Dacie wiarę, że już za niecałe trzy tygodnie powitamy Nowy Rok? Ciężko mi w to uwierzyć, choć z drugiej strony mam wrażenie, że 2020 ciągnie się w nieskończoność… Jeśli chodzi o najbliższą przyszłość, to podejrzewam, że już od stycznia firmy kosmetyczne mogą zalać nas ogromem nowości. Postanowiłam więc nadrobić dziś zaległości i zaprezentować Wam kolejne zestawienie 50 najlepszych nowości kosmetycznych, które można znaleźć online lub na drogeryjnych półkach już teraz. Tradycyjnie nie zabraknie wśród nich Bielendy 😉
50 NAJLEPSZYCH NOWOŚCI KOSMETYCZNYCH
BODY BOOM
Nasze dłonie w obecnym sezonie nie mają lekko – nie dość, że na zewnątrz na poważnie zagościł już mróz, to na dodatek przez prawie rok „katowaliśmy” je płynami do dezynfekcji. Przyznam, że moja skóra jest w bardzo złym stanie, dlatego z chęcią sięgnęłabym na noc po bogaty, regenerujący, skoncentrowany krem do rąk i paznokci od Body Boom (ok. 9 zł) przeznaczony do popękanej oraz szorstkiej skóry, a do torebki wrzuciłabym Body Boom lekki, nawilżający krem do rąk i paznokci (ok. 9 zł). Z kolei moje ciało nie pogardziłoby Peelingiem cukrowym Matcha (ok. 17 zł) zawierającym zieloną kawę, spirulinę oraz mentol czy ujędrniająco-detoksykującym Peelingiem solnym Seaweed (ok. 17 zł) z oczyszczającą glinką. Nowości od Body Boom znajdziecie na stronie ezebra.
FLOSLEK
Pozostając w temacie pielęgnacji skóry dłoni, warto zerknąć na nowości od Floslek czyli na Balsam do rąk nawilżający Mleko kokosowe (ok. 13 zł) i Balsam do rąk odżywczy Mleko Owsiane (ok. 13 zł). Oba produkty zawierają 98% składników pochodzenia naturalnego. Nie zapominajmy również o ustach, które zimą mają skłonności do przesuszeń. Floslek ma w swoim asortymencie przeurocze cukrowe scruby do ust w wersjach: Jagodowy zawrót głowy oraz Bezstresowy Limonkowy (ok. 13 zł). Znajdziecie je w Rossmannie.
FLUFF
Marka Fluff, która jak zauważyłam, już dawno skradła Wasze serca, poszerzyła swój asortyment o antybakteryjno-nawilżające kremy do rąk (ok. 9 zł) w trzech kuszących wersjach zapachowych: Banana, Peach oraz Raspberry. Na który wariant byście postawili? Dostępne są w Rossmannie.
L’BIOTICA
Nie tylko włosomaniaczki powinny być zainteresowane nowościami L’Biotica z serii Beauty Land. Marka deklaruje bowiem, że 1% dochodu ze sprzedaży linii przekaże fundacji wspierającej ochronę środowiska. Składniki użyte do produkcji kosmetyków Beauty Land są wegańskie, a opakowania produktów wytworzone zostały z materiałów przyczyniających się do ratowania środowiska naturalnego, np. z trzciny cukrowej. W skład serii Jungle wchodzi odżywka do włosów i klasyczny szampon zawierające olej Pequi, amazońskie acai i orchideę oraz szampon w kostce wzbogacony o aloes i skrzyp polny. W serii Nordic znajdziemy klasyczny szampon i odżywkę zawierające olej z rokitnika, malinę nordycką i olej z bawełny oraz szampon w kostce z olejem z róży. Nieco bardziej egzotyczna seria India składa się z odżywki oraz szamponu, których działanie oparte jest na miodli indyjskiej, żeń-szeniu i oleju perilla, natomiast odżywka i szampon z serii Africa na bananie, oleju arganowym i baobabie afrykańskim. Produkty L’Biotica dostępne są w Rossmannie w cenie ok. 25 zł.
LOVELY
O pierwszej części świątecznych nowości od Lovely pisałam w poprzednim poście z serii 50 najlepszych nowości kosmetycznych. Dziś pora wspomnieć o kolejnych produktach, zacznijmy więc od płynnych cieni do powiek Sugar Bae Liquid Glitter Eyeshadow (ok. 18 zł), które mają metaliczne wykończenie i zastygają po aplikacji, a dostępne są w odcieniach: Rainbow Sprinkle („kolorowa posypka”), Pearl Cookie („perłowe ciasteczko”) i Gingerbread („piernik”). Olejek do ust Lovely Soothing Kiss (ok. 12 zł) o smaku pomarańczowo-waniliowym przypomina mi lata 90’, ponieważ zamknięty jest w szklanym rollerze zakończonym kulką (kto z Was miał w przeszłości błyszczyk w kulce?). Pojawiły się również nowe matowe pomadki z tintem Lovely Lippy Lips (ok. 17 zł) w pięciu odcieniach, od typowego nudziaka do przytłumionej czerwieni. Zaciekawił mnie również rozświetlający korektor w formie pędzelka Illuminating Concealer (ok. 15 zł), który przywodzi na myśl kultowy YSL Touch Eclat. Może skuszę się również na wielofunkcyjny produkt do brwi Lovely Brow Creator 3w1 (ok. 21 zł) składający się z kredki, pudru oraz żelu do brwi. Nowości Lovely znajdziecie w Rossmannie.
BIELENDA
Bielenda stworzyła kolejną, skądinąd przepiękną, kolekcję produktów opartych o składniki pochodzenia naturalnego. Tym razem są to kosmetyki do pielęgnacji włosów! Znajdziemy wśród nich wegańskie maski (ok. 23 zł), szampony (ok. 23 zł) i odżywki (ok. 19 zł) przeznaczone do pielęgnacji włosów farbowanych (z mleczkiem migdałowym, borówką amerykańską i zieloną herbatą), zniszczonych (z mleczkiem kokosowym, masłem karite i skrzypem polnym) i przetłuszczających się (z ekstraktem z yuzu i pokrzywy oraz wodorostami). Możecie je zamówić np. w sklepie ezebra.
NACOMI
Marka Nacomi pozytywnie zaskoczyła mnie swoimi kosmetykami, których zapachy utrzymane są w typowo zimowym klimacie. A mowa tutaj o scrubach do ciała (ok. 25 zł), puszystych musach (ok. 27 zł) oraz mleku do kąpieli (ok. 33 zł) dostępnych w wersjach: Christmas Spices (świąteczne przyprawy/aromaty), Cinnamon Rolls (cynamonowe bułeczki) oraz Mulled Wine (grzane wino). Najchętniej wypróbowałabym je wszystkie! Są dostępne online w Cocolicie.
RESIBO
Często powtarzam, że wszystkie produkty Resibo, które dane mi było testować, bardzo dobrze się u mnie sprawdziły. Dlatego z zaciekawieniem śledzę ich nowości kosmetyczne i uprzejmie donoszę, że w ostatnim czasie pojawił się nowy korygujący krem pod oczy Resibo Glow Right Now (ok. 89 zł), lekka emulsja nawilżająco-łagodząca Peace Maker (ok. 89 zł) z ceramidami oraz naturalny krem z retinolem Game Changer (ok. 129 zł). Całą tę naturalną gromadkę znajdziecie w sklepie Cocolita.
REVOLUTION X FRIENDS
Fani serialu „Przyjaciele” na pewno oszaleli z radości w związku z wiadomością dotyczącą kontynuacji kultowego serialu. Zapowiedziany został specjalny odcinek „Friends”, w którym ma pojawić się oryginalna obsada obejmująca szóstkę przyjaciół, w których przed laty wcielili się: Jennifer Aniston, Courtney Cox, Matt LeBlanc, Matthew Perry, David Schwimmer i Lisa Kudrow. Z tej okazji marka Revolution stworzyła kolekcję kosmetyków inspirowanych serialem, którą znajdziecie na stronie Cocolita. Spójrzcie tylko na paletę do konturowania twarzy Central Perk w kształcie filiżanki (ok. 100 zł), peeling do ust Vanilla Latte (ok. 25 zł), masło do ciała Espresso (ok. 40 zł) czy peeling do ciała Capuccino (ok. 75 zł) zamknięty w podróżnym kubku, z którego można później korzystać 😉
POPRZEDNIE WPISY Z SERII:
50 NAJLEPSZYCH NOWOŚCI KOSMETYCZNYCH Z PAŹDZIERNIKA 2020
50 NAJLEPSZYCH NOWOŚCI KOSMETYCZNYCH Z WRZEŚNIA 2020
Wypatrzyliście dla siebie coś ciekawego?
Nie widzę tu czegoś co by mnie jakoś mega kusiło, aczkolwiek kremy boody boom wydają się całkiem ciekawe :)
OdpowiedzUsuńMnie kusi ich peeling cukrowy z matcha :D
UsuńŚwietne nowości! Kosmetyki z Fluff, Bielenda i Nacomi baaaardzo mnie kuszą ;D
OdpowiedzUsuńFluff to w gruncie rzeczy to samo co Nacomi ;) A Bielenda zawsze kusi!
UsuńSporo tych nowości jak zawsze. Ciekawią mnie te gagatki z Lovely i Bielendy:)
OdpowiedzUsuńZ Lovely mam ochotę na ten rozświetlający korektor, ale poczekam na jakąś promkę ;)
Usuńno i kiedy ja to wszystko przetestuję :D
OdpowiedzUsuńMam ten sam problem :D
Usuńświetne nowości :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się spodobały ;)
UsuńKilka rzeczy wpadło mi w oko :)
OdpowiedzUsuńSuper, mam nadzieję, że będziesz miała okazję je przetestować ;)
UsuńWow, Nacomi poszalało! :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że w pozytywny sposób :D
UsuńNajbardziej podobają mi się te musy i scruby z Nacomi :)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, bo też mam na nie chrapkę ;)
UsuńNo ja oczywiście... chcę wszystko..! Bielenda mnie kusi jak zawsze, Body Boom widzę też mocno atakuje rynek kosmetyczny ;) Seria "winna" z Nacomi już mi się od dawna marzy i w końcu wiem, gdzie ją znajdę - dziękuję! ;)
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobnie, bo kusi mnie mnóstwo z tych nowości! Bielenda to już standardowo, ale Nacomi trafiło w "10" z tymi świątecznymi wersjami zapachowymi ;)
UsuńProdukty do ciała z Nacomi bardzo mnie kuszą <3
OdpowiedzUsuńStworzyli świetne świąteczne wersje zapachowe :)
UsuńFajne nowości :) chętnie wypróbuję kremy do rąk Body Boom i peeling Nacomi :)
OdpowiedzUsuńMusy Nacomi również ma świetne :)
UsuńScrub z Nacomi jest mega i pięknie pachnie, niestety jakiś składnik mnie uczulił :(
OdpowiedzUsuńA która wersja? Może jakiś składnik kompozycji zapachowej...
UsuńBielenda jak zwykle szaleje z nowościami :)
OdpowiedzUsuńTo już tradycja :D
UsuńPaletka Friends ma bardzo ładne kolory :)
OdpowiedzUsuńNeutralno-kawowe czyli bardzo uniwersalne :)
UsuńNacomi mnie kuszą ❤
OdpowiedzUsuńNie tylko Ciebie, ta świąteczna kolekcja jest boska :D
UsuńWow super nowosci, ja juz powoli nie ogarniam hahaha <3
OdpowiedzUsuńNie Ty jedna, sama ledwo za tym wszystkim nadążam ;)
UsuńMuszę sprawdzić krem do rąk Fluff. Nowości Resibo też mnie zaciekawiły.
OdpowiedzUsuńTak się składa, że to jeszcze nie wszystkie nowości Resibo ;)
UsuńChciałabym mieć wszystko tylko nie wiem kto by to wszystko zużył :p
OdpowiedzUsuńCałkowicie rozumiem Twój dylemat ;))
UsuńChyba najmocniej zaciekawiły mnie nowości do włosów z L'Biotica, choć muszę przyznać, że kolejne nowości Bielendy mają prześwietną szatę graficzną :)
OdpowiedzUsuńBielenda "umie" w opakowania - zazwyczaj ich nowości "kupują mnie" pod względem wizualnym ;)
UsuńWszystkie kosmetyki mnie ogromnie kuszą😍czy to efekt braku zakupów od września? Być może !😂 ale Nacomi złapało mnie za serce najmocniej i muszę coś wypróbować bo inaczej oszaleje 🙈
OdpowiedzUsuńOd września udało Ci się niczego nie kupować? Gratuluję silnej woli :D Ale chciejstwo odnośnie nowości Nacomi całkowicie rozumiem!
UsuńWow ile ciekawych nowości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
www.twinslife.pl (klik)
Lovely ma fajne te nowości. Ten olejek do ust jest polecany przez Zmalowaną. Podobają mi się kolory pomadek, więc z chęcią zobaczę jak wypadają na żywo. Produkt do brwi też mnie ciekawi. Nowości nacomi do wanny zrobiły na mnie wrażenie. Płyn do kąpieli musi być mój, a reszta zobaczymy ;)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że Lovely i Wibo przystopowały trochę z nowościami, ale za to produkty są ciekawsze ;) Nacomi ma przeboskie pomysły na wersje zapachowe swoich kosmetyków ;)
Usuń