MIKRO DENKO CZERWCA 2025 (TYLKO 11 PRODUKTÓW!)

 

Zapomniałam o czerwcowym denku prawdopodobnie dlatego, że było tak malutkie… 11 zużytych produktów przypomina mi moje blogowe początki sprzed dziesięciu lat, gdy denka były zdecydowanie skromniejsze 😉 Czerwiec był bardzo intensywny, więc testowanie kosmetyków musiałam odsunąć na dalszy plan i stosować jedynie podstawową pielęgnację. Ale, ale! W lipcu zrobiłam czystki w łazience i toaletce, więc kolejne denko będzie ogromne! 

KOSMETYCZNE ZUŻYCIA CZERWCA 2025

BE BEAUTY PŁATKI KOSMETYCZNE – sięgam regularnie zarówno po klasyczne jak i duże płatki z Biedronki. Są tanie, dobre i łatwo dostępne. POLECAM

COLGATE MAX WHITE PASTA DO ZĘBÓW – klasyczna pasta, skutecznie myła zęby i odświeżała oddech. Nic szczególnego. MOŻE BYĆ

HELLO! YOU HELLO MYDŁO DO RĄK I CIAŁKA KOKOS CREAM – miało ładny kokosowy zapach i przyjemną kremową konsystencję. MOŻE BYĆ

ISANA DREAM BEACH SEYCHELLEN ŻEL POD PRYSZNIC – miał przyjemny arbuzowo-kwiatowy zapach, który nie zajeżdżał sztucznością jak to często bywało w przypadku arbuzowych kosmetyków. Żel dawał lekki powiew lata w łazience 😉 POLECAM

LE PETIT MARSEILLAIS MANGO & MARAKUJA ŻEL POD PRYSZNIC – uwielbiam kosmetyki pachnące mango, więc po ten żel sięgałam z przyjemnością. Był wydajny i dobrze się pienił. POLECAM

LINDA KULE DO KĄPIELI – od momentu, gdy kule z Biedronki zmieniły opakowanie z papierowego na plastikowe, całkowicie zmieniła się też zawartość i już nie są tak dobre jak kiedyś. Nadal pięknie pachną, ale o wiele mniej odżywiają skórę w trakcie kąpieli i dłużej rozpuszczają się w wodzie. MOŻE BYĆ

L’OREAL PREFERENCE FARBA DO WŁOSÓW – moja ulubiona farba. Jest łatwa w użyciu, a włosy po farbowaniu są przyjemnie miękkie dzięki dołączanej do farby odżywce. Dobrze „łapie” siwe włosy. POLECAM

LUPILU WODNE CHUSTECZKI NAWILŻANE DLA NIEMOWLĄT I DZIECI – używam ich do zmywania kosmetyków do makijażu z dłoni w trakcie porannego makeupu. Chusteczki są dobrze nasączone i nie wysychają w opakowaniu. POLECAM

GARNIER PŁYN MICELARNY SKÓRA WRAŻLIWA – kosmetyczny klasyk jeśli chodzi o demakijaż. Dobrze rozpuszcza kosmetyki kolorowe, nie pieni się na skórze i nie lepi. Do demakijażu oczu wolę jednak dwufazy 😉 MOŻE BYĆ

NIVEA PŁYN DWUFAZOWY RÓŻOWY DO DEMAKIJAŻU – to właśnie on od lat umożliwia mi ekspresowy demakijaż wodoodpornego makijażu oczu. Ponadto (co zaobserwowałam po jego odstawieniu) naprawdę pielęgnuje rzęsy i sprawia, że rosną bardzo długie. POLECAM

I to by było na tyle 😉 Znacie któryś z powyższych kosmetyków?