Nie wiem, skąd to się bierze, ale lipcowe denka zazwyczaj są u mnie najmniej liczne 😉 Może wynika to z lipcowych upałów, a może z faktu, że w lipcu często wyjeżdżam i pielęgnację ograniczam do minimum? Niemniej już teraz mogę zdradzić, że sierpniowe denko wszystko „wyrówna”, ponieważ sporo kosmetyków jest obecnie na wykończeniu i to kwestia kilku dni, gdy wylądują w koszu. Wracając jednak do lipca – udało mi się zużyć jedynie 9(!) produktów i jedną próbkę.
KOSMETYCZNE ZUŻYCIA LIPCA 2023
BE BEAUTY CARE KULE DO KĄPIELI – moje ulubione kule ze względu na piękne owocowe zapachy (jagoda, kiwi, mango) i niską cenę (w zależności od promocji ok. 8-12 zł za 6 kul). Barwią wodę oraz natłuszczają skórę umożliwiając zarazem golenie nóg bez podrażnień. POLECAM
BH COSMETICS CARLI BYBEL DELUXE EDITION – kiedyś bardzo lubiłam oglądać na YT filmy Carli, więc gdy tylko ujrzałam jej paletę utrzymaną w mojej ulubionej kolorystyce, od razu ją zamówiłam. Cienie miały przyjemną masełkowatą konsystencję, ale przez to słabo trzymały się na moich tłustych powiekach. Paleta ma już swoje lata, trzymałam ją w zasadzie tylko do zdjęć, ale nawet w tym celu już dawno jej nie wykorzystywałam, więc pora się pożegnać. MOŻE BYĆ
ISANA ŻEL DO GOLENIA TROPICAL LOVE – bardzo lubię owocowe żele do golenia z Isany ze względu na ich wydajność i ładne zapachy, które uprzyjemniają użytkowanie. Również w praktyce dobrze się sprawdzają amortyzując ruchy ostrza maszynki. POLECAM
LOVE YOUR BODY PŁUKANKA DO WŁOSÓW Z OCTEM ZIOŁOWYM – liczyłam, że będzie tak dobra jak kultowa płukanka malinowa z Yves Rocher, ale nie zauważyłam jakiegoś super wygładzającego działania. Może stało się tak ze względu na to, że nieregularnie po nią sięgałam. Nie podrażniła mojej wrażliwej skóry głowy i nie przyspieszała przetłuszczania włosów. MOŻE BYĆ
L’OREAL X ELIE SAAB MASCARA – odniosłam wrażenie, że to słynna mascara Paradise Extatic zamknięta w innym opakowaniu. Innymi słowy – to tańszy odpowiednik Too Faced Better Than Sex, wyposażony w wielką szczotę z klasycznym włosiem. Pięknie wydłuża i pogrubia rzęsy, ale niestety ich nie dyscyplinuje, więc potrafią sterczeć w różne strony. MOŻE BYĆ
BENEFIT BOOING CAKELESS CONCEALER – „cakeless” oznacza, że korektor nie będzie się „ciastkował” i cały paradoks polega na tym, że od razu po pierwszej aplikacji nieestetycznie zwarzył mi się na skrzydełkach nosa… Drugie użycie nie było już tak dramatyczne, ale na pewno po niego więcej nie sięgnę. NIE POLECAM
HIMALAYA HERBALS COMPLETE CARE PASTA DO ZĘBÓW – nie podeszła mi, za bardzo przyzwyczaiłam się do smaku „owocowych” past. Niemniej skutecznie myła zęby. MOŻE BYĆ
L’OREAL FIBRALOGY SZAMPON – dobrze doczyszcza skórę głowy i faktycznie zwiększa objętość włosów, jednak nie mogę sięgać po ten szampon regularnie, ze względu na składnik Cocamidopropyl Betaine, który podrażnia moją skórę. MOŻE BYĆ
LUPILU CHUSTECZKI NAWILŻANE – standardowo używam ich do czyszczenia dłoni z podkładu i innych kosmetyków do makijażu. Sprawdzają się w tej roli bardzo dobrze, a do tego nie wysychają w opakowaniu. POLECAM
BE BEAUTY CARE PŁATKI KOSMETYCZNE MAXI – lubię zarówno te duże jak i klasyczne. Świetnie zmywają makijaż nie pozostawiając „paproszków”. POLECAM
Czy również zaobserwowaliście u siebie mniejsze zużycie kosmetyków w okresie wakacyjnym?
Znam tylko płatki Bebeauty i żel do golenia Isana. Naprawdę dobrze go wspominam 😉
OdpowiedzUsuńU mnie w lipcu jest odwrotnie, bo zazwyczaj jest czas urlopu i więcej czasu dla siebie. Więc i sięgam po więcej ksometyków ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie jak na Ciebie to małe zużycia :D Sama znam tylko płatki - moje ulubione. Płukankę miałam z Marion bodajże i ja jakoś nie widzę działania tego typu produktów :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne zużycie ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą malinową płukanką yr. Jakoś mi umknęła 🙈
OdpowiedzUsuńU mnie latem o wiele więcej idzie mi kosmetyków myjących, płyny micelarne, toniki mgiełki i itp. Kolorówki natomiast mniej zużywam. Też czasami trzymam kosmetyk tylko do zdjęć.
OdpowiedzUsuńNiczego nie miałam z tych kosmetyków, u mnie denko zawsze duże :D
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z kosmetyków 😀 Latem faktycznie wolniej zużywam kosmetyki choćby przez to, że nie maluję się codziennie tak jak ma to miejsce w inne pory roku 😀
OdpowiedzUsuń