmetyki wypiekane, ponieważ „wypieki” mają z reguły słabszą pigmenatcję i aż tak nie pylą. A paletki Sephory pylą strasznie! Do tego stopnia, że choć paleta Medium przyszła do mnie w jednym kawałku, to po wyjęciu z opakowania cała była zapylona, jakby jej ktoś używał (choć była nowa). Myślę, że przez to palety nie będą należały do najwydajniejszych.

Wracając jednak do kolorystyki – w palecie Medium mamy dwa róże w całkiem fajnych uniwersalnych odcieniach, ale… są one do siebie strasznie podobne. Na skórze nie widać większej różnicy. Z kolei bronzer moim zdaniem będzie nadawał się dopiero na opaloną skórę, bo na bladej zimowej karnacji wygląda plamiście. Rozświetlacz w ogóle jest szalony, ponieważ wygląda niemalże identycznie jak bronzer… Na szczęście przez swój błysk fajnie sprawdza się w makijażu oczu.


Najjaśniejsza paleta w wersji 01 Light przyszła do mnie uszkodzona, ale powiedzmy, że nie ujmuje to na jej funkcjonalności… Znajdujący się w palecie różowy róż (masło maślane) idealnie sprawdzi się na jasnych karnacjach, ale ten pomarańczowy? Chyba bardziej pasowałby do wersji Medium… Ogólnie cała paleta jest baaaardzo ciepła, rozumiałabym to, gdyby została wypuszczona latem ale zimą? Trochę nie do końca trafione. Niemniej bronzer i rozświetlacz są odpowiednio dobrane. Gdybym miała stworzyć paletę idealną, połączyłabym rozświetlacz i bronzer z wersji Light z różami z wersji Medium.

Jeśli chodzi o pigmentację i wykończenie, to tak jak wspominałam, produkty są bardzo mocno napigmentowane, ale niestety nie dają typowego dla „wypieków” połyskującego wykończenia. Wyglądają na skórze dość sucho, zwłaszcza na suchej czy dojrzałej cerze.



Podsumowując mój przydługi wywód – pod względem cenowym Sephora Colorful Face Palette wypada naprawdę korzystnie, bo czymże jest 25 zł za jeden róż, bronzer czy rozświetlacz? Tym bardziej, że wypiekane palety Hourglass kosztują ok. 300-400 zł, Tarte ok. 230 zł, a Dr Irena Eris ok. 200-300 zł. Jednak pod względem jakości nie ma porównania. Przykładowo Tarte Glow Squad Amazonian Clay Palette nie kruszy się tak, nie pyli i daje na skórze piękne delikatnie połyskujące wykończenie. Więc jeżeli szukacie po prostu jakiejś wypiekanej palety do konturowania i odpowiada Wam kolorystyka Sephora Colorful Palette, to czemu nie. Ale jeśli potrzebujecie czegoś więcej, to niestety trzeba za tę lepszą jakość również więcej zapłacić 😉


Lubicie wypiekane kosmetyki do makijażu?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuję za każdy konstruktywny komentarz!

Copyright © MAKE-UP FULL OF COLORS , Blogger