Ponoć nie można mieć wszystkiego, a jednak moja kolekcja perfum stale się rozrasta – obecnie znajduje się w niej większość zapachów, które figurowały na swojej wishliście. Jednym z ostatnich i bardziej wyczekanych zapachowych nabytków jest woda perfumowana Burberry My Burberry. Najzabawniejsze jest to, że nie zwróciłabym na nią uwagi, gdyby nie próbka zapachu, która trafiła do mnie przypadkiem… Czy pełnowymiarowa wersja sprostała moim oczekiwaniom?
BURBERRY MY BURBERRY WODA PERFUMOWANA DLA KOBIET
Historia marki Burberry jest niezwykle interesująca. Założył ją w połowie XIX wieku Thomas Burberry, sklepikarz zajmujący się męską konfekcją. Ubrania przez niego stworzone cieszyły się dużą popularnością ze względu na wysoką jakość – służyły nie tylko całymi latami, ale wręcz pokoleniami. Prawdziwym przełomem okazało się jednak epokowe odkrycie nieprzemakalnej a zarazem oddychającej tkaniny – gabardyny. Każdy kojarzy słynną angielską pogodę, więc nietrudno się domyślić, że płaszcz, który nie przemakał, był towarem na wagę złota. Od tego momentu krótka droga dzieliła markę od stworzenia kultowego trenczu Burberry z charakterystyczną beżową kratką na podszewce, który zawładnął sercami milionów na całym świecie.
Dlaczego wspominam o historii marki? Ponieważ forma flakonu Burberry My Burberry nieodłącznie jest z nią związana. Ozdobna wstążeczka wykonana jest z gabardyny służącej do produkcji płaszczy Burberry, natomiast zatyczka swym wyglądem nawiązuje do guzików z kultowego trencza. Miodowy odcień perfum oraz design flakonu sprawiają, że zapach wydaje się być w odbiorze ciepły, wręcz otulający i to jeszcze przed pierwszym użyciem.
Podstawę zapachu My Burberry stanowi piżmo, róża damasceńska, róża oraz paczuli. W nutach głowy znajdziemy cytrynę, groszek wiosenny, bergamotkę, mandarynkę i grejpfrut, które nadają całości świeży wydźwięk. Nutami serca są z kolei passiflora, gardenia, liście pelargonii, brzoskwinia, pigwa oraz frezja. Takie połączenie zapachowe sprawia, że zapach Burberry My Burberry jest mocno niejednoznaczny. Określany jest mianem perfum kwiatowych, a zarazem zielonych z nutami drzewnymi oraz wodnymi. To zapach z pazurem, dla dojrzałej kobiety z klasą - zdecydowanie nie dla nastolatek.
Woda perfumowana Burberry My Burberry w moim odczuciu wiąże przeszłość z nowoczesnością. Jest elegancka, wytrawna i ponadczasowa. Na mojej skórze nie jest słodka w odbiorze, nie wyczuwam też znienawidzonej przeze mnie róży. To zgrana kompozycja – ciężko wyłapać poszczególne nuty zapachowe, ponieważ komponują się w idealną całość. Kiedy sięgam po My Burberry, zbieram wiele komplementów od osób, które spotykam w ciągu dnia – zapach jest wyrazisty, nieco ostry, z tzw. „ogonem”, bardzo trwały, a zarazem przyjemnie otulający. Jak na brytyjską markę przystało jest także „deszczowy” i ciężki, z typowym londyńskim sznytem. Można wyczuć w nim charakterystyczne nuty drzewne oraz lekko pudrowe. To brytyjska klasyka w najlepszym wydaniu. Perfumy Burberry My Burberry Idealnie sprawdzą się zarówno do biura jak i na randkę, co sprawia, że totalnie się od nich uzależniłam – to prawdziwy strzał w 10!
PS. Widzę, że zapach Burberry My Burberry jest obecnie przeceniony na Notino z 425 zł na 159 zł.
Wpis powstał w ramach współpracy, jednak nie wpłynęło to na moją opinię.
Mieliście okazję poznać ten zapach?
Jakoś wolę inne zapachy.
OdpowiedzUsuńRozumiem, w końcu każdy z nas ma inny gust ;)
UsuńTo zdecydowanie moje nuty, jestem bardzo ciekawa, czy ten zapach by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńNajlepiej przy najbliższej okazji gdzieś powąchać ;)
UsuńNa pewno piękny ten zapach :)
OdpowiedzUsuńJestem w nim totalnie zakochana - jest tak elegancki i wyrafinowany :)
UsuńKocham pizmo w zapachach wiec chetnie poznam te perfumy, chyba nie mialam okazji wachac burberry ;D
OdpowiedzUsuńZapach nie jest przesłodzony i tym podbił moje serce ;)
UsuńMuszą cudownie pachnieć:)
OdpowiedzUsuńTak właśnie jest, a do tego zapach jest trwały ;)
UsuńZapach niestety nie jest mi znany,ale będę mieć go na uwadzę. :)
OdpowiedzUsuńZapewniam, że naprawdę warto go poznać ;)
UsuńZnam ten zapach, ale niestety nie jestem jego fanką :(
OdpowiedzUsuńRozumiem, w mój gust wpisał się idealnie ;)
UsuńNie wąchałam go jeszcze, ale jak dla starych bab z klasą to może dla mnie hehe :D
OdpowiedzUsuńZawsze warto spróbować :D :D
UsuńJeszcze nigdy nie miałam zapachu od Burberry hehe
OdpowiedzUsuńZawsze można to zmienić ;)
UsuńTo prawda, że to zapach dla dojrzałych kobiet i rzeczywiście jest piękny, wyrazisty:).
OdpowiedzUsuńW końcu to klasa sama w sobie ;)
UsuńBardzo ładny flakon, nie znam zapachu, ale raczej nie dla mnie, nie przepadam za ciężkimi perfumami :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się to, że flakon swym wyglądem nawiązuje do kultowego trencza - ma swoją historię ;)
Usuńooo tak kocham tego typy zapachy:D
OdpowiedzUsuńTo możemy sobie przybić "piątkę" :D
UsuńMiałam okazję wąchać w drogerii, piękny kobiecy i dojrzały zapach
OdpowiedzUsuńCzyli odbieramy go w podobny sposób ;)
UsuńNie miałam okazji poznać tego zapachu, ale muszę przyznać, że flakonik bardzo ładnie się prezentuje :D
OdpowiedzUsuńZapach na pewno musi być bardzo ładny :D Pozdrawiam!
Flakon jest naprawdę wyjątkowy, podobnie jak zamknięty w nim zapach, więc polecam wypróbować ;)
UsuńKojarzę ten zapach. Jest bardzo ładny ale nie jest to mój ulubieniec ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to zapach z kategorii tych, do których trzeba dojrzeć ;)
UsuńBardzo mona przecena perfum
OdpowiedzUsuńNa Notino zazwyczaj można znaleźć zapachy w atrakcyjnych cenach - trzeba tylko regularnie tam zaglądać, by upolować perfumy za grosze ;)
UsuńMam te perfumy, bardzo lubię ten zapach :)
OdpowiedzUsuńNajchętniej sięgałabym po nie codziennie :D
UsuńCena mnie przeraża, ale flakon piękny. Zapach chętnie bym powąchała, skoro jest dla dojrzałych kobiet z klasą ;)
OdpowiedzUsuńCena tylko pozornie wydaje się być przeszkodą, ponieważ można kupić go w promocji o wiele taniej :)
Usuń