PROMOCJA ROSSMANN 1+1, CZYLI CO CIEKAWEGO MOŻNA KUPIĆ?

Podobnie jak w zeszłym roku drogerie Rossmann przygotowały super promocję – za każdy jeden zakupiony kosmetyk z szaf zawierających „kolorówkę” drugi dostajemy gratis ;) Oczywiście promocja ma swoje ograniczenia – gratisem jest produkt tańszy lub w tej samej cenie. Nie zmienia to jednak faktu, że korzystając z promocji z głową możemy otrzymać 50% rabatu na zakupy (gdy bierzemy dwa produkty w tej samej cenie). Jest to lepsza opcja niż proponowana w zeszłym roku zniżka 49% czy 40%. Jeśli chcecie zobaczyć jak skorzystałam na promocji to zapraszam do obejrzenia zdjęć.

LAKIERY WIBO

Do lakierów WIBO przekonałam się niedawno (post na ten  temat znajdziecie tutaj). Dlatego, gdy pojawiła się informacja o promocji w Rossmannie nie mogłam przegapić okazji i postanowiłam kupić dwa lakiery z kolejnych serii – matowej i skórzanej. Lakier z serii WIBO LEATHER jak sama nazwa wskazuje jest lakierem, który ma imitować efekt skóry. Na zdjęciu widoczny jest piękny bordowy odcień o numerze 3. Drugi lakier pochodzi z serii CHIC MATTE i ma matowe wykończenie. Na zdjęciu widoczny jest lakier CHIC MATTE nr 5 (odcień śliwkowy). Nie mogę się już doczekać, aż je wypróbuję na paznokciach ;) Lakiery kosztowały ok. 7-8 zł.

SALLY HANSEN HARD AS NAILS XTREME WEAR

W moim Rossmannie pojawiła się właśnie szafa Sally Hansen. Do tej pory w produkty tej firmy musiałam zaopatrywać się drogą internetową, dlatego nie mogłam przepuścić okazji i kupiłam dwa lakiery do paznokci w moich ulubionych kolorach okresu jesienno-zimowego. Oba lakiery pochodzą z serii HARD AS NAILS XTREME WEAR. Pierwszy z lakierów -  złoty – to numer 465 Coin Flip. Drobinki złota w tym lakierze przecudnie się mienią :) Wcale nie przeszkadzało mi też, że już mam podobny lakier z Bell, bo nigdy nie wiadomo czy nowy nie będzie lepszy ;) Drugi lakier to numer 510 Brick Wall. Jest to bardzo ciemny i głęboki odcień koloru bordowego. Oba odcienie są wspaniałe i kosztowały 15 zł.

SZMINKI EVELINE AQUA PLATINUM 

W blogosferze można już było natknąć się na pozytywne komentarze na temat szminek z serii AQUA PLATINUM. Szminka jest bardzo „miękka” w dotyku i zostawia porządną warstwę koloru już po pierwszym pociągnięciu. Ponadto nałożona na usta przepięknie się błyszczy (patrz swatch na zdjęciu poniżej), ale nie jest to błysk „brokatowy”, tylko efekt tafli wody. Po pierwszym użyciu mogę stwierdzić, że szminka dobrze nawilża usta. Na stronie producenta możemy znaleźć następujący opis: „Innowacyjna receptura pomadki Platinum pozwala uzyskać głębie koloru już po pierwszej aplikacji. Kremowa konsystencja podkreśla kształt ust pozostawiając je nawilżone przez wiele godzin. Lekka i ultra delikatna formuła pielęgnuje usta, wygładza je i sprawia, że stają się rozkosznie ponętne. Piękny, soczysty kolor wykończony delikatnym połyskiem utrzymuje się około 6 godzin”. W składzie możemy znaleźć, m.in. olej rycynowy i kokosowy, które bardzo służą pielęgnacji suchych ust. Szminki kosztowały ok. 11 zł i na pewno są warte swojej ceny. Na zdjęciu widoczne są kolory: 440 (wpadający w pomarańcz) oraz 422 (róż).

LOVELY EYESHADOW PENCIL/ BRIGHTENER

Cień w kredce od LOVELY jest bardzo kontrowersyjny ;) Zbiera same złe opinie i nie dziwię się temu – nałożony na powiekę i pozostawiony solo od razu się roluje i przemieszcza w załamania na skórze. Ja jednak zakupiłam go w innym celu – do rozświetlenia wewnętrznego kącika oka (odcień jasny nr 1) oraz jednocześnie jako bazę pod cienie (brązowawy odcień nr 2). Cienie te kupiłam również dlatego, że podoba mi się szybka aplikacja w formie kredki i łatwość nałożenia kosmetyku w kąciki. Jednocześnie podkreślam, że NIE POLECAM tego produktu solo w celach, do jakich został wyprodukowany! Możecie z nim jedynie poeksperymentować utrwalając za każdym razem suchymi cieniami ;) Kredki kosztowały ok. 9 zł.

I to tyle jeśli chodzi o moje zakupy  ;) a Wy co kupiłyście?