1/20/2015

DENKO STYCZEŃ 2015


Na wielu blogach możecie znaleźć wpisy dotyczące projektu denko. Osobiście bardzo lubię je czytać, ponieważ widząc puste opakowania po kosmetykach mam większą pewność, że dana osoba faktycznie użyła danego kosmetyku a nie jedynie pożyczyła do zdjęć od cioci ;) Oczywiście całą zawartość kosmetyku można po prostu spuścić w kanał, a potem zrobić zdjęcie opakowania, ale kto by marnował tyle dobroci :D Wychodzę więc z założenia, że oglądając „denka” mogę ufać autorowi, że dany kosmetyk porządnie przetestował i na tej podstawie oparł swoją opinię. Dlatego zapraszam Was na pierwsze „denko” ze mną;)

KREM VICHY IDEALIA

 
Ogólnie rzadko zdarza mi się skończyć jakiś kosmetyk przed upływem terminu ważności ;) Wyjątek stanowią produkty pielęgnacyjne codziennego użytku, takie jak mydła, szampony, żele pod prysznic, pasty do zębów czy produkty do demakijażu. Dlatego styczniowe denko będzie bardziej pielęgnacyjne ;) Na pierwszy ogień pójdzie krem z Vichy, z którego jestem naprawdę BAAAARDZO ZADOWOLONA i jest to najlepszy krem pod makijaż, jaki stosowałam. Dokładniejszy opis możecie znaleźć tutaj. Oczywiście kupię go ponownie, a w sumie to już mam kolejne opakowanie ;) Jednak teraz troszkę od niego odpoczywam, ponieważ gonią mnie terminy ważności innych kremów ;)
  

ZIAJA DE-MAKIJAŻ DWUFAZOWY PŁYN DO DEMAKIJAŻU OCZU





Płyn dwufazowy z Ziaji używam już od kilku miesięcy i nie czuję potrzeby zamiany na inny ;) Co prawda nie raz kusiły mnie inne płyny w promocjach, ale pozostałam nieugięta, ponieważ płyn z Ziaji dokładnie pozwala w prosty sposób zmyć wodoodporny makijaż. Dodatkowo kosztuje niewiele, bo ok. 6,50 zł i jest dostępny stacjonarnie w większości drogerii. Niestety szybko się kończy ;) Na pewno kupię go ponownie.
  

ŻEL ORIGINAL SOURCE COCONUT


 
Jak już wielokrotnie wspominałam, uwielbiam żele pod prysznic marki Original Source, ze względu na mnogość zapachów i kolorów do wyboru ;) Zapachy są bardzo intensywne, mocno zróżnicowane, wypuszczane są również serie limitowane (sezonowe). Za zapachem koksowym nie przepadam, ale mam manię testowania wszystkich zapachów z Original Source. Żel kokosowy zużywałam jednak z wielkim bólem, ponieważ miał naprawdę okropnie sztuczny zapach :p Tak naprawdę jest to pierwszy żel tej firmy, na którym się zawiodłam. Zapach kokosa jest tak sztuczny i tani, jakby dopiero wyjechał z taśmy chińskiej fabryki ;) Na pewno nie kupię go ponownie.

FARMONA SWEET SECRET KREM DO RĄK



Jak już wyżej wspomniałam, nie lubię kokosowego zapachu, więc zapewne dlatego kupiłam sobie kokosowy żel pod prysznic i krem do rąk ;) A tak naprawdę w kremie do rąk skusił mnie nie tyle zapach kokosowy, co bananowy. I nie czuję się oszukana, ponieważ po nałożeniu kremu dłonie pachną kokosowo-bananowo J Krem dobrze się wchłania i pozostawia dłonie nawilżone. Kremu używałam zawsze na noc, by wspomóc regenerację skóry dłoni w okresie jesienno-zimowym i (o dziwo!) udało mi się osiągnąć denko ;) W składzie kremu możemy znaleźć, m.in. takie składniki jak: masło shea, wosk pszczeli, olej kokosowy, pantenol oraz suchy ekstrakt z owoców banana, który odżywia skórę i pomaga w łagodzeniu podrażnień. Oczywiście krem zawiera w składzie również mnóstwo chemii, więc może uczulać. Jestem zadowolona z działania produktu i kupiłabym go ponownie, gdyby nie fakt, że w szafce czeka w kolejce jeszcze z 5 innych kremów do rąk ;) Krem kosztuje 6,50zł/100ml i możecie go kupić, np. tutaj.


Próbowaliście któregoś z tych produktów? :)

13 komentarzy:

  1. Mam obecnie krem z Farmony wersję waniliową i jestem bardzo zadowolona z jego działania - świetnie nawilża, szybko się wchłania, pięknie pachnie. Jak zużyję zapasy kremów do rąk to skuszę się na ten bananowo-kokosowy :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach naprawdę ciekawy, nie widziałam go w asortymencie innych firm ;)

      Usuń
  2. Ja nie robię projektu denko, bo nie mam gdzie trzymać zużytych opakowań :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego chyba będę po każdym zużyciu cykać zdjęcie, a potem wrzucę wszystko w jeden post ;) Nie ma co gromadzić śmieci w domu ;)

      Usuń
  3. Mnie też ten kokosowy żel OS nie powalił :/

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię dwufazę z ziaji tanie i skuteczne rozwiązanie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się :) szkoda, że tak szybko się kończy ;)

      Usuń
  5. mnie uczula ten płyn dwufazowy z ziaji, ale Klientki lubią i używają, więc mam go w swoim kuferku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety produkty Ziaji mogą uczulać, bo skład nie jest wybitny ;)

      Usuń
  6. A jeszcze chciałam Cię zapytać o ten krem Idealia on jest tylko pod oczy czy dajesz go na całą twarz ? Ja miałam kiedyś próbkę takiego w różowym opakowaniu idealia pod oczy chyba rozświetląjący i był mega fajny. Akurat teraz jestem w fazie poszukiwań czegoś fajnego pod makijaż co nada twarzy lekkie rozświeltenie - wcześniej miałam krem z Mac'a i byłam bardzo zadowolona. Teraz chyba skuszę się na ten z vichy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krem pod oczy jest inny, ten jest do stosowania na całą twarz (możesz podejrzeć na ich stronie jak wyglądają opakowania) :) mam próbkę tego pod oczy, ale na razie używam innego produktu :)

      Usuń
  7. Nie lubię pisać denek, ale lubię je czytać :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy konstruktywny komentarz!

Copyright © MAKE-UP FULL OF COLORS , Blogger