W końcu wpadłam w stały rytm blogowania, więc mogłam nadrobić zaległości w kwestii nowości na rynku kosmetycznym. Dziś chciałabym pokazać Wam najciekawsze produkty do makijażu, które pojawiły się ostatnio w Drogeriach Natura. Będzie tego sporo, ponieważ pokażę Wam nowe paletki cieni, cienie pojedyncze, pigmenty, bronzer, rozświetlacz czy lakiery do paznokci. A jest co oglądać!
NAJLEPSZE NOWOŚCI MAKIJAŻOWE Z DROGERII NATURA
KOBO PROFESSIONAL PRO FORMULA EYESHADOW
Zacznijmy od produktu, którego obecność rozradowała me serce ;) A mowa tutaj o moim ulubionym sypkim pigmencie Kobo w odcieniu Seashell, który jest obecnie dostępny w formie prasowanego cienia! Sami przyznacie, że prasowana forma jest o wiele wygodniejsza w codziennym użytkowaniu. Tym bardziej, że Seashell świetnie sprawdzi się w makijażu dziennym, bo mieni się delikatną brzoskwiniową poświatą niczym muszla. Jeśli chcecie to sobie zwizualizować, wystarczy, że wpiszecie w Google grafika słowo „conch” i przyjrzycie się odcieniom tej muszli ;) Trzy odcienie cieni Pro Formula, które posiadam, czyli Seashell, Copper oraz Burgundy to cienie o metalicznym wykończeniu, o mega miękkiej konsystencji, które można aplikować na powieki na sucho lub mokro. Mają nieziemską pigmentację niczym wysokopółkowe cienie. Cena: 18,99 zł.
KOBO PROFESSIONAL FANTASY PURE PIGMENT
Pigmenty Kobo w formie sypkiej również są mi doskonale znane. Bardzo przyjemnie się z nimi pracuje, często aplikuję je nawet na sam koniec wykonywania makijażu i nic się nie osypuje przy aplikacji palcami na mokrą bazę. Cztery widoczne na zdjęciach odcienie to: Flirty Girl, Golden Sand, Gold Goddess oraz Azure. Flirty Girl wydaje się być lekko lawendowym odcieniem, ma niejednorodną konsystencję, ponieważ mocno wybijają się w nim połyskujące drobinki, co możecie zaobserwować na swatchach. Ten odcień jako pierwszy wpadł mi w oko, bo jest dość niespotykany. Bardzo fajny na co dzień wydaje się być Golden Sand, ponieważ faktycznie przypomina odcieniem złoty piasek. Tworzy na skórze jednolitą taflę. Z kolei Gold Goddess to już typowe ciemne złoto. Niebieski Azure jest niesamowicie intensywny, więc jeśli lubicie kolorowe makijaże, to koniecznie przyjrzyjcie się mu w drogerii – zakochacie się od pierwszego wejrzenia! Cena: 18,99 zł.
KOBO PROFESSIONAL COLOUR TRENDS
Pomadka z serii Colour Trends o numerze 316 Hazel Nude ma dokładnie taki odcień jaki kocham, czyli „lepszy odcień moich ust”. Choć mam stosunkowo ciemną oprawę ust, to Hazel Nude nie wygląda na nich zbyt jasno. Ten odcień będzie idealny na co dzień – na spacer, zakupy czy do biura. Pomadka ma przyjemną kremową konsystencję, ale przez to nie należy do najtrwalszych. No i ma piękne lustrzane opakowanie! Cena: 17,99 zł.
MY SECRET TROPICAL KISS
Wspominałam Wam o tym bronzerze w jednym z ostatnich wpisów. To tak jakby „ulepszona” wersja wypiekanego bronzera Face’n’Body tej samej marki. Dlaczego ulepszona? Ponieważ oprócz odcienia Face’n’Body zawiera jeszcze nowy cieplejszy odcień – oba możemy dowolnie łączyć. Bronzer ma cudowne aksamitno-świetliste wykończenie i przepięknie wygląda na skórze, co możecie podejrzeć, m.in. w tym filmiku Gosi Smelcerz na YT. Jak nic będzie moim ulubieńcem, bo sięgam po niego codziennie ;) Cena: 29,99 zł
MY SECRET MOONLIGHT PEARLS HIGHLIGHTER
Bez zbędnych wstępów – to chyba najlepszy drogeryjny rozświetlacz! Kochałam się już w rozświetlaczu My Secret Princess Dream czy rozświetlaczu Sensique, który jest tańszym odpowiednikiem Amrezy, ale Moonlight Pearls bije je wszystkie na głowę! Ma idealnie wyważony odcień - nie za ciepły, nie za chłodny, z lekko różową poświatą - i daje efekt perfekcyjnej, naturalnej tafli na skórze. Trudno przejść obojętnie obok tak pięknego blasku! Dosłownie zapiera dech ;) Cena: 14,99 zł
MY SECRET HELLO PRETTY! DAZZLE BERRY ORAZ FLAME
Już nie jeden raz zachwycałam się na blogu potrójnymi paletkami cieni My Secret. Tym razem edycja limitowana obejmuje m.in. ognistą paletkę Flame składającą się z matów w odcieniach żółci, różu i czerwieni oraz chłodną fioletową paletę Dazzle Berry. Dazzle Berry powala pigmentacją jak większość paletek tej marki, Flame jest ciut słabsza, ponieważ bardzo ciężko w procesie produkcji jest uzyskać intensywny odcień żółci czy czerwieni. Cena: 18,99 zł.
MY SECRET LAKIERY DO PAZNOKCI EASY TO GO
Lakiery z serii Easy to Go nie zawierają w składzie toluenu, formaldehydu czy kamfory. Mają naprawdę ciekawą gamę kolorystyczną, począwszy od dwóch skrajnie różnych odcieni czerwieni (303 to ciepła czerwień z lekkimi pomarańczowymi podtonami, a 302 to czerwień malinowa), przez szalony matowy neonowy róż (303), typowo jesienną śliwkę (300) aż po ciepłą pastelową morelę (305), ale moje serducho skradła delikatna lawenda (306) połączona z delikatnym różem z efektem syreniego pyłku (308). Cena: 9,99 zł.
Produkty otrzymałam w ramach współpracy, jednak tradycyjnie nie wpłynęło to na moją opinię.
Która nowość Was najbardziej zainteresowała? ;)
Zakochałam się w tych cieniach Kobo, 💓
OdpowiedzUsuńKocham odcień Sea Shell :D
UsuńTe pigmenty z Kobo są przepiękne! W oko wpadła mi również paletka cieni Flame z MySecret. :)
OdpowiedzUsuńKobo i My Secret mają niesamowite kosmetyki do makijażu oczu - zdecydowanie przebijają jakością inne drogeryjne produkty ;)
UsuńPiękne kolory tych cieni i ladnie napigmentowane
OdpowiedzUsuńKobo i My Secret mnie pod tym względem nie zawodzą :D
UsuńPigmenty mnie nęcą :D
OdpowiedzUsuńKocham ich pigmenty :D
UsuńPigmenty totalnie wymiatają, są prześliczne!!
OdpowiedzUsuńCałkowicie się z Tobą zgadzam :D
UsuńChetnie zaopatrzylkabym sie w te pigmenty i paletki mysecret ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto :D
UsuńAle fajne nowości:) dużo dobrego słyszałam o produktach kobo ale najbardziej zainteresował mnie ten rozświetlacz. Szkoda że nie zrobiłaś swatchy:P
OdpowiedzUsuńOgólnie ciężko oddać na zdjęciach prawdziwy błysk rozświetlaczy ;) Najlepiej podejść i sprawdzić na skórze, bo w Drogerii Natura dostępne są testery ;)
UsuńA mnie nic nie urzekło z obecnych nowości natury, same rozszerzone serie, a nic nowego. Za to urzekły mnie Twoje zdjęcia, bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się, że chociaż zdjęcia się spodobały :D
UsuńSame wspaniałości <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty do makijażu marek Drogerii Natura - to dobra jakość w przystępnej cenie ;)
UsuńOj te pigmenty, świetnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, są piękne :)
UsuńNajbardziej zaciekawił mnie rozświetlacz i te pierwsze cienie.
OdpowiedzUsuńZdradzę, że bronzer i rozświetlacz wylądują w ulubieńcach miesiąca :D
UsuńMuszę przestać oglądać Twoje wpisy dotyczące nowości makijażowych, bo zawsze czymś skusisz :P Jak zwykle produkty wyglądają zachęcająco i ciężko zdecydować się na jeden kosmetyk. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie jest tak źle, bo produkty z dzisiejszego wpisu mają przystępne ceny ;)
UsuńŁadnie wyglądają te nowości ❤
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają ;)
UsuńTen pigment Azure cudny!! Nigdy nie miałam makijażu w takim kolorze, ale dla takiego glow mogłabym spróbować :D :D
OdpowiedzUsuńKojarzy mi się z wakacjami na Lazurowym Wybrzeżu :D
UsuńUwielbiam nowości tych marek :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak i ja ;) To takie "pewniaki" w niskiej cenie :)
UsuńCudowne są te cienie prasowane i pigmenty! Kolor seashell jest przecudowny, podobnie podobają mi się ogromnie pigmenty flirty girl i golden sand! <3
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy podobny gust, bo również uwielbiam Seashell i Flirty Girl :D
Usuńmoje oczy chca wszystko co widza
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, same wspaniałości ;)
UsuńPastelowe lakiery do paznokci mają przepiękne kolory!
OdpowiedzUsuńTo prawda, zwłaszcza ten liliowy 306 ;)
UsuńKolory lakierów są świetne, idealnie wpisują się w jesienną aurę :)
OdpowiedzUsuńMi bardziej kojarzą się z kolorową wiosną :D
UsuńNie wiem, czy kiedyś będzie szansa, żeby brązer mnie nie przyciągał :P
OdpowiedzUsuńHa ha, obie mamy słabość do testowania nowych bronzerów i kremów pod oczy :D
UsuńTo prawda ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam juz te nowości i są bardzo kuszące ;)
OdpowiedzUsuń