6/21/2022

DENKO MAJA 2022 ZA PONAD 400 ZŁ – ZNÓW ZASZALAŁAM?

 


Zarzekałam się, że w tym roku denka będą o wiele skromniejsze ze względu na fakt, iż mniej kosmetyków kupuję oraz mam coraz mniej czasu na eksperymenty, ale trzeba przyznać maj był wybitnie udany pod względem ilości zużytych produktów. W koszu wylądowały opakowania po 27 pełnowymiarowych produktach, z których większość naprawdę dobrze się u mnie sprawdziła.

DENKO MAJA 2022


AA SUPER FRUITS & HERBS PŁYN MICELARNY JABŁKO I CHIA – to moje drugie opakowanie tego płynu micelarnego. Nie szczypie w oczy i bardzo dobrze domywa makijaż nie pozostawiając żadnej lepkiej warstwy. Skuteczny produkt o dobrym składzie. POLECAM

NIVEA PŁYN DWUFAZOWY DO DEMAKIJAŻU – to różowa wersja, nieco mniej znana od kultowej niebieskiej, ale bardzo dobrze rozpuszcza nawet wodoodporne produkty do makijażu. Moja ulubiona dwufaza z drogerii. POLECAM


AVON PŁYN DO KĄPIELI WILD STRAWBERRY DREAMS – płyny do kąpieli tej marki tworzą zawsze dużą i trwałą pianę. Wersja truskawkowa miała piękny owocowy zapach i przyjemnie koiła zmysły. POLECAM


NIVEA MEN ŻEL POD PRYSZNIC ACTIVE ENERGY – miał fajny zapach i dobrze mył. POLECAMY

BATISTE SUCHY SZAMPON DLA BRUNETEK – nie pozostawia białego ani ciemnego nalotu na włosach i skórze. Świetnie odświeża fryzurę, grzywka po jego użyciu wygląda jak po myciu 😉 To mój stały bywalec od lat. HIT!


BE BEAUTY CARE KULE DO KĄPIELI – tak naprawdę są to kule znane z Rossmanna pod szyldem Manufaktura Piękna. W Biedronce dostępne są w dwóch wersjach zapachowych: owocowej i kwiatowej. Moim ulubieńcem jest ta pierwsza, ale chciałam spróbować też drugiej wersji z różą, lawendą i kwiatem pomarańczy. Zdecydowanie nie jest to moja bajka pod względem zapachowym, ale kule same w sobie jak zawsze świetnie odżywiały skórę. Ze względu na wersję zapachową, która mi nie podeszła MOŻE BYĆ


MANUFAKTURA PIĘKNA KULE DO KĄPIELI SŁODKIE PRALINY – coś Wam przypomina to opakowanie? 😉 Warto nadmienić, że w Rossmannie kule kosztują 16,49 zł, natomiast w Biedronce 9,99 zł. Słodkie Praliny skrywają w sobie sześć kul o zapachach białej czekolady, malinowej praliny i tarty cytrynowej. Pięknie pachną, szybko się rozpuszczają w wodzie i cudownie odżywiają skórę w trakcie kąpieli. HIT!


ISANA PEELING DO CIAŁA COFFEE MANGO – faktycznie pięknie pachnie kawą oraz słodkim mango, ale nie dajmy się zwieść, ponieważ pierwsze skrzypce pod względem zdzierania gra tutaj sól, a nie kawa. Mimo wszystko peeling fajnie zdziera, a dodatek oleju jojoba sprawia, że skóra po złuszczeniu jest odpowiednio odżywiona i miękka w dotyku. POLECAM

EVELINE I LOVE VEGAN FOOD KREM DO RĄK MANGO SZAŁWIA – jako fanka mango nie mogłam sobie odpuścić przetestowania tego kremu, ale powiem szczerze, że średniak z niego. Coś tam nawilża, ale szału nie ma. Za to zapach bardzo przyjemny! MOŻE BYĆ

BOTANIC SKINFOOD PEELING ENZYMATYCZNY OCZYSZCZAJĄCY PORY – peeling na pewno złuszcza skórę, ale nie daje tak spektakularnych efektów jak enzymatyczny z Tołpy. Poza tym ma mocno lejącą konsystencję, przez którą trzeba być uważnym w trakcie aplikacji, by produkt nie ściekał z twarzy. Poprawny kosmetyk z przyzwoitym składem. MOŻE BYĆ


CALYPSO CELULOZOWE GĄBKI DO DEMAKIJAŻU – nie używam ich stricte do demakijażu, a do zmywania maseczek z twarzy, zwłaszcza tych najbardziej opornych glinkowych. Gąbeczki są wielokrotnego użytku, świetnie „ściągają” zabrudzenia ze skóry, a do tego łatwo się później „piorą”. POLECAM

BE BEAUTY CARE PŁATKI KOSMETYCZNE – stały bywalec denka. Płatki się nie rozdwajają i idealnie współpracują z płynami micelarnymi przy demakijażu. POLECAM


DELIA MY CREAM BAZA STRONG – słoiczek po bazie do stworzenia własnego kremu. Zdecydowałam się na najcięższą wersję „Strong” ze względu na fakt, że tworzyłam odżywczy krem na noc. Bazę połączyłam z dwoma składnikami aktywnym: peptydami i olejem konopnym. Nie była tak ciężka jak mogłoby się wydawać – szybko się wchłaniała i nie zapychała cery, a do tego przyzwoicie odżywiała skórę. POLECAM


URBAN DECAY EYESHADOW PRIMER POTION ORIGINAL – kultowa baza pod cienie okazała się być naprawdę warta swojej ceny i wszystkich zachwytów. Świetnie trzymała makijaż na moich tłustych i opadających powiekach, zapobiegała rolowaniu się produktów i podbijała kolory cieni. POLECAM

KORRES DAMASK ROSE MASECZKA CAŁONOCNA – pokazywałam Wam ją w Ulubieńcach marca 2022. Jest bezproblemowa w aplikacji, nie brudzi poduszki i dobrze nawilża skórę w trakcie snu. POLECAM

FLOS-LEK SERUM DO POWIEK I POD OCZY ZE ŚWIETLKIEM I KOFEINĄ – bardzo przyjemny roll on pod oczy zakończony metalową kulką, która dodatkowo chłodzi i masuje skórę w trakcie aplikacji. Serum nakładałam pod krem na noc. Fajnie odświeżało spojrzenie, ale nie liczcie na spektakularne efekty. To po prostu fajny „masażer” pod oczy. POLECAM


L’OREAL PREFERENCE FARBA DO WŁOSÓW BRASILIA - odcień 3.0 Brasilia jest głębokim brązem utrzymanym w cudownie chłodnej tonacji, który bardzo ciężko znaleźć nawet wśród profesjonalnych produktów do koloryzacji. Kolor bardzo dobrze pokrywa siwe włosy i jest trwały, a włosy farbowaniu są zregenerowane i lśnią niczym z reklamy. HIT!!!


OLD SPICE DEEP SEA DEZODORANT W SZTYFCIE – nie brudził ubrań, ładnie pachniał, ochrona na średnim poziomie. MOŻE BYĆ

COLGATE TOTAL CHARCOAL & CLEAN – pasta z aktywnym węglem dobrze myła zęby, ale jakiś szczególnych właściwości ponad przeciętną nie zauważyłam. MOŻE BYĆ

L’OREAL PREFERENCE ODŻYWKA DO WŁOSÓW – jest dołączana do farby do włosów o tej samej nazwie, którą mogliście zobaczyć wyżej. Włosy po jej użyciu niewyobrażalnie lśnią, są idealnie dociążone, łatwo się rozczesują i szybko układają. HIT!


L’OREAL FIBRALOGY SZAMPON DO WŁOSÓW – niegdyś mój ulubieniec, teraz niestety zaczął mi podrażniać skórę głowy. Nie wiem czy został zmieniony skład szamponu czy jest jakiś inny powód, ale denkujemy ostatnie egzemplarze i już więcej do niego niestety nie wrócę. Ogólnie jako szampon sprawdzał się super – domywał włosy, nie przyspieszał przetłuszczania i optycznie zwiększał objętość. POLECAM

BANIA AGAFII SZAMPON ODŻYWCZY DO WŁOSÓW SŁABYCH CEDAR – niestety podrażnił mi skórę głowy, dlatego NIE POLECAM


MIYA BEAUTY.LAB SERUM Z WITAMINĄ C NA PRZEBARWIENIA – pisałam o nim w marcu we wpisie MIYA BEAUTYLAB serum z witaminą C. Jestem bardzo zadowolona z działania tego kosmetyku – nie obciążał, cudownie nawilżał i odżywiał skórę, nie zapychał oraz ujednolicał koloryt cery. POLECAM


SEYO HONOLULU SUNSET ŻEL POD PRYSZNIC – pod względem zapachowym to totalny sztos! Najlepiej oddany zapach ananasa ever! Jest mega soczysty i kwaskowaty zarazem, a do tego powala intensywnością. POLECAM

BE BEAUTY CARE PIANKA DO MYCIA CIAŁA EXOTIC COCONUT – świetna biedronkowa pianka o zapachu orzeźwiającego kokosa. Była mega puszysta i przyjemnie otulała skórę w trakcie kąpieli. POLECAM


SORAYA PLANTE NATURALNY PODKŁAD DOPASOWUJĄCY SIĘ – podkład sprawdza się u mnie znakomicie i w użyciu mam kolejne opakowanie. Jest bardzo wydajny, już niewielka ilość wystarczy, by pokryć całą twarz. Dobrze kryje, dając naturalne mokre wykończenie. Nawet sucha skóra wygląda w nim na mega świeżą i promienną. Pięknie rozświetla twarz i jak na tak lekki produkt jest naprawdę trwały. POLECAM

LOVELY LASHMANIA MASCARA – mój ukochany tusz do rzęs, który ostatnio stał się towarem deficytowym (mam nadzieję, że go nie wycofali!). Jest wyposażony w silikonową szczoteczkę z długimi wypustkami, dzięki czemu idealnie rozdziela i wydłuża rzęsy od nasady aż po końce. Pięknie utrzymuje w górze podkręcone rzęsy. HIT!!!


Lubicie jeszcze czytać denka czy może ta seria już Wam się opatrzyła? ;)


12 komentarzy:

  1. Miło wspominam ten podkład Soraya w sumie chętnie bym do niego wróciła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kurczę za każdym razem podziwiam te Twoje ogromne zużycia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogromne to denko :D Mam wrażenie, że tutaj jest więcej kosmetyków niż ja sama mam :D

    zofia-adam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. W tym miesiacu też zużyłam słodkie praliny z manufaktury. Fajne, choć płyny do kąpieli avon zrobiły na mnie większe wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie nieźle Cię poniosło 😛 Kule do kąpieli z Biedronki znam i faktycznie są świetne 😀

    OdpowiedzUsuń
  6. Dużo fajnych kosmetyków. Muszę ten suchy szamoin dla brunetek polecić mamie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam te gąbeczki do demakijażu od Calypso. Tak, jak Ty używam ich do zmywania maseczek.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurczę muszę wypróbować ten tusz jeśli go jeszcze gdzieś zauważę ;) Ostatnio wszystkie nie spełniają moich oczekiwań ;/

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, spore denko! Znam kilka produktów, a zaciekawiły mnie kule do kąpieli Słodkie Praliny, będę polować :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze czyta się takie posty - warto poznać opinie na temat różnych produktów przed ich zakupem. Skusiłabym się na ten płyn micelarny AA :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy konstruktywny komentarz!

Copyright © MAKE-UP FULL OF COLORS , Blogger