Wydaje mi się, że Rossmann zafundował sobie niezły strzał w kolano zmieniając politykę wprowadzania nowości kosmetycznych do swoich drogerii, ponieważ niektóre z nich pojawiają się na półkach z kilkumiesięcznym opóźnieniem w stosunku do sklepów internetowych. Na rossmannowskich półkach wciąż królują nowości na sezon jesienno-zimowy 😉 Z drugiej strony sama nie jestem lepsza, bo na blogu również pokazuję Wam swoje nowości ze sporym poślizgiem… Ale dość marudzenia! Oto produkty, które trafiły do mnie w ostatnim czasie!
MOJE NOWOŚCI KOSMETYCZNE
ACTION KULA DO KĄPIELI
Nie wiem czy mieliście okazję odwiedzić sklep Action, jeśli nie, to donoszę, że jest to miejsce, w którym można znaleźć setki przepięknych pierdółek do zdjęć, akcesoriów wnętrzarskich, artystycznych narzędzi, stylizacyjnych dodatków, kosmetyków czy słodyczy. Przyznam, że akurat kosmetyki najmniej kuszą mnie z ich asortymentu, ale do koszyka wrzuciłam ogromną kulę do kąpieli „no name” i mam nadzieję, że okaże się być całkiem fajnym dodatkiem do relaksu w wannie 😉
BE BEAUTY CARE ŻEL POD PRYSZNIC BEZ I BIAŁE KWIATY
Kocham bez! To bez wątpienia moje ulubione kwiecie i zapach mojego życia 😉 Niestety mogę się nim cieszyć niezmiernie rzadko, więc każdy produkt, który choć trochę nawiązuje do zapachu bzu, może być dla mnie na wagę złota. W Biedronce wypatrzyłam bzowy żel pod prysznic i oczywistym było dla mnie, że wróci ze mną do domu. Jeszcze go nie otwierałam, choć oczywiście kusi mnie, by go powąchać.
BE BEAUTY CARE KOKOSOWA HYDRO-ESENCJA NAWILŻAJĄCA
Rzadko sięgam po maseczki i inne produkty w formie saszetek, ale kokosowa hydro-esencja Be Beauty Care zbiera całkiem niezłe recenzje. Kosmetyk jest niezwykle wydajny – jedna część starcza mi na minimum trzy użycia. Esencja ma cudowny zapach słodkiego kokosa znanego choćby z pralinek Rafaello. Przyjemnie nawilża skórę i nie zapycha.
CIEN SÓL DO KĄPIELI FIGA I IRYS
Dawno nie miałam żadnej soli do kąpieli, więc w trakcie zakupów w Lidlu spontanicznie dorzuciłam fioletową sól Cien. Mój nos wyczuwa w niej bardziej kwiatowe nuty niż figę, ale sól dobrze rozpuszcza się w wodzie i lekko nawilża skórę.
EVELINE PODKŁAD WONDER MATCH
To kolejny produkt na naszym rynku, który od razu po premierze podbił internety. Często wspominano o jego lekkości, naturalności, „mokrym” i lśniącym wykończeniu, które nie do końca pasuje mi w czasach obowiązkowego noszenia maseczek. Dlatego też początkowo nie byłam zbytnio zainteresowana tym produktem. Ostatecznie skusiłam się na niego w trakcie promocji w Drogerii Natura. Od kiedy pierwszy raz go użyłam, nie tknęłam już żadnego innego podkładu 😉 Perfekcyjnie wtapia się w skórę, optycznie ją wygładza, jest mega lekki i nadaje skórze świeże i promienne wykończenie. Mój hit!
GREENUM KULE DO KĄPIELI
Na Notino wypatrzyłam kule do kąpieli nieznanej dla mnie marki Greenum. Zdecydowałam się na wersję Watermelon oraz Strawberry. Obie miały przyjemny owocowy zapach, szybko się rozpuszczały w wodzie i delikatnie ją zmiękczały.
ŻELE POD PRYSZNIC ISANA
W ostatnim wpisie pt. Moje nowości kosmetyczne pokazywałam Wam pierwszą część zakupionych żeli Isana, a dziś pora na część drugą. Jestem fanką ich edycji limitowanych, dlatego nie powinno nikogo dziwić, że tyle się uzbierało 😉 Skusiłam się na owocową wersję Berry Love, słodkie kandyzowane jabłko Candy Love, prawdopodobnie śmierdzącą Sweet Blueberry (miałam okazję raz użyć „w gościach” i była straszna :P) oraz tajemniczy I Love You Like No Bunny Else.
LANCÔME ZESTAW GRANDIÔSE
W okolicy świąt sprezentowałam sobie zestaw Lancôme składający się z pełnowymiarowej mascary Grandiôse, czarnej kredki do oczu Le Crayon Khol oraz płynu do demakijażu oczu Bi-Facil. Na razie używałam jedynie kredki i jest to typowy średniak na poziomie drogeryjnym, czyli niegrzeszący trwałością. Mam nadzieję, że pozostałe kosmetyki wypadną lepiej.
LANCÔME ZESTAW HYPNÔSE
Kolejny gift „ode mnie dla mnie” to mała kosteczka z miniaturą mascary Hypnôse, mini serum Advanced Génifique oraz mini flakonikiem zapachu La Vie Est Belle, który uwielbiam, a którego nigdy nie miałam w pełnowymiarowej wersji. Miniaturowe flakoniki perfum są przesłodkie!
LINDA MYDŁO GLICERYNOWE OWOCOWO-KWIATOWE
Ostatnio mam fazę na testowanie nowych mydeł w kostce. W Biedronce wypatrzyłam ciekawie wyglądające mydełko Linda w papierowym opakowaniu. Ładnie pachnie i jest bardzo śliskie, więc początkowo często wypadało mi z rąk, ale już się przyzwyczaiłam.
MAYBELLINE LASH SENSATIONAL SKY HIGH MASCARA
Nowa mascara Maybelline Sky High w niezwykle oryginalnym opakowaniu szybko podbiła Tik Toka. Sama nie korzystam z tego medium, ponieważ nie wnosiłoby do mojego życia niczego ciekawego, ale nie przeszkodziło mi to w zamówieniu tuszu Maybelline 😉 Ma bardzo elastyczną silikonową szczoteczkę, która ugina się przy pod większym naciskiem i faktycznie porządnie wydłuża rzęsy. Użyłam jej dopiero kilka razy, więc jeszcze nie jestem w stanie na dłuższą metę ocenić jej możliwości.
Wypatrzyliście coś dla siebie wśród zaprezentowanych w poście produktów?
Te limitowane żele Isany są świetne :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię testować kolejne zapachowe odsłony tych żeli :)
UsuńPlanowałam sprawdzić ten żel z biedry, ale miałam inne w zapasie, a teraz chyba już nawet nie jest dostępny. Muszę chyba sprawdzić ten podkład eveline, bo kojarzę, że lubimy podobne podkłady (mówię o catrice np :D), więc może być i dla mnie hitem :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam już tego żelu w Biedronce, ale właśnie zaczyna się sezon na bez, więc może znów się pojawi ten wariant zapachowy ;)
UsuńSporo nowości !! Ten bez i białe kwiaty do mnie przemawia. Kocham zapach bzu !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam : )
Też jestem wielką fanką bzu :) Pozdrawiam
UsuńFajne te zestawy Lancome:)
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu wziąć za ich testowanie ;)
UsuńWow, ile nowości! Część z nich znam, część jest dla mnie zupełnie nowa. Ale tusz Sky High i podklad Wonder Match od Eveline bardzo, bardzo lubię. Zacjekawilh mnie kule do kąpieli, maja moje zapachy 😀
OdpowiedzUsuńKule dostępne są w wielu ciekawych wariantach zapachowych, ale osobiście zazwyczaj stawiam na owocowe :D Z tuszem Maybelline moje rzęsy wciąż nie potrafią się dogadać :P
UsuńCiekawi mnie ten tusz Maybelline.
OdpowiedzUsuńMega wydłuża rzęsy, ale strasznie je skleja :/
Usuńświetne nowości ;)
OdpowiedzUsuńW Actionie jest trochę kosmetycznych perełek mimo wszystko ;) Polecam zwłaszcza mydełka w kostce z linii Aromatherapy. Zaskakują mnie też czasami ich maski w płachcie a kosztują groszę.
OdpowiedzUsuńPrzy najbliższej wizycie w Action muszę bliżej przyjrzeć się ich kosmetycznemu asortymentowi :)
UsuńMiałam maseczkę kokosową z Be Beauty, bardzo miło wspominam, bo miała piękny zapach :)
OdpowiedzUsuńMi również jej zapach przypadł do gustu :)
UsuńMam w planach wypróbować ten podkład Eveline 😁😁
OdpowiedzUsuńI widziałam, że pierwsze testy wypadły obiecująco ;)
UsuńSame cuda! Większość żeli pod prysznic znam i uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńSuper, cieszę się ;)
UsuńJestem bardzo ciekawa jak u Ciebie sprawdza się ten słynny tusz :) tak o nim głośno, a podobno nie jest niezastąpiony
OdpowiedzUsuńMam liche rzęsy, które nie bardzo chcą współpracować ze szczoteczką mascary Maybelline - strasznie się sklejają :P
UsuńŻel z pingwinkiem Isana miałam, piękny, słodki zapach :)
OdpowiedzUsuńZestawy Lancome są super, sama też miałam taki z tuszem Doll Eyes:). A żel bez i białe kwiaty musi być super:). Sprawdzę przy okazji:).
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ten żel jeszcze będzie dostępny, bo na ostatnio go nie widziałam w Biedronce ;)
UsuńBardzo lubię kule do kąpieli, niestety obecnie nie mam wanny :( wczoraj kupiłam mascarę Lancome i jestem bardzo z niej zadowolona, pięknie wygląda opakowanie z kwiatem i przekonałam się do tej wygiętej szczoteczki :)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj ciężko jest przystosować się do wymyślnych szczoteczek, ale gdy już do nich przywykniemy, można osiągnąć świetny efekt ;)
UsuńWidze że lubisz żele z ISany
OdpowiedzUsuńMają ciekawe wersje zapachowe :)
Usuńkiedys mialam tusz lancome i bylam zadowolona
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u mnie również się sprawdzi :)
UsuńUwielbiam sklep Action <3 :D Zawsze ciągnę tam mojego Faceta :D ale na szczęście On też potrafi tam znaleźć coś dla siebie hihi :D
OdpowiedzUsuńA co do tuszu, ostatnio u mnie faworytem jest ten czarny z zieloną wstawką od Eveline. ;)
Mój niestety nie do końca rozumie fenomen tego sklepu, dlatego dla świętego spokoju wolę tam jeździć sama ;))
UsuńJeśli chodzi o tusze z Eveline, to niestety na moich rzęsach zazwyczaj dają średni efekt :/
Też polubiłam podkład Eveline i używałam go cały czas po zakupie. Muszę do niego wrócić :)
OdpowiedzUsuńJest świetny, uzależniłam się od niego ;)
UsuńTen podkład muszę obadać :)
OdpowiedzUsuńPolecam, bo na skórze wygląda przepięknie ;)
UsuńByłam w action i się obkupiłam, ale na dział z kosmetykami zapomniałam zerknąć, a żałuję bo taką kule z chęcią bym kupiła. Też uwielbiam bez, zajrzę do biedronki za tym żelem. Widziałam ten podkład online i jakoś nie wiem czemu go pominęłam. Po Twojej opinii muszę zerknąć na niego 😉
OdpowiedzUsuńKula jest przeboska! Zabarwiła wodę na ciemny fiolet, czułam się, jakbym brała jakąś wampirzą kąpiel :D Cudownie odżywiła skórę. Muszę znów zerknąć do Action, bo dawno nie byłam ;) A podkład szczerze polecam!
Usuńooo widzę to samo mydełko z Biedronki które ja mam:D kocham je^^ i ta maseczka kokosowa z Biedronki jest dla mnie cudowna;) a ten zapach jak Rafaello:D
OdpowiedzUsuńTen kokosowy zapach to prawdziwa petarda :D
UsuńSporo tych nowości :D Ja właśnie myślałam nad tymi kulami do kąpieli greenum - może się skuszę w końcu :D
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemne, warto zamówić :))
UsuńWidzę kilka żeli z Isana, które i u mnie goszczą. Mnie najbardziej ciekawi ten tusz. Dużo dobrych opinii czytałam i mam na niego ochotę. Koniecznie daj znać jak wypadł w testach :)
OdpowiedzUsuńZ tuszem trochę się męczę, ponieważ wciąż skleja rzęsy :P Ale tak poza tym faktycznie spektakularnie je wydłuża i pogrubia ;)
UsuńSame perelki, jestem bardzo ciekawa tego tuszu od Maybelline :D
OdpowiedzUsuńNa Tik Toku był prawdziwym hitem, ale moje rzęsy mocno skleja :P Choć nie można mu odmówić wydłużenia ;)
UsuńZnam tą sól z Lidla, według mnie ma przepiękny zapach :)
OdpowiedzUsuńCoś co od razu zwróciło moją uwagę to piękno zdjęć! Są tak inspirujące, ach <3
Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję ;) Z soli z Lidla najbardziej lubiłam wersję mango :)
UsuńUwielbiam kule do kąpieli ❤
OdpowiedzUsuńSprawiają, że człowiek czuje się niczym małe dziecko ;)
UsuńNie miałam okazji używać żadnego z tych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńW końcu nie da się poznać wszystkiego :)
UsuńTak, wypatrzyłąm. Zaciekawił mnie ten nowy podkład Eveline. Pewnie przetestuję (pomimo, że mam z 10 innych) ;D
OdpowiedzUsuńTeż mam 10 innych, ale ponoć kolorówki się używa, a nie zużywa :D :D
UsuńTusz z maybelline jest dobry :)
OdpowiedzUsuńU mnie musi jeszcze trochę "poleżakować", bo ma zbyt mokrą konsystencję ;)
Usuń