9/25/2019

CO KUPIŁAM NA PROMOCJI W ROSSMANNIE?


Promocja na produkty do makijażu w Rossmannie powoli dobiega końca, dlatego czas najwyższy pokazać Wam, co ciekawego udało mi się na niej kupić. Może zainspiruje Was to do kolejnych odwiedzin drogerii, ponieważ część produktów kupiłam dosłownie za ułamek ceny regularnej. Celowałam głównie w tusze do rzęs, ponieważ tego typu produkty zużywam w tempie ekspresowym, ale znajdzie się też kilka innych produktów – również tych spoza promocji. Przejdźmy zatem do konkretów!

CO KUPIŁAM NA PROMOCJI W ROSSMANNIE?





BOURJOIS ALWAYS FABULOUS – o nowej serii kosmetyków Bourjois Always Fabulous wspominałam już w poście 50 najlepszych nowości kosmetycznych. Skusiła mnie obietnica lekkiej konsystencji, mocnego krycia i dobrej trwałości podkładu oraz korektora Always Fabulous. Jestem już po pierwszym użyciu podkładu (nr 125 Ivory, dość ciepły odcień do średnich karnacji) i przypomina mi on konsystencją słynny Healthy Mix, tylko w trakcie aplikacji jest bardziej „lepki”, dzięki czemu możemy uzyskać większe krycie i lepszą trwałość. Po całym dniu noszenia makijażu twarz nadal wygląda świeżo. Podkład przyjemnie pachnie, nie jest ciężki, nie czuć go na skórze, ładnie się w nią wtapia. Korektor jest dość suchawy (ale bez tragedii!), dlatego lepiej aplikować go na porządny krem pod oczy. Posiadam egzemplarz o numerze 200 (ciemniejszy z dwóch dostępnych odcieni) i jest naprawdę ciemny i mocno żółty – pod oczy nada się tylko dla mocniej opalonych cer. CENA: Podkład 35,99 zł (zamiast 71,99 zł). Korektor 30,99 zł (zamiast 61,99 zł).


L’OREAL BAMBI EYE FALSE LASH MASCARA – w momencie gdy ruszyła promocja na produkty do makijażu w Rossmannie mascara Bambi Eye inspirowana słynnym jelonkiem Bambi nie była jeszcze dostępna online w Polsce. Tak naprawdę to właśnie jej zakup był głównym powodem mojej wizyty w Rossmannie ;) Bambi Eye ma gwarantować długie i podkręcone rzęsy jak z bajki oraz dodatkowo optycznie powiększać oczy. Jeszcze jej nie otwierałam. CENA: 32,49 zł (zamiast 64,99 zł).

LOVELY MICRO COMB MARKER – od dawna ciekawiły mnie pisaki do brwi, które nie są zakończone tradycyjną wąską końcówką, a potrójnym grzebyczkiem. Takiego cudaka wypuściła niedawno marka Lovely, więc w końcu musiałam wypróbować go na sobie. Wybrałam odcień nr 1, który jest dość ciemny, ale utrzymany w neutralnej tonacji (nie wybija rudych tonów). Sam grzebyczek jest sztywny niczym grzebień do włosów, ale jeśli delikatnie dociśniemy go do skóry, rysuje kreseczki imitujące włoski. Będzie przydatny zwłaszcza w sytuacji, gdy brakuje nam włosków na początku naszych brwi. CENA: 9,99 zł (zamiast 18,49 zł).


LOVELY BEST EVER MASCARA – tak jak wspominałam na wstępie, moim celem było zrobienie małego zapasu tuszów do rzęs, dlatego też skusiłam się na nową mascarę Lovely noszącą obiecującą nazwę: Best Ever. Mascara wyposażona jest w tradycyjną szczoteczkę. CENA: 10,29 zł (zamiast 18,99 zł).

MAYBELLINE THE FALSIES PUSH UP DRAMA – totalnie spontaniczny zakup. Kiedyś czytałam na jej temat pozytywne opinie (ma mocno pogrubiać nawet bardzo cieniutkie rzęsy), dlatego dorzuciłam ją do koszyka. Jeszcze jej nie otwierałam. CENA: 11,99 zł (zamiast 39,99 zł).




LOVELY MISS LILY – paletkę kupiłam tuż przed trwającą obecnie promocją w Rossmannie, ale postanowiłam dorzucić ją do dzisiejszego wpisu, abyście mogli przyjrzeć się jej z bliska. Paleta skrywa 16 cieni do powiek o mieszanym wykończeniu utrzymanych w odcieniach różu, brązu i fioletu. Jakościowo jest jak najbardziej ok, choć cienie same się nie blendują. CENA: 16,49 zł (zamiast 30,49 zł).


LOVELY NO MORE DARK CIRCLES – od wielu lat marzę o tym, by pozbyć się moich znienawidzonych cieni pod oczami i liczę na to, że ten korektor pozwoli mi je chociaż w znacznym stopniu zamaskować. CENA: 8,59 zł (zamiast 15,79 zł).


MAYBELLINE COLOR TATTOO – matowy odcień Creme de Rose 91 jest moją ulubioną bazą pod cienie: świetnie kryje powieki i trzyma cienie na mur beton. Z kolei On and on Bronze 35 ma połyskujące wykończenie, dzięki czemu ładnie wygląda solo na powiece. CENA: 8,69 zł (zamiast 28,99 zł).


SELFIE PROJECT BODY STORIES #PUMP THE ENERGY – zabijcie mnie, ale byłam przekonana, że to maseczka o twarzy ;D Gdy mój mózg widzi słowo „mango” na opakowaniu, to z miejsca tracę zdolność racjonalnego myślenia… Okazuje się jednak, że to po prostu nawilżający żel do ciała w formie smoothie ;) CENA: 2,99 zł (zamiast 4,99 zł).

PERFECTA EYE PATCH WĘGLOWE PŁATKI POD OCZY – poluję na wersję chłodzącą tych płatków, ale coś nie mogę jej zastać na drogeryjnych półkach, dlatego pokusiłam się o wersję z węglem aktywnym. CENA: 4,99 zł.


WIBO UNICORN TEARS – mój ulubiony primer pod makijaż. Latem delikatnie nawilżał moją skórę bez niepotrzebnego obciążenia, a do tego przedłużał trwałość makijażu. CENA: 13,49 zł (zamiast 24,99 zł).


WIBO UPPER & LOWER LASH DEFINITION – kolejnym tuszem, na który skusiłam się w trakcie obecnej promocji jest nowość marki Wibo, czyli mascara Upper & Lower, która zawiera dwie różne szczoteczki – jedną do tuszowania górnych, a drugą do dolnych rzęs. CENA: 11,49 zł (zamiast 20,99 zł).

EVELINE VOLUME TEMPTATION MASCARA – szczerze mówiąc moje rzęsy średnio dogadują się z tuszami marki Eveline, dlatego zakup mascary Volume Temptation traktuję jako zakup ostatniej szansy ;) Jeśli się nie polubimy, to raczej odpuszczę sobie już tusze tej marki. CENA: 11,49 zł (zamiast 17,99 zł).



POLECAM RÓWNIEŻ:

CO CIEKAWEGO MOŻNA KUPIĆ NA PROMOCJI W ROSSMANNIE?






Skorzystaliście z promocji w Rossmannie?








57 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Jest piękna, więc się nie dziwię ;) I odcienie ma ciekawe :)

      Usuń
  2. Ja tym razem ambitnie - tylko różowe jajo wibo :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten odcień Creme de Rose muszę koniecznie kupić jako bazę :D

    OdpowiedzUsuń
  4. niezłe zakupy! ja kupiłam 2 rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że promocja działała już przy zakupie jednej rzeczy :)

      Usuń
  5. Ja skorzystałam, kupując gąbeczkę do makijażu z Wibo. Na nic więcej się nie skusiłam, bo niczego nie potrzebuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gąbeczki jakoś nie znajdowały się w sferze moich zainteresowań, ponieważ używam ich od wielkiego dzwonu :D

      Usuń
  6. Best Ever Mascara to mój mały hit :) Tylko minusem jest, że osypuje się po pewnym czasie, a tego mocno nie lubię :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdzę to :D Mam nadzieję, że u mnie będzie ok ;)

      Usuń
  7. Colour Tattoo mogłabym przygarnąć;).
    Sprawdzę, jak wypadają cenowo w drogeriach internetowych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taniej niż na ostatniej promocji w Rossmannie nigdy ich nie wiedziałam ;)

      Usuń
  8. Fajne nowości 😉 ciekawi mnie ta paleta Lovely.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja rozważałam Color Tatoo, bo faktycznie się opłaca, ale u mnie nie było już, jak się wybrałam. Ciekawiło mnie też Wibo, ale też było pusto. Zresztą wiele produktów, w tym głównie tusze do rzęs i podkłady miały promocyjną cenę większą niż wiele drogerii online na co dzień :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Color Tattoo wrzuciłam spontanicznie do koszyka jak zobaczyłam cenę :D Szafa Lovely i Wibo była u mnie całkiem wyczyszczona z mascar :D

      Usuń
  10. Bardzo ładna ta paleta :) Mnie nic nie skusiło :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super zakupy :)kilka rzeczy mi sie spodobalo

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nie byłam, nic nie kupiłam na promocji :P Choć przyznam, że podkład TYLE dobrych pierwszych wrażeń zbiera, że mnie korcił :P Jeśli tak będzie przez dłuższy czas, to może go kupię on-line :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podkład jak najbardziej dalej się u mnie sprawdza, tylko schodzi od okularów :P Poza tym nie mam zastrzeżeń ;)

      Usuń
  13. Widzę tu 3 rzeczy które przygarnełam:) I 3 z promocji:) Dziś kupiłam ten podkład Always:) Paletka mi padpasowała i cieniejak za tą cenę są super. Ten korektor z Lovely to mój ulubieniec. Mam cienie i mi je zakrywa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat kończy mi się korektor, może w końcu wezmę się za ten Lovely :D Strasznie jestem ciekawa czy da radę zakryć cienie :D

      Usuń
  14. A Ja w Rossmannie nic nie kupiłam :D Zaszalałaś na zakupach nie powiem, że nie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Niezła kolekcja tuszy ;D rozbroiła mnie inspiracja Bambi :D
    Mam tak samo z mango! A płatki pod oczy właśnie miałam te chłodzące i były całkiem fajne :)
    Ja sama nic nie kupiłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już dwa miesiące chodzę za tym chłodzącymi płatkami i chyba specjalnie cały czas stoi puste pudełko po nich na rossmannowskiej półce, żeby sprawiało wrażenie, że płatki były :P

      Usuń
  16. Lovely miss Lily palette looks great!

    OdpowiedzUsuń
  17. Zaszalałaś na tej promocji 😉 ja nie skorzystałam, stwierdziłam, że muszę zużyć to co mam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całe szczęście ostatnio więcej zużywałam niż kupowałam, więc mogłam teraz poszaleć ;)

      Usuń
  18. Bardzo fajne zakupy, sama chetnie poznam ten tusz Babi eye oraz podkladowa nowosc :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bambi Eye jeszcze czeka u mnie w zapasach :D Podkład naprawdę wart wypróbowania ;)

      Usuń
  19. Ja się maluje a jest to ostatnio raz na ruski rok to też chętnie sięgam po kosmetyki Bourjois. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jeszcze nie skorzystałam z promki ale mam nadzieję, że zdążę. Na liście na pewno mam tusz Bambi! <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Color Tatoo to również moja baza pod cienie :) Zaciekawił mnie ten Bambi tusz z L'oreala :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za tusz jeszcze się nie zabrałam, ale sama koncepcja oczu jak u sarenki wydaje się być obiecująca :D

      Usuń
  22. Ja z promocji nie korzystałam, gdyż mam za dużo produktów u siebie :) Jednak posiadam ten primer z Wibo i zaczęłam go testować i jak dotąd jestem zadowolona z tego produktu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Primer powoli już denkuję i bardzo podoba mi się jego działanie ;)

      Usuń
  23. No ładne zakupy. :) Nie używałam tych produktów, ale wychaczyłam kilka ciekawych produktów, które mnie zainteresowały.

    OdpowiedzUsuń
  24. Fajne zakupy:). Paletka ma ładną kolorystkę:).

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja w ogóle nie poszłam do Rossmanna ;) ostatnio niechętnie chodzę na promocje ;)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy konstruktywny komentarz!

Copyright © MAKE-UP FULL OF COLORS , Blogger