3/10/2015

ZAKUPY Z OKAZJI DNIA KOBIET + GRATISY



Pomimo, że ostatnio staram się ograniczyć zakupy, to Dzień Kobiet można uznać za dzień szczególny, gdy można poszaleć ;) Z tej okazji wiele sklepów przygotowało oferty specjalne w postaci rabatów, gratisów czy też darmowych wysyłek. W moje ręce wpadły również czasopisma zawierające kupony rabatowe do wielu sklepów (w tym internetowych) i nie byłabym sobą, gdybym nie skorzystała z jednego rabatu… Wybór padł na drogerię, ponieważ nie chciałam czekać na przesyłkę. Przy kasie okazało się, że otrzymam nie tylko obiecany rabat -20%, ale również paczuszkę z okazji Dnia Kobiet :) Zapraszam do poznania mojego małego szaleństwa zakupowego w marcu...


FARMONA SWEET SECRET CZEKOLADOWY ŻEL DO MYCIA CIAŁA 



Pierwszym produktem, który wpadł do mojego koszyka był żel czekoladowy (i nie mogło być inaczej ;)).  Do wyboru miałam oczywiście żele różnych firm, ale zdecydowałam się na produkt od Farmony, ponieważ testowałam wiele ich kosmetyków i wszystkie pachniały cudownie. Na dodatek żel jest czekoladowo-pistacjowy, a więc dwa w jednym. Pachnie bosko, podobnie do czekolady z Rossmana – gorzką czekoladą z orzechami ;) Kolor przypomina roztopioną czekoladę. Jestem bardzo ciekawa jak będzie się sprawował pod prysznicem! W promocji żel kosztował 10,39zł/225ml.
  

NACOMI OLEJ JOJOBA




Jak już zapewne dobrze wiecie z licznych postów, jestem maniaczką pielęgnacji olejami, a zwłaszcza kocham olej jojoba. Zazwyczaj kupuję 30ml w cenie 30 zł, a teraz udało mi się zakupić 50ml czystego oleju za 19,99zł, a więc naprawdę się opłaciło :) Olejek po wielu miesiącach użytkowania sprawił, że moja skóra jest idealnie gładka, nie ma niedoskonałości i jest wyraźnie naciągnięta (w pozytywnym sensie). O tym jak go stosuję możecie przeczytać tutaj. Na pewno zużyję całą buteleczkę ;)


NACOMI GLINKA GHASSOUL



  
W glinki zaopatruję się od jakiegoś czasu, ponieważ nigdy jeszcze nie miałam okazji ich testować. Glinka ghassoul pochodzi z Maroka, zawiera magnez, krzem, potas, wapń, żelazo, glin, miedź, lit oraz cynk. Przeznaczona jest do cery tłustej, ponieważ bardzo dobrze odtłuszcza, matuje i odświeża cerę. Produkt jest w formie sproszkowanej, którą należy „rozrobić” z wodą. Można dodać do mieszaniny kilka kropel ulubionego olejku. Pamiętajcie, by kosmetyk nie miał styczności z metalowymi mieszadłami czy też miskami. Na razie eksperymentuję jedynie z białą glinką, ponieważ marokańska może być jeszcze dla mnie za mocna. Czeka na swoją kolej ;) Kosztowała 15,99zł/200ml.






NACOMI PROFESJONALNA MASKA ALGOWA DO TWARZY




  
O maskach algowych wyczytałam dużo dobrego, więc musiała znaleźć się na wishliście w mojej głowie. Podobnie jak glinka ghassoul ma postać sproszkowaną i przed użyciem należy ją odpowiednio przygotować. W tym celu zalewamy połowę zawartości opakowania wodą o temperaturze 20 stopni C. i mieszamy do momentu uzyskania jednolitej masy. Teraz można już nałożyć ją na twarz i zdjąć po 15 minutach ciesząc się oczyszczoną skórą. Taka maska przeznaczona jest dla skóry trądzikowej, ponieważ ma właściwości łojotokowe. Za 40g maski zapłaciłam w promocji 15,19 zł. Powinna wystarczyć na dwa zastosowania.






GRATISY!



Jak wspomniałam we wstępie, Pani przy kasie wręczyła mi również prezent z okazji Dnia Kobiet od drogerii Dayli. Paczka zawierała 3 produkty: fluid przeciwzmarszczkowy z kompleksem liftingująco-wygładzającym 30+ z Bell w odcieniu 1 Porcelain (opakowanie 30g), nawilżający balsam do ciała z Kolastyny (opakowanie 75ml) oraz mineralny krem myjący-maska 2w1 do cery suchej i wrażliwej zawierający minerały, algi i bawełnę (i parafinę…) z Perfecty (opakowanie 50ml). Przyznam, że zostałam miło zaskoczona i bardzo opłacały mi się te zakupy;)



Mieliście może wymienione produkty? Na co się skusiłyście z okazji naszego święta? ;)

57 komentarzy:

  1. Nie miałam niczego z tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że dostałaś te gratisy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale Ci zazdroszczę tych gratisów! :D Ja niestety jestem w trakcie akcji niekupowania :(
    Jestem ciekawa tego mineralnego kremu myjącego :D
    Pozdrawiam, CapelliSani.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak ja mam nie kupować, gdy wkoło tyle promocji ;)

      Usuń
  4. Bardzo spodobał mi się olej jojoba :)
    Świetnie że dostałaś gratisy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam produkty Farmony :) I świetne gratisy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam o serii Sweet Secret wiele niepochlebnych opinii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy kto co lubi ;) Zbyt naturalne to na pewno nie są :D

      Usuń
  7. Bardzo miła niespodzianka:) nie miałam nic z Twojej listy, ale muszę się zaopatrzyć w jakiś żel z Farmony i olejek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie robiłam zakupów 8 marca ale widzę, że Twoje udane. =)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajny gest ze strony drogerii ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja miałam balsam ten sam co ty żel, ten czekoladowy :) cudo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wahałam się nad balsamem, ale szybciej schodzą mi żele, więc padło na żel :D

      Usuń
  11. Świetne nowości.Żel z Farmony i glinka bardzo mnie ciekawią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie z Nacomi stosowałam białą glinkę i się nie polubiłyśmy :P być może potwierdza się zasada, że jak mam super cerę, to nie powinnam robić żadnych dodatkowych zabiegów, bo na pewno będę miała wysyp :P

      Usuń
  12. Super nowości :) Miłego testowania :) Uwielbiam żele z Farmony :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale świetne nowości. Ogólnie lubię kosmetyki tych firm <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również :) Ale nigdy nie próbowałam glinek :)

      Usuń
  14. Nice cosmetic post!! Thanks for the info dear.
    Kisses from Spain.
    Xoxo, P.

    My Showroom


    OdpowiedzUsuń
  15. Super zakupy,uwielbiam kosmetyki z Farmony:-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajne zakupy, wpadła mi w oko glinka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajne nowości :) wpadła mi w oko ta glinka ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. ciekawi mnie glinka i maseczka. My w pracy dostałyśmy bony na 100 zł do drogerii i najgorsze ze nie mam pomysłu co kupić...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym chyba nie miała takich problemów :D Zawsze coś ciekawego do testowania się znajdzie :D

      Usuń
  19. Z firmy sweet secret miałam cały zestawik i miło go wspominam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy :D Obym była równie zadowolona :D

      Usuń
  20. Żelu od farmony bardzo zazdroszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Miłego testowania :) lubię zapach tego czekoladowego żelu.

    OdpowiedzUsuń
  22. nie miałam niczego z twych nowości ale kosmetyki nacomi mnie bardzo kuszą ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jakiś czas temu zaopatrzyłam się w glinkę GHASSOUL i namiętnie ją testuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. kuszą te kosmetyki z Nacomi :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jejku jakie obłędne opakowania... :) te pistacje ahh :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Czemu nie ma u mnie w Bydzi drogerii Dayli, fajne gratisy! :) Miałam z Nacomi wszystkie glinki, są mega boskie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi biała glinka narobiła szkód :p Ale każdy ma inną cerę :D

      Usuń
  27. z Nacomi polecam Ci peelingi cukrowe - są rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba widziałam na półkach, ale mają małą pojemność? :p

      Usuń
    2. Niestety mają zbyt małą pojemność i mi starczyły na około 3 użycia ;/

      Usuń
  28. Jeny jeny wszystko tak mnie kusi :))
    a sweet Secret robi cudnie pachnące kosmetyki :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Ciekawe nowości, na glinka ghassoul muszę się kiedyś skusić, wydaje mi się że byłaby dobra dla mojej mieszanej cery ;) Jestem fanką kosmetyków marki Nacomi, maseczkę algową miałam i starczyła mi na kilka razy, nie trzeba od razu zalewać połowy opakowania, no chyba że planujesz ją nałożyć nie tylko na twarz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za wskazówkę, bo trochę się dziwiłam, że trzeba aż połowę rozrobić ;)

      Usuń
  30. Jak skończę olej kokosowy to mam zamiar kupić olej jojoba :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Świetne zakupy i gratisy bardzo fajne :) Zazwyczaj dają jakieś tanioszki i rzeczy których nikt nie kupuje, a tu mile zaskoczenie :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy konstruktywny komentarz!

Copyright © MAKE-UP FULL OF COLORS , Blogger