6/07/2018

NAJPIĘKNIEJSZE WZORY OZDÓB TERMICZNYCH NA PAZNOKCIE MANIROUGE


Myśląc o zdobieniu paznokci najczęściej mamy przed oczami lakiery klasyczne, żele lub hybrydy, ale warto sprostować, że nie są to wszystkie możliwości, jakie są oferowane obecnie przez producentów na naszym rynku. Stosunkowo niewiele mówi się bowiem o alternatywnych termicznych ozdobach na paznokcie. Łączą one rozwiązania znane z lakierów klasycznych oraz hybryd – nie wymagają utwardzenia w lampie UV, więc nie jesteśmy narażeni na promieniowanie, mogą trzymać się na paznokciach do 14 dni i co najważniejsze – nie wymagają od nas zdolności artystycznych, a efekt na paznokciach wygląda niczym z salonu!

OZDOBY TERMICZNE MANIROUGE




Czym tak naprawdę są ozdoby termiczne Manirouge? To nic innego jak lakiery samoprzylepne, czyli naklejki, które stają się elastyczne w momencie kontaktu ze źródłem ciepła. Pozwalają na przyspieszenie procesu zdobienia paznokci oraz uzyskanie ciekawych wzorów nawet przez osoby nieposiadające talentów artystycznych (to o mnie!) i to bez użycia lampy UV. Manirouge oferuje duży wybór modeli naklejek, które są przebadane dermatologicznie.













Wzory naklejek dostępnych na stronie zmieniają się co jakiś czas, często można również skorzystać z promocji na wybrane modele. Znajdziemy wśród nich, np. motywy tematyczne związane ze świętami czy porami roku, a także te będące aktualnie w modzie, np. marmurkowe, marynarskie, flamingi, jednorożce, tropikalne liście, kaktusy, itp. Cena za zestaw zawierający 20 podwójnych naklejek, który wystarcza na cztery aplikacje na dłonie i stopy wynosi od 9,90 zł (w promocji) do 24.90 zł w cenie regularnej. Możemy zdecydować się na zakup samych naklejek, ale jeśli nie mamy akcesoriów, które umożliwiają ich łatwiejszą aplikację, to myślę, że warto skusić się na jeden z zestawów startowych zawierających, m.in. Mini Heater (kompaktowy podgrzewacz naklejek).






Sama posiadam zestaw Manirouge Maxi Plus, w skład którego wchodzi: odtłuszczacz do paznokci (cleaner), Mini Heater (podgrzewacz naklejek), gumowe kopytko (do odsuwania skórek albo ściągania naklejek), pilnik 180/240, polerka1200/4000, metalowe radełko (do wygładzania naklejek albo odsuwania skórek), nożyczki do paznokci (do docinania naklejek), folie (do wygładzania naklejek), oliwka do paznokci (do bezpiecznego ściągania naklejek) oraz oczywiście 6 wybranych zestawów naklejek Manirouge. Zdecydowałam się na modele: Fruits Exotiques, Gold Spring, Shirley Poppy, Desire, Bateau oraz Marine. Otrzymujemy również testowy zestaw naklejek, który posłuży nam do nauki ich poprawnej aplikacji ;)


Jak aplikować ozdoby Manirouge? Sam proces przypomina trochę aplikację lakierów hybrydowych, ponieważ powinniśmy zacząć od odsunięcia skórek i nadania upragnionego kształtu. Pomoże nam w tym pilnik z zestawu oraz w zależności od stopnia upartości naszych skórek – gumowe kopytko lub metalowe radełko. Kolejnym krokiem przygotowawczym jest odtłuszczenie płytki paznokcia poprzez przemycie jej cleanerem.

Teraz pozostaje dopasować do kształtu wybranego paznokcia odpowiednią naklejkę z arkusza – jest on wykonany z przezroczystego materiału, więc możemy bezpośrednio przykładać wzornik do naszych pazurków. Przy aplikacji lakierów hybrydowych główną zasadą jest, by nie zalewać lakierem skórek, a w przypadku ozdób termicznych należy wybierać zawsze naklejkę mniejszą lub równą naszej płytce (nigdy większą, bo nie może nachodzić na skórę). Gdy dobierzemy już odpowiedni rozmiar, przecinamy naklejkę na pół. Jeśli nie możemy znaleźć naklejki o pożądanej przez nas szerokości, zawsze możemy dociąć większą do mniejszych rozmiarów.


Pora na najważniejszy krok, czyli podgrzanie i przyklejenie naklejki. W tym celu uruchamiamy Mini Heater, żeby chwilkę „pochodził” i po chwili zbliżamy do niego wybraną naklejkę (np. za pomocą drewnianego patyczka, radełka) podgrzewając przez kilka sekund (aż zobaczymy, że się „zmiękczyła”). Wówczas rozpoczynamy jej przyklejanie na paznokieć okrągłą końcówką od nasady aż po koniec. Wygładzamy ją początkowo jedynie w kierunku góra-dół. Dopiero wówczas rozpoczynamy wygładzanie na boki. Możemy w tym celu znów podgrzać lekko naklejkę, by była bardziej plastyczna. 


Gdy naklejka jest przyklejona, odcinamy nożyczkami nadmiar wystający poza paznokieć i spiłowujemy wystające resztki. Zaleca się piłowanie ruchem od góry do dołu, czyli od wierzchu paznokcia pod jego spód by odpowiednio zawinąć naklejkę. Poszarpane krawędzie należy dokładnie wygładzić polerką.


Największą niewiadomą były dla mnie tajemnicze folijki załączone do zestawu – myślałam, że zawija się w nie paznokcie, żeby ściągnąć naklejki, a tak naprawdę pomagają one w wygładzeniu i utrwaleniu naklejek. Efekt po ich użyciu jest o niebo lepszy! Wystarczy naciągnąć folię na paznokieć z naklejką i podgrzać w Mini Heaterze lekką ją naciągając, by idealnie wygładzić naklejkę.


Jeśli pazurki mamy zrobione, pozostaje tylko wyjaśnić jak ściągać naklejki i czy to boli? Szczerze mówiąc ściąganie naklejek jest jeszcze łatwiejsze niż ściąganie hybryd, a na pewno przyjemniejsze – zaryzykowałabym nawet stwierdzenie że ma działanie relaksacyjne ;) Wystarczy bowiem posmarować naklejkę od spodu oliwką (u mnie truskawkowa!) i delikatnie za pomocą gumowego kopytka podważać naklejkę przy jej krawędziach – nie wymaga to użycia siły, a jedynie „wtłaczania” oliwki pod naklejkę. Oliwka rozpuści klej i naklejka podda się bez walki – nie trzeba męczyć paznokci wysuszającym removerem, acetonem, itp. Nie ma smrodu, nie trzeba czekać 15 minut czy walczyć z frezarką. Raz, dwa i naklejki zostają ściągnięte oliwką z pożytkiem dla pazurków.


Teoria teorią, a jak używanie ozdób termicznych Manirouge wygląda w praktyce? Przyznam bez bicia, że moje pierwsze podejście było jednym wielkim failem – zużyłam chyba połowę naklejek testowych i nic mi nie wychodziło. Aż doszłam do najważniejszego wniosku – nie ma żadnych zasad! Tak bardzo przejmowałam się wszystkimi radami na temat aplikowania naklejek, że wydawało mi się, iż gdy przytrzymam naklejkę dłużej niż zalecane 5 sekund przy Mini Heaterze, to pokój wyleci w powietrze. Oczywiście żartuję, ale prowadzi to do najważniejsze zasady – eksperymentujmy! W moim przypadku trzymanie naklejek przy Mini Heaterze przez 5 sekund było zdecydowanie zbyt krótkim czasem, musiałam je trzymać minimum 10 sekund, by były w stanie dopasować się do moich miękkich niczym papier paznokci. Kolejna blogowa „złota rada” to naciąganie naklejki do góry w momencie aplikacji – u mnie również nie zdawało to egzaminu, bo naklejka nieestetycznie się rozciągała. Kombinujcie, myślcie, róbcie po swojemu, bądźcie kreatywni!



Jeśli chodzi o efekty, czyli o to jak ozdoby termiczne Manirouge wyglądają na pazurkach, to możecie podejrzeć je na zdjęciach. Osobiście jestem zachwycona! Jeśli dobrze dobierzemy rozmiar naklejek i dokładnie je wygładzimy, to wizualnie będą przypominać hybrydy. Osoby trzecie raczej nie zauważą, że to naklejki, trzeba by było naprawdę dokładnie przyjrzeć się im z bliska. Jeśli chodzi o trwałość, to w moim przypadku wynosi ona tyle ile przy tradycyjnych lakierach do paznokci: 3-4 dni. Dlaczego tak krótko? Bo tak jak wspomniałam powyżej – zostałam obdarzona przez naturę „papierowymi” paznokciami, które potrafię bez problemu zgiąć w pół i naklejki nie są w stanie znieść takiego napięcia (są sztywniejsze od paznokci), dlatego zaczynają lekko odchodzić w miejscu zgięcia paznokcia. A że nie leżę i nie pachnę całymi dniami, to przy zwykłych czynnościach domowych paznokcie wyginają mi się non stop. Ale nic straconego! Wkrótce planuję zrobić pierwsze podejście do utwardzenia pazurków za pomocą Hard’a i wówczas będę mogła cieszyć się na dłużej kolorowymi ozdobami termicznymi na paznokciach :D


Podsumowując – jakie jest moim zdaniem pięć największych plusów ozdób termicznych Manirouge? Przede wszystkim nasze dłonie nie są poddawane szkodliwemu promieniowaniu jak to ma miejsce w przypadku lamp do hybryd. Nie musimy też czekać aż paznokcie „wyschną” jak przy tradycyjnych lakierach, znika więc jednocześnie ryzyko odgnieceń. Nie musimy mieć zdolności artystycznych by móc cieszyć się pięknymi i modnymi wzorami na pazurkach. Aplikacji ozdób nie towarzyszy smród znany z lakierów do paznokci. Ostatnim, ale nie mniej ważnym aspektem jest bezinwazyjne ściąganie ozdób za pomocą oliwki.


Na zakończenie mała garść wskazówek dla Was:

Naklejki możemy aplikować na paznokieć, następnie na naklejkę nałożyć bazę hybrydową, utrwalić w lampie i nałożyć top  hybrydowy – ewentualnie aplikujemy naklejki na już utwardzoną hybrydę.

Nie trzeba przyklejać naklejek na wszystkie paznokcie, możemy stosować je, np. jako akcent przy hybrydach.

Nigdy nie odklejamy naklejek na siłę – można uszkodzić paznokieć! Od ściągania naklejek jest oliwka.

Jeden arkusz Manirouge zawiera zazwyczaj naklejki o kilku podobnych wzorach – część z nich wygląda atrakcyjniej na szerszej, a część na węższej płytce paznokcia. Warto sprawdzić różne kombinacje.

Najważniejsza zasada: eksperymentujcie, to nie gryzie!






Produkty otrzymałam w ramach współpracy, jednak nie wpłynęło to na moją opinię.







53 komentarze:

  1. Ładne wzory, ciekawi mnie ten zestaw.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem z niego bardzo zadowolona - akcesoria z zestawu przydają mi się również przy wykonywaniu hybryd ;)

      Usuń
  2. mam takie same marynarskie wzory i te owocowe :D świetne są :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam zamiar domówić kolejne wzory :) bardzo lubię te naklejki :D

    OdpowiedzUsuń
  4. takiego manicure jeszcze nie przerabiałam:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie piękne *.* Chciałabym coś takiego zrobić ale
    pewnie mi się nie uda, jak wszystko co związane z paznokciami :/
    Pozdrawiam cieplutko myszko :*
    w wolnej chwili zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli mi się udało, to Tobie również powinno - jestem prawdziwym antytalentem paznokciowym ;)

      Usuń
  6. bardzo przydatny post, myślałam , że używanie takich naklejek jest bardziej skomplikowane. muszę spróbować takiego manicure bo w zdobieniach paznokci nigdy nie byłam dobra a to daje nowe możliwości

    OdpowiedzUsuń
  7. jakie piękne wzorki! genialne są!

    OdpowiedzUsuń
  8. Super sprawa. Te biało-czarne są śliczne! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko byłoby mi wybrać jedne najładniejsze :D

      Usuń
  9. Bardzo lubię Manirouge:) maja świetne wzory:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Różowe wzory najpiekniejsz! :) Też muszę w końcu zadbać o paznokcie :) Pozdrawiam, miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kuszą mnie już od dłuższego czasu :P Wzory mają cudowne :D

    OdpowiedzUsuń
  12. super, chyba nie umiałabym się zdecydować, które wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne są te wzory, fajna alternatywa dla lakierów :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super efekt, te morskie fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajny pomysł. Ja sama używam często naklejek wodnych, bo nie jestem cierpliwa przy wykonywaniu wzorków na paznokciach ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Hmm świetna alternatywa dla hybryd, choć nie wiem czy umiałabym ładnie to nakleić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Metodą prób i błędów na pewno w końcu by się udało :)

      Usuń
  17. Ten różowo-liliowy wzór mi się podoba najbardziej:).

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja bym to chętnie połączyła z mani hybrydowym jako akcent :) Sam zamysł takich naklejek, to coś genialnego, jak wnioskuje po wielu przeczytanych wpisach na ten temat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie połączenia na pewno będą ciekawie wyglądać :)

      Usuń
  19. Wzory ciekawe, chociaż ja zazwyczaj decyduję się na klasykę to czasami lubię zaszaleć. Oglądałam filmiki instruktażowe tej marki i jakoś aplikacja wydaje mi się bardzo czasochłonna dla takiego paznokciowego laika jak ja...

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy konstruktywny komentarz!

Copyright © MAKE-UP FULL OF COLORS , Blogger