5/03/2024

DENKO KWIETNIA 2024 (ZA PONAD 500 ZŁ)

 


W kwietniowym denku wylądowało niewiele produktów, ale za to nie trafił się żaden bubel 😉 Udało mi się zużyć nawet krem do twarzy, a zazwyczaj topornie mi to idzie…


KOSMETYCZNE ZUŻYCIA KWIETNIA 2024



AVON FLAMINGO SUNSET BUBBLE BATH – płyn Flamingo Sunset miał wyjątkowy relaksujący zapach różowego ananasa i plumerii (tu jest tak jakby luksusowo - mogłabym mieć takie perfumy!) oraz tworzył dużo trwałej piany w wannie. Idealnie połączenie w ekonomicznym wydaniu. POLECAM


BE BEAUTY CARE PŁATKI KOSMETYCZNE MAXI – moje ulubione płatki do demakijażu z Biedronki tym razem w wersji maxi. Świetnie współpracują z płynami micelarnymi skutecznie usuwając makijaż ze skóry. POLECAM


BI-ES BATH BOMBS CHUPA CHUPS STRAWBERRY SHAKE – ich niezaprzeczalnym atutem była niska cena i piękny zapach. Piałam o nich w ULUBIEŃCACH MARCA 2024. POLECAM


FA ŻEL POD PRYSZNIC MELON MAMBO – miał cudowny i orzeźwiający zapach melona i mięty z lekką nutą… mango. Świetnie się pienił i skutecznie mył. Miał bardzo gęstą konsystencję, przez co nie nadawał się do używania w opakowaniach z pompką (często przelewam końcówki żelu do dozownika na mydło – ten z Fa zapchał pompkę). Pomijając ten mały mankament, to świetny wybór na lato. POLECAM

HIPP SZAMPON PIELĘGNACYJNY SENSITIVE – jeszcze w starej wersji, obecnie ma inne opakowanie i zmieniony skład. Szamponu używałam do mycia pędzli i świetnie się w tej roli sprawdzał. POLECAM


L’OREAL PREFERENECE FARBA - numer 3.0 Brasilia ma piękny odcień chłodnego brązu (bez rudych podtonów) i bardzo dobrze pokrywa siwe włosy. Moja ulubiona farba od lat. HIT!!!


L’OREAL PREFERENECE ODŻYWKA – odżywka dołączana jest do farby, którą widzicie powyżej. Kosmyki po użyciu odżywki są mięciutkie i pięknie lśnią, a włosy łatwo się rozczesują. HIT!!!

JOHN FRIEDA BRILLIANT BRUNETTE ODŻYWKA – niegdyś moja ulubiona odżywka, wróciłam do niej na próbę po latach przerwy i już nie daje aż tak widocznych efektów. Trochę dociąża, trochę wygładza włosy, ale nie ułatwia ich rozczesywania, są bardzo splątane. MOŻE BYĆ


LUPILU CHUSTECZKI NAWILŻANE – używam ich do zmywania swatchy kosmetyków i podkładów z dłoni. Chusteczki są bardzo dobrze nasączone, nie wysychają przez dłużej niż miesiąc od otwarcia. POLECAM


SORAYA BEAUTY ALPHABET KREM ROZŚWIETLAJĄCY Z WIT. C I RESWERATOLEM – lekki krem, który całkiem dobrze nawilża skórę i jej nie zapycha. Nadaje się pod makijaż, nie roluje się, ale trzeba uważać, bo może powodować ciemnienie podkładów z powodu obecności witaminy C. Generalnie to dobry krem do podstawowej dziennej pielęgnacji. POLECAM

LADY SPEED STICK PRO 5IN1 ANTYPERSPIRANT W ŻELU – dobrze chroni przed potem, poddaje się jedynie w ekstremalnych sytuacjach (ultragorąco). Idealny wybór do pracy, ma delikatny kwiatowy zapach. POLECAM


ORIGINS SUPER SPOT REMOVER BLEMISH TREATMENT GEL – maluszek czyniący cuda. To punktowy żel na niedoskonałości, który zaaplikowany na nieprzyjaciela skutecznie hamuje jego wzrost. Żel nie ma koloru, więc nie brudzi pościeli w nocy. Nałożony na niedoskonałość po chwili zastyga tworząc odporną skorupkę, która „zasusza” pryszcz. Mega skuteczny. HIT!!!

CLARINS TOTAL EYE LIFT KREM POD OCZY - ma bogatą konsystencję, cudownie otula skórę i powleka ją jedwabistą warstwą. W jego składzie znajdziemy m.in. betainę, masło shea, panthenol, ekstrakt z albicji jedwabistej, kofeinę, wosk z akacji, ekstrakt z liści Harongi, oliwę z oliwek i wyciąg z nasion guarany. Bardzo dobrze nawilża skórę i widocznie ją wygładza. Nadaje się do stosowania pod makijaż. POLECAM

ESTEE LAUDER ADVANCED NIGHT REPAIR – kiedyś nie rozumiałam fenomenu tego serum, ponieważ byłam młoda i miałam niewymagającą skórę. Dziś prawie dobijam czterdziestki i… dalej nie rozumiem o co tyle szumu :D Serum nakładane regularnie robi to, co przeciętny krem: trochę nawilża, trochę odżywia. Nie zauważyłam żadnego wpływu na zmarszczki. Jest po prostu ok. MOŻE BYĆ

MAYBELLINE EXPRESS BROW MASCARA DO BRWI – mascara miała bardzo ładny ciemnobrązowy odcień i zgrabną szczoteczkę, która pozwalała na dokładnie pokrycie włosków produktem. Nie był to może najbardziej utrwalający kosmetyk, ale dawał naprawdę ładny naturalny efekt bez „kleksów” z koloru i sklejenia brwi. POLECAM


Znacie któryś ze zużytych przeze mnie kosmetyków?


6 komentarzy:

  1. Żel pod prysznic Melon Mambo muszę dorwać i wypróbować :) Lubię ten antyperspirant z Lady Speed :) Chętnie wypróbuje też maskarę do brwi z Maybelline, bo szukam czegoś nowego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba jeszcze nigdy nie używałam tego żelowego antyperspirantu Lady Speed Stick, więc przy najbliższych zakupach wrzucę go do koszyka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne denko 😀 Osobiście nie znam żadnego z produktów poza płatkami kosmetycznymi 😛

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam chyba tylko LSS i bardzo go lubiłam. Dawno go nie miałam więc w sumie przypomniałaś mi o nim :D Bardzo lubię te duże płatki z biedry, choć ja kupuję te kwadratowe, owalne zdaje się też miałam z raz. Jakoś nie są one u mnie dostępne w tym kształcie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę sobie kupić nowy płyn avon. Mega je lubiłam. Poza płatkami, reszty niestety nie znam 🙈

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy konstruktywny komentarz!

Copyright © MAKE-UP FULL OF COLORS , Blogger