5/20/2017

PORÓWNANIE BAZ POD CIENIE CZ. II: TOO FACED, AVON, KIKO MILANO, MAYBELLINE +TRZY TRIKI NA PRZEDŁUŻENIE TRWAŁOŚCI MAKIJAŻU OKA

bazy pod cienie, Too Faed Shadow Insurance, KIKO eye base, avon eyeshadow base

Jakiś czas temu (no dobrze – ponad 2 lata temu!) robiłam porównanie baz pod cienie marek MIYO, JOKO i HEAN tutaj. Dziś nadeszła pora na drugą turę produktów, które przetestowałam na moich „trudnych”, tłustych i opadających powiekach. Przez ostatnie miesiące testowałam słynną bazę Too Faced Shadow Insurance, mało znaną bazę marki KIKO Milano, popularną i tanią bazę z Avon oraz dostępny w każdej drogerii cień w kremie Maybelline Color Tattoo. Jeśli jesteście ciekawe, jak te produkty się sprawdziły, to zapraszam do czytania.

PORÓWNANIE BAZ POD CIENIE



TOO FACED SHADOW INSURANCE


baza pod cienie, eyeshadow base

baza pod cienie, eyeshadow base

OPAKOWANIE: baza zamknięta jest w miękkiej gumowanej tubce zakończonej cienkim aplikatorem. Napisy nie starły się w trakcie użytkowania. Produkt łatwo wydobywa się z opakowania.

CENA: 79 zł

POJEMNOŚĆ: 11 g

PRZYDATNOŚĆ OD OTWARCIA: 12 mies.

DOSTĘPNOŚĆ: głównie online i w Sephorze.

ODCIEŃ: cielisty.

KONSYSTENCJA: baza ma dość płynną konsystencję, niestety przez pierwsze tygodnie użytkowania koszmarnie się rozwarstwia na część stałą + wodę. Wygląda to obrzydliwie (nie tylko u mnie takie rozwarstwienie miało miejsce).

DZIAŁANIE: baza nie kryje niedoskonałości na powiekach. Możliwe jest dołożenie kolejnej warstwy produktu w trakcie aplikacji. Działanie bazy Too Faced jest bardzo zawodne – jednego dnia cienie trzymają się świetnie, innego zanikają. Nie utrzymuje nawet cieni Too Faced. Ładnie podbija kolory cieni.

KIKO MILANO EYE BASE PRIMER


baza pod cienie, eyeshadow base

baza pod cienie, eyeshadow base

OPAKOWANIE: Podobnie jak baza Too Faced ma opakowanie w formie tubki zakończone wąskim aplikatorem. Napisy ścierają się z opakowania w trakcie użytkowania. Produkt łatwo wydobywa się z opakowania.

CENA: ok. 30 zł.

POJEMNOŚĆ: 10 ML

PRZYDATNOŚĆ OD OTWARCIA: 6 mies.

DOSTĘPNOŚĆ: głównie on-line lub w salonach KIKO.

ODCIEŃ: cielisty.

KONSYSTENCJA: Baza KIKO ma trochę bardziej stałą konsystencję od płynnej bazy Too Faced. Nie rozwarstwia się.

DZIAŁANIE: baza nie kryje niedoskonałości na powiekach. Można dołożyć kolejną warstwę produktu w trakcie aplikacji bez obawy o rolowanie. Działanie bazy jest w zasadzie niezawodne – zawsze utrzymywała cienie na moich powiekach od rana do wieczora. Bardzo dobrze podbija kolory cieni.

AVON EYESHADOW PRIMER


baza pod cienie, eyeshadow base

eyeshadow base

eyeshadow base

OPAKOWANIE: baza zamknięta jest w szklanym słoiczku, przez co osoby z długimi paznokciami mogą mieć problem z jej wydobyciem. Napis na opakowaniu ściera się w trakcie użytkowania.

CENA: waha się od 12 do 24 zł.

POJEMNOŚĆ: 3 g

DOSTĘPNOŚĆ: katalog Avon, online.

PRZYDATNOŚĆ OD OTWARCIA: 12 mies.

ODCIEŃ: cielisty.

KONSYSTENCJA: baza ma lekką musową konsystencję. Nie rozwarstwia się.

DZIAŁANIE: baza w niewielkim stopniu kryje niedoskonałości na powiekach. Trzeba ją szybko rozłożyć na powiece, bo zastyga, nie można dołożyć kolejnej warstwy produktu, ponieważ zaczyna się rolować na skórze. Jej działanie na tłustych powiekach jest dość przyzwoite – cienie nieznacznie blakną w ciągu dnia, ale się nie rolują. Średnio podbija kolory cieni.

MAYBELLINE COLOR TATTOO 91 CREME DE ROSE


eyeshadow base, cień kremowy, baza pod cienie, Creme de Rose

eyeshadow base, cień kremowy, baza pod cienie, Creme de Rose

eyeshadow base, cień kremowy, baza pod cienie, Creme de Rose

eyeshadow base, cień kremowy, baza pod cienie, Creme de Rose

OPAKOWANIE: kremowy cień zamknięty jest w szklanym słoiczku o dość „dużej” średnicy, przez co odrobinę łatwiej jest go wydobyć niż bazę z Avon. Napisy na opakowaniu się nie ścierają.

CENA: waha się między 12 a 24 zł.

POJEMNOŚĆ: 4 g

DOSTĘPNOŚĆ: drogerie, online.

PRZYDATNOŚĆ OD OTWARCIA: 24 mies.

ODCIEŃ: pudrowy róż.

KONSYSTENCJA: kremowy cień do powiek ma mocno zwartą, suchą i „plastelinowatą” konsystencję. Nie rozwarstwia się.

DZIAŁANIE: cień kremowy zdecydowanie kryje wszystkie niedoskonałości na powiekach, ma niesamowitą pigmentację. Można go dokładać, byle jeszcze nie zastygł. Na moich tłustych powiekach utrzymuje cienie bezproblemowo od rana do nocy (od 6 rano do 23). Średnio podbija kolory cieni i jest niesamowicie wydajny.

bazy pod cienie

podbijanie cieni

TRZY TRIKI DLA TŁUSTYCH POWIEK

KOBO 145 Sandy beach

O drogeryjnych cieniach odpowiednich do tłustych powiek pisałam tutaj


Pierwszym trikiem jest odpowiednie przygotowanie powieki do aplikacji bazy pod cienie. Może to się wydawać sprawą banalną, ale zdecydowanie wpływa na trwałość cieni. Mowa tutaj o… przetarciu powiek tuż przed aplikacją bazy chusteczką higieniczną/papierowym ręcznikiem. Zdziwilibyście się ile sebum potrafi się zgromadzić na skórze powiek w trakcie nocy.

cień do powiek, wkład

cień do powiek KOBO, wkład KOBO

cień do powiek, wkład KOBO

Drugą kwestią jest utrwalenie samej bazy. Niestety wpłynie to na słabsze podbijanie kolorów cieni, ale bazę na tłustych powiekach najlepiej jest przypudrować. Niektórzy używają do tego pudrów do twarzy, ale ja stawiam ZAWSZE na cień do powiek KOBO w beżowym odcieniu 145 Sandy Beach. Ma on idealną suchą, niemal kredową konsystencję i trzyma sebum w ryzach.

Trik numer trzy wynika z mojej obserwacji – na tłustych powiekach najlepiej trzymają się cienie matowe o suchej konsystencji. Chronią makijaż przed rozpuszczeniem przez sebum. Cienie „masełkowate”, perłowe, niestety szybciej spływają z powiek i nie stanowią żadnej bariery dla sebum.

PODSUMOWANIE

Too Faced Shadow Insurance, Creme de rose, KIKO eye base, Avon baza pod cienie

Too Faced Shadow Insurance, Creme de rose, KIKO eye base, Avon baza pod cienie

Jeśli na dzień dzisiejszy miałabym wybrać jedną z wszystkich testowanych przeze mnie baz pod cienie to… stawiam na cień w kremie Maybelline Color Tattoo w odcieniu Creme de Rose (i tylko na ten jeden odcień!). Zresztą nie jest tajemnicą, że to właśnie jego używam namiętnie od kilku miesięcy (jeśli nie od roku) i wkrótce mój egzemplarz dobije dna (mam zakupioną kolejną sztukę, co mogliście zobaczyć na zdjęciach). Nie przeszkadza mi, że Maybelline Color Tattoo średnio podbija kolor cieni, ponieważ dla mnie priorytetem jest trwałość i łatwa dostępność produktu. Jednakże dla osób, którym zależy na podbiciu koloru cieni i bardzo dobrej trwałości z czystym sercem mogłabym polecić bazę KIKO Milano.



PS. W trakcie pisania tego wpisu zauważyłam, że obecnie KIKO ma w ofercie dwie bazy pod cienie – neutralna i rozświetlająca.





Używacie baz pod cienie?





90 komentarzy:

  1. Mam tylko z Maybelline cień i jednego mam zamiar używać jako bazy. Ale ogólnie patrząc to cenowo wychodzi każdy podobnie, bo w tubkach jest to aż 10/11g, a w słoiczku 4, więc logicznie patrząc cena nie gra roli.
    Cieszę się, że Maybelline wygrał w tym zestawieniu, choć trochę smuci, że srednio podbija kolor. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem do końca pewna tych pojemności produktów, bo chyba tylko na jednej bazie była wypisana, a resztę znalazłam w internecie ;)

      Usuń
  2. Nie używam żadnej bazy, ale bardzo mi się spodobała ta z KIKO :)
    Buziaki, Mavselina (klik)

    OdpowiedzUsuń
  3. Używam, mam tą bazę z Avonu i uważam za bardzo fajną :) nie porównam jej do innych baz, bo nie miałam nigdy żadnej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy nie miałam tłustych powiek, to baza z Avon była dla mnie w sam raz (pewnie jakieś 7 lat temu :P)

      Usuń
  4. Osobiście bardzo lubię bazę z Too Faced ☺

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak na razie żadnej z nich nie miałam. Obecnie sięgam po Wibo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Może nie mam tłustych powiek, aczkolwiek bazy pod cienie i tak używam, ponieważ mam żyłki na powiekach i nie chcę, aby były one widoczne. Obecnie to cielista baza z Eveline, którą bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszyscy chwalą Maybelline Tattoo, a u mnie niestety po nałożeniu go na poweki strasznie podkreśla skórki i wysusza ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własnie dlatego jest idealny do tłustych powiek :P

      Usuń
  8. Muszę w końcu zainwestować w porządniejszą bazę - mam tę z Wibo, do tej pory była okay, ale jednak szału nie ma. Wiadomo, za taką cenę cudów nie ma się co spodziewać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę baza z Wibo najsłynniejsza, a ja jej nie miałam ;)

      Usuń
  9. Mam tę z Too Faced, jeszcze nie używałam ciekawe jak u mnie się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
  10. Too Faced się u mnie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja mam rowniez opadajace powieki wiec znam ten bol. Mam trzy o ktorych piszesz i chcialam sie skusic na Ta z Too Faced ale super, ze przeczytalam Twoj wpis :) Ja bardzo lubie ta Kiko czesto jej uzywam na innych osobach, gdyz jest bardzo higieniczna :) A dla siebie mam jeszcze Nyx HD bardzo delikatna baza u mnie sie sprawdza ale nie jest najlepsza ;) teraz na celowniku jest Eden z UD :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubiłam ten cień z Maybelline, ostatnio jednak u mnie kończy się tylko na korektorze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Używam cienia Maybelline i spisuje się całkiem dobrze ;) W połączeniu z dobrymi cieniami sprawia, że nawet moje bardzo tłuste i w dodatku opadające powieki dobrze utrzymują makijaż ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie wyobrażam sobie makijażu bez bazy pod cienie - moje tłuste i opadające powieki by mi tego nie darowały :) Używałam do tej pory Bell, Joko, Wibo i Essence, najlepsza na razie okazała si ta pierwsza :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiko najbardziej mnie przekonuje, miałam maybelline i nie do końca u mnie działa.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja czasami używam korektora natomiast najbardziej lubię duraline inglota ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie nie sprawdza się ani korektor ani duraline solo :P

      Usuń
  17. Jako bazy używam korektora. ;]

    OdpowiedzUsuń
  18. obecnie mam artdeco, ale najczęściej używam korektora, szczególnie rano, jak się spieszę :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Super wpis! Ja ostatnio kupiłam sobie bazę firmy Zoeva i jestem baardzo zadowolona. Cienie trzymają się calutki dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  20. hm ja bazę robię sobie sama od lat;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam, ale sama nie miałabym cierpliwości :P

      Usuń
  21. Ja mam tę z Avon,jak dla mnie średniak.
    Szału nie ma.Muszę ją wykończyć i kupić coś nowego ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Uzywam bazy z Kiko i jestem z niej zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Naprawdę świetna jest ta baza z Kiko! :) Już od dawna coś takiego mnie kusiło. Teraz już wiem, że niebawem się na nią zdecyduję. :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja nie mam problemów z tłustymi powiekami, a co do baz to na razie miałam tylko z Wibo-średnie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Zawsze używam baz pod cienie ale tych nie maiłam. Moją ulubioną jest baza z Artdeco :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam ten cień Meybelline i jakoś mi nie podrasował. jako bazy używam korektora w sztyfcie lub jasnego cienia w kredce. ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. ciekawi mnie ta baza z Kiko ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. ten jimmy choo jest super!

    OdpowiedzUsuń
  29. Creme de Rose akurat nie mam, ale mam inne kolory z tej serii i się w sumie polubiliśmy. Ja jako bazy najczęściej używam korektora :)

    PS Dzięki za informację o problemie z komentarzami u mnie na blogu, niestety nie wiem jeszcze, co jest grane. U mnie okienko się normalnie pojawia, a i widzę, że mi komentarze przybywają, więc innym się też pojawia - tylko nie wiem, ile osób ma problem ;/ Może to kwestia przeglądarki i nie na każdej działa ;/ Muszę się przyjrzeć tej kwestii... Jeszcze raz dzięki! Bo czasem nie jest się w stanie wszystkiego wyłapać. Tylko nie wiem, czy będę umiała to naprawić ;<

    OdpowiedzUsuń
  30. Żadnego nie miałam jeszcze okazji używać.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ostatnio poszukuję dobrej bazy, na pewno przyda mi się to porównanie :).

    OdpowiedzUsuń
  32. Miałam tą bazę z Avon, była to tania opcja i byłam nią mile zaskoczona. Szukam raczej czegoś z kolorem. Teraz mam bazę z Inglot. Myślę, że następna będzie z Urban Decay :)

    OdpowiedzUsuń
  33. ciekawy wpis :) ogólnie nie używam za bardzo nawet cieni :D w takim razie baz tym bardziej;)
    obserwuję i zapraszam do obserwacji swojego bloga :*

    OdpowiedzUsuń
  34. Baza i Kiko mnie urzekła i koniecznie muszę ją zakupić.

    OdpowiedzUsuń
  35. Szczerze mówiąc nie posiadam w swoim zbiorze żadnej bazy pod cienie

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie używam bazy, ale przydałaby mi się jakaś naprawdę godna polecenia :)
    allixaa.blogspot.com - klik

    OdpowiedzUsuń
  37. Nigdy nie miałam takiej bazy choć nieraz mnie kusiło, może jednak zakupię tą :)

    -------------------------
    http://fashionelja.pl

    OdpowiedzUsuń
  38. Wiele osób chwali to Maybelline, coś w tym pewnie jest :) Ja niestety nie mam.

    OdpowiedzUsuń
  39. Wiele osób chwali to Maybelline, coś w tym pewnie jest :) Ja niestety nie mam.

    OdpowiedzUsuń
  40. Od czasu kiedy korektor + puder sprawdza mi się super nie używam typowej bazy

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja bardzo lubię te cienie w kremie z Maybelline,ale tylko zimą bo latem się u mnie nie sprawdzają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda :/ U mnie latem również super się trzyma ;)

      Usuń
  42. Bardzo lubię cienie w kremie Maybelline Color Tattoo, a także bazę Too Faced. Stosuję je zamiennie i każda świetnie się u mnie sprawdza. Po Maybelline Color Tattoo nie mogę tylko sięgać jak mam przesuszenia na powiekach, bo bardzo je podkreśla.

    OdpowiedzUsuń
  43. Używam bazy pod cienie tej z Avonu i u mnie bardzo dobrze się sprawuje. Zazwyczaj wykorzystuje ją pod eyliner i trzyma się idealnie cały dzień! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widocznie nie masz problematycznych powiek - szczęściara :D

      Usuń
  44. kiedyś bazę stosowałam ale teraz jakoś mi się nie chce ;P

    OdpowiedzUsuń
  45. Lubiłam bazę z Kiko, Too Faced i Zoevy ;) Nie lubię za bardzo baz w słoiczku.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy konstruktywny komentarz!

Copyright © MAKE-UP FULL OF COLORS , Blogger