10/10/2023

ULUBIEŃCY WRZEŚNIA 2023 (MAKIJAŻOWE SZALEŃSTWO!)

 


Ulubieńcy września będą wyjątkowi. Na początku miesiąca obiecałam sobie, że nie kupię ani jednego kosmetyku… A kupiłam najwięcej w całym roku :D Zapomniałam, że jesienią na rynek wchodzi mnóstwo nowości, świetne kolekcje pojawiły się choćby w Lidlu czy Biedronce. Zakochałam się także w przeuroczych paletach Catrice z Księgą Dżungli… Zresztą zobaczcie sami!


KOSMETYCZNI ULUBIEŃCY WRZEŚNIA 2023






CATRICE DISNEY THE JUNGLE BOOK FACE PALETTE

Wydaje mi się, że limitowane kolekcje Catrice przechodzą w Polsce bez większego rozgłosu. Może nie są u nas dostępne poza kilkoma sklepami online? Bo czy słyszeliście o kolekcji Catrice Księga Dżungli? Znalazły się w niej palety do twarzy i oczu z przepięknymi tłoczeniami. Wersja 010 Tales About The Jungle z Baloo i Mowgli na okładce przeznaczona jest do jaśniejszych karnacji ze względu na delikatny chłodny róż. Druga paletka czyli 020 Wild About You z Mowgli i Shanti ma zdecydowanie ciemniejszy i cieplejszy róż, ale jeśli chodzi o bronzery, to w każdej z palet znajdziemy zarówno jaśniejszy jak i ciemniejszy odcień, więc nie ma znaczenia, którą wersję wybierzecie. To właśnie bronzery skradły moje serce, ponieważ bezproblemowo się blendują, nie robią plam i są naprawdę trwałe. Jako bronzeromaniaczka jestem na tak! PS. Jeśli Was również zauroczyły te słodkie tłoczenia, kilka egzemplarzy palet jest jeszcze dostępnych na Notino.



CIEN SUPERFOODS VIBES FOR SKIN PIELĘGNACYJNY PUDER BRĄZUJĄCY DO TWARZY I CIAŁA

Kocham miłością prawdziwą! Przez lata nie mogłam znaleźć wśród kosmetycznych nowości dobrej jakości bronzera. Testowałam przeróżne opcje, ale wciąż królował u mnie klasyk z Wibo, czyli I Choose What I Want w odcieniu 01 Sweet Coffee. W końcu znalazłam mu godnego następcę! Bronzer lidlowej marki Cien wydaje się być jeszcze bardziej miałki i „kremowy” (to produkt suchy), blenduje się jak marzenie i wygląda świeżo nawet kilkanaście godzin po aplikacji. W zasadzie wydaje mi się, że po całym dniu wygląda jeszcze lepiej niż rano :D Odcieniem numer 1 omiatam prawie całą twarz (kości policzkowe, żuchwę, skronie, czoło) natomiast nieco ciemniejszym 02 modeluję już same policzki. Jak dla mnie to jakość wysokopółkowa w dyskontowej cenie. Poza tym bronzery pachną kakao <3



BELL PUMPKIN SPICY BRONZED POWDER

Na koniec najświeższa z moich nowości, czyli cudem upolowany bronzer z nowej dyniowej kolekcji Bell (obowiązkowy punkt dla każdej jesieniary :D) dla Biedronki. Ma zdecydowanie ciepły dyniowy odcień, ale znakomicie łączy się z bronzerami Cien, które jego ciepłotę równoważą. Po raz kolejny jestem pod wrażeniem trwałości produktu – zazwyczaj bronzery potrafiły schodzić mi z policzków plamami, a to trzeci kosmetyk w dzisiejszym zestawieniu, który tego nie robi. Choćbyście przejrzeli mojego bloga wzdłuż i wszerz, to przez te wszystkie lata nie znaleźlibyście tylu bronzerów w ulubieńcach jednego miesiąca 😉 Poza tym pachnie aromatyczną dynią, więc umila mi poranny makijaż!

PS. To nie wszystkie bronzery, jakie trafiły do mnie w ostatnim czasie. Na bieżąco pokażę Wam wszystko na moim instagramie.


Sięgacie po bronzer codziennie?



12 komentarzy:

  1. Piękne te bronzery, na co dzień jednak nie używam. Mogłabym je mieć dla samego faktu posiadania, mają urocze opakowania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tym razem nic nie dla mnie, ale może to i lepiej :D Jestem mało makijażowa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie słyszałam nawet o tych limitkach Catrice, a wyglądają super. Szkoda, że nie ma ich w Naturze, bo z chęcią sprawdziłabym kolory na żywo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz weszła limitka z Kubusiem Puchatkiem i również nie widać jej stacjonarnie :P

      Usuń
  4. Jak sie maluję to zawsze używam bronzera. Te paletki mają cudną grafikę, miło popatrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja z tej jesieniarskiej kolekcji Bell bardzo lubię rozświetlacz akurat. Myślałam też o brązerze, ale niestety kolory nie są dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super ulubieńcy. Aż mam ochotę się na nie skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Te palety z księgi dżungli wyglądają pięknie. Palety do twarzy to moje uzależnienie 🙈

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy konstruktywny komentarz!

Copyright © MAKE-UP FULL OF COLORS , Blogger