8/16/2020

CO NOWEGO DO PIELĘGNACJI TWARZY?

 

Wakacje powoli chylą się ku końcowi, a rozgrzana upałami i palącym słońcem skóra wymaga od nas zdecydowanie więcej uwagi, niż w trakcie pozostałej części roku. Warto zadbać o jej kondycję już teraz, by jesienią nie odczuć skutków letnich wojaży. Pomyślałam, że zbiorę dla Was w jednym wpisie najciekawsze produkty do pielęgnacji, które wpadły mi w oko i które jednocześnie powinny pomóc ukoić, nawilżyć i odżywić skórę twarzy po wakacyjnym szaleństwie. Oto co ciekawego znalazłam!


GARNIER

Marka Garnier w ostatnim czasie rozbudowała swój asortyment w kategorii kosmetyków do pielęgnacji twarzy. Pojawiły się nowe maski w płachcie w odżywczym wariancie Nutri Bomb Milky Tissue Mask dostępne w dwóch wersjach: regenerującej z mlekiem migdałowym oraz rozświetlającej z mlekiem kokosowym. Jeśli chodzi o wariant nawilżający, czyli Hydra Bomb, to znajdziemy w nim nową maskę naprawczą na noc z głębinową wodą morską oraz kwasem hialuronowym. Wielbicieli kultowego płynu micelarnego Garniera na pewno ucieszy fakt, że na rynku dostępna jest jego kolejna odsłona, czyli Micellar Cleansing Rose Water z wodą różaną w składzie. Mnie osobiście najbardziej ciekawią produkty z linii Garnier Bio, a dokładniej Garnier Bio Repairing Hemp Krem regenerujący z olejkiem konopnym do twarzy oraz Bio Repairing Hemp Serum regenerujące na noc z olejkiem konopnym. Warto nadmienić, że oba te produkty posiadają certyfikat ECOCERT, czyli są certyfikowanymi kosmetykami naturalnymi.

L’OREAL PARIS

Pierwszy raz spotkałam się z maskami w płachcie dedykowanymi stricte płci męskiej! L’Oreal Men Expert Hydra Energetic Recharging Tissue Mask zawiera taurynę i ma za zadanie nawilżać oraz pobudzać skórę do regeneracji. Z kolei wersja Pure Charcoal Purifying Tissue Mask oparta jest na działaniu aktywnego węgla, który dokładnie oczyszcza skórę z wszelkich zanieczyszczeń. Dla kobiet mam propozycję z pogranicza pielęgnacji oraz makijażu, a mowa tutaj o nowym kremie wodnym L’Oreal Paris Wake Up Glow Skin Paradise z SPF20 i mineralnymi pigmentami, który ma nawilżać skórę i nadawać jej zdrowego blasku. Nieco bardziej kryjący, ale wciąż przejawiający właściwości nawilżające jest krem bb Age Perfect BB Cover z SPF50 zawierający nawilżające serum.

MISSHA

Natychmiastową ulgę rozgrzanej słońcem skórze powinien przynieść kojący aloesowy żel Missha Premium Cica Aloe Soothing Gel o zawrotnej pojemności 300 ml. Żel aloesowy zawiera również maska w płachcie Premium Cica Aloe Sheet Mask (aloes użyty do jego produkcji pochodzi z wyspy Jeju!). Jeśli Wasza skóra potrzebuje czegoś bardziej treściwego, warto postawić na maskę w płachcie Missha Snail 3D Sheet Mask, której działanie oparte jest na filtracie ze śluzu ślimaka.

REVOLUTION SKINCARE

Lato kojarzy mi się ze smakiem arbuza, więc może moja skóra również polubi się z tym orzeźwiającym owocem. A znaleźć go można w postaci nawilżającego żelu Revolution Skincare Hydration Boost Watermelon. To produkt wegański, zamknięty w przeuroczym różowym słoiczku. Żel ma za zadanie intensywnie nawilżać, odżywiać oraz dodawać skórze świeżości i blasku.


Wpis powstał w ramach współpracy. Wszystkie pokazane dziś produkty znalazłam na Notino.pl.





Coś szczególnie Was zainteresowało?






45 komentarzy:

  1. Nowe maseczki z Garniera mnie ciekawią, no i żel z Revolution też brzmi super! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza na te ostatnie gorące dni taki arbuzowy żel idealnie się przyda ;)

      Usuń
  2. Muszę przyznać, że jakoś nic mnie nie skusiło specjalnie :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne nowosci, po upalach rowniez szukam ukojenia w maseczkach <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałabym te maseczki z L'oreal mimo, że jestem kobietą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie, co najwyżej będą za duże :D

      Usuń
  5. UUu ile niesamowitych nowości kosmetycznych!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że moje propozycje się spodobały ;)

      Usuń
  6. Widzę micelek z Garniera z wodą różana.. Muszę kupić!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz widzę te produkty. Zaciekawił mnie ten L’Oreal Paris Skin Paradise:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma przepiękne opakowanie, które przyciąga wzrok ;)

      Usuń
  8. Garnier bio ma śliczne opakowania :) ja na razie nic nie potrzebuję.

    OdpowiedzUsuń
  9. Osiem podkładów w toaletce, a dalej najbardziej zaciekawiły mnie kremy koloryzujące ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skąd ja to znam ;)) Myślę, że nie Ty jedna tak masz :D

      Usuń
  10. Te kosmetyki z Garniera wydają się bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawią mnie nowości Garnier i Loreal :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedna i druga marka tworzy coraz ładniejsze opakowania swoich produktów ;)

      Usuń
  12. Wyjątkowo nic mnie jakoś nie skusiło, jakbym już miała coś z tego wybrać, to ta ostatnia maseczka zapowiada się obiecująco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie z arbuzowymi kosmetykami różnie wychodzi, ale lubię próbować kolejnych :D

      Usuń
  13. Odpowiedzi
    1. Warto wypróbować, zwłaszcza jeśli lubisz klasyczną wersję ;)

      Usuń
  14. Nowości z Garniera mnie kuszą najbardziej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie, że stworzyli serię kosmetyków bio :)

      Usuń
  15. Też jestem zaskoczona tymi maskami w płachcie dla mężczyzn. Fajnie, że producenci pomyśleli też o nich. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nigdy nie zwróciłam uwagi na to, że maski w płachcie są zazwyczaj tworzone jedynie dla kobiet ;)

      Usuń
  16. Za kosmetykami do twarzy od Loreal'a i Garniera nie przepadam
    Chętnie za to sprawdzę ten żel z Revolution ☺
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie cieszę się, że chociaż arbuzowy żel wpadł Ci w oko ;)

      Usuń
  17. Skin Paradise z L'Oreal ciekawi :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten arbuzowy mnie zainteresował. Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że ten produkt cieszy się największym zainteresowaniem ;)

      Usuń
  19. Mnie najbardziej interesują nowości L'Oreal i niektóre Garnier:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. L'Oreal dawno nie wypuściło nic nowego, więc każda nowość cieszy ;)

      Usuń
  20. Prawie wszystkie kosmetyki mnie kuszą, chyba będę musiała coś wypróbować nowego ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam bardzo podobnie, nie znam umiaru, jeśli chodzi o nowości ;)

      Usuń
  21. Płyn micelarny różany to coś dla mnie, maseczki w płachcie to zawsze dobry wybór :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maski w płachcie to moja słabość, bo są mega wygodne w użytkowaniu ;)

      Usuń
  22. Bałam się, że jak otworzę ten post, to zaraz będę chciała coś kupić, a jeszcze kilka kremów w zapasie mam, które wypadałoby użyć przed zakupem nowości. Na szczęście nic jakoś mocno mnie nie skusiło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nieee, a tak bardzo się starałam :D Może następnym razem coś wpadnie Ci w oko ;)

      Usuń

Serdecznie dziękuję za każdy konstruktywny komentarz!

Copyright © MAKE-UP FULL OF COLORS , Blogger