7/14/2015

ULUBIEŃCY CZERWCA 2015


Przy comiesięcznych ulubieńcach zawsze napawa mnie obawa, że już nie będę miała o czym pisać, bo ciągle używam te same produkty… Jednak o wielu z nich jeszcze nie wspominałam i co rusz testuję nowe kosmetyki, które podbijają moje serducho ;) Tak więc bez paniki przedstawiam Wam ulubieńców czerwca:


PIELĘGNACJA 




KREM NA DZIEŃ VICHY AQUALIA THERMAL RICHE



Przewija się w mojej pielęgnacji non stop. Najlepsze, że nie miałam go jeszcze nigdy w wersji pełnowymiarowej, bo ciągle udaje mi się gdzieś otrzymać próbki, a przy mojej cerze są bardzo wydajne ;) Szybko się wchłania, nie klei się, nie błyszczy, idealny pod makijaż. Nawilżenie nie odpowiadałoby może posiadaczkom cery bardzo suchej, ale przy mojej normalnej/mieszanej cerze sprawdza się idealnie. Cena regularna to ok. 60-70 zł/50 ml.

  
EVREE ESSENTIAL OILS NAWILŻAJĄCY OLEJEK DO TWARZY I SZYI




Jestem olejkomaniaczką, więc musiałam mieć kolejny po Magic Rose olejek od Evree. Podobnie jak olejek różany, ten również sprawdza się u mnie świetnie. Pięknie pachnie, a do tego uspokaja moją cerę po upalnym dniu. Uwielbiam te olejki za działanie i funkcjonalne opakowania z pipetką. Na pewno doczeka się osobnego wpisu z wymienionym składem.



KOLORÓWKA


  
CIENIE KOBO MONO I FASHION EYESHADOW




W kolejnym miesiącu nie mogło zabraknąć nowych odcieni wkładów do paletek magnetycznych z KOBO. Nie jest tajemnicą, że cienie KOBO uwielbiam! W czerwcu najczęściej sięgałam po kompozycję składającą się z dwóch odcieni matowych i dwóch błyszczących. Najjaśniejszy z nich to matowy 145 Sandy Beach – mój ulubieniec, jeśli chodzi o odcień bazowy, gdy cieszę się sporą opalenizną. W zewnętrznych kącikach pojawiał się odcień matowego brązu 116 Dark Chocolate, a błyszczące akcenty tworzyły na powiece przepiękne odcienie 207 Gold oraz 205 Golden Rose. Uwielbiam ich magnetyczne paletki i dobrej jakości wkłady cieni w atrakcyjnych cenach (9,99zł/szt. cena regularna, często w promocji za 5,99 zł/szt.)! O wkładach pisałam szerzej tutaj.




MY SECRET FACE ILLUMINATOR POWDER



Choć rozświetlaczy używam najrzadziej, bo na co dzień aplikuję na twarz podkłady rozświetlające i nie potrzebuję więcej efektu „glow”, to w czerwcu najczęściej wpadał w moje łapki rozświetlacz z My Secret. Ma piękny, ale zarazem nienachalny odcień złota, nie wpadający w chamskie żółte tony. Ma bardzo ciepłą tonację, ale nie rzuca się w oczy jak ten z Makeup Revolution. Daje bardziej subtelny efekt, określiłabym jego moc na poziomie średnim. W sam raz do dziennego makijażu! Jego cena to ok. 15 zł/7,5 g.

 



TUSZ MAC IN EXTREME DIMENSION 3D BLACK LASH


To dopiero jest gagatek ;) Namiętnie go używam, bo daje naprawdę dobry efekt na rzęsach, ale w normalnej cenie bym go w życiu nie kupiła, ponieważ odbija się na powiece i nieziemsko potrafi skleić rzęsy – spójrzcie tylko na oblepioną szczoteczkę. Jednak darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda (był w pudełku Joybox), więc cieszę się, że mogę za jego pomocą wyczarować mega czarne i długaśne rzęsy. Nie przeszkadza mi w tym nawet silikonowa szczoteczka. Cena regularna to aż 98 zł/13 ml.


GOLDEN ROSE EYEBROW POWDER



Zdradzałam go przez wiele miesięcy z kredką Catrice, ale niczym córka marnotrawna powróciłam do niego z podkulonym ogonem w „najgorszej” porze roku. Puder posiadam w odcieniu 104, który jest cudownym chłodnym brązem, o niebo bardziej chłodnym od mojej ulubionej kredki z Catrice (pisałam o niej tutaj). Kolorystyczne również o wiele bardziej do mnie pasuje. Dlaczego więc przerzuciłam się na kredkę? Ponieważ myślałam, że codzienne uzupełnianie brwi pudrem jest o wiele bardziej czasochłonne, wymaga użycia dodatkowego pędzelka, a na dodatek puder jest o wiele mniej trwały od kredki i na pewno „spłynie” z mojej twarzy. Całe szczęście w któryś weekend postanowiłam użyć ponownie pudru do brwi z Golden Rose i przepadałam – makijaż idzie mi szybciej, brwi wyglądają lepiej, a po utrwaleniu cienia moim ulubionym żelem z WIBO są nie do ruszenia. I to chyba wystarczy. Puder możecie zakupić w cenie 8,90 zł.


Jednak trochę się tych ulubieńców nazbierało ;) Znacie, stosujecie? ;)



87 komentarzy:

  1. Lubię ten krem z VICHY, choć przyznaję, że na lato wybieram lekką wersję Aqualia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnóstwo produktów, których tak naprawdę nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety nie znam tych produktów, ale mam ogromną ochotę wypróbować ten puder do brwi z GR!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę świetny :D Teraz wyszły cienie do brwi z KOBO, ale póki co chyba te z GR chyba lepsze ;)

      Usuń
  4. Zaskoczyła mnie pigmentacja cieni z Kobo. Podoba mi się też efekt, jaki daje rozświetlacz z My Secret.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam żadnego z tych produktów, ale tusz wygląda zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Większości jeszcze nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cienie Kobo bardzo lubię tak samo jak puder do brwi z tą różnicą, że ja mam odcień najciemniejszy, czyli 107 ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wybrałam odcień polecany przez Red Lipstick Monster jako neutralny i u mnie się sprawdził ;)

      Usuń
  8. Cienie z Kobo również uwielbiam, a tusz z MACa czeka na swoją kolej, bo mam otwarte dwa inne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogłam się powstrzymać i otworzyłam go poza kolejnością ;)

      Usuń
  9. U mnie też Essential znalazł się w ulubieńcach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popularny jest :D Zresztą tak jak inne olejki Evree ;)

      Usuń
  10. Nigdy nie miałam styczności z Twoimi ulubieńcami. Faktycznie cienie z Kobo prezentują się cudnie.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam ten cień z My Secret :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nic nie miałam z tego towarzystawa:) ale mi teraz kolorówka prawei nie schodzi jak siedze w domu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolorówka w ogóle najwolniej schodzi ;)

      Usuń
    2. masz raceje powinni np dla mnie cienie robic zdecydowanie mniejsze

      Usuń
  13. Nigdy nie miałam nic z MACa. Kiedyś może się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Żadnego kosmetyku nie miałyśmy :/ Krem vichy i olejek nas zaciekawiły :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten rozświetlacz muszę sobie kupić:)

    OdpowiedzUsuń
  16. ciekawe produkty, niestety nie miałam ani razu ani jednego z nich :) wyglądają zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ostatnio próbowałam krem Vichy Idealia Skin Sleep i bardzo fajny jest, a zdradzisz, gdzie udaje Ci się dostać próbki tego kremu Vichy? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Często dostaję w jakimś prezencie, np. na urodziny :P Ale są też na allegro :)

      Usuń
  18. Cienie Kobo kiedyś bardzo lubiłam. Nawet miałam ten kolor golden rose.

    OdpowiedzUsuń
  19. Tusz bardzo lubię, podobnie jak cień do brwi, który niedawno nabyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na cień się nawróciłam i jestem oczarowana :D

      Usuń
  20. Nie sądziłam, że Kobo ma taką dobrą pigmentację :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Olejek Evree będę musiała wypróbować :) Cienie Kobo świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  22. kusi mnie ten rozświetlacz z My Secret :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Też uwielbiam Aqualię Thermal ;) Cienie Kobo mają cudną pigmentację ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli nie jestem sama w moim uwielbieniu dla Aqualii ;)

      Usuń
  24. Chciałabym wypróbować ten krem vichy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajni ulubieńcy, o dziwo żadnego z kosmetyków nigdy nie próbowałam, choć mam chrapkę na ten olejek z evree, bo wiele już o nim słyszałam :))
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie, buziaki ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  26. zaciekawił mnie ten rozświetlasz zessece

    OdpowiedzUsuń
  27. Miałam ten tusz z MAC i go bardzo lubiłam :) Cienie KOBO są genialne, uwielbiam je! :) A zwłaszcza mieniące się pigmenty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawi mnie ile wytrzyma ten tusz bez zaschnięcia ;)

      Usuń
  28. Bardzo fajni ulubieńcy, chociaz ja ich niestety jeszcze nie uzywałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja też uwielbiam cienie Kobo! Mój ulubiony brzoskwiniowy cień 106 maltretuje prawie codziennie :D

    OdpowiedzUsuń
  30. WOW! Ale pigmentacja przy cieniach KOBO! Już kilka razy widziałam ich prezentację i muza być cudowne, dodatkowo odcienie takie moje :)

    Co do Evree ja bardzo lubię ich olejek Gold Argan, przymierzam się do zakupu tego różanego. Essential Oil najmniej mnie kusi. Trochę trójglicerydy w składzie mi przeszkadzają, bo powodują mi kaszkę na czole, ale i tak kocham ten olejek - za właściwości odżywcze i zapachy - zapach odprężenia i luksusu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie nie przepadam za olejkiem arganowym, bo miałam kiedyś czysty i na buzi powodował wysyp, a we włosach swędzenie skóry głowy :P Także Argan Gold na pewno nie wypróbuję :(

      Usuń
  31. Uwielbiam AQUALIę w wersji lekkiej :) super krem :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Najbardziej zaciekawił mnie olejek :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo lubię cienie Kobo :) Ten czekoladowy brąz muszę sobie sprawić.

    OdpowiedzUsuń
  34. Vichy bardzo lubię, olejek tez jest kuszący :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie używałam żadnego z Twoich ulubieńców :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Fajne kolorki mają te cienie

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja się czaję na olejek Evree i pudry do brwi BR :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Chętnie wypróbowałabym ten krem z Vichy :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Tego olejku jesteśmy ciekawi, bo ostatnio ciągle odkrywamy coraz to nowsze olejki..

    OdpowiedzUsuń
  40. Kurcze niczego nie używałam, ale olejek Evree mnie zainteresował bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  41. fajni ci Twoi ulubieńcy. Ja z Kobo mam dwa cienie caffe late i zupełnie biały lubię je bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie znam żadnego z tych produktów, ale olejek Evree mnie ciekawi najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja teraz używam dwóch produktów z rodziny Aqualia a olejku Evree za bardzo nie polubilam..,

    OdpowiedzUsuń
  44. śliczne kolory! bardzo ładnie wyglądają :)

    http://sniadanielejdis.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  45. Cienie od kobo mnie urzekły - muszę je mieć! No i rozświetlacz - cudowny! <3 Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń
  46. tak się składa, że akurat nic z tych produktów nie miałam, cienie mają fajną pigmentację :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Cienie Kobo też nawet lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Cienie Kobo uwielbiam :) Olejek Evree chyba mnie wysypał, ale nie jestem pewna czy to on czy nowy krem, ale niestety stawiam na niego :(

    OdpowiedzUsuń
  49. Essential od Evree to też mój ulubieniec, bardzo lubię wszystkie ich olejki, i do ciała i do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Widzę tu wiele i moich ulubionych obecnie kosmetyków :)
    Rozświetlacz My Secret, puder do brwi, cienie KOBO <3

    OdpowiedzUsuń
  51. Ten cień do brwi kobo mam i jakoś średnio mi podpasował, ale to może dlatego że jestem od lat zakochana w cieniach do brwi firmy manhattan i chyba tak pozostanie :) na łaski jeszcze zasługuje aqua brow z mufe ale tutaj cena katastrofalna xP
    Paletka z cieniami KOBO najbardziej mi tutaj przypadła do gustu :) piękne kolory <3 ..takie .. moje <3 :D

    OdpowiedzUsuń
  52. zastanawiam sie nad tym rozswietlaczem:P

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy konstruktywny komentarz!

Copyright © MAKE-UP FULL OF COLORS , Blogger