Kochani! Nadeszła pora na moją opinię odnośnie osławionej paletki do konturowania WIBO, która szturmem podbiła część Waszych serc prosto z rossmannowych półek. Czy podbiła i moje?
WIBO 3 STEPS TO PERFECT FACE CONTOUR PALETTE
Trio do konturowania z WIBO swoim wyglądem bezsprzecznie przypomina paletki marki Sleek. Produkt znajduje się w tekturowym opakowaniu, które zawiera bardzo ładną i przejrzystą grafikę (swoją drogą – cudnie wychodzi na zdjęciach!). Wewnątrz znajduje się czarna połyskująca paleta wykonana z plastiku nie najgorszej jakości. W jej środku znajdziemy: prasowany puder matujący w kamieniu (bronzer), róż holograficzny oraz rozświetlacz. Wymiary paletki są bardzo poręczne i swobodnie można nabierać poszczególne produkty na pędzel. Z tyłu opakowania odnajdziemy informację a propos tego, jak używać palety do konturowania. Paletka zamykana jest na klik oraz zawiera lusterko. Wibo 3 Steps to Perfect Face możemy zakupić w drogerii Rossmann w cenie ok. 17 zł/10 g.
KONSYSTENCJA/KOLOR
Produkty zawarte w palecie mają bardzo miałką konsystencję. Pigmentację określiłabym jako średnią. Rozświetlacz wydaje się mieć dość neutralny kolor w kierunku chłodnego, róż ma cudowny odcień znany z paletek Sleeka w odcieniu Rose Gold, a puder jest dość ciemny i matowy, więc możemy go nazwać po prostu bronzerem.
Sposób aplikacji najlepiej pokazuje obrazek z tyłu opakowania.
MOJA OPINIA
Paletka do konturowania WIBO przyciągnęła moją uwagę swoim bardzo ładnym wyglądem – wyglądała na dość porządnie wykonaną. Po dość krótkim użytkowaniu nie mogę stwierdzić, czy zawiasy się nie powyłamują w przyszłości, czy lusterko się nie odklei, czy pęknie od upadku itp. Niemniej opakowanie zaliczam jej jak najbardziej na plus. Na minus przy okazji zaliczę obsłudze Rossmanna, że paletki trzyma w szufladach pod półkami, więc można szukać wiatru w polu, bo paletki nie są wystawione na ekspozycji… Bez zapytania ani rusz.
Jeśli chodzi o sam produkt, to… niestety mnie nie zachwycił. Mimo dobrego odcienia puder był jednak dla mnie minimalnie zbyt ciepły i mniej napigmentowany od bronzerów, które stosuję na co dzień. Jednocześnie nie mogę mu zarzucić, że źle się blenduje, czy zanika plamami – nic takiego nie ma miejsca, bronzer jest naprawdę trwały (mam suchą cerę). Rozświetlacz nie zrobił na mnie dużego wrażenia, ale też nie jestem maniaczką rozświetlaczy, nie potrzebuję dokupować kolejnych egzemplarzy. Takie „meh” jak to mawia Maxineczka ;)
Tak naprawdę paletkę zakupiłam nie tylko z ciekawości, ale… dla tego cudownego różu! Mam już cień do powiek w odcieniu Golden Rose z KOBO, mam podobny róż z Paese, który jest moim „naj, naj, naj!” (seria z olejem arganowym, odcień 38), kusił mnie wówczas róż Rose Gold ze Sleeka, a tu taka gratka – cała paletka za 17 zł, a niej ten róż! I to dostępny od ręki w Rossmannie! Jakby tego było mało, akurat załapałam się na promocję i zapłaciłam za paletkę jakieś 12 zł! Jak mogliście zobaczyć powyżej swatche różu na dłoni wyglądają nieziemsko ciepło-różowo-złoto. Niestety na mojej twarzy nie widać niczego… No może jakąś jasnoróżowopodobną poświatę. A w sumie niepodobną do niczego. Mając więc troszkę zbyt ciepły brozner, rozświetlacz bez szału i róż, którego na mojej karnacji nie widać, zdecydowałam się oddać paletkę siostrze ;)
PODSUMOWANIE
Paletka Wibo 3 Steps to Perfect Face może być naprawdę dobrą paletką dla osób początkujących w konturowaniu i o jasnej karnacji. Produkty zawarte w palecie nie plamią, nie znikają w ciągu dnia i są średnio napigmentowane. Myślę, że kolorystyka palety jest naprawdę dobrze dobrana, może nie pod moje potrzeby, ale jednak ;) Jak za 17 zł (lub 12 zł w promocji) do dostania stacjonarnie to naprawdę niezły biznes ;) Ze swojej strony mogę jedynie liczyć na wypuszczenie jakiejś wersji w kolorystyce „medium”, bo obecną paletkę zaliczyłabym do „light”.
Mieliście tę paletkę? Jak się u Was sprawdziła?
dla zaczynających zabawę z naturalnym efektem fajna sprawa, pokusiłabym się
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę ją wypróbować! Lecz jest ją naprawdę ciężko złapać w Rossmannie ! :)
OdpowiedzUsuńWarto pytać obsługę, bo palety mają schowane w szufladach pod szafą :P
UsuńMam ją i polubiłam. Kolory mi odpowiadaja;)
OdpowiedzUsuńMnie on kusi juz od bardzo dawna ;-) jak byly te promocje w Rossmanie to chcialam go kupic ale oczywiście spoznilam sie :-D
OdpowiedzUsuńMnie jedynie ten błyszczący róż nie przekonuje :-(
OdpowiedzUsuńKolory w niej są takie "moje". Nawet ostatnio prawie wrzuciłam ją do koszyka w drogerii. Prawie ;)
OdpowiedzUsuńTej nie miałam, ale swoje konturowanie właśnie zaczynałam ze Sleekiem i paletką bardzo podobną do tej. Lubię ją i mam nawet jeszcze jedno opakowanie w domu. O tej wiem tylko tyle, że ostatnio jest szał na nią :)
OdpowiedzUsuńJa znów mam paletkę do konturowania z Mur ta swego czasu też mnie kusiła ale jednak czegoś mi brakowało w niej i ostatecznie nie kupiłam. Dla mnie też pewnie będzie zbyt jasna bo np odcień bronzera z bahama mama the balm jest idealny a jest dla większości dziewczyn za ciemny :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jej, ale bardzo podoba mi się róż :)
OdpowiedzUsuńja mam tą paletkę i jestem z niej dość zadowolona. fakt róż mało widoczny :)
OdpowiedzUsuńWygląda całkiem fajnie ;)
OdpowiedzUsuńUżywam od niedawna. Zestaw jest taki sobie, dobry dla początkujących, bo trudno nim zrobić sobie krzywdę ;)
OdpowiedzUsuńTrochę nie moje kolory - jest dla mnie zbyt chłodna, ale oddałam siostrze i jej pasuje.
OdpowiedzUsuńCzekam aż wprowadzą kolejne wersje z ciemniejszym bronzerem :)
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaje, że puder jest nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńKiedyś marzyłam o cieniu Golden Rose z KOBO ale nie mam w bliższej i dalszej okolicy drogerii natura. Od ok. 2 lat za to używam palety potrójnej ze sleeka i jest w niej ten cudnym róż o którym wspominasz.
OdpowiedzUsuńMi ta paletka się sprawdziła, ostatnio wzięłam ją na wyjazd i używałam cały czas, ale bez rozświetlacza bo róż wystarczył a też jest błyszczący.
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam tej paletki
OdpowiedzUsuńU mnie sie nie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemne te kolorki ma paletka, nie znam jej jednak osobiście ;)
OdpowiedzUsuńMam swój ulubiony bronzer i rozświetlacz, więc ta paletka jest u mnie zbędna:)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety zawsze jest odrazu wykupiona, także coś w tym jest :) Kiedyś na pewno zdobędę ją i ja, jednak teraz muszę wykorzystać zapasy ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPlanuję kupić tą paletę, ale chyba muszę zamówić przez neta, bo stacjonarnie nigdzie nie mogę dorwać ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ona od jakiegoś czasu, może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńOch, miałam identyczne dylematy! Sleek rose gold był trochę za drogi, myślałam o palecie MUR albo tej od Wibo, ale wiedziałam, że używać będę tylko różu, więc mimo niskiej ceny uznałam to za marnotrawstwo. W końcu znalazłam ideał - róż lovely oh, oh blusher, może minimalnie ciemniejszy niż Wibo (i Sleek), ale o identycznym, złotym połysku. Kosztuje 9 zł - niby "się nie opłaca", ale wiem, że pozostałych odcieni z Wibo i tak bym nie używała (a kolejna paleta zajmowałaby niepotrzebnie miejsce). Kiedyś, jak znajdę czas, zrobię jeszcze swoją wersję, na bazie pigmentu Sahara Sunset z kolorówki :) Mieni się identycznie, ale jest idealnie bezdrobinkowy <3
OdpowiedzUsuńSzczerze - też kupiłam tę paletkę przez wzgląd na róż :D bardzo mi się spodobał i nie potrafiłam przejść koło niego obojętnie. Bronzer jest nie dla mnie a po rozświetlacz sięgam czasami - kiedy decyduję się na chłodniejszy odcień róży.
OdpowiedzUsuńja z wibo mam kiepskie doświadczenia jeśli chodzi o konturowanie
OdpowiedzUsuńTrochę nie moje kolory, a rzadko też konturuję twarz.
OdpowiedzUsuńnie "bawię się" w konturowanie, dla mnie zbędny kosmetyk
OdpowiedzUsuńRóż kusi, ale niestety w swoim Rossmanie nie moge jej dować :( A uwielbiam Wibo, polecam rozświetlacz Diamond Illuminator :)
OdpowiedzUsuńhttp://femmelookblog.blogspot.com/
Miałam ją kupić, ale nie mogłam jej znaleźć w rossmannie, ale widzę, że nie mam co żałować;)
OdpowiedzUsuńTak naprawdę to sama nie wiem czy jest mi ona potrzebna ;)
OdpowiedzUsuńA mnie ten róż podoba się najmniej. Też się nad nią zastanawiałam, ale zrezygnowałam z jej kupna, bo mam stanowczo za dużo róży ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie minusem tego produktu jest to, że jest tylko jeden odcień - nie każdemu te kolory bedą pasowały a po drugie róż ma drobinki, wiec dla mnie już odpada. Ja mam podobną paletke z MakeUp Revolution i jest ich pare odcieni także wole MUR ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńRoz w paletke wygląda ciekawie, kiedyś ją wypróbuje tak z ciekawości :-)
OdpowiedzUsuńRoz w paletke wygląda ciekawie, kiedyś ją wypróbuje tak z ciekawości :-)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta paletka, szczególnie odcień różu, tylko obawiam się czy nie będzie on zbyt mało widoczny jak u Ciebie, mam ciemniejszą karnację.
OdpowiedzUsuńNie moja paleta kolorystyczna , a szkoda:(
OdpowiedzUsuń_____________________
www.justynapolska.com
Fashion&Beauty Expert
Ja jestem mega blada więc pewnie i bronzer i róż byłoby widać -tak więc chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad nią, ale chyba dołożę i kupię coś w "kremie" :)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo ładnie
OdpowiedzUsuńkupisz?;p
UsuńSzkoda że nie do końca się spisał ta paletka. Ktoś poleci jakąś inną dobrą? Nie jestem w tym w ogóle wprawiona a takie coś mi ułatwi sprawę :D
OdpowiedzUsuńślicznie ona wygląda, ale jak postawiłam na konturowanie z FM Group i jestem naprawdę zadowolona z paletki a roświetlacze mam z the balm :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tej palety i nie kusi mnie ona.
OdpowiedzUsuńKusi niesamowicie ;)
OdpowiedzUsuńMnie kolor tego różu też niesamowicie zachwycił, zastanawiam się nad tą paletką :) Ja jestem trupio blada to liczę, że może na mnie będzie go widać?:)
OdpowiedzUsuńNo chyba powinno być widać :D Jeśli nie na "trupio bladej", to na kim? :D
Usuńnie miałam, ale po przeczytaniu kilku recenzji stwierdzam, że nie jest ona dla mnie :)
OdpowiedzUsuńKolejna rzecz na `chce` liście a nie `potrzebuje` liście :)
OdpowiedzUsuńja bym kupiłą po to aby w koncu zacząć bawić się w to konturowanie
OdpowiedzUsuńWygląda całkiem ok. Nie kupiłabym jej chyba przez ten róż mieniący się na złoto - lubię chłodne i dość surowe odcienie różu
OdpowiedzUsuńOj, ja też bym się na nią skusiła :) Będę na pewno czychać na jakąś promocję, chociaż do życia mi konieczna nie jest ;) Swoją drogą uświadomiłaś mi, że dawno już nie byłam w Rossmannie ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie kolorki byłyby z pewnością zbyt ciepłe, więc się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńMam tą paletkę i jestem nią zachwycona :)
OdpowiedzUsuńJa ją wypróbuję;) Może u mnie się sprawdzi lepiej:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie jesteś z niej zadowolona. Odcień różu jest piękny i znalazłam podobny cień do powiek w Inglocie - 407 pearl, który czasami służy mi za róż i mimo że nie jest do tego celu przeznaczony, prezentuje się niesamowicie i co ważne - jest bardzo widoczny na policzkach;).
OdpowiedzUsuńNie wiemy czy potrafiłybyśmy się takimi cudami posługiwać ale paleta wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMam i ją lubię :)
OdpowiedzUsuńPlanuję ją kupić, tylko poluję na jakąś promocję ;)
OdpowiedzUsuńhighlight wyglada bardzo ladnie :)
OdpowiedzUsuńKosmetyk idealny ;)
OdpowiedzUsuńZ całej tej paletki nie podoba mi się róż.
OdpowiedzUsuń