Nie wiem jak Wam, ale mi osobiście wakacje kojarzą się z kolorem – to idealny czas, by zafundować sobie na włosach kolorowe sombre i poszaleć z makijażem sięgając po soczyste odcienie. W końcu lato to czas urlopów, odpoczynku od pracy i całkowitego relaksu. Nie musimy trzymać się wówczas zasad dress code’u, na powiekach królują kolorowe kreski, a na ustach szalone odcienie pomadek. Wakacje od zawsze były dla mnie czasem łamania zasad, dlatego tym razem postanowiłam przełamać mój utarty makijażowy schemat dodając nutkę koloru. Z pomocą przyszły mi w tym makijażowe nowości z Drogerii Natura, których nie powstydziłyby się mieć w asortymencie takie marki jak Too Faced czy Urban Decay!
NOWOŚCI MAKIJAŻOWE Z DROGERII NATURA
KOBO PROFESSIONAL GLAMOUROUS LASHES – to wydłużający tusz o lekkiej konsystencji, dzięki której ma nie obciążać rzęs. Formuła produktu zawiera kompleks HYDROMANIL, który nawilża i odżywia zniszczone rzęsy, a także świetlisty wypełniacz, który poprawia przyczepność maskary do rzęs. Ma tradycyjną wygiętą w lekki łuk szczoteczkę. Cena regularna: 19,99 zł.
KOBO PROFESSIONAL EXTREMELY BEAUTIFUL LASHES - pogrubiająco-wydłużający tusz do rzęs i odżywka w jednym. Bogata formuła maskary zapewnia utrzymywanie się na rzęsach aż do 12 godzin. Dzięki zawartości specjalistycznego preparatu Baicapil™ tusz wzmacnia strukturę rzęs i redukuje ich wypadanie. Ma silikonową szczoteczkę. Cena regularna: 19,99 zł.
KOBO PROFESSIONAL HIGHLIGHTER PALETTE ANGEL WINGS – to potrójna paleta pudrowych rozświetlaczy przeznaczonych do modelowania twarzy metodą strobingu o przepięknej nazwie „Skrzydła anioła” (tudzież anielskie skrzydła). Zawiera trzy rozświetlacze: lekko srebrny, złoty oraz brzoskwiniowy, które można mieszać ze sobą w sposób dowolny. Dają ładny efekt tafli na skórze. Cena regularna: 25,79 zł.
KOBO PROFESSIONAL EARTH GEMS EYE SHADOW SET ORAZ MORNING STAR EYE SHADOW SET – cieni Kobo chyba nie muszę nikomu przedstawiać, pisałam o nich choćby we wpisie o najlepszych cieniach do tłustych powiek z drogerii, ulubieńcach makijażowych 2016 roku, kosmetycznych ideałach 2015 r. czy też w teście neutralnych beżowych cieni. Dotychczas każdy sam mógł tworzyć własne palety cieni KOBO za pomocą wkładów, ale jeśli preferujecie „gotowce”, to warto zainteresować się setem Morning Star, który zawiera 5 podstawowych cieni: matowy beż, ciepły kakaowy brąz transferowy, dwa ciemne brązy do przyciemniania linii rzęs, zewnętrznego kącika oka lub tworzenia smokey eye oraz cudowny akcent w postaci różowo-złotego cienia w odcieniu rose gold (jednak nie jest to odcień 205 Golden Rose ani 217 Pastel Peach, a coś zupełnie nowego). Cienie są świetnie napigmentowane i mają lubianą przeze mnie suchą konsystencję (idealną do tłustych powiek!) przez co trochę pylą w opakowaniu. Trwałość oczywiście na medal! Jeśli lubcie poszaleć z kolorem, to warto postawić na wersję Earth Games, która zawiera cienie o błyszczącym wykończeniu. Palety są paletami magnetycznymi, dzięki czemu możemy dowolnie uzupełniać ich zawartość. Jeden set kosztuje 36,99 zł.
KOBO PROFESSIONAL FANTASY PURE PIGMENT – pigmenty to coś, co kosmetyczne sroczki lubią najbardziej ;) A pigmenty Kobo nie dość, że są dostępne stacjonarnie, to na dodatek mają świetną jakość – są mega intensywne i trwałe! Na zdjęciach możecie podejrzeć odcienie: 106 Peachy Cocktail, 101 Aurora, 103 Kaleidoscope, 104 Reddish Iris, 102 Golden Olive, 105 Astral Fantasy. Jeśli miałabym wskazać, który z nich jest najpiękniejszy, to odpowiedziałabym tak: w Drogerii chciałam kupić Reddish Iris (róż), w opakowaniu moje serce skradł Astral Fantasy (turkus), ale na oczach zjawiskowo wygląda Kaleidoscope (biały) – składa się z większych „kawałków”, które w niesamowity sposób odbijają światło mieniąc się niebieskawą poświatą. Jedna „kropka” Kaleidoscopem na środku powieki i każdy makijaż będzie wyglądał fenomenalnie! Fantasy Pure Pigment trzymają się bardzo dobrze, np. na cieniach w płynie od My Secret (będzie o nich również w dzisiejszym wpisie). Oczywiście szykuję już dla Was swatche wszystkich tych produktów ;) Cena pigmentu to 19,99 zł.
KOBO PROFESSIONAL ULTRA MATTE LIPSTICK – matowa pomadka o kremowo-żelowej konsystencji. Nadaje ustom charakterystyczne welurowe wykończenie – przypomina w odczuciu grubszą piankową „poduszeczkę” na ustach, która zastyga chwilę po aplikacji. Pomadki dostępne są w 6 odcieniach: 201 LOVE ADDICT, 202 NUDE VIBES, 203 FETISH, 204 SWEETHEART, 205 CRAZY LOVE, 206 DESIRE CODE. Nude Vibes to idealny nudziak dla osób o lekko ciemniejszym odcieniu ust. Cena regularna: 16,99 zł.
KOBO PROFESSIONAL LIQUID GLOW FACE ILLUMINATOR – to płynny rozświetlacz do twarzy o mocnej pigmentacji i wysokim połysku. Dobrze się rozprowadza, pozostawia na skórze efekt tafli. Dostępny w trzech odcieniach: 1 GOLDEN, 2 GOLDEN COPPER, 3 ROSY. Cena regularna: 19,99 zł.
MY SECRET EXTREME GLEAM LIQUID EYESHADOW - innowacyjna formuła cieni pokrywa powiekę gładką, jednolitą warstwą. Szybko wysycha i na długo przylega do skóry. Dzięki zawartym polimerom cień nie osypuje się i nie jest szorstki w dotyku. Bez problemu nakładają się na tradycyjne cienie nie niszcząc przy tym już wykonanego makijażu oka. Stanowią dobrą bazę, np. dla pigmentów z KOBO. Dostępne odcienie: 1 MOONLIGHT, 2 SUN KISS, 3 GUILTLESS, 4 SUPERNATURAL, 5 DELIGHT, 6 GUILTY PLEASURE. Ze swojej strony polecam zwłaszcza odcień Moonlight (z fioletową fluo poświatą), który wraz z pigmentem Kaleidoscope z KOBO tworzy na powiece duet idealny (nie do zdarcia!). Cena regularna: 14,99 zł.
MY SECRET HOLOGRAPHIC MAKE-UP PENCIL – kredki do makijażu z drobinkami w intensywnych mieniących się odcieniach. Mogą być stosowane samodzielnie jako eyeliner, pomadka, cień do powiek lub rozświetlacz. Są z zasady wykręcane, ale mają też ukrytą temperówkę w razie, gdyby trzeba było je zaostrzyć. Mogą robić za „cały” makijaż oka. Są dostępne w sumie w 9 odcieniach, z czego 6 jest nowych: 103 LIME, 104 COPPER, 105 PURPLE, 106 COBALT, 107 TEAL, 108 OLIVE GREEN. Copper to przepiękny odcień różanego złota, Purple to fiolet z drobinkami złota, a Teal to mieniąca się na fioletowo niebieska otchłań oceanu niczym z bajki. Producent tego nie obiecuje, ale z moich testów wynika, że są ekstremalnie wodoodporne – swatche nie zeszły z dłoni pomimo godzinnego gotowania i mycia garów ;) Cena regularna: 14,99 zł.
MY SECRET FIXER LIQUID - w połączeniu z wybranym kosmetykiem do makijażu zamieni jego formułę na płynną i wodoodporną oraz ułatwi aplikację. Może sprawić, że ulubiony podkład zyska właściwości wodoodporne czy przedłużyć trwałość pomadki. Umożliwia także aplikację na mokro każdego rodzaju cieni do powiek – kropla produktu przekształci wybrany cień lub pigment sypki w eyeliner o trwałej formule. Jest także idealny do aktywowania lub rozcieńczania eyelinera w formie żelu oraz wyschniętego tuszu do rzęs. Innymi słowy to uniwersalny i multifunkcyjny produkt, który przyda się każdej kosmetycznej maniaczce ;) Cena regularna: 21,99 zł.
MY SECRET COLOR INTENSE LONG LASTING LINER - wodoodporna kredka do oczu w kolorze czarnym, z dodatkiem wosku Carnauba i witaminy E. Szybko zastyga, nie rozmazuje się i nie odbija na powiece. Pozwala na uzyskanie idealnej kreski już za pierwszym pociągnięciem. Jest ekstremalnie czarna i miękka, wystarczy lekko dotknąć nią do skóry, by poznać najczarniejszą czerń. Jedna z lepszych (jeśli nie najlepsza) czarnych drogeryjnych kredek do oczu. Cena regularna: 12,99 zł.
MY SECRET CHOCOLATE DESIRE SCENTED NAIL POLISH - lakiery do paznokci o nowoczesnej, lekkiej formule, która zapewnia równomierne rozprowadzenie i zapobiega powstawaniu smug. Wydzielają czekoladowy zapach podczas wysychania. Dostępne w 8 mleczno-czekoladowych odcieniach: 287 ALMOND MILK, 288 PEACH COOKIES, 289 HONEY, 290 COFFEE WITH MILK, 291 COFFEE MACAROONS, 292 CINNAMON STICKS, 293 COCOA, 294 MILK CHOCOLATE. Cena regularna: 10,39 zł.
MY SECRET NAIL ART - nowy odcień serii lakierów do paznokci My Secret Nail Art – 286 RAINBOW FLAKES. Ma mlecznoróżowy odcień i zawiera tęczowe drobinki. Może być stosowany samodzielnie lub aplikowany na inne lakiery. Cena regularna: 10,39 zł.
SENSIQUE SATIN TOUCH LIPSTICK - atłasowe pomadki do ust z odżywczym kompleksem ceramidowym oraz witaminami E i C. Mają regenerować i nawilżać usta, nadając im piękny kolor. Formuła pomadek bazuje na naturalnych woskach oraz oleju rącznikowym, bogatym w cenne nienasycone kwasy tłuszczowe. Wzbogacona jest także o liczne składniki odżywcze, które pielęgnują i chronią usta. Pomadki dostępne są w 10 odcieniach: 201 Pink Happy, 204 Rose Attraction, 210 Gala, 220 Make it Mauve, 225 Liberty, 227 Coral Peach, 230 Purple Class, 231 Chic nude, 232 Girly Coral, 233 Addicted Pink. Mają postać przyjemnych pomadko-balsamów o aksamitnym wykończeniu. Nie wysuszają ust i pachną słodkim arbuzem. Cena regularna: 12,99 zł.
SENSIQUE VOLUME & SHINE LIPSTICK - pomadki nabłyszczające, z dodatkiem nowoczesnego składnika MAXI-LIP®, który zwiększa objętość ust. Są wzbogacone witaminą E i olejem z kiełków pszenicy, dzięki czemu regenerują i nawilżają usta. Posiadają delikatny owocowy zapach niczym landrynki. Dostępne w 10 odcieniach: 303 CHARNELLE, 304 VIBRE, 305 NATURAL POUT, 311 MORE TO LOVE, 312 DOIN’ GOOD, 314 SHINE PINK, 316 NUDE CARAMEL, 318 PINK FEVER, 319 PRETTY YOU, 320 LOVELY SMILE. Cena regularna: 12,99 zł.
SENSIQUE SENSITIVE SKIN MATTE & FIX RICE POWDER - ryżowy, transparentny puder sypki. Matuje cerę oraz utrwala makijaż. Polecany dla każdego rodzaju cery, również wrażliwej. Cena regularna: 16,99 zł.
SENSIQUE SENSITIVE SKIN HIGHLIGHTING POWDER - mocno rozświetlający puder do twarzy i ciała. Dzięki zawartości pigmentów i pereł rozpraszających światło, cera wygląda świeżo i promiennie. Dla wzmocnienia blasku warto zastosować na mokro. Daje piękną złotą taflę na skórze. Cena regularna: 15,99 zł.
SENSIQUE SENSITIVE SKIN HIGHLIGHTING LOOSE POWDER - rozświetlający puder sypki do twarzy i ciała. Dzięki zawartości złotych drobinek ma o wiele większą moc od wersji prasowanej i pięknie podkreśla opaloną skórę – to prawdziwa rozświetlająca petarda. Cena regularna: 16,99 zł.
SENSITIVE SKIN TOP COLOR EYESHADOW - aksamitne cienie do powiek, które charakteryzują się wyjątkową trwałością i wydajnością. Mają bardzo dobrą pigmentację (nawet maty) i są łatwe w aplikacji. Dostępne są w 20 odcieniach: 213 BLACK VELVET, 214 CRYSTAL CORAL, 215 VOLCANIC STONE, 216 PRECIOUS THING, 217 HEATHER FIELD, 218 ROSY TAUPE, 219 SUMMER DUSK, 220 DARK COCOA, 221 BURNED BEIGE, 222 SAPPHIRE, 223 SILVER REFLECTION, 224 GOLDEN GIRL, 225 ROSE GOLD, 226 PINK EUPHORIA, 227 SWEET LOVE, 228 BURNED ORANGE, 229 GOLDEN APRICOT, 230 FULL OF GREEN, 231 CHAMELEON, 232 CHAMPAGNE GOLD. Cienie Sensique znam od lat, kiedyś co prawda nie były tak dobrej jakości jak dziś, ale obecnie kolekcje Sensique współtworzy makijażowy guru Daniel Sobieśniewski, więc ich jakość mocno poszła w górę. Sama mam już skromną kolekcję, choć staram się nie kupować pojedynczych cieni ;) Cena regularna: 10,99 zł.
SENSIQUE STAY WITH ME WATERPROOF MASCARA - wodoodporny, czarny tusz, który optycznie pogrubia i wydłuża rzęsy. Jego bezzapachowa i kremowa formuła sprawia, że łatwo się nakłada, szybko wysycha i nie skleja rzęs. Zawiera naturalne woski, olejki oraz prowitaminę B5, które dodatkowo odżywiają rzęsy. Cena regularna: 17,99 zł.
SENSIQUE LONG LASHES MASCARA – maskara zamknięta w przepięknym srebrno-różowym gradientowym opakowaniu ma gwarantować maksymalnie długie rzęsy. Specjalna szczoteczka zapewni perfekcyjnie rozdzielenie i widoczne wydłużenie rzęs. Tusz ma być trwały - nie kruszyć się i nie rozmazywać. Cena regularna: 17,99 zł.
SENSIQUE ULTRA SHINY LIPS - Błyszczyk do ust, który nawilża i pielęgnuje nawet najbardziej wrażliwe usta, nadając im lśniący kolor. Zawarte w nim drobinki optycznie powiększają usta. Pachnie słodkim arbuzem i ma ultra miękki aplikator. Dostępny w 12 odcieniach: 101 PINK CAMI, 102 PURE CHROME, 103 CANDY, 104 SPARKLE NUDE, 105 SWEET DREAMS, 106 STOLEN KISS, 107 ICY PINK, 108 MAGIC SPARKLE, 109 NUDE DREAM, 110 LOLLIPOP, 111 RUSSET, 112 DUSTY ROSE. Cena regularna: 11,99 zł.
MY SECRET GLOW WITH WOW LIQUID HIGHLIGHTER – płynny rozświetlacz do twarzy i ciała. Sprawdzi się jako rozświetlająca baza pod makijaż, a odrobina dodana do podkładu zamieni go w podkład o rozświetlającej formule. Można go również stosować solo na skórę w celu rozświetlenia wybranych partii twarzy. Dostępny jest w dwóch odcieniach: 1 Neutral, 2 White Gold. Cena regularna: 18,99 zł.
Kosmetyki otrzymałam w ramach współpracy, jednak nie wpłynęło to na moją opinię.
PS. Spodziewajcie się wkrótce swatchy odcieni poszczególnych produktów ;)
Uwaga! 2 sierpnia w drogeriach Natura rusza wakacyjna loteria. Z okazji drugich urodzin programu lojalnościowego na klientów czeka aż 7500 nagród – w tym samochód osobowy Toyota Yaris Hybrid. Szczegóły akcji znajdziecie tutaj.
Ciekawa jestem czy wpadło Wam coś w oko? :)
Śmiem powiedzieć, że to kolorowy raj :D
OdpowiedzUsuńW pełni się zgadzam :D
UsuńRozświetlacz są piękne
OdpowiedzUsuńZwłaszcza te od Sensique :)
UsuńIle cudnych kosmetyków ❤️
OdpowiedzUsuńAż nie wiadomo, na co patrzeć ;)
Usuńsporo tego, jednak pozostaję tym razem niewzruszona :D
OdpowiedzUsuńPodziwiam za silną wolę :D Ja już dokupiłam kolejny odcień cienia w kremie My Secret :D
UsuńZ tych kolorów można wyczarować piękne wakacyjne makijaże :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :D Na jesień też się coś znajdzie ;))
UsuńCiekawi mnie ten Fixer Liquid z MySecret ;)
OdpowiedzUsuńPonoć to zamiennik Duraline ;)
UsuńMuszę się chyba przyjrzeć bliżej tym pigmentom z Kobo ;-)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, zwłaszcza Peach Cocktail - nadaje się na co dzień :D
UsuńNam nie po drodze z tą drogerią akurat :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo mają naprawdę ciekawe kosmetyki, których nie ma w innych sklepach ;)
UsuńZawrót głowy normalnie <3
OdpowiedzUsuńMało powiedziane :D
UsuńWow ile tego :O i jakie ładne kolory paletek i pigmentów. Kredki też super kolorowe.
OdpowiedzUsuńPigmenty są boskie :D
Usuńsuper, cała masa wspaniałości
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńKoniecznie muszę spróbować tych pigmentow ❤️
OdpowiedzUsuńOj, tak :D Bardzo prosto się przyklejają do powiek bez osypywania ;)
UsuńKolorowy zawrót głowy :) Mam ochotę na ten płynny fixer z My Secret :)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam tak kolorowych produktów do makijażu i teraz wiem, co traciłam ;)
Usuńrozświetlacze mega mi przypasowały:) tego sypkiego używam do całego ciała ;)
OdpowiedzUsuńTeż muszę wypróbować do ciała :D
Usuńładnie to wszystko wygląda, ale ja raczej stawiam na minimalizm i naturalny skład ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem, w pielęgnacji też mogłabym wprowadzić minimalizm i naturalne składy, ale w kolorówce niestety nie ;)
UsuńKosmetyczne szaleństwo i to w dosłownym tego słowa znaczeniu :D
OdpowiedzUsuńSzaleństwo pełną gębą :D
UsuńTeż mam te produkty. Mamy co testować :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, są wśród nich prawdziwe perełki :D
UsuńDobrze, że jestem odporna na kolorówkę, bo po tym poście mogłabyś dostać jakiegoś bana :-D dzizasss..! Ile tego jest! W dodatku z kolorówki drogeryjnej najbardziej cenię sobie Kobo.. bardzo fajną jakość mają i sensowną cenę :-D Kremowo-żelowe pomadki kuszą mnie najbardziej :-D
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam Kobo, zwłaszcza kocham ich cienie do powiek :)
UsuńAurora ♥
OdpowiedzUsuńObecnie stawiam na Peachy Cocktail :D
UsuńSporo tego. :)
OdpowiedzUsuńTo fakt :)
Usuńcale szczescie nic mi nie wpadlo w oko:P
OdpowiedzUsuńTo cud :D
Usuńsuper te paletki :)Rzeczywiście mnóstwo nowości
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie pracuje się z paletką Kobo :)
UsuńŚwietne nowości, szkoda że w moim mieście nie ma natury, muszę się wybrać gdy będę gdzieś przejazdem :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, bo mają świetny asortyment - sama jestem tam kilka razy w miesiącu :P
UsuńMam i uwielbiam roświetlacze zawarte w paczuszce ;p szmineczki też mi się spodobały :)
OdpowiedzUsuńJa pokochałam cienie w kremie :D
UsuńBardzo zaciekawiły mnie cienie z sensique, uwielbiam cienie do powiek! :D Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTe z Kobo są świetne, używam od lat :)
UsuńParadise!!!!! Juz od dawna kusza mnie pigmenty KOBO, ale te to petarda <3
OdpowiedzUsuńI to prawdziwa petarda, używam codziennie :D
Usuńwszystkie pomadki mnie mega ciekawią, bo prezentują się bosko ;)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej pociągają produkty do makijażu oczu :D
UsuńO, naprawdę tego dużo! Parę rzeczy wpadło mi w oko, szczególnie te nowości z Kobo (rozświetlacze <3).
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, uwielbiam produkty Kobo za jakość w dobrej cenie :)
UsuńWszystkie te produkty do rzęs wpadły mi w oko :)
OdpowiedzUsuńMaskara Sensique ma piękne opakowanie <3
UsuńWszystkie kosmetyki wyglądają świetnie! Najbardziej wpadły mi w oko pomadki :) MÓJ BLOG
OdpowiedzUsuńU mnie pomadki schodzą na dalszy plan, a rządzą produkty do makijażu oczu :D
UsuńIle dobroci, oj można sobie nieźle makijaż-owo poszaleć :) Piękne kolory mają :)
OdpowiedzUsuńTo prawda <3
UsuńCienie KOBO wyglądają fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńBo takie są :D
UsuńPaletka Morning Star właśnie trafiła na moją listę :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze jest w niej to, że można sobie dowolnie dobierać cienie, gdy te się skończą :D
UsuńAle dużo nowości chętnie bym wszystko przetestowała :D piękne pigmenty te kredki do makijażu też mnie ciekawią no i cienie też fajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPigmenty wyglądają nieziemsko :D
UsuńWow, naprawdę tego dużo! :) Zdecydowanie ze wszystkich moim faworytem są kosmetyki Kobo. Ich cienie są obłędne! Mam ich trochę i niezależnie od koloru, zawsze zachwyca mnie ich pigmentacja. Gratuluję współpracy, taka "dostawa" musi być świetną inspiracją do kolejnych postów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Tov z Outfitowni
Dziękuję :) Też jestem wielką fanką cieni Kobo, przez ostatnie lata miałam już kilka stworzonych z nich paletek cieni :)
UsuńUbolewam nad tym iz drogerie natura nie mam po drodze
OdpowiedzUsuńJa całe szczęście mam stosunkowo blisko i często wpadam po nowości kosmetyczne :)
UsuńMatko ile cudowności 😍 Najchętniej sama bym wszystko przetestowała :)
OdpowiedzUsuńhttps://patrycjakoziol55.blogspot.com/?m=1
Co jedne to lepsze, niewiadomo co wybrać
OdpowiedzUsuńJa już dokupuję kolejne odcienie :D
UsuńCienie w kremie Mysecret mają świetne kolory, kredki tej marki zresztą też:)
OdpowiedzUsuńJuż dokupiłam kolejny odcień cieni w kremie :D Mają niesamowitą jakość ;)
UsuńStrasznie dużo nowości, kolorów, super, szkoda, że nie lubię mojej Natury, ale może w sieci sobie zamówię :)
OdpowiedzUsuńMoja też kiedyś była słabo zorganizowana, ale teraz jest super :)
UsuńBłyskotki i kolory, które przykuwają wzrok :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńJest tego tak dużo, tak dużo wspaniałych kosmetyków, że napewno jest w czym wybierać! :) najbardziej wpadło mi w oko paleta cieni oraz pudrowe rozjasniacze! ❤
OdpowiedzUsuńTeż jestem sroczką na cienie do powiek :D
UsuńIle perełek :) ciekawe jak się będą sprawdzać. Najbardziej spodobała mi się paletka cieni :) piękne kolory
OdpowiedzUsuńPaletka króluje na moich oczach w tym tygodniu, ma świetną jakość :)
UsuńIle cudownych produktów. I te kolory <3 Jest w czym wybierać :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, aż nie wiadomo po co sięgnąć danego dnia :D
UsuńMuszę przyznać, że Drogeria Natura w ostatnich latach bardzo pozytywnie zaskakuje! Jestem pod wrażeniem ilości i jakości nowości!
OdpowiedzUsuńTo prawda, pod względem stosunku jakości do ceny Natura ma najciekawszą ofertę kolorówki :)
UsuńTo prawda, że wakacje i lato kojarzą się z różnymi bujnymi kolorami :) Tak samo z odwagą, spełnianiem marzeń i dokonywaniem przeróżnych zmian :)
OdpowiedzUsuńPaletki i cienie robią wrażenie :) Ta wyrazistość koloru - WOW!
Nie kupowałam chyba nigdy w tej drogerii.
Piękne zdjęcia!
Dziękuję :) A co do samej Natury, to oczywiście warto przy okazji zajrzeć :)
UsuńCudowne rozświetlacze:)
OdpowiedzUsuńPrawdziwe z nich błyskotki :D
Usuńojeju, co ja bym poczęła z taką ilością kolorowych kosmetyków do makijażu:P
OdpowiedzUsuńMożna dostać zawrotów głowy od ilości kolorów :D
UsuńZdecydowanie długo już nie byłam w Naturze ;P
OdpowiedzUsuńNajlepsza okazja, żeby to nadrobić :D
Usuńsuper są te nowości, świetny wpis :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSporo nowości. Palety cieni kuszą.
OdpowiedzUsuńMnie też zawsze paletki kuszą ;)
UsuńIle cudowsności! Aż oczopląsu dostałam :D
OdpowiedzUsuńWcale mnie to nie dziwi :D
UsuńRozświetlacze wyglądają super, ostatnio co raz bardziej je lubię. Za pomadkami w płynie kobo nie przepadam. Twoja paletka wygląda obłędnie, taka podstawowa z nutką szaleństwa. Boska! :)
OdpowiedzUsuńMnie ogólnie już nie ciągnie do matowych pomadek, wolę te "mokre", nawilżające :)
UsuńDzięki ci dobra kobieto za posty tego typu, zawsze bardzo chętnie je czytam, robisz świetne przeglądy nowości. Mój portfel mniej się z tego cieszy, ale ja sama tę pracę badzKb doceniam.
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć, dziękuję :)))
Usuńojaaaa jak ja bym to chciąła:D
OdpowiedzUsuńI pewnie nie Ty jedna :D
UsuńJuż od jakiegoś czasu interesuje mnie fixer z Mysecret. Ciekawe czy jest tak dobry jak Duraline :)
OdpowiedzUsuńCzytałam na blogu Agata Welpa, że tak ;)
UsuńWOW - raj ! Nigdy nie słyszałam o firmie Sensique, ale szczerze mówiac ich produkty prezentują się super ! Koniecznie muszę odwiedzić Naturę !
OdpowiedzUsuńSensique jest na rynku już od wielu lat, na pewno ponad 10 ;)
Usuń