Nie będę owijać w bawełnę - kosmetyczne nowinki niemalże „wylewają” mi się już z folderu z nowościami, więc najwyższa pora na kolejny wpis z serii 50 najlepszych nowości kosmetycznych. A teraz pora na mały spoiler: będzie kolorowo, będzie błyszcząco, przesłodko, ale też naturalnie. Nowości wypuściły bowiem marki Too Faced, Alterra, AA, Dove, Sephora, Tołpa i wiele innych! Co najlepsze – w większości można je już kupić od ręki!
50 NAJLEPSZYCH NOWOŚCI KOSMETYCZNYCH
KOSMETYKI AA – z kategorii pielęgnacji w Rossmannie pojawiły się właśnie bąbelkowe maseczki AA w czterech odsłonach: wygładzanie i nawilżanie (z algą różową i kwasem hialuronowym), nawilżanie i świeżość (z aloesem i zieloną herbatą), elastyczność i gładkość (z olejem arganowym i kolagenem), oczyszczanie i energia (z aktywnym węglem i 24K złotem). Każda wystarcza na dwie aplikacje i kosztuje 7,99 zł. Z kolei w siostrzanej marce makijażowej AA Wings Of Colors pojawiły się trzy nowe płynne rozświetlacze w odcieniach: 01 High Rose, 02 Golden Sun, 03 Pearly Nude. Każdy zamknięty jest w uroczej buteleczce z pipetą i kosztuje 35,99 zł. Nowością jest również holograficzna paleta do twarzy, oczu i ciała zawierająca odcienie (cytuję!): turmalinowy fiolet, szafirowy błękit i szmaragdową zieleń. Jak z kosmosu ;) Kosztuje 39,99 zł. Z kolei dopiero w lipcu pojawi się na rossmannowych półkach Lip Push Up Serum z olejkiem różanym, kolagenem i kwasem hialuronowym – ciekawe czy faktycznie wizualnie powiększa usta? ;)
AFFECT – pora na nowości paletkowe. Pierwszą z nowości jest nowa paletka cieni marki Affect - Pure Passion stworzona przy współpracy z Karoliną Matraszek. W paletce znajduje się 10 cieni, w tym 8 matów i dwa połyskujące (duochrom i folia). Myślę, że to idealna propozycja dla fanek makijażu dziennego ;) Kosztuje ok. 98 zł.
BENEFIT COSMETICS – urocza paletka marki Benefit, czyli Blush Bar mieści w sobie cztery róże do policzków (Galifornia, Gold Rush, Dandelion oraz Rockateur), flagowy produkt marki, czyli bronzer Hoola oraz mini pędzelek. Kosztuje 259 zł, a zawarte w niej produkty są pełnowymiarowe.
ALTERRA – odnoszę wrażenie, że dawno nie było nowości od Alterry, więc oto i one! Na początek proponuję maseczkę z aktywnym węglem i aloesem w cenie 4,99 zł, warto również wypróbować miętową pastę do zębów (uwaga: zawiera fluor), która dostępna będzie w Rossmannie od lipca. Ciekawi mnie również nowa wersja szamponu do włosów – bio kakao i bio baobab, którą można już zakupić w cenie 8,99 zł oraz bio aloesowy żel do ciała w cenie 11,59 zł.
BIELENDA – tym razem marka będzie reprezentowana skromnie pod względem ilościowym, ale za to z przytupem! Czyż te maseczki nie wyglądają uroczo? Już na sam widok opakowań można poczuć orzeźwienie! A mowa tu oczywiście o żelowych maseczkach: odświeżającej z ananasem i wit. C oraz nawilżającej z arbuzem i aloesem. Obie będę dostępne od lipca w Rossmannie, ale można je już kupić w sklepach internetowych za ok. 15 zł.
DOVE – marka zaciekawiła mnie głównie otulającymi konsystencjami swoich nowości. Mowa tutaj o peelingach do ciała w wersjach: pestki granatu i masło shea, pestki kiwi i aloes, kruszone orzechy makadamia i mleko ryżowe oraz balsamach do ciała w formie sprayu w dwóch wariantach zapachowych: kokos lub awokado. Wszystkie będą dostępne w Rossmannie od lipca.
GARNIER – kolejne mega kuszące opakowania, czyli „jedzeniowe” maski do włosów Garnier Fructis w wersji odżywczej (Banana Hair Food), regenerującej (Papaya Hair Food) oraz nadającej blask (Goji Hair Food). Czy Wasze włosy też zrobiły się w tym momencie głodne? :D Moje z chęcią wsunęłyby banana ;) Maski możecie już zakupić w Rossmannie w cenie regularnej ok. 25 zł.
LOVELY – zabłąkały mi się jeszcze jakieś niewykorzystane nowości majowe od Lovely, czyli nudziakowe kremowe płynne pomadki z serii „Nude mood”. Kosztuję jedynie 10,99 zł/szt.
FA – zarówno w Biedronkach jak i drogeriach mogliście ostatnio zauważyć nowości od Fa utrzymane w wakacyjnym klimacie, czyli myjący peeling do ciała, dezodorant w sprayu oraz w kulce z serii Bali Kiss o zapachu mango i kwiatu wanilii, a także żel pod prysznic, peeling myjący oraz dezodorant w sprayu z serii Hawaii Love o zapachu ananasa i kwiatu frangipani. Ceny za te produkty kształtują się od 8 do 15 zł/szt.
MAKEUP REVOLUTION – tego tematu nie sposób pominąć. Moja ulubiona youtuberka Maxineczka (od niej zaczęło się moje nałogowe oglądanie YT) wydała swoją paletę przy współpracy z marką Makeup Revolution. Żeby było ciekawiej, będzie ona dystrybuowana również poza Polską (paleta, nie Maxineczka) ;) Paletka Beauty Legacy ma być z założenia travel-friendly, czyli idealna do zabrania w podróż. Ma tekturowe opakowanie, które skrywa wewnątrz 9 cieni do powiek, bronzer, róż oraz rozświetlacz, czyli wszystko w jednym miejscu ;) Kosztuje ok. 50 zł i jest edycją limitowaną (dostępna np. w mintishop, cocolita, kosmetykizameryki, ladymakeup, Hebe).
NABLA – po sporym sukcesie paletki Nabla Dreamy marka zafundowała nam kolejną nowość, czyli wiosenną paletkę Soul Blooming. Zawiera ona 12 cieni do powiek utrzymanych w chłodnej kolorystyce różu i fioletu. Kosztuje ok. 159 zł.
SEPHORA – w Sephorze możecie kupić sporo nowych maseczek, m.in. biocelulozową maseczkę do ust z karite (10 zł), wygładzająco-korygującą ananasową maseczkę w płachcie do twarzy (20 zł), biocelulozowe płatki pod oczy liczi (20 zł), biocelulozową maseczkę ananasową zamykającą pory na nos (10 zł) i wiele innych wariantów.
SKIN79 – z okazji Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej marka Skin79 wypuściła maseczki w płachcie dla polskich fanów, czyli Fan of Poland Beauty Mask w wersji multi witaminowej oraz nawilżającej. Każda kosztuje ok. 15 zł. Więcej na ich temat możecie przeczytać tutaj u Talarkowej.
TOŁPA – nie ukrywam, że produkty tej marki zainteresowały mnie chyba pierwszy raz. A wszystko to przez modne botaniczne wzory na opakowaniach serii Urban Garden. Znajdziemy w niej krem-młodość z antyoksydantami na dzień wiek 50+ (30 zł), krem-młodość na noc nocna odbudowa 50+ (30 zł), krem-młodość pod oczy 50+ (26 zł), krem anti age z antyoksydantami na dzień 40+ (28 zł), krem witalność na dzień z antyoksydantami na dzień 30+ (25 zł), balsam do ciała regeneracja (od lipca), mleczko do ciała nawilżenie z olejkami (23 zł), krem anti age nocna regeneracja 40+ (28 zł), krem-witalność nocny detox (25 zł), krem-witalność dzienna ochrona 30+ (25 zł, krem anti age pod oczy 40+ (24zł), sorbet do ciała z antyoksydantami (23 zł) oraz krem-witalność pod oczy 30+ (22zł)!
TOO FACED – letnio-festiwalowa kolekcja marki, czyli Life’s a Festival powala tęczą i jednorożcami. Uwagę przykuwa tęczowa paletka cieni zawierająca 12 szalonych odcieni (185 zł), brązujący puder z wytłoczeniem jednorożca (139 zł), zmieniająca kolor kremowa pomadka do ust (99 zł), holograficzne błyszczyki do ust w płynie (95 zł) oraz hit, czyli odświeżająca mgiełka do ciała (99 zł). Wszystkie znajdziecie oczywiście w Sephorze.
POPRZEDNIE POSTY Z TEJ SERII:
50 NAJLEPSZYCH NOWOŚCI NA RYNKU KOSMETYCZNYM MAJ 2018
50 NAJLEPSZYCH NOWOŚCI KOSMETYCZNYCH
50 NAJLEPSZYCH NOWOŚCI KOSMETYCZNYCH
50 NAJLEPSZYCH NOWOŚCI NA RYNKU KOSMETYCZNYM
NAJLEPSZE NOWOŚCI NA RYNKU KOSMETYCZNYM
NAJLEPSZE NOWOŚCI NA RYNKU KOSMETYCZNYM
NOWOŚCI NA RYNKU KOSMETYCZNYM
NAJLEPSZE NOWOŚCI NA RYNKU KOSMETYCZNYM
Ciekawa jestem, czy coś Was zaciekawiło?
kocham dove, super, że niebawem pojawią się kolejne nowości :)
OdpowiedzUsuńZapowiadają się naprawdę ciekawie :)
UsuńSporo fajnych nowości - maski z AA i Bielendy mnie chyba najbardziej kuszą :)
OdpowiedzUsuńTeż je muszę wypróbować :D
Usuńu mnie na blogu można już przeczytać recenzję maski Papaya Hair Food o Garniera :D jest rewelacyjna :D mam już wszystkie wersje (poza macadamią, którą ciężko zdobyć) i aktualnie jestem w połowie opakowania Banana :D
OdpowiedzUsuńByłam, czytałam, widziałam :D Muszę kupić bananową :D
UsuńKuszą mnie te maseczki owocowe z Bielendy :) A paletę Maxineczki obecnie katuje i powoli szykuję makijaż z nią :)
OdpowiedzUsuńA zapomniałabym też o nowościach Alterry, które też wydają mi się ciekawe :)
UsuńAlterra mogłaby wypuszczać więcej nowości ;)
UsuńToo Faced dla mnie chyba aż za słodkie :D. Ciekawi mnie bielenda i maski Garniera :P
OdpowiedzUsuńOdcienie dość niepraktyczne, ale wyglądają uroczo ;)
UsuńNowości Tołpa przyciągają wzrok szatą graficzną, a maski Garniera podobno mogą służyć też jako kremy bez spłukiwania, co mnie osobiście bardzo intryguje :)
OdpowiedzUsuńObawiam się, że bez spłukania obciążyłyby mi włosy ;)
UsuńNa pewno skuszę się na bąbelkowe maseczki i być może na maseczki jelly od Bielendy :). Z tych nowości mam już paletę Maxineczki i nową paletę z Nabli, a ostatnio w Hebe kupiłam też te nowe wakacyjne dezodoranty z Fa ;)
OdpowiedzUsuńMyślę o zakupie tych samych maseczek ;)
Usuńmuszę kupić te maseczki bąbelkowe AA, maseczki Bielendy faktycznie urocze, Tołpa mnie urzeka pięknymi opakowaniami, paletka Maxineczki strasznie kusi :)
OdpowiedzUsuńMaseczki widzę, że cieszą się największym zainteresowaniem ;)
UsuńSporo fajnych nowości. :)
OdpowiedzUsuńgdy zauważyłam że Alterra wypuści pastę do zębów to miałam nadzieję, że będzie bez fluoru, ale no niestety ma :/ Z Dove już dawno nic nie miałam oprócz antyperspirantu, a kiedyś bardzo lubiłam tę markę, może wypróbuję ten balsam w spray'u, bo opakowania to mają cudne. No i maska z Garniera to będzie moja :D bo ostatnio mam na prawdę nieźle przesuszone włosy
OdpowiedzUsuńTeż liczyłam na to, że jest bez fluoru :/ Maska Garniera też musi być moja :D
UsuńZauważyłam, że półki drogeryjne ostatnio uginają się od najróżniejszych masek do twarzy :-) Aż nie wiadomo w co ręce włożyć. Taki jest wybór i teraz jeszcze te maski z AA mogą być bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńmnie produkty aa mało korcą;p
UsuńTo chyba przez szał na koreańską pielęgnację ;)
UsuńCześć witam cię bardzo serdecznie w ten piękny niedzielny gorący dzień chodzi moje serce marzę o tym by się już nieco ochłodziło bo takie upały to nie dla mnie a ty jak sobie radzisz z tymi upałami super napisany post jestem pod ogromnym wrażeniem i przekazał Jako iż ja uwielbiam maseczki to chętnie przetestował abym każdą która jest tutaj polecana oby udało mi się kilka zakupić i przetestować życzę ci samych przyjemności przesyłam pozytywną energię i przyjemnego dnia
OdpowiedzUsuń💁 odnowionaja.blogspot.com
Zapraszam Cię serdecznie na bloga swej Przyjaciółki Agnieszki , która chwyta piękne chwile w swój obiektyw , ale również pisze życiowe przesłania z serca dla drugiego człowieka .
Pozdrawiam serdecznie Sylwia
Nie cierpię upałów, najchętniej zamknęłabym się w czterech ścianach i nie wychodziła z domu :P
UsuńSporo nowości, ale nic mnie nie zachwyciło, nie zrobiłam ani razu "wooow, chcę to!" :(
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej nie zbankrutujesz :D
UsuńKuszące dla mnie są nowości z Tołpy, nigdy nic od nich nie miałam, a ta nowa seria bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńMyślę bardzo podobnie :)
Usuńnajbardziej ciekawią mnie nowości z bielendy :D
OdpowiedzUsuńChyba jak zawsze :D
UsuńCałkiem ciekawe nowości ;) Paleta cieni Affect jest cudna ;) Interesuje mnie też ten balsam w sprayu z Dove kokosowy ;)
OdpowiedzUsuńBalsam w sprayu i mnie ciekawi :) Może być idealny na lato ;)
UsuńO kurczaki, ile znów nowości się pojawia O.O
OdpowiedzUsuńCiężko nadążyć ;)
UsuńSuper przegląd nowości. W oko wpadły mi maseczki Bielenda, no i oczywiście Skin79 :D jeszcze musze popatrzeć na te maseczki Sephory i żel i szampon Alterry
OdpowiedzUsuńWidzę, że mania maseczkowania się szykuje ;)
UsuńWidzę tu sporo kosmetyków z firm , które i u mnie w łazience goszczą ;)
OdpowiedzUsuńWięc może coś Ci wpadnie do koszyka ;)
UsuńTyle tego, że nie wiadomo na czym oko zawiesić :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się ;)
UsuńOczywiście u mnie najbardziej oko przykuwają palety do oczu ;)
OdpowiedzUsuńTeż tak mam :D
Usuńte maseczki.... juz mam na nie smaka
OdpowiedzUsuńJa też :D
UsuńNa pewno wypróbuję szampon z Alterry, bo moje włosy lubią kakao:) paletkę Maxi mam i jestem trochę zawiedziona, spodziewałam się lepszej jakości:/ a ciężko się z nimi pracuje, Orchid właściwie nie da się nałożyć i rozświetlacz to straszne rozczarowanie:( myślę że, bardziej warto polować na paletkę Affect, bo ostatnio upolowałam ją za 68zł! więc różnica cenowa nie duża, a jakość sztos!
OdpowiedzUsuńSzampon Alterry i mnie kusi :D
UsuńOstatnio zwracalam wieksza uwage na kosmetyki Bielendy i musze przyznac, ze maja ciekawa oferty.
OdpowiedzUsuńI coraz lepsze składy ;)
UsuńWszystko jest takie słodkie i owocowe :D I jak tu się nie skusić :D
OdpowiedzUsuńTak jak u Was na blogu :D
UsuńCoś czuję, że jak wpadnę w lipcu do Rosska to pójdę z torbami (i dosłownie, i w przenośni :))))
OdpowiedzUsuńPocieszę Cię, że nie będziesz jedyna ;)
UsuńWow, rzeczywiście sporo tu ciekawych nowości. Tych peelingów i balsamów w sprayu od Dove nawet nie znałam i chociaż bardzo lubię Bielendę, nigdy nie wiedziałam też tych masek Juicy Jelly. Kochana, super post, bo dzięki niemu zainteresowałam się kilkoma kosmetykami i muszę poczytać o nich więcej :)
OdpowiedzUsuńJuicy Jelly są już dostepne online, w Rossmannie pewnie będą na dniach ;)
UsuńO ZBORZE POTRZEBUJĘ TEJ MASKI ARBUZOWEJ W SWOIM ZYCIU. nie no, a poważniej, uwielbiam smak i zapach arbuza, więc prawdopodobnie ją kupię. Choć mam inne maski, no ale.. ta jest arbuzowa!
OdpowiedzUsuńHa ha ha, rozwaliłaś mnie :D Ja potrzebuję ananasowej :P
UsuńBoże nie mogę na to patrzeć bo aż che wszystko już kupić :D
OdpowiedzUsuńTeż tak mam! :D
UsuńAlterra, Bielenda i Tołpa, więc nie drogo, ale coś z tych produktów wpadnie w moje ręce ;P
OdpowiedzUsuńW moje pewnie też ;)
UsuńBąbelkowe AA mi się marzą, ogólnie AA ostatnio coraz ciekawsze produkty wypuszcza, to samo Bielenda, maseczka arbuzowa to mus do spróbowania. Dove przekonuje mnie peelingami, a o maseczkach garnier słyszałam sporo dobrego. Paleta z nabli mi się marzy, natomiast Tołpa cenowo chyba przesadza, aż na tyle jej nie cenię żebym za małą maseczkę dała 35 czy 40 zł - nie przesadzajmy, za to idzie kupić multum dobrej glinki o czystszym składzie i lepszym działaniu.
OdpowiedzUsuńTo prawda, jak za taką pojemność Tołpy, to trochę sporo hajsu :P
UsuńUwielbiam tą Twoją serię wpisów :) Świetna kopalnia wiedzy na kosmetykomaniaczki :D
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńBardzo przydatne zestawienie. Chętnie z niego skorzystam. Być może nie raz ;)
OdpowiedzUsuńI będzie na mnie, jak zbankrutujesz ;)
UsuńLubię Twoje wpisy z nowościami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńPołowa rzeczy mnie kusi ;D maski bielenda szczegółnie;)
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, że mnie to cieszy :D
Usuńo palecie maxi marzę od dawna;p
OdpowiedzUsuńMoże się uda zdobyć :D
Usuńooo mnie wszystko kusi ;D
OdpowiedzUsuńCzyli trafiłam w Twój gust ;)
UsuńWidzę tu coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie co? ;)
UsuńMaseczki z Bielendy już są w jednej drogerii i zamierzam kupić sobie arbuzową jeszcze w tym miesiacu :)
OdpowiedzUsuńU mnie wciąż ich nie ma :P
UsuńPaletki są świetne *.* Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Miło mi to słyszeć :)
UsuńOjej ile fajnych nowości. Uwielbiam owocowe produkty właśnie wiosną i latem, wiec na pewno coś wybiorę dla siebie z Twojej listy. :)
OdpowiedzUsuńW letnim sezonie najbardziej kuszą ;)
UsuńBardzo lubię Twoje wpisy z nowościami. Ciekawa jest Dove i Bielendy.
OdpowiedzUsuń:*
Dziękuję, miło mi :))
UsuńKuszą mnie te maseczki z Bielendy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
www.stylishmegg.pl/2018/06/biaa-sukienka-i-czerwone-dodatki.html
Mnie również! :D
Usuńświetne te kosmetyki, Too Faced podobają mi się najbardziej <3
OdpowiedzUsuńSzalone są :D
UsuńJa będę polować na peelingi z Dove ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają kusząco :)
Usuńja też poluję na maseczki z bielendy!
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy brać jedną, czy wszystkie :D
UsuńDużo tych nowości, jeszcze nie wiem na co się zdecydować :)
OdpowiedzUsuńCiężko wybrać z takiej ilości ;)
UsuńTym razem naprawdę sporo wpadło mi w oko, przede wszystkim bąblujące maseczki z AA, marka do włosów z Garnier, czy te maseczki z Bielendy :) Lepiej więc trzymać się z dala od drogerii :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że typujemy te same produkty :D
UsuńBardzo ciekawe nowości
OdpowiedzUsuńMaseczki z Bielenda będą moje
I moje! :)
UsuńBielenda mnie kusi i maseczki AA. Paleta nabli bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńCzuję, że te maseczki szybko się wyprzedadzą ;))
UsuńPalete od Maxi mam (też moja ulubiona YTberka ;p).
OdpowiedzUsuńA ta maska ananasowa z Bielenda będzie moja ;D
Też stawiam na ananasową wersję :D
UsuńTe maski Bielendy i AA bąbelkowe mnie ciekawią. Ostatnio w Rossmannie przyciągnęła uwagę moją ta maska z węglem Alterra. Dove też wyglądają kusząco.
OdpowiedzUsuńPaletka Maxi też mnie kusiła, ale jeszcze nie kupiłam i teraz przy tych skrajnych opiniach to sama nie wiem. Może kiedyś :)
Maski z Sephory chciałam już kupić kilka razy, ale ich cena mnie odstrasza na razie.
Tołpy też jestem ciekawa, bo uwielbiam tę markę.
Czyli sporo produktów Cię zainteresowało ;) Maseczki Bielendy i AA będą moje ;)
Usuń