Nigdy nie pomyślałabym, że jesień będzie pretendować do miana mojej ulubionej pory roku 😉 Tegoroczne lato nie było może wybitnie upalne, ale w ostatnich latach wysokie temperatury mocno dawały mi w kość, więc jesień kojarzyła mi się z wyczekaną chwilą wytchnienia. Poza tym nowy sezon zawsze jest doskonałą okazją do zakupów, zwłaszcza jeśli chodzi o nowe perfumy! Dlatego dziś chciałabym podzielić się z Wami moim haulem z Notino…
MOJE ZAMÓWIENIE Z NOTINO
AVON ALOHA MONOI
Zanim pewnym krokiem na dobre wkroczymy w sezon jesienno-zimowy, warto jeszcze z nostalgią wspomnieć ostatnie letnie chwile. Pomoże w tym płyn do kąpieli Avon Aloha Monoi, który łączy w sobie zapach kokosa i niebiańskiej gardenii tahitańskiej. Lubię płyny z Avonu za to, że robią porządną pianę, a ich zapach utrzymuje się w łazience na dłużej.
BIELENDA SMOOTHIE FOAM KREMOWA PIANKA DO MYCIA TWARZY
Pianka do mycia twarzy Bielendy z serii Smoothie znajdowała się na mojej kosmetycznej wishliście już ponad pół roku, ale nigdzie nie mogłam jej dorwać… Aż w końcu natrafiłam na nią na Notino i szybko dodałam do wirtualnego koszyka. Pianka ma mieć puszystą konsystencję i zawierać odżywczy ekstrakt z banana, nawilżający ekstrakt z melona oraz prebiotyk, który wzmacnia naturalny mikrobiom skóry. Mam nadzieję, że idealnie sprawdzi się przy suchej cerze.
CHLOÉ NOMADE
Moim pierwszym zapachowym wyborem na tegoroczną jesień jest Chloé Nomade woda perfumowana dla kobiet. Udało mi się ją znaleźć w bardzo atrakcyjnej cenie wynoszącej 135,90 zł za 30 ml. Zapach okazał się być bardzo w moim guście – opiera się na ciepłej śliwce mirabelce, ale wyczuwalne są w nim drzewne nuty o męskim charakterze. Dzięki temu cały zapach staje przyjemnie „chłodny” w odbiorze – kojarzy mi się z niezależną bizneswoman, która wytrwale dąży do celu.
HUGO BOSS BOSS ALIVE
Nie miałam jeszcze żadnego zapachu Hugo Boss, ale mocno zainteresował mnie BOSS Alive. Po jego nutach zapachowych, wśród których znajdziemy mieszankę śliwki, cynamonu i jabłka z nutami drzewnymi, wydawało mi się, że będzie to zapach „bliźniaczy” do Nomade. Jednak dzięki waniliowym akordom jest bardziej radosny, słoneczny i cieplejszy w odbiorze od Nomade. Idealnie wpisuje się klimat polskiej złotej jesieni!
REVOLUTION MAKEUP BROW FIXER
Mój ulubiony żel do brwi został jakiś czas temu wycofany z rynku, więc nadeszła pora rozejrzeć się za czymś nowym. Skusiłam się na nowy żel w transparentnym odcieniu od Revolution Makeup. Liczę na to, że będzie trzymał włoski na mur beton 😉
REVOLUTION SKINCARE AVOCADO EYE CREAM
Awokado jest uważane za niezwykle odżywczy produkt, bogaty w niezbędne tłuszcze, a moja przesuszona skóra pod oczami oczekuje treściwej pielęgnacji. Avocado Eye Cream od Revolution Skincare oparty jest właśnie na działaniu awokado, ma dogłębnie nawilżać oraz pozostawiać skórę napiętą i wygładzoną. Mam nadzieję, że okaże się hitem!
GRATIS KOSMETYCZKA
Na stronie Notino.pl do zamówienia o wartości powyżej określonej kwoty można było dobrać sobie wakacyjną kosmetyczkę w wersji damskiej lub męskiej. Zdecydowałam się na męską wersję ze względu na nożyczki do paznokci, których akurat potrzebowałam 😉 Wewnątrz znalazłam jeszcze inne niezbędne produkty, takie jak szczoteczka do zębów, pasta czy grzebień.
Planujecie zakup nowego zapachu na okres jesienno-zimowy?
Wpis powstał w ramach współpracy.
Super zamówienie :D
OdpowiedzUsuńZwłaszcza z zapachów jestem zadowolona - oba przypadły mi do gustu ;)
UsuńKiedyś uwielbiałam te płyny do kąpieli z Avon :) teraz niestety nie mam wanny tylko prysznic :( nie wiedziałam, ze na Notino są produkty Avon :)
OdpowiedzUsuńWiele osób zaskoczył fakt, że na Notino można znaleźć kosmetyki Avon i Oriflame ;)
UsuńŚwietne zakupy! Jestem bardzo ciekawa tego kremu pod oczy. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ten krem pod oczy będzie mega odżywczy ;)
UsuńBaaaardzo ciekawe nowości :) te bananową piankę z Bieldny kupiłam ostatnio dla koleżanki i jest z niej bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńW takim razie jest nadzieja, że i ja będę z niej zadowolona :D
Usuńfajne nowości :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńPieklne zakupy, kocham Nomade uwazam ze jest to zapach swietnie trafiony na jesien <3
OdpowiedzUsuńTo prawda, czuję się w nim bosko i idealnie komponuje się z jesienną aurą ;)
UsuńNomade tak mnie mega kusi przez tą śliwkę mirabelkę właśnie, ale jednocześnie odstrasza męskim akcentem..
OdpowiedzUsuńMęski akcent nie dominuje w tej kompozycji, więc nie masz się czego bać ;)
UsuńMuszę sobie zamówić ten płyn do kąpieli z Avonu, bo nie miałam jeszcze tego zapachu:) Ta pianka do mycia twarzy też wygląda bardzo zachęcająco:) Fajnie, że można było sobie dobrać wakacyjną kosmetyczkę w gratisie:)
OdpowiedzUsuńHa ha, też mam manię testowania nowych wersji zapachowych płynu Avonu, bo szybko mi się nudzą ;) Wakacyjna kosmetyczka na jesień też jest dobra ;))
UsuńJa mam narazie tyle perfum, że starczy mi chyba do następnego lata :p jestem ciekawa tej pianki jak i kremu z avocado :)
OdpowiedzUsuńMoja kolekcja wystarczy mi chyba na kilka lat, ale i tak uwielbiam testować nowe zapachy ;)
UsuńJestem ciekawa czy też pokochasz bananowy mus z bielendy, tak jak ja ;). I nomade i alive miałam w próbkach i oba zapachy mnie bardzo urzekły. Mam je na wishliście.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że mus się u mnie sprawdzi, bo ostatnio sięgałam po produkty neutralne pod względem zapachu i przyda mi się owocowe szaleństwo ;))
UsuńTen płyn Avon dla zapachu mogłabym kupić, choć ogólnie nie sięgam po ich kosmetyki pielęgnacyjne :)
OdpowiedzUsuńPłyny do kąpieli mają fajne, od kilku miesięcy regularnie po nie sięgam :)
UsuńNa razie mam zapas perfum, bardziej kusi mnie płyn do kąpieli i krem pod oczy z awokado :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam testować zarówno nowe zapachy, jak i płyny do kąpieli czy kremy pod oczy ;)
UsuńJa mam jeszcze jesienne i zimowe zapachy z zeszłorocznych kolekcji więc nie grozi mi konieczność szukania przynajmniej w tym roku ^^ Zainteresował mnie żel do brwi Revolution Makeup czekam na recenzję! ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam sporą kolekcję jesiennych zapachów, chyba nawet większą niż wiosenno-letnich :D Ale wciąż mi mało ;)) Żel do brwi ma fajną mikro szczoteczkę, dzięki której łatwo można dotrzeć do każdego włoska w brwiach ;)
UsuńMus bananowy pięknie pachnie chociaż samo działanie mnie nie powaliło. Zaciekawił mnie ten krem od Revolution - przyznam, że nawet nienwiedziałam że mają oni taką pielęgnację .
OdpowiedzUsuńMarka Revolution stworzyła kolejną "podmarkę", czyli Revolution Skincare, która koncentruje się na pielęgnacji. Jej asortyment jest stale poszerzany, więc warto śledzić sprawę na bieżąco ;)
UsuńUwiebiam Chloé Nomade piękny i oryginalny zapach :D
OdpowiedzUsuńJestem w nim na maksa zakochana :)
UsuńFajne zakupy:)
OdpowiedzUsuńJa nie planuje zakupu, bo mam dosyć perfum :P Jestem ciekawa pianki z Bielendy ;D
OdpowiedzUsuńTeż już z chęcią bym sięgnęła po tę piankę bananową, bo ostatnio trafiam na żele neutralne zapachowo ;)
UsuńW Polsce zawsze używałam tych płynów ! Uwielbiałam je , neistety w Irlandii mam tylko prysznic blah :(
OdpowiedzUsuńZazwyczaj biorę jedynie szybki prysznic, ale czasem warto się rozpieścić kąpielą pełną pachnącej piany :)
UsuńZapach raczej nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTylko który? :D
UsuńJa tam jak na razie robiłam tylko jedno zamówienie i to po mleczko z LRP, bo nigdzie indziej nie było akurat tego, na którym mi zależało :D Starałam się nie przeglądać oferty co by nie popłynąć ;)
OdpowiedzUsuńPrzeglądanie nowości jest najgorsze - łatwo wówczas popłynąć na sporą sumkę ;) Ale z drugiej strony warto czasem się rozpieścić ;)
UsuńTeż już nie powinnam planować zapachowych zakupów, ale nie zawsze kieruję się w życiu rozsądkiem ;)
OdpowiedzUsuń