12/21/2016

WIBO 3 STEPS TO PERFECT FACE WERSJA DARK – MOJE PROŚBY ZOSTAŁY WYSŁUCHANE?


Gdy na początku obecnego roku w moje łapki wpadła paletka do konturowania od WIBO, miałam do niej tylko jedno zastrzeżenie – odcień! Paletka była bowiem dostosowana kolorystycznie do potrzeb bladziochów, a na mojej cerze bronzer, róż i rozświetlacz były ledwo widoczne. W podsumowaniu wpisu napisałam: Ze swojej strony mogę jedynie liczyć na wypuszczenie jakiejś wersji w kolorystyce „medium”, bo obecną paletkę zaliczyłabym do „light”. Moje prośby chyba zostały wysłuchane z nawiązką, bo oto przed Państwem wersja… dark.

WIBO 3 STEPS TO PERFECT FACE DARK




OPAKOWANIE


Teoretycznie w opakowaniu nic się nie zmieniło – nadal do złudzenia przypomina paletki do konturowania marki Sleek. Paletka zamknięta jest w kartonikowym opakowaniu, dzięki któremu możemy chociaż teoretycznie wyobrazić sobie, co kryje w środku. A jest tam niemało: bronzer, róż i rozświetlacz za „jedyne” 20 zł. Jedyną „negatywną” zmianą w przypadku moje opakowania jest fakt, że praktycznie nie można go otworzyć… Trafił mi się zatrzask nie do otwarcia, najgorszy w całym moim makijażowym życiu i z tego powodu po prostu nie domykam paletki, tylko wsuwam ją uchyloną do kartonika. Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma ;) Na plus jak zawsze dobre lusterko.

KONSYSTENCJA/KOLOR/ZAPACH


Konsystencja produktów jest mocno zbita, sucha, są naprawdę drobno zmielone. Zapach produktu przypomina mi zapach palet Ruby Rose – jak perfumy starszej pani. W sumie nie radzę specjalnie wąchać, bo głowa może rozboleć, ale przy normalnym użytkowaniu niczego nie czuję. Paletka zdecydowanie ma kolorystykę mieszącą się w pojęciu „dark” -  zarówno bronzer jak i róż mają ciemne odcienie.

SPOSÓB APLIKACJI


Na odwrocie opakowania zawarto instrukcję użytkowania całej „trójki” do konturowania.

SKŁAD

Mica, Talc, Magnesium Stearate, Paraffinum Liquidum, Ethylhexyl Palmitate, Silica, Polybutene, Dimethicone, Parfum, Methylparaben, Propylparaben, Coumarin, Linalool, Lilial, Citronellol, Methyl Ionone, Hexyl Cinnamaldehyde, Benzyl Benzoate, d-Limonene, [+/-]: CI 77891, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 15850.

MOJA OPINIA


Gdyby nie tragiczne zamknięcie na zatrzask, jakie musiało mi się trafić, to byłabym zadowolona z opakowania produktu z serii 3 Steps To Perfect Face. Niestety nawet zawiasy w paletce „dark” chodzą o wiele ciężej niż w wersji „light”. Ale pisałyście, że u Was z zamknięciem wszystko ok, hula jak należy, więc niech będzie, że trafiłam na wadliwe opakowanie ;) Nie mogę jednak odmówić mu naprawdę ładnego i cieszącego oko wyglądu.




W kwestii pigmentacji i widoczności produktów na mojej skórze zauważyłam naprawdę dużą poprawę – puder do konturowania jest dobrze widoczny, a zarazem nie robi plam, dobrze się rozciera. Może nie do końca jest tak idealny „do konturowania” bowiem ma dość ciepły, kawowy, odcień. Rozświetlacz utrzymany w złotej tonacji pięknie się prezentuje, a róż, no cóż… jest dość kontrowersyjny ;) Zapewne nie ja jedna w pierwszym odruchu pomyślałam, że przypomina bronzer. Paletka po otwarciu wygląda na trio z dwoma bronzerami ;) Niech Was zmysł wzroku nie zwiedzie, bowiem w paletce jest róż i to o intensywnym ceglastym odcieniu. Zły pomysł? Niekoniecznie. Jest to bowiem wersja „dark”, a co za tym idzie, nadaje się do ciemniejszej karnacji (lub opalonej skóry) i naprawdę dobrze na niej wygląda, należy jednak nakładać produkt z umiarem, by nie zrobić sobie ceglastej plamy. Pędzel z delikatnym i miękkim włosiem jest przy takim różu podstawą.


Jeśli chodzi o trwałość produktów, to nie mam im niczego do zarzucenia – ładnie trzymają się na mojej suchej skórze i to zarówno na kremie CC jak i podkładzie. Jedyne, co zaobserwowałam to to, że produkty nieznacznie blakną w ciągu dnia.

PODSUMOWANIE


Czy paletka nadaje się dla każdego? Nie bardzo. Na pewno osoby o jasnej karnacji powinny wybrać wersję light, o której pisałam tutaj, ponieważ ceglasty róż i ciemny bronzer nie na każdym będzie wyglądał naturalnie. Jeśli jednak komuś tak jak i mi wersja „light” nie odpowiadała ze względu na „delikatność”, to myślę, że z powodzeniem może sięgnąć po wersję „dark”, bo nie taki diabeł straszny jak go malują ;) Sama używam tej paletki zamiennie z innymi produktami na co dzień nawet zimą.


PS. Jeśli do dziś wersji „dark” nie ma w Twoim Rossmannie, to znaczy, że… leży w szufladzie pod szafą WIBO i trzeba poprosić pracownika o jej odszukanie ;)



Znacie trio do konturowania z WIBO?






88 komentarzy:

  1. Ja mam taką paletkę ze sleeka i jej nie używam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widocznie jakoś Ci nie do końca podpasowała ;)

      Usuń
  2. No ten róż jest konkretnie ciemny, ale na delikatnie opalonej karnacji będzie wyglądał bosko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, na opaleniźnie na pewno wygląda najlepiej ;)

      Usuń
  3. Mam tą wersję z jaśniejszymi kolorami, bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie wyglądała ta jasna wersja, ale niestety dla mnie okazała się być zbyt jasna :P

      Usuń
  4. O tej wersji nie słyszałam, choć chyba dla mnie byłaby za ciemna i jak coś to będę szukać wersji light :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wersja light również była ok, ale dla mnie z kolei zbyt jasna ;)

      Usuń
  5. Jaśniejszą paletę ciężko było dorwać, ciekawe jak będzie z tą ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam okazji przetestować tej paletki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam trio do konturowania, ale właśnie z tej lżejszej wersji, którą mam :) Dzięki niej przekonałam się do różu na policzkach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze to fajnie, gdy można wypróbować czegoś nowego i na dodatek nam się to spodoba :)

      Usuń
  8. Ja szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś innego, a szczególnie w kwestii różu :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Niedawno zakupiłam tą paletkę i będę j ą testować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No popatrz, jak fajnie, że ci przypasowała :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja miałam light i nie zachwyciła mnie bo kolory były nie moje. Te pewnie lepiej by mi pasowały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie tak, bo pamiętam, że wybierasz ciemne podkłady a do nich bardziej pasowałaby wersja "dark" paletki ;)

      Usuń
  12. Jak trafia mi się paletka z ciężkim zatrzaskiem to czuję do niej od razu uraz:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Róż mi się nie podoba :( Ale na szczęście jestem bladziochem i mam wersję light :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla bladziochów wersja Light jak najbardziej wskazana :D

      Usuń
  14. Niestety nie dla mnie, za ciepły brozner i róż ceglasty. Ale myślałam kiedyś nad tą poprzednią wersją :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poprzednia wersja jest zdecydowanie delikatniejsza ;)

      Usuń
  15. dla mnie ta paletka też będzie zdecydowanie lepsza:) aktualnie mam paletkę z Gosha i jest genialna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś chciałam skusić się na bronzer z GOSH, ale... był "bezcenny", a nie chciało mi się nikogo pytać o cenę, więc odpuściłam :P

      Usuń
  16. Teraz już wiem co chcę pod choinkę dzięki Tobie i tej recenzji. Nie przeraża mnie nawet ten okropny zatrzask. Kolory idealne. Marzy mi się taki ceglasty róż i szczerze mówiąc nie mam pojęcia czy do końca będzie mi pasował, ale i tak sobie go sprawię prędzej czy później. Najlepiej w tak zacnym trio. Sama nie wiem tylko czy wersja "dark" nie będzie odrobinę za ciemna...
    Pozdrowionka serdeczne :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dla mnie pewnie lepsza byłaby wersja light, chociaż do konturowania mam dwie lewe ręce:/

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajnie, że wyszli na przeciw klientom i stworzyli druga wersję tej paletki :) Mnie co prawda bardziej odpowiada ta pierwotna, ale każdy ma inny gust :) Uważam, że jest to rewelacyjny produkt - cena niezwykle atrakcyjna, pigmentacja i jakoś świetna, w dodatku opakowanie ma 3 w 1 i lusterko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie mogliby jeszcze wypuścić coś pośredniego między light a dark :P

      Usuń
  19. Mnie jakoś takie paletki to konturowania nie pociągają :D Wolę kupić każdy produkt osobno ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Chyba wybrałabym wersję dark ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kolorystyka idealna dla mnie :) ale mam już jedną paletkę do konturowania i póki co wystarcza mi :)

    OdpowiedzUsuń
  22. wygląda bardzo zachęcająco! :) ja akurat mam paletkę z Makeup Revolution, szybko jej nie wykończę :p

    OdpowiedzUsuń
  23. może dziś wstąpię ją zobaczyć tą paletkę

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam wersję jasną, ale jeszcze nie używałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Dla mojej jasnej karnacji pewnie lepszy wyborem będzie wersja Light, ta mogłaby być zbyt przerysowana.

    OdpowiedzUsuń
  26. Złudnie przypomina mi paletkę ze sleek do konturowania twarzy. =)

    OdpowiedzUsuń
  27. Mnie sie wydaje, ze te brazowe odcienie sa troche za pomaranczowe

    OdpowiedzUsuń
  28. Wygląda bardzo ciekawie i myślę nad jej zakupem! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Strasznie kusi, jednak jej nie kupię, ponieważ mam już za dużo produktów do twarzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ciekawa! Chciałybyśmy umieć się tym posługiwać ;P Ale najpierw trzeba ją kupić żeby spróbować :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym jest jak z pieczeniem - im więcej razy człowiek próbuje, tym lepiej wychodzi :D

      Usuń
  31. Dla mnie na lato byłaby w sam raz;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Miałam pierwszą i jakoś mi nie przypadła do gustu. Ta którą pokazujesz tym bardziej nie będzie dla mnie :/

    OdpowiedzUsuń
  33. Widziałam tą paletkę, ale że używam tylko bronzera do twarzy, to nie jest to produkt dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli jedynie bronzera używasz, to faktycznie szkoda kasy na całą paletkę ;)

      Usuń
  34. Nie konturuje twarzy, ale zestawik wygląda całkiem w porządku.

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo ładne odcienie a opakowanie bardzo kuszące:)

    OdpowiedzUsuń
  36. No właśnie, tej ciemnej wersji jak dotąd u mnie nie widziałam. Mam wersję jasną, miłości wielkiej z tego nie ma ale nie jest też źle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciemna wersja jest ukrywana przed klientami w szufladach :P

      Usuń
  37. Mam wersję light, ale mnie nie zauroczyła, więc po tę nawet nie sięgałam i się na nią nie oglądałam :P Przeraża mnie ten róż - mi w ogóle by nie pasował, rozświetlaczy mam sporo, a bronzerów raczej nie używam, więc to niestety nie jest kosmetyk dla mnie :P

    OdpowiedzUsuń
  38. To ja jednak zostanę przy mojej wersji light ;), bardziej odpowiada mi tej jaśniejszej kolorystyka i na szczęście jest widoczna u mnie na twarzy. :) Tutaj ten róż jest zniechęcający ...

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie przepadam za takimi paletami. Wole sama dobrać każdy z tych produktów.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy konstruktywny komentarz!

Copyright © MAKE-UP FULL OF COLORS , Blogger