Ostatnio w Rossmannie pojawiło się mnóstwo nowości makijażowych na sezon wiosenno-letni. Wśród nich moją uwagę zwróciły szczególnie kosmetyki Maxineczki (w końcu to moja ulubiona youtuberka!) oraz oczywiście Stars from the Stars we współpracy z Wedlem (ponieważ kocham czekoladę). Nic więc dziwnego, że kwietniowych ulubieńców zdominowały produkty pochodzące z tych dwóch kolekcji… Zobaczcie sami!
KOSMETYCZNI ULUBIEŃCY KWIETNIA 2024
BRUSH UP! BY MAXINECZKA ŻELOWA KREDKA DO OCZU 03 DARK BROWN
W czekoladowy klimat wprowadzi nas kredka z kolekcji Maxineczki o głębokim czekoladowym odcieniu. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tak miękką i kremową formułą kredki do oczu - w ogóle nie trzeba naciskać skóry, by pojawił się kolor, wystarczy jedynie lekko dotknąć rysikiem. Kredka jest automatyczna i ze względu na jej miękkość najlepiej nieznacznie wysuwać rysik, by go nie ułamać. Formuła jest plastyczna, pięknie się rozciera, by po chwili zastygnąć na skórze. Niesamowita jakość w przystępnej cenie (ok. 25 zł).
BRUSH UP! BY MAXINECZKA ŻELOWA KREDKA NA LINIĘ WODNĄ 01 PEACH BEIGE
Drugą kredką z kolekcji Maxineczki, która skradła moje serce, jest brzoskwiniowa kredka na linię wodną. Podobnie jak w wersji czekoladowej mamy tu do czynienia z niezwykle miękką i kremową formułą. Kredka bez problemu pokrywa kolorem wilgotną linię wodną. Brzoskwiniowy odcień jest co prawda ciut zbyt ciemny, by rozświetlać spojrzenie, służy raczej do „wyczyszczenia” linii wodnej i imituje kolor skóry. Niemniej fajnie otwiera oko.
STARS FROM THE STARS X WEDEL BRONZER CZEKOLADOWY
Zacznijmy od najważniejszego – bronzer naprawdę pachnie czekoladowym Ptasim Mleczkiem! <3 Najchętniej wylizałabym go z opakowania 😉 Poza tym ma przyjemną satynową formułę i użytkowy wyważony odcień, który daje naturalny efekt na skórze. Najlepiej sprawdzi się na jaśniejszych karnacjach delikatnie podkreślając kości policzkowe. Ciężko zrobić sobie nim krzywdę, więc poradzi sobie nawet niewprawna ręka. Trwałość jak najbardziej na plus.
STARS FROM THE STARS X WEDEL ZESTAW DO KONTUROWANIA
Podobnie jak w przypadku poprzedniego bronzera zapach oddany jest w 100%! Duo do konturowania intensywnie pachnie Ptasim Mleczkiem w wersji kawowej. Śmiem stwierdzić, że nawet mocniej niż opisana wyżej wersja czekoladowa. Mocniejszy jest również odcień bronzera, z którym powinny polubić się ciemniejsze karnacje. To produkt do typowego konturowania, a nie ocieplenia twarzy. Część z pudrem nie do końca mnie jeszcze przekonuje – jest zbyt ciemna jako rozświetlacz i zbyt połyskująca jak na puder.
STARS FROM THE STARS X WEDEL PALETA CIENI CZEKOLADOWA
Całe życie czekałam na taką paletkę :D Co prawda lata temu na rynku triumfowała Chocolate Bar od Too Faced, ale jej czekoladowy zapach był taki trochę „nierealny”. Co innego Mleczna Malinowa, która naprawdę pachnie wedlowską czekoladą! Wiem, co mówię, bo akurat czekolady od Wedla bardzo mi „podchodzą”. Ale nie samym zapachem człowiek żyje (zresztą pewnie spora część osób nie pochwala pachnących kosmetyków do oczu), najważniejsze jest działanie! W palecie znajduje się 10 bardzo dobrze napigmentowanych cieni – 7 matów i 3 błyski. Jestem bardzo zadowolona z ich jakości, z tego jak się rozcierają i utrzymują na powiekach, a przede wszystkim cieszy mnie większa ilość matów niż błysków. Pod względem kolorystycznym to w 100% moja bajka, kocham róże, brązy i beże na powiekach, z przewagą różu oczywiście 😉 Z technicznych kwestii paleta wykonana jest z porządnego kartonu i ma świetne lustro. Nazwy cieni idealnie oddają ich odcienie, zwłaszcza lukier. Podsumowując - to jedna z moich ulubionych palet.
Kuszą Was takie edycje limitowane?
sami świetni ulubieńcy :D
OdpowiedzUsuńOj nic dla mnie, ja jestem mało makijażowa :D Ale z tej wedlowskiej linii ciekawi mnie puder rozświetlający bodajże - ten o zapachu cytrynowego ptasiego mleczka :)
OdpowiedzUsuńKolorystyka tych kosmetykow jest bardzo uniwersalna a opakowania zachecaja do zakupu :-)
OdpowiedzUsuńSporo osób poleca te produkty we współpracy z Wedlem
OdpowiedzUsuńopakowania wygladaja jak ptasie mleczko :)
OdpowiedzUsuńMam podobną paletę cieni. Lubię zakupy w Rossmanie.
OdpowiedzUsuńPaleta cieni taka w moich ulubionych kolorach :)
OdpowiedzUsuńUlubieńcy kojarzą mi się z wakacjami, ciepłe kolory i brązery :)
OdpowiedzUsuńhttps://apetycznie-klasycznie.pl/
Właśnie wiele osób polecało kredki do oczu Maxi i miałam się na nie skusić, ale o nich zapomniałam 🙈. Ten czekoladowy bronzer jest zadziwiająco jasny. Choć w sumie dla totalnych bladziochów to może być wybawienie.
OdpowiedzUsuńAkurat nie znam żadnego z kosmetyków 😀
OdpowiedzUsuńte kredeczki piękny pigment mają:)
OdpowiedzUsuńNajbardziej spodobała mi się paletka cienii :D Świetne opakowania mają produkty :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.