6/12/2016

MOJE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

nowości, kosmetyki, makijaż, pielęgnacja


Kochani, mam takie nienoworoczne postanowienie, by przez następny miesiąc nie kupować kolejnych kosmetyków. Wiąże się to oczywiście z faktem braku miejsca w szafie na kolejne kosmetyki, bo tak jak już kiedyś wspominałam – jest ze mną już tak źle, że muszę mieć osobną szafę na kosmetyki ;) Niemniej panuję nad tą kosmetyczną gromadką i trzymam się zasady, że nie otwieram kolejnego kosmetyku, dopóki nie zużyję poprzedniego (chyba stąd moje duże denka). Nie obawiajcie się jednak – kosmetyczne nowości będą dalej się pojawiać, bo mam jeszcze mały zapas zdjęć ;) Zapraszam!

NOWOŚCI KOSMETYCZNE


odżywka, karite, shea, do włosów, awokado, włosy suche

ODŻYWKA DO WŁOSÓW GARNIER ULTRA DOUX


To będzie jedna z moich pierwszych odżywek do włosów Garniera od kilku lat - w sumie druga, ale pierwsza Wanilia i Papaja nadal czeka w zapasach ;)  Produkty do włosów Garniera odstawiłam na dobre już kilka lat temu, bo powodowały u mnie łupież. Mam jednak długie włosy, a odżywki w odróżnieniu od szamponów można nakładać z pominięciem skalpu. Zaryzykowałam zakup, zobaczymy, co z tego wyjdzie – Ultra Doux zbierała naprawdę pozytywne recenzje na blogach pod względem odżywienia włosów. Odżywka kosztowała mnie ok. 6.50 zł na promocji w Rossmannie.

glicerynowy, aloes, suche dłonie

EVINA GLICERYNOWY KREM DO RĄK ALOESOWY


Kremik zakupiłam przypadkiem, w trakcie dokonywania zakupów w hurtowni z artykułami papierniczymi. Do zdjęć zerwałam z niego cenę, a była naprawdę zawrotna – 2,99 zł. Pomyślałam, że może to krem, który przedsiębiorstwa zakupują dla pracowników czy coś w tym stylu, więc może będzie dobry? Bo skąd niby miałby się wziąć w takiej hurtowni :P Nigdy o nim nie słyszałam, więc jeśli się sprawdzi, to będzie naprawdę spore zaskoczenie.

olejek, do twarzy, pielęgnacja twarzy, olejek do twarzy, naturalny

ALTERRA OLEJEK DO TWARZY BIOGRANAT


Na niego również skusiłam się pod wpływem pozytywnych recenzji. Mam zamiar stosować go w pielęgnacji twarzy, bowiem niedługo zdenkuję dwa olejki: jojoba i Magic Rose. Ciekawi mnie, czy olejek z grantu w ogóle będzie działał, a jeśli tak, to w jaki sposób – czy będzie nawilżał, czy może miał działanie bardziej antyseptyczne i tonizujące. Przyznam Wam szczerze, że specjalnie nie czytam obietnic producenta, żeby nie dopatrywać się potem efektów, których nie ma ;) Olejek zakupiłam za ok. 10 zł w Rossmannie i jest bardzo malutki!

do mycia twarzy, emulsja, Medisoft

ANIDA EMULSJA MICELARNA DO MYCIA TWARZY


Zbiera pozytywne recenzje, ponoć jest łagodna dla skóry, ale skuteczna. Na dodatek nie przesusza. Na razie skusiłam się na miniaturkę, bo chyba tylko miniaturowe wersje tego produktu są dostępne w Drogerii Natura. Jeśli się sprawdzi, to na pewno poszukam w internecie pełnowymiarowej wersji, bo brzmi bardzo obiecująco. Za miniaturkę zapłaciłam 2,99 zł.

Loose, powder, sypki, transparentny

PIERRE RENE PUDER SYPKI RYŻOWY


Jakiś czas temu wyrzucałam jeden egzemplarz tego pudru, bo był po terminie, a i tak zbyt często go nie używałam, bo nie lubię pudrów sypkich za syf, jaki tworzą dookoła. Jedno na pewno się nie zmieniło – puder w tym opakowaniu dalej strasznie syfi. Nawet, gdy jest zamknięty. Dlaczego zakupiłam go ponownie? Bo pomyślałam, że wyrzuciłam już wszystkie sypkie pudry, a może warto wypróbować je do utrwalania korektora pod oczami? Do tej pory używałam do tego (od lat!) cienia do powiek Sensique Velvet Touch w odcieniu 107. Ale udało mi się – puder ryżowy Pierre Rene naprawdę dobrze utrwala korektor, nie wysusza okolicy pod oczami i pozostaje niewidoczny. Dlatego wybaczam mu brudzenie wnętrza mojej toaletki ;) Zakupiłam go w promocji za jakieś 15 zł w Drogerii Natura.

suche usta, brodawki, dla mam, nawilżenie

ZIAJA LANO-MAŚĆ DO BRODAWEK SUTKOWYCH


Zakupiłam ją jeszcze w kwietniu, ale ma dość krótką datę ważności, bo do końca czerwca. Używam maści regularnie od kwietnia na… usta. Znacie słynny produkt Nipple Balm Dr Lipp do brodawek sutkowych? Youtuberki namiętnie używają go w pielęgnacji ust, ponieważ genialnie je nawilża. Balsam ten jest oparty na lanolinie, która znajduje się również w Lano-maści Ziai (nie wiem nigdy, czy pisać „Ziai” czy „Ziaji”?). Lano-maść jest więc po prostu tańszym i łatwiej dostępnym zamiennikiem Nipple Balm. Skoro jest bezpieczny dla sutków, to znaczy, że dla ust również. Konsystencją przypomina wazelinę z tubki. Polecam, do kupienia w aptekach i sklepach Ziai za ok. 13-14 zł.

maska do stóp, krem, do stóp, pielęgnacja stóp

SCHOLL VELVET SMOOTH MASKA DO STÓP NA NOC


Nie wiem, dlaczego nazywa się maską, dla mnie jest po prostu kremem do stóp. Szybko się wchłania, nie ma jakiegoś wyczuwalnego zapachu, zbyt krótko go używam, by mówić o stopniu nawilżenia. Na pewno zmiękcza skórę, ale ciężko mi teraz pisać, czy długotrwale, czy jedynie doraźnie. Maska do stop jest dość droga, bo kosztuje ok. 30 zł/60 ml. Jeśli efekty przy regularnym użytkowaniu będą powalające, to czemu nie? ;)

Lbiotica, serum do rzęs, odżywka, rzęsy

L’BIOTICA ODŻYWKA DO RZĘS ACTIVE LASH


Mam nadzieję, że nie będzie to przerost formy nad treścią – po zrobieniu zdjęć otworzyłam z ciekawości pudełko, bo jest ogromne, a odżywki do rzęs są raczej malutkie i moim oczom ukazał się wielki czarny futerał, w którym mieściła się standardowa mała odżywka do rzęs ;) Jeszcze jej nie używałam, bo wykańczam Bodetko Lash, ale od razu uprzedzam, że Active Lash zawiera w składzie groźny Bimatoprost (składnik leków na jaskrę). Kosztuje ok. 40-50 zł.

jajko, myjka, For Your Beauty, silikonowe, Rossmann

FOR YOUR BEAUTY SILIKONOWA MYJKA-JAJO DO TWARZY


W sierpniu minionego roku zakupiłam identyczną myjkę (w sumie dwie sztuki) marki Ebelin w DM. Kosztowały ok. 12 zł za sztukę. Używam ich do mycia pędzli (sprawdza się świetnie!) oraz do mycia twarzy według potrzeb. Mam je po dziś dzień, nic złego się z nimi nie dzieje. Myjka FYB weszła na nasz rynek na początku 2016 roku i kosztuje jedyne 4.99 zł/szt. w Rossmannach. Jestem ciekawa, jak się sprawdzi, na pewno zabiorę się kiedyś za ich porównanie :)

maska, skarpetki złuszczające, peeling

L’BIOTICA ZŁUSZCZAJĄ MASKA DO STÓP


Maska, do której nie mogę się zabrać, bo… strasznie boję się tego typu produktów, nigdy nie odważyłam się jeszcze użyć złuszczających skarpetek. Gdy wykonujemy zwykły peeling stóp, to na pewno nie zedrzemy ich sobie do krwi, bo w każdym momencie możemy przerwać peelingowanie. Ze skarpetkami złuszczającymi to jest już ryzyk-fizyk – o tym, w jakim stopniu złuszczy nam się skóra, dowiemy się dopiero po tygodniu (albo i dłużej) od ich użycia i jeśli złuszczanie będzie zbyt agresywne, to już nic nie da się zrobić. Dlatego dajcie znać, czy mieliście te skarpetki i czy działo się coś złego? Skarpetki kosztują ok. 10 zł/para.

gąbka, sponge, naturalna gąbka, demakijaż

GĄBKA KONJAC


Ostatnio głośno było o naturalnych gąbeczkach typu konjac. Są to gąbeczki wytwarzane z korzenia drzewa konjac - naturalne i hypoalergiczne. Można nimi zmywać makijaż, maseczki, czy też po prosty myć nimi twarz. Gąbeczka jest twarda jak kamień, ale po zamoczeniu mięknie, podobnie jak słynne gąbeczki Calypso. Jeszcze jej nie używałam, ale jeśli faktycznie będzie jak Calypso, to myślę, że się polubimy ;) Zakupiłam ją w promocji za ok. 10 zł w Naturze.

odżywka do włosów, bananowa, banana, do włosów

ODŻYWKA KALLOS BANANOWA


Po zużyciu litra szamponu bananowego Kallosa, zatęskniłam za tym cudownym słodkim zapachem dojrzałych bananów i skusiłam się na odżywkę. Szampon zawiera w składzie SLSki, więc nie mogę używać go regularnie przez mój wrażliwy skalp, a nie jest łatwo zużyć litr szamponu, gdy stosuje się go max. raz na tydzień lub dwa :P Stąd decyzja o zakupie małej wersji maski, jeszcze jej nie używałam, ale pachnie obłędnie. Kosztowała ok. 5 zł w Naturze.

odżywka, mleczna, proteiny mleczne, do włosów

ODŻYWKA KALLOS MILK


Zdenkowałam jakiś czas temu maskę Biovax z proteinami mlecznymi, więc wypadałoby ją czymś zastąpić. Miałam ochotę wypróbować coś nowego, więc skusiłam się na mleczną maskę Kallosa w mini-wersji. Zobaczymy, co z tego wyniknie ;) Również kosztowała 5 zł w Naturze.

klej, do rzęs, puder HD, modelowanie twarzy, konturowanie

INGLOT KLEJ DUO


Wspominałam już o nim w denku - sprzedano mi w sklepie zepsuty klej i musiałam się bawić w reklamacje, bo zakupiłam go poza miejscem zamieszkania. Pieniądze mi zwrócono, więcej już go nie kupię w Inglocie.

INGLOT PUDER DO MODELOWANIA TWARZY HD 505


Mój must have! Ma idealny odcień, idealnie się rozciera i idealnie trzyma mojej skóry. Cudowny chłodny odcień w sam raz do konturowania twarzy, bo daje naturalny wygląd, nie wygląda brudno, ani pomarańczowo. I to wszystko za jedyne 32 zł.


INGLOT PALETA MAGNETYCZNA


Odpowiednia dla pudrów, bronzerów i róży z Inglota. Pojedyncza kasetka na wkłady. Kosztowała 16 zł (wewnątrz puder HD do modelowania 505).



Znacie te produkty? :)




105 komentarzy:

  1. Ja też mam osobną szafkę na kosmetyki, także się nie przejmuj :D Skarpetki złuszczające użyłam jakieś 5 dni temu i narazie delikatnie łuszczy mi się skóra. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się jeszcze nie dorobiłam komody na nowym mieszkaniu, więc wszystko mieszka w kartonach.. :D

      Usuń
    2. Nigdy wcześniej nie miałam szafy na kosmetyki, ale widzę, że z wiekiem u kobiet to naturalny proces :D

      Usuń
  2. Mnie po maskach złuszczających najwięcej skóry odpada na paluchu i piętach z czego bardzo się cieszę. Jestem właśnie po takim zabiegu i jestem zadowolona z efektów, jednak ta maska z L'Biotica u mnie nie zadziałała. Zupełnie nic się nie stało. Zaciekwiłaś mnie tą maską do stóp od Scholl muszę ją sprawdzić w sklepie.
    Szampon z tej serii Garnier powodował u mnie wypadanie włosów, ale odżywka była spoko. Bardzo ją lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba wolę, żeby nie zadziałała, niż zadziałała zbyt mocno :P Póki co mam chorą stopę, więc nie będę się "złuszczać", żeby lekarzy nie straszyć :D

      Usuń
  3. Te odżywki z Garniera są naprawdę bardzo fajne. Polecam :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Z L’BIOTICA miałam krem do rzęs i byłam bardzo zadowolona z efektów :) więc pewnie i serum się sprawdzi :) uwielbiam maseczki kallos teraz testuje multiwitaminę :) Tą myjkę z rossmanna chciałam kupić ale co tam idę zawsze półka jest pusta i nie mogę jej dorwać. Zabieg złuszczający na stopy robiłam w środę ale z Mariona ale jeszcze złuszczenia nie widzę ale tam pisało że musi minąć 5-7 dni więc czekam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tę myjkę z Rossmanna to chyba z dwa miesiące kupowałam, bo też były puste półki :P

      Usuń
  5. Dużo świetnych nowości
    ciekawi mnie maska do stop na noc
    a serię bananoww kalios uwielbiam ;)
    pozdrawiam MARCELKA♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie na noc muszę aplikować leki na stopę, a już chciałam się zabrać za ostre testowanie maski :P

      Usuń
  6. Jestem bardzo ciekawa tego olejku - też słyszałam o nim wiele dobrego :)
    Buziaki
    Karolina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz będę miała dylemat, który olejek napocząć jako kolejny (Nutri Gold, Alterra, marula...). Blogerskie "trudne sprawy" :D

      Usuń
  7. Maski Kallosa uwielbiam i moja czupryna rowniez :D Aktualnie mam jasminowa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używam keratynowej i czekoladowa zalega w zapasie :D

      Usuń
  8. Sporo tych nowości, niektóre nawet znam;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię tę odżywkę Garniera. Bananowa odżywka Kallos również fajnie się u mnie sprawdziła ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Maski złuszczające do stóp kuszą mnie coraz bardziej :-).Uwielbiam tą odżywkę z Garniera i maskę bananową :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ty na pewno jesteś bardzo zadbana :) A ja co sobie obiecam, że nie kupię lakieru, to i tak kupię ;) tyle, że pozbywam się tych, których odcienie mi nie pasują i patrzę na skład... Tak więc obecnie mam z 250 szt :O (spoko, było sporo więcej ;))

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię odżywkę Garniera i jestem ciekawa jak sprawdzi się silikonowa myjka FYB :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Odżywka Garniera z awokado jest świetna, myślę że będziesz z niej zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ojej chciałam kupić takie skarpetki złuszczające, ale trochę mnie nastraszyłaś.. :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetne nowości. Używam odżywek Kallos i u mnie sprawdzają się świetnie :)
    http://aniaanaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Super nowości :) Znam tylko maske bananową ale używałam ją dopiero 2 razy więc jeszcze nie mogę o niej nic powiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pytanie z innej beczki :) Gdzie kupiłaś makaroniki ? Bo świetnie wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te makaroniki to są mini-pudełeczka na pierścionki i inne pierdółki - z AlliExpress :)

      Usuń
  18. Kusiła mnie ta odżywka z Garniera :) Odżywki z Lbiotica do rzęs używam i szczerze mówiąc nie zauważyłam szału, w dodatku oczy mi łzawią :(

    OdpowiedzUsuń
  19. mam podobną myjkę do twarzy i nie wyobrażam sobie oczyszczania twarzy bez niej :)

    OdpowiedzUsuń
  20. fajne nowości :) też ciekawią mnie odżywki Garniera, czytałam o nich sporo dobrego, ale żadnej jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja - też naczytałam się o tych odżywkach Garniera, a ich nie miałam ;)

      Usuń
  21. odżywkę z garniera moje włosy uwielbiają:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Czyli nie jest ze mną tak, źle bo moje zapasy kosmetyczne zajmują "tylko" jedną szufladę w komodzie :) Uwielbiam serię z granatem Alterry oraz maski Kallos. Muszę wstąpić do Natury po tę gąbkę Konjac. Świetnie się nimi zmywa maski do twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  23. Jestem bardzo ciekawa tej złuszczającej maski do stóp.
    a co do kolejnych kosmetyków - ja zrobiłam porządki i teraz mam zamiar cieszyć się ładem dłuzej. także zanim nie zużyję - nie kupuję kolejnych produktów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obecnie też nałożyłam na siebie bana na zakupy :P

      Usuń
  24. Całkiem sporo i wydają się byc fajne. Nie znam żadnego z tych produktów, wiec z chęcią poczytam recenzje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę czasu upłynie, zanim uda mi się je przetestować ;)

      Usuń
  25. Miałam już zarówno szampon jak i odżywkę Garniera z avocado, są ok., ja używam odżywek z floslek, clareny i bodetko, z L’BIOTICA jeszcze nie miałam, wszystkie dają efekty . uwielbiam kallosy

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo fajne nowości :) Życzę przyjemnego testowania :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetne nowości :) Bardzo lubię tę odżywkę z Garnier ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Widzę że sporo fajnych rzeczy, ja sama miałam kiedyś odżywkę GARNIER ULTRA DOUX i bardzo ją polubiłam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podnosicie mnie na duchu - ta odżywka po prostu MUSI się sprawdzić i u mnie :D

      Usuń
  29. Sporo nowości ta maseczka na stopy mnie kusi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie muszę odłożyć jej testowanie na później ;)

      Usuń
  30. Ciekawejak ten krem zwany maską do stóp sie na dłuższą mete sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie odstawiłam kremy, bo muszę nakładać na mą uszkodzoną stopę maść przeciwbólową, przeciwzapalną itp, itd :P

      Usuń
  31. te skarpetki złuszczające miałam już parę razy i po każdym razie stopy były gładkie jak pupa niemowlęcia ;)jeżeli zastosujesz je tak jak producent zaleca czyli max 90 minut to nic Ci się nie stanie :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Muszę się w końcu skusić na tą odżywkę z Garniera :) Zaciekawiła mnie także te myjka do twarzy, jest tania więc na pewno ją sprawdzę :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Znam chyba jedynie maski z Kallosa ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Miałam tę maskę z Garniera i bardzo miło ją wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  35. U mnie niestety GARNIER ULTRA DOUX nie sprawdziła się, nigdy więcej. Ciekawi mnie jednak ta myjka do twarzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie to jedyna negatywna recenzja tej odżywki - oby moja nie była drugą :D

      Usuń
  36. Miałam te skarpetki złuszczające i u mnie osobiście bez szału, skóra schodziła nie tam gdzie chciałam, ale jak wiadomo to kwestia indywidualna :) Natomiast nic złego absolutnie mi nie zrobiły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zadziałają zbyt słabo, to przeżyję, ale oby nie zadziałały zbyt mocno :P

      Usuń
  37. Miałam te skarpetki złuszczające i u mnie osobiście bez szału, skóra schodziła nie tam gdzie chciałam, ale jak wiadomo to kwestia indywidualna :) Natomiast nic złego absolutnie mi nie zrobiły :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Konjac używamy w kuchni jako mąkę do puddingów, nie wiedziałyśmy, że robią z niego gąbeczki :D
    Jesteśmy ciekawe tej emulsji micelarnej a odżywki z Kallosa u nas sprawdzają sie fantastycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Strasznie ciekawią mnie skarpety peelingujące, jeszcze żadnych nie uzywałam. Ale nie muisz się obawiać zdarcia skóry do krwi. Aż tak agresywne nie są, choć wnikają głębiej niz klasyczne peelingi. Uwielbiam bananową maskę z Kallosa.

    OdpowiedzUsuń
  40. Emulsję micelarną z anidy mam w big size i bardzo bardzo ją lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Mam puder ryżowy Pierre Rene i jestem z niego zadowolona. :-)

    Pozdrawiam,
    www.kosmetykiani.pl

    OdpowiedzUsuń
  42. Maska bananowa się u mnie nie sprawdza za to milk muszę przetestować koniecznie :) I ja zamówiłam taką gąbkę i nie mogę się już doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szampon bananowy się u mnie sprawdzał, więc liczę na to, że maska również będzie ok :D

      Usuń
  43. Mialam odzywke z garniera i chyba byla calkiem fajna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby była zła, to byś pewnie zapamiętała :)

      Usuń
  44. Miałam tą odżywkę, kallos bananowy mi się marzy :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Kalloska bananowego uwielbiam, szkoda, że jego zapach nie utrzymuje się dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Miałam te skarpetki z L'biotici i to był dla mnie trzytygodniowy koszmar :P Po takie skarpety więcej nie sięgnę, widocznie nie jest to kosmetyk dla mnie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie żartuję xD Do teraz pięt nie mogę doprowadzić do stanu używalności :P

      Usuń
  47. Chciałam wypróbować Kallosa bananowego, chyba wkrótce się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Miałam kiedyś te skarpetki ,niestety nie było efektu

    OdpowiedzUsuń
  49. Ja znowu miałam te skarpetki złuszczające i często do nich wracałam.
    Jestem z nich zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  50. Skarpetki L'biotica miałam i sprawdziły się fajnie. Skóra złuszczała się jak z węża, ale nie było to złuszczanie tak grubymi warstwami by zrobić rany czy złuszczyć do krwi. Chyba, że masz jakieś podrażnienia skórne, rany na stopie, uczulenie - wówczas nie wiem czy skarpetki mogłyby nie wywołać jakiś niepożądanych skutków:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam żadnych ranek, moje stopy nie są szczególnie wrażliwe, więc powinno być ok :D

      Usuń
  51. Zaciekawiła mnie emulsja micelarna. W swojej przeprawie o jako-taką cerę nie dostąpiłam radości jej używania :) Za to konjac u mnie spisuje się świetnie i naprawdę polecam każdemu!

    OdpowiedzUsuń
  52. Mnie bardzo ciekawi EMULSJA MICELARNA DO MYCIA TWARZY

    OdpowiedzUsuń
  53. Ja już nie wrócę do skarpetek złuszczających, skóra schodzi płatami, a gładkich stóp i tak nie ma, bo ze zrogowaceniami sobie nie radzą. Nie ma to jak tarka;).

    OdpowiedzUsuń
  54. Mam podobną SZCZOTECZKĘ DO MYCIA TWARZY i bardzo ją sobie chwalę - jest na prawdę fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Odżywkę Garnier znam i lubię, często do niej wracam. ;)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy konstruktywny komentarz!

Copyright © MAKE-UP FULL OF COLORS , Blogger