Piątek, piąteczek, piątunio… Co prawda to nie to samo co majóweczka, ale zawsze coś ;) W ramach (prawie) weekendowego wpisu przygotowałam dla Was recenzje czterech ciekawych produktów do makijażu: najtańszego i najlepszego eyelinera z drogerii, szampańskiego sztyftu do konturowania na mokro, transparentnej konturówki do ust oraz kremowego różu w sztyfcie. Oto i one!
EVELINE CONTOUR SENSATION STEP 4 STROBING
Kremowy stick do konturowania na mokro dostępny jest obecnie w czterech odcieniach, zwanych w zasadzie „krokami”: STEP 1 Contour, STEP 2 Bronze, STEP 3 Highlight, STEP 4 Strobing. W dużym uproszczeniu krok pierwszy to nadanie twarzy konturu, krok drugi to ocieplenie wybranych partii twarzy, krok trzeci to „rozjaśnienie” i uwypuklenie wybranych partii, a krok czwarty to rozświetlenie. Mój stick to ostatni krok w konturowaniu na mokro i ma formę rozświetlacza w automatycznym sztyfcie. Ma on piękny i uniwersalny szampański odcień z maleńkimi drobinkami i woskową konsystencję. Dobrze aplikuje się na skórę i można używać go, np. na szczyty kości policzkowych, w wewnętrzne kąciki oczu, nad łukiem kupidyna czy też do rozświetlania ciała (np. podkreślenia ramion). Stick jest dobrze napigmentowany i ładnie się rozciera. Można nim osiągnąć efekt delikatnej tafli, raczej nie da się przesadzić. Najbardziej lubię aplikować ten kremowy rozświetlacz w wewnętrznych kącikach oczu, bo nie wygląda tak „sucho” jak zwykłe cienie oraz nad łuk kupidyna, bo delikatnie powiększa usta. Stick kosztuje ok. 16 zł i jest ważny przez 24 miesiące od otwarcia.
EVELINE KREMOWY RÓŻ DO POLICZKÓW W SZTYFCIE BLUSH FULL HD
Róż dostępny jest w czterech odcieniach, mój to piękny koralowy odcień 03 – wydaje mi się, że jest najładniejszy, najbardziej uniwersalny oraz najbezpieczniejszy. Róż ma formę grubego automatycznego sticka. Jego konsystencja jest bardzo kremowa, przypomina trochę pomadki do ust. Czytałam opinie, że nie widać go na skórze, ale zupełnie się z tym nie zgodzę – nie raz zrobiłam sobie z rozpędu nim plamę, więc pigmentacja na pewno jest dobra ;) Można aplikować go bezpośrednio z opakowania (wtedy można zrobić sobie plamę), ale najlepiej wklepać go palcami, beauty blenderem lub pędzlem. Kremowy róż pięknie wtapia się w skórę i dodaje cerze „życia”. Jego minusem jest słaba trwałość, ale z drugiej strony forma sztyftu jest idealnym rozwiązaniem do torebki – możemy z łatwością wykonać niezbędne poprawki w ciągu dnia. Róż kosztuje ok. 28 zł i jest ważny 24 miesiące od otwarcia.
EVELINE EYELINER CELEBRITIES
To jeden ze słynniejszych drogeryjnych eyelinerów, dorównuje mu chyba jedynie eyeliner w kałamarzu od Maybelline, ale jest on zdecydowanie droższy. Nie bez powodu zresztą Celebrities jest Kosmetykiem Wszechczasów na portalu wizaz.pl. Dostępny jest w czterech odcieniach, ale oczywiście największą popularnością cieszy się czerń, którą i ja posiadam. Eyeliner jest świetnie napigmentowany, ma piękny odcień głębokiej czerni, płynną konsystencję oraz formę kałamarza z wąskim pędzelkiem, który znacznie ułatwia malowanie kresek. Nie bez znaczenia jest też jego matowe wykończenie, które zazwyczaj jest preferowane przez większość osób. Kreski namalowane eyelinerem Celebrities są trwałe i nie zamieniają się w popękaną skorupę. Co ciekawe eyeliner zawiera w składzie Biotinoyl Tripeptide-1, który stymuluje wzrost rzęs. Kosztuje ok. 12 zł.
EVELINE MAX INTENSE COLOUR TRANSPARENTNA KONTURÓWKA DO UST
Jeśli macie dość poszukiwania odpowiedniego odcienia konturówki do każdej pomadki (tym bardziej, jeśli robicie to online i po przyjściu paczki okazuje się, że trafiliście jak kulą w płot), to mam coś dla Was – transparentną konturówkę do ust. Konturówka Eveline ma woskową konsystencję, transparentny odcień przypominający roztopiony wosk oraz końcówkę z temperówką, ponieważ nie jest automatyczna. Nie jest to nowość na rynku, ale odnoszę wrażenie, że niewiele osób korzysta z tego wygodnego i uniwersalnego rozwiązania. Myślę, że warto, tym bardziej, że taka konturówka kosztuje niewiele (ok. 11 zł).
Kosmetyki otrzymałam w ramach współpracy, jednak nie wpłynęło to na moją opinię.
Mieliście okazję poznać te produkty?
Kusisz do zakupów :) transparentna konturówka to coś dla mnie na 100% )
OdpowiedzUsuńWarto zawsze mieć taką konturówkę w zanadrzu :)
UsuńBardzo lubię markę Eveline ;) Mam dwa odcienie tego różu w sztyfcie i bardzo go lubię ;)
OdpowiedzUsuńTrafił mi się najładniejszy odcień <3
UsuńThis is so inspiring!
OdpowiedzUsuńI love the post:)
Dilek ...
Thank You XX
UsuńSwietny eyeliner pamietam kiedys go uzywalam :D
OdpowiedzUsuńJest bardzo poręczny i ma piękny głęboki odcień :)
UsuńMiałam ten eyeliner af kors :) Wpadło mi w oko zaś róz :)
OdpowiedzUsuńRóż ma przepiękny i uniwersalny odcień :) Oczywiście są też inne, ale ten moim zdaniem najładniejszy :D
Usuńfajny patent temperówka w zakrętce
OdpowiedzUsuńNie trzeba szukać w pośpiechu :D
UsuńPodoba mi się eyeliner za piękny, głęboki kolor. Róż też wygląda ciekawie, ale słaba trwałość mnie do niego nie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńEyeliner ma niesamowicie napigmentowany odcień :)
Usuńnie używałam żadnego z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńCiężko znać wszystkie produkty na rynku :)
UsuńWszystko cudowne! Szczególnie kusi mnie ten róż.
OdpowiedzUsuńEyeliner świetny :). W oko wpadł mi jeszcze róż, ciekawą ma formę, choć nie jestem przekonana, czy komfortową :)
OdpowiedzUsuńOsobiście wolę tradycyjne róże :)
UsuńWpadł mi w oko ten rozświetlacz w kredce :) Jest cudny <3
OdpowiedzUsuńMa piękny szampański odcień :)
UsuńZnam tylko eyeliner, w sumie dobrze wspominam, ale kreska nie jest dla mnie :P
OdpowiedzUsuńJa również nie sięgam już po eyelinery, bo nie mam czasu na co dzień na malowanie kresek ;)
UsuńZ tego zestawu nie miałam nic, chociaż eyelinerem bym się pobawiła =)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować, bo jest bajecznie tani :D
Usuńnie znam żadnego z tych kosmetyków, ale ogólnie kolorówkę Eveline sobie chwalę;)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że produkty tej marki u Ciebie również się sprawdzają :D
Usuńrzadko używam tych produktów nie przepadam za marką;)
OdpowiedzUsuńRozumiem, każdy ma swoje preferencje :D
UsuńMuszę wypróbować ten eyeliner - może uda mi się opanować malowanie kreski ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że z nim będzie to o wiele prostsze :) Wiem to po sobie :P
UsuńTen eyeliner mi przypomina bardzo eyeliner z Golden Rose, lubię takie rozwiązania chociaż odkąd maluje kreskę odręcznie pędzelkiem i żelem to już tymi aplikatorami z eyelinerów nie lubię się bawić :)
OdpowiedzUsuńMoje eyelinerowe początki to były właśnie eyelinery w żelu i pędzelki :D
UsuńŚrednio przepadam z Eveline, ale ten roz do policzkow mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje ;)
UsuńMam ten eyeliner i fajnie się nim maluje kreski :D Nawet mi jako tako wychodzi, jak się przyłożę :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie, łatwo jest zrobić równą kreskę jednym pociągnięciem ;)
UsuńMam tylko ten eyeliner - w dwóch odcieniach: czarnym i granatowym - i podpisuję się pod stwierdzeniem, że jest to najlepszy drogeryjny eyeliner i to za tak małą cenę :)
OdpowiedzUsuńPiąteczka :D
Usuńmiałam ten eyeliner i wcale nie był dla mnie dobry. Owszem, ładnie rysował kreski, ale oczy mi po nim niesamowicie łzawiły :) A potem kot mi go ukradł i gdzieś schował :D
OdpowiedzUsuńWięc może to i dobrze :D
UsuńThank You XX
OdpowiedzUsuń