Pamiętam, że niegdyś na rynku kosmetycznym dobrych tuszów do rzęs było jak na lekarstwo. Znalezienie naprawdę fajnej mascary nie było proste, ale rozwój nowych technologii oraz spora konkurencja sprawiły, że marki kosmetyczne wypuszczają na rynek coraz lepsze produkty. Zresztą akurat w tej kategorii jest o co walczyć - tusze do rzęs są jednym z najczęściej kupowanych kosmetyków do makijażu! Postanowiłam przygotować listę mascar, które zwróciły moją uwagę w ostatnim czasie. Oto moi faworyci!
5 MASCAR DO RZĘS, KTÓRE KONIECZNIE CHCĘ WYPRÓBOWAĆ
MAYBELLINE LASH SENSATIONAL SKY HIGH
Na początek mascara, która w ostatnich tygodniach stała się niekwestionowanym hitem Tik Toka. Gdy tylko pojawia się w sklepach, zostaje wyprzedana praktycznie na pniu. Wyposażona jest w ultra miękką silikonową szczoteczkę, która niebotycznie wręcz wydłuża rzęsy – dosłownie prawie sięgają nieba! Powinny polubić się z nią zwłaszcza posiadaczki mizernych rzęs, takich jak moje 😉
MAYBELLINE THE FALSIES LASH LIFT MASCARA
Kolejna mascara od Maybelline The Falsies Lash Lift tym razem zawojowała YouTube – wielokrotnie widziałam ją w ulubieńcach u znanych youtuberek. Ma klasyczną dużą szczotę, której włosie ukształtowane jest na wzór klepsydry. Poza wydłużeniem i pogrubieniem rzęs ma dodatkowo widocznie unosić je do góry, dzięki czemu oczy wydają się być o bardziej „otwarte”. Już czeka u mnie na testy!
L’OREAL AIR VOLUME MEGA MASCARA
Wielokrotnie spotykałam się z opiniami, że najlepszymi drogeryjnymi mascarami są te pochodzące od L’Oreal. Jak najbardziej jestem skłonna się z tym zgodzić, ponieważ zazwyczaj ich tusze pięknie prezentują się na moich rzęsach. Nowością, o której nie jest jeszcze głośno na polskim rynku, jest Air Volume Mega Mascara. Wyposażona jest w klasyczną szczoteczkę, która w połączeniu z lekką formułą w iście magiczny sposób unosi wytuszowane rzęsy, a także w spektakularny sposób je wydłuża i pogrubia.
AVON TRUE 5 IN ONE LASH GENIUS MASCARA
Mascara Avonu ma unosić rzęsy bez potrzeby używania zalotki, widocznie je wydłużać, pogrubiać i zagęszczać u nasady. Posiada silikonową szczoteczkę wyposażoną w dużą ilość wypustek, które mają za zadanie rozczesywać rzęsy i zapobiegać ich sklejaniu. To kolejny hit, który wypatrzyłam na YouTube - już czeka w kolejce na testy!
LANCÔME GRANDIÔSE
Na koniec produkt z wyższej półki, czyli mascara Lancome Grandiose. W składzie zawiera Native Rose-Cell Extract™, czyli wyciąg z komórek macierzystych róży, a jej fikuśna szczoteczka (profesjonalnie zwana uchwytem w kształcie łabędziej szyi Swan-Neck™) ma pozwalać na dokładniejsze wytuszowanie rzęs, nawet tych najmniejszych. Daje przepiękny wachlarz ultra długich rzęs bez efektu pajęczych nóżek, dzięki czemu będziemy mogły zalotnie rzucać powłóczyste spojrzenia 😉
Którą mascarę wybierasz? 😊
Wpis powstał w ramach współpracy.
Nie miałam żadnego z nich. O Sky High faktycznie sporo słyszałam na Tik Toku :D
OdpowiedzUsuńJestem mega ciekawa tego tuszu, już udało mi się go zakupić, więc zaczynam testy ;)
UsuńTusz z L'Oreal najbardziej mnie zainteresował 😊
OdpowiedzUsuńZaczyna zbierać pozytywne opinie, więc na pewno wypróbuję ;)
UsuńJa też chcę wszystkie wypróbować i porównać ;)
OdpowiedzUsuńCzyli nie jestem sama :)
UsuńŻadna z nich mnie nie kusi . Mimo to ciekawi mnie jak Ci się sprawdza
OdpowiedzUsuńJeśli uda mi się je przetestować, na pewno podzielę się wrażeniami ;)
UsuńNie miałam żadnej z nich : ) ciekawie wyglądają : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W końcu to nowości :)
UsuńMnie kusi tylko tusz z Avon :D
OdpowiedzUsuńZwłaszcza, że ma ciekawe odcienie, np. burgund :D
UsuńTeż myślałam o przetestowaniu loreala i maybelline. Zwłaszcza loreal jest moją ulubioną marką maskar :)
OdpowiedzUsuńL'Oreal ma fajną szczotę - taką jak lubię :)
UsuńLash Sensational Sky High mega mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że faktycznie moje rzęsy sięgną nieba ;)
UsuńTa z Lancome mnie ciekawi ❤
OdpowiedzUsuńMa bardzo oryginalną szczoteczkę :)
UsuńLubię l'Oreal, ale Lancome mnie bardzo kusi :)
OdpowiedzUsuńMnie kuszą obie, więc całkowicie Cię rozumiem :)
UsuńTusz Genius 5 in One używałam, a obecnie nawet używam dwie wersje kolorowe (oliwka i niebieski). Jest fajny, dobrze otwiera oko i jestem z niego zadowolona. Ale oczywiście już mnie skusiłaś na Maybelline! ;-)))
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych nowych odcieniach mascary, zresztą Avon zazwyczaj kojarzył mi się z kolorowymi tuszami :)
UsuńMnie jakoś żadna na ten moment nie kusi, choć przyznaję, że Lancome już na sam kształt wydaje się ciekawa :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wygodnie będzie się nią tuszowało rzęsy :)
UsuńMAYBELLINE LASH SENSATIONAL SKY HIGH jest na mojej liście, bardzo mnie kusi i coś czuję, że jest świetna! A co do AVON TRUE 5 IN ONE LASH GENIUS MASCARA to szczerze polecam! Jest genialna. To moja ulubiona maskara, miałam ten tusz już chyba 5 razy :))
OdpowiedzUsuńWow, w takim razie mam nadzieję, że ta mascara Avonu u mnie również świetnie wypadnie, bo już czeka na testy :)
UsuńZnam Avonowy tusz, dawał bardzo fajny efekt. A wypróbowałabym z ciekawością Lancome i Loreala. Faktycznie, Loreale u mnie też zawsze dobrze się sprawdzają. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że sporo z Was zachwala ten tusz z Avon w komentarzach, bo to zmniejsza ryzyko rozczarowania ;)
UsuńObie maskary z Maybelline, o których wspominasz są na mojej wishliście i trochę ze sobą walczę, aby ich nie kupować, bo boję się, że się nie sprawdzą :D Najpewniej jednak niedługo z wishlisty przeniosą się do mojego wirtualnego koszyka zakupowego :D
OdpowiedzUsuńTusze zużywają mi się w ekspresowym tempie, więc uważam, że tego typu produktów nigdy za wiele :) Tym bardziej, że zazwyczaj używam dwóch mascar naraz :D
Usuńnie miałam żadnej
OdpowiedzUsuńA ja mam nadzieję, że poznam je wszystkie ;)
UsuńTusz z Avonu znam i bardzo lubię, dla mnie to obecnie najlepszy tusz tej firmy :) Natomiast lubię tusze Maybelline i ta szczoteczka mnie przekonuje - zanotuję na wish listę :)
OdpowiedzUsuńTak też słyszałam, że ta mascara jest genialna :D Dawno nie używałam tuszów Maybelline, więc teraz przetestuję oba :D
UsuńKażdy bym wypróbowała:D
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie :))
UsuńOjj uwielbiam mascary do rzęs, jest to coś w co warto zainwestować :D
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę :)
UsuńKuszą mnie wszystkie prócz ostatniej ;)
OdpowiedzUsuńOstatnia jest naprawdę oryginalna ;)
UsuńOoo ile nowości z mascar, chętnie sprawdzę wszystkie
OdpowiedzUsuńCzyli mamy identycznie ;)
UsuńZ Twojej listy, wybieram aż 3 dla siebie:) - obie Maybelline oraz Lancome:).
OdpowiedzUsuńCzuję, że to dobry wybór ;)
UsuńNowości dla mnie 😊 a akurat szukam odpowiedniej mascary 😊
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że znajdziesz wśród nich coś odpowiedniego dla siebie :)
Usuńnie maluje oczu obecnie
OdpowiedzUsuńU mnie tusz to obowiązkowy element makijażu ;)
UsuńMialam Falsies i mam obecnie ten z Avonu i ogromnie Ci polecam kochana :D
OdpowiedzUsuńW takim razie nie mogę się doczekać, kiedy je poznam :D
UsuńMam ten tusz Avon w użytku i jakoś mnie na kolana nie powalił ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u mnie lepiej wypadnie ;)
UsuńTa z fikuśną szczoteczką mnie zaciekawiła. CHciałabym ją tylko po to, by sprawdzić, czy to wygodne ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie, też jestem tego ciekawa i na pewno dam znać jak się sprawdza :)
UsuńMiałam Falsies i pod koniec miesiąca będę miała tą pierwszą z Loreal:)
OdpowiedzUsuńI jak wrażenia z użytkowania? :)
UsuńMiałam MAYBELLINE THE FALSIES LASH LIFT MASCARA i byłam bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że ta mascara jest świetna, także cieszę się, że to potwierdzasz :D
Usuń