1/24/2018

ULUBIEŃCY 2017 ROKU: AKCESORIA I ZAPACHY (PERFUMY, KTÓRE PRZYCIĄGAJĄ FACETÓW!)


Kochani, dziś przygotowałam dla Was kolejne zestawienie podsumowujące miniony rok. Wpis obejmie różnego rodzaju akcesoria z szeroko pojętej kategorii beauty, lifestyle’u oraz zapachy. Nie będzie tego zbyt wiele, a nawet będzie dość powtarzalnie, ponieważ większość gadżetów pokazywałam w ulubieńcach 2016 roku i wiecie co? Używam nadal tych samych egzemplarzy, co zresztą najlepiej świadczy o ich jakości. Pokażę Wam również „perfumy, które przyciągają facetów”!

ULUBIEŃCY 2017 ROKU: AKCESORIA I ZAPACHY




BECKHAM SIGNATURE – moja ukochana woda toaletowa. Nie chcę Was skłamać, ale wydaje mi się, że tego zapachu używam już… 8 rok? Oczywiście nie jest to ten sam egzemplarz ;) Wydaje mi się, że kupuję je nieustannie od 8 lat, a chyba nigdy nie pojawiły się na blogu(!). Beckham Signature Woman w nutach głowy zawiera anyż gwiaździsty i zielone jabłko. W nutach serca znajduje się orchidea, wanilia i heliotrop, a podstawę stanowi piżmo, bursztyn i paczuli. Na pewno nie jest to zapach słodki, raczej określiłabym go jako… wieczorowo-kuszący. Bez zahamowań używam go jednak na dzień. Jest to zapach, który wszędzie robi furorę, rzadko kto przechodzi obok niego obojętnie. Jest nawet na YT filmik na jego temat o bardzo wymownym tytule, czyli… „Perfumy, które przyciągają facetów”. Uważam, że jest to cała prawda, mój facet je uwielbia ;)


YANKEE CANDLE PASSION FRUIT MARTINI – jeśli miałabym wybrać zapach do domu, który najbardziej mnie zaskoczył w minionym roku, to na pewno byłoby to Passion Fruit Martini. Dawno nie miałam tak soczyście owocowego wosku, który przywodzi na myśl zapach lata już chwilę po odpaleniu. Zapach jest bardzo intensywny, tropikalny, egzotyczny, wyczuwam w nim głównie nuty mango, które uwielbiam. Mogłabym go porównać do Mango Peach Salsa. Zdecydowany ulubieniec.


EBELIN PĘDZEL KABUKI – drugi rok z rzędu znajduje się w ulubieńcach! Mam już co prawda drugi egzemplarz, ale nie dlatego, że z pierwszym coś jest nie tak, tylko nie wyobrażam sobie już aplikacji pudru bez niego! Gdy jeden jest w praniu, to używam drugiego i tak w kółko. Ma bardzo dużą średnicę, a zarazem w całokształcie jest stosunkowo mały. Nie zajmuje dużo miejsca, łatwo się domywa z pudru, szybko schnie jak na tak zbity pędzel. Przez rok wyszły mi z niego może dwa włoski, choć nie obchodzę się z nim zbyt delikatnie. Pozwala na ekspresowe rozprowadzenie pudru na twarzy. Pędzel kosztował mnie ok. 5 euro w niemieckim DM i uważam, że jakość zdecydowanie przewyższa cenę.


FOR YOUR BEAUTY PŁYTKA DO CZYSZCZENIA PĘDZLI – również drugi rok z rzędu ląduje w ulubieńcach i choć jeszcze mi służy, to skusiłam się na drugi egzemplarz. W przyszłości mam zamiar pozbyć się starej płytki, ale najpierw przygotuję dla Was porównanie starej z nową prosto z drogerii. Silikonowa płytka jest bardzo dobrze wykonana, zawiera 3 rodzaje wypustek umożliwiających dokładne i szybkie wymycie pędzli oraz dodatkowy uchwyt, który ułatwia jej trzymanie. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie obecnie mycia pędzli bez płytki. Wystarczy, że zanurzę pędzle w ciepłej wodzie ze środkiem myjącym i mogę bez problemu je domyć za pomocą silikonowych wypustek. Polecam!


FOR YOUR BEAUTY DREWNIANIA SZCZOTKA DO MASAŻU – to z kolei moje odkrycie 2017 roku, jeśli chodzi o gadżet do pielęgnacji ciała. Używam jej do szczotkowania na sucho. O szczotkowaniu na sucho pisałam tutaj. Jest to jedna z bardziej skutecznych metod jeśli chodzi o niwelowanie cellulitu. Niestety, jak w każdej metodzie i tutaj najważniejsza jest systematyczność – cudów nie ma. Podejrzewam, że gdy przyzwyczaicie się do szczotkowania, stanie się ono dla Was równie przyjemne jak dla mnie. Nie jest to niestety metoda dla wrażliwców, bo szczotka naprawdę drapie skórę (oczywiście nie do krwi :P). Drewniana szczotka z For Your Beauty wyposażona jest w dość twarde włosie oraz uchwyt ułatwiający szczotkowanie ciała. Używałam jej przez kilka miesięcy i nie widać żadnych śladów użytkowania. Kosztuje ok. 10-15 zł w Rossmannie.


TAMI BAWEŁNIANE CHUSTECZKI KOSMETYCZNE – czy jest ktoś, kto ich nie zna? Trwałe jednorazowe bawełniane chusteczki umożliwiają higieniczne osuszenie twarzy po myciu. Zwykłe ręczniki używane parokrotnie mogą stać się siedliskiem bakterii i zaostrzać zmiany skórne. A że lepiej zapobiegać niż leczyć, dlatego sięgam regularnie po Tami.


CHUSTECZKI ODŚWIEŻAJĄCE MARION – najbardziej polubiłam wariant Flower Garden, który obłędnie pachnie kwiatami. O chusteczkach pisałam tutaj. Idealnie zmywają podkład i swatche kosmetyków z dłoni, obecnie nie wyobrażam sobie bez nich makijażu i stale dokupuję kolejne opakowania. Bardzo przydatne również przy wykonywaniu zdjęć na bloga ;)


EPREZENTY KUBEK TERMICZNY LOVE – pisałam o nim tutaj. Jest piękny, świetnie trzyma ciepło, ma idealną pojemność, a do tego mogłam go spersonalizować według własnych upodobań. A to wszystko w cenie zwykłego sklepowego kubka termicznego.


EPREZENTY ATOMIZER PODRÓŻNY – ten mały sprytny gadżet pozwala na przelanie ulubionych perfum do mniejszego opakowania, dzięki czemu możemy je zabrać ze sobą praktycznie wszędzie. Pisałam o nim tutaj. Opakowanie w kolorze różowego matu też robi wrażenie ;)


MARMURKOWE PĘDZLE

Do marmurkowych pędzli zapewne nie tylko ja wzdychałam w 2017 roku. Marmur w tle był najmodniejszym akcentem (nie tylko) w blogowych zdjęciach w minionym roku. Gdy ujrzałam marmurowe pędzle, wiedziałam, że muszę je mieć. Nie przejmowałam się tym, czy nadadzą się do makijażu, ponieważ zamierzałam używać ich jako elementu kompozycji tła w trakcie robienia zdjęć na bloga. Ostatecznie okazało się, że przyjemnie się nimi maluje, choć wolę oszczędzać je, by dobrze służyły mi do zdjęć. Gdy marmur przestanie być modny, będę mogła spokojnie używać pędzelków do codziennego makijażu ;) Pisałam o nich tutaj.






Mam nadzieję, że któryś produkt Was zainteresował ;)









124 komentarze:

  1. Musze sobie pustą perfumetkę sprawić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie, może być bardzo przydatna na co dzień :)

      Usuń
  2. Wszystko piękne i przydatne ale szczególnie zainteresował mnie EBELIN PĘDZEL KABUKI i chyba się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że nie będziesz żałować zakupu :) Mam nadzieję, że cały czas jest dostępny w DM :)

      Usuń
  3. O widzę tu dwa gadżety FYB które lubię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie zaczęłam się zastanawiać, czemu nie wrzuciłam do ulubieńców jeszcze przyrządu do czyszczenia szczotek FYB ;P Gapa ze mnie :/

      Usuń
  4. Bardzo ciekawi ulubieńcy :) Pędzelki urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam tylko ten czyścik do pędzli, który bardzo lubię i korzystam z niego regularnie, i te marmurkowe pędzle - śliczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam tą samą płytkę i leży bo mnie zaczęła denerwować :D wiem dziwne to.. bo wcześniej lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oooo przydałby mi się ten atomizer podróżny ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Twoim przypadku to naprawdę idealne rozwiązanie :D Tym bardziej, że prawie wcale miejsca nie zajmuje ;)

      Usuń
  8. Moim faworytem jest szczotka do masażu. Tyle dobrego o niej słyszałam. Muszę ją w końcu kupić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najfajniejsze są te akcesoria, które możemy przetestować niewielkim kosztem ;)

      Usuń
  9. Myślę właśnie o tej płytce do pędzli. Mam brushegg, ale chyba taka płytka będzie wygodniejsza. Odkąd stan mojej cery troszkę się pogorszył, kupiłam właśnie Tami, ale ręczniczki bawełniane i nimi osuszam skórę twarzy. Piękne te marmurowe pędzle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brushegg jest dość mały, także płytka powinna być bardziej efektywna :)

      Usuń
  10. O tak, ręczniczki bawełniane Tami i u mnie zawojowały łazienkę w 2017 roku. Już ie wyobrażam sobie bez nich pielęgnacji! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Te marmurowe pędzle bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są przepięknie wykonane, nie ma się do czego przyczepić ;)

      Usuń
  12. Piękne te marmurkowe pędzle :) A płytkę FYB do prania pędzli mam i ja :) Jest niezastąpiona, bo dzięki niej wszystko idzie szybko i sprawnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, bez płytki byłoby o wiele trudniej :P

      Usuń
  13. Pędzle świetne, a wosk mam w zapasach, ale nie paliłam jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najwyższa pora odpalić, może przywołasz tym wiosnę :D

      Usuń
  14. Też miałam te perfumy i również je uwielbiała, i były mega trwałe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje już mają swój wiek, więc może końcówka nie jest tak trwała jak jeszcze 2 lata temu ;)

      Usuń
  15. Też lubię te perfumy, kiedyś je miałam i jakoś o nich zapomniałam, dzieki że mi o nich przypomniałaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie cieszę się, że wpis się czemuś przysłużył ;)

      Usuń
  16. Wosk Yankee musi być obłędny;) ja lubię takie zapachy. Pędzle też zwróciły moją uwagę:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest bardzo intensywny, tropikalny, uwielbiam tego typu zapachy ;)

      Usuń
  17. przepiękne marmurkowe pędzle! :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Same ciekawe rzeczy. Musze odszukac te pierwsze perfumy ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Chciałabym się przemóc do regularnego szczotkowania, ale drapie mnie jak cholera, nie lubię tego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po co robić coś wbrew sobie, lepiej odpuścić i poszukać innego rozwiązania ;) Sama muszę wziąć się za bańkę chińską ;)

      Usuń
  20. kuszą mnie te perfumy :) Muszę kupić taką podkładkę do mycia pędzli:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podkładka jest naprawdę funkcjonalna, przyspiesza mycie pędzli :)

      Usuń
  21. Wierze ze podoba Ci sie ta woda toaletowa, sama bylam fanka Beckham Intimately i nosilam je wiele, wiele lat :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego zapachu akurat nie miałam okazji poznać, ale przy okazji powącham :D

      Usuń
  22. Bawełniane chusteczki Tami to dla mnie pozycja obowiązkowa. Świetnie zmywają wszelkie maski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem ich fanką, zawsze muszę mieć opakowanie w zapasie ;)

      Usuń
  23. ten kubek termiczny bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Pędzle marmurkowe wyglądają świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Pędzle marmurkowe mam i też bardzo lubię :D Perfumy kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Chcę taką szczotkę do masażu :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Woda toaletowa oraz marmurkowe pędzle mnie najbardziej zaciekawiły >3

    OdpowiedzUsuń
  28. Odpowiedzi
    1. Teraz tylko pozostaje ją regularnie używać :D

      Usuń
  29. Odpowiedzi
    1. Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam masochistyczne zapędy :D

      Usuń
  30. Muszę koniecznie zobaczyć, jak pachną te perfumy :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Muszę koniecznie poznać te perfumy.:D
    Koniecznie.!

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja jestem jakaś opóźniona i dopiero niedawno się dowiedziałam o istnieniu takich jednorazowych ręczniczków ;D Ale już się zaopatrzyłam i nie wyobrażam już sobie wycierania twarzy zwykłym ręcznikiem!

    OdpowiedzUsuń
  33. marmurkowe pędzle bardzo ładne ;) Chusteczki Marion lubię i ja ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj zdenkowałam kolejną paczkę tych chusteczek :D

      Usuń
  34. Pędzle wygrywają wszystko- są cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  35. Mam u siebie płytkę do czyszczenia pędzli ale szczerze to częściej myję bez niej pędzle.

    OdpowiedzUsuń
  36. marmurkowe pedzle mnie ciekawia:) a szczotka mi sie rozwalila jak kiedys mialam :) odwarstwila sie czesc z wlosami od reszty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie całe szczęście nic się nie dzieje, wygląda jak nowa :D

      Usuń
  37. Szczotka do masażu zapowiada się ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ją polubiłam, ale zimą sobie odpuściłam szczotkowanie ;)

      Usuń
  38. Przepiękne te pędzle do makijażu!

    OdpowiedzUsuń
  39. Marmurkowe pędzle są przepiękne :D I ten puchacz do pudru też kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja kupiłam sobie taką dużą matę do czyszczenia pędzli i nie wyobrażam sobie już życia bez niej :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, takie gadżety potrafią ułatwić sprawę :D

      Usuń
  41. Drewnianą szczotkę do masażu bym sobi zafundowała :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Dzięki Tobie wiem jaki wosk wybiorę następnym razem. Też chce poczuć lato! :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Myślę, że pierwszy perfum mógłby mi się spodobać, haha :)
    Przy okazji sama musiałabym kupić taką płytkę do czyszczenia pędzli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zasadzie to perfumy, bo słowo perfum nie istnieje ;) A płytka kosztuje grosze i jest dostępna w Rossmannach, więc warto się rozejrzeć ;)

      Usuń
  44. ostatnio Marion mnie bardzo zaskakuje :) a pędzle są śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Kilka dni temu wymieniłam moją szczotkę do masażu na sucho z Roska na nową :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Te pędzle są piękne. Miałam ten zapach Yankee śliczny jest, na pewno jeszcze go kupię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwię się, to prawdziwa owocowa petarda :D

      Usuń
  47. Szczota do masażu jest świetna!

    OdpowiedzUsuń
  48. Lubię te gadżety Fory your beauty z Rossmana, są całkiem fajne. Taką silikonową płytke do czyszczenia pędzli muszę sobie koniecznie kupić. Widzę, że myjąc w zwykły sposób nie robię tego dokładnie a i pędzle się szybciej niszczą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na płytce wszystko mi się ładnie domywa, a pędzle się nie niszczą :)

      Usuń
  49. Mnie zainteresowała woda Beckham Signature. Muszę to gdzieś powąchać.

    OdpowiedzUsuń
  50. Te marmurkowe pędzle są piękne i też do nich wzdycham. Jednak zdecydowałam się na zakup setu z Jessup ;)

    OdpowiedzUsuń
  51. Również bardzo lubię tę szczotkę do masażu. Kupiłam taki puchaty pędzel kabuki w Hebe i jestem z niego bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Ja bardzo lubię bawełniane ręczniczki do zmywania makijażu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie w ruch poszło już kolejne opakowanie ;)

      Usuń
  53. BECKHAM SIGNATURE to zdecydowanie nr 1 ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że ktoś ma takie samo zdanie ;))

      Usuń

Serdecznie dziękuję za każdy konstruktywny komentarz!

Copyright © MAKE-UP FULL OF COLORS , Blogger