5/10/2020

50 NAJLEPSZYCH NOWOŚCI KOSMETYCZNYCH


Tak, wiem – mam niesamowite zaległości w pokazywaniu kosmetycznych nowości (nawet się zrymowało). W samym Rossmannie pojawiło się ostatnimi czasy kilka tysięcy (!) nowych produktów. Oczywiście specjalnie dla Was wybrałam z nich te najciekawsze i najlepiej moim zdaniem się zapowiadające. Poznacie dziś ponad 50 nowości pochodzących z asortymentu marek: AA, Essence, Eveline, Fluff, Under Twenty oraz Venus.

50 NAJLEPSZYCH NOWOŚCI KOSMETYCZNYCH












KOSMETYKI AA – prawda jest taka, że dzisiejszy wpis zdecydowanie zdominują kosmetyki marki AA i będą stanowiły ponad połowę pokazanych dziś produktów. Ale jest na co popatrzeć! Zacznijmy od warzywnej serii Go Green, która składa się z wegańskich kosmetyków naturalnego pochodzenia z certyfikatem EcoCert. Znajdziemy w niej m.in. kojący krem do twarzy i pod oczy z dynią (35,99 zł/50 ml), energetyzujący krem-maskę z burakiem (35,99 zł/50 ml), nawilżający krem z ogórkiem (35,99 zł/50 ml), przeciwzmarszczkowy krem detox z selerem (35,99 zł/50 ml), nawilżającą esencję tonizującą z ogórkiem (23,99 zł/400 ml), oczyszczającą pastę detox z selerem (35,99 zł/50 ml), regenerujące serum olejowe z dynią (35,99 zł/30 ml) i energetyzującą wodę micelarną z burakiem (23,99 zł/400 ml). Co ciekawe, produkty mają na opakowaniu rozpisane składy, a właściwie pochodzenie poszczególnych składników. Z warzyw przeskoczymy teraz na owoce i zioła, które znajdziemy w składzie kolejnej serii: Super Fruits & Herbs. Składają się na nią produkty takie jak balsam do ciała figa i lawenda (16,99 zł/500 ml), balsam do ciała opuncja i amarantus (16,99 zł/500 ml), esencja rewitalizująca winogrono i szafran (34,99 zł/30 ml), peeling do ciała figa i lawenda (15,99 zł/200 ml), peeling do ciała opuncja i amarantus (15,99 zł/200 ml), płyn do kąpieli figa i lawenda (16,99 zl/750 ml), płyn micelarny jabłko i chia (18,99 zł/200 ml), krem do stóp oliwka i wiesiołek (8,49 zł/75 ml), krem pod oczy awokado i amarantus (19,99 zł/15 ml), krem dzienno-nocny nawilżający winogrono i szafran (29,99 zł/50 ml), mgiełka nawilżająca malina i szafran (13,99 zł/50 ml), płyn do kąpieli opuncja i amarantus (16,99 zł/750 ml), tonik do twarzy ogórek i szałwia (18,99 zł/200 ml), żel do mycia ciała figa i lawenda (11,99 zł/500 ml), żel do mycia ciała opuncja i amarantus (11,99 zł/500 ml), krem do rąk ananas i szałwia (8,49 zł/100 ml), krem dzienno-nocny odżywczy awokado i amarantus (29,99 zł/50 ml), krem do rąk figa i lawenda (8,49 zł/100 ml), krem dzienno-nocny przeciwzmarszczkowy figa i lawenda (29,99 zł/50 ml). Druga owocowa seria AA, czyli Fresh Fruits, zawiera dwie ciekawe maseczki: nawilżającą z owocem granatu (27,99 zł/40 ml) oraz regenerującą z ekstraktem z maliny (27,99 zł/40 ml). Pozostając w temacie pielęgnacji warto wspomnieć również o nowym primerze pod makijaż, czyli kokosowym Beauty Primerze 360 (32,99 zł/30 ml), który oprócz oleju kokosowego zawiera też tlenek cynku i olej jojoba oraz o dwóch produktach do paznokci AA Wings of Color: olejkowo-cukrowym peelingu do paznokci i dłoni Luxury Oil & Sugar Nail & Hand Scrub (24,99 zł/30 ml) i zmywaczu w kremie do paznokci Nail Polish Remover Cream (21,99 zł/30 ml). Wszystkie wymienione wyżej produkty znajdziecie już na półkach Rossmanna.


ESSENCE – marka Essence będzie o wiele skromniej reprezentowana od kosmetyków AA, mam Wam bowiem do pokazania dwa produkty: nową koloryzującą bazę My Skin Perfector (16,90 zł/30 ml), mającą wyrównywać koloryt skóry i przedłużać trwałość makijażu oraz paletkę Choose Your Glow (ok. 20 zł) składającą się z 3 rozświetlaczy: Candelit Glow, Major Glow i Summer Glow. Produkty znajdziecie online, np. na stronie Cocolita.





EVELINE COSMETICS – serią Eveline, która kusiła mnie od miesięcy jest I Love Vegan Food. Jeśli dobrze pamiętam, pierwszymi produktami wchodzącymi w jej skład były urocze kremiki do rąk i z czasem do „rodziny” zaczęły dołączać kolejne produkty. Z „nowości” warto wspomnieć tutaj choćby o odświeżającym żelu do mycia twarzy konopie i ekstrakt z yuzu (16,90 zł na stronie Cocolita), który ma dogłębnie oczyszczać skórę, pozostawiając ją nawilżoną i gładką, cukrowym peelingu do ciała z ekstraktem z wanilii, kawą i mlekiem kokosowym (6,99 zł/75 ml, Rossmann), cukrowym peelingu do ciała z olejem kokosowym, trzciną cukrową i aktywnym węglem (6,99 zł/75 ml, Rossmann), głęboko nawilżającym balsamie do ciała kokos i migdał (19,99 zł/300 ml, Rossmann), silnie odżywczym balsamie do ciała mango i awokado (19,99 zł/300 ml, Rossmann), intensywnie regenerującym balsamie do ciała figa i granat (19,99 zł/300 ml, Rossmann), gruboziarnistym peelingu do twarzy z pestkami moreli (16,90 zł, Cocolita), naturalnym kremie-żelu głęboko nawilżającym z wodą kokosową i aloesem (23,90 zł/50 ml, Cocolita), naturalnym kremie silnie odżywczym z olejem konopnym i mango (23,90 zł/50 ml, Cocolita) oraz naturalnym kremie rozświetlającym z pomarańczą i camu camu (23,90 zł/50 ml, Cocolita).




FLUFF – pojawienie się na półkach w Rossmannie uroczych kosmetyków Fluff zrobiło niemały zamęt w internetach 😉 Spójrzcie tylko na te pastelowe opakowania i obłędne zapachy! Możemy wybierać m.in. wśród śmietanek do ciała (12,99 zł/150 ml) o zapachu śliwki w czekoladzie, brzoskwini z karmelem czy mandarynki, ciekawie wyglądają również sorbety do rąk (7,99 zł/50 ml) w wariantach jagody leśne, soczysty arbuz i pomarańcza z wanilią oraz jogurty do ciała (16,99 zł/180 ml): maliny i migdały, soczysty arbuz, mleczna czekolada.


UNDER TWENTY – marka w swoim asortymencie ma głównie produkty skierowane do nastolatków. Ostatnio zainteresowały mnie ich trzy nowe kosmetyki: prebiotyczny tonik w mgiełce do cery wrażliwej z niedoskonałościami (15,99 zł/200 ml), który ma skutecznie detokyskować i regulować produkcję sebum oraz dwa urocze zwierzaki, czyli AtłaSOWA pasta oczyszczająca z różową glinką (14,99 zł/150 ml) i Pasta myjąca do kapRYŚnej cery z zieloną glinką (14,99 zł/150 ml). Produkty znajdziecie w Rossmannie.


VENUS – pozostają w temacie uroczych opakowań – spójrzcie tylko na nowe nawilżające produkty Venus z serii #XOXO! Pod postacią kociaka ukrywa się nawilżający balsam do ciała arbuz i dragon fruit (12,99 zł/250 ml) oraz nawilżający krem do rąk z wodą arbuzową (16,99 zł/50 ml), niedźwiadek dzierży w swych łapkach regenerujący krem do rąk melon i banan (16,99 zł/50 ml), natomiast tygrys okazuje się być regenerującym balsamem do ciała mango i granat (12,99 zł/250 ml). Cały ten zwierzyniec znajdziecie w Rossmannie 😉

POPRZEDNIE WPISY POKAZUJĄCE NOWOŚCI KOSMETYCZNE:









Coś z powyższej wesołej gromadki wpadło Wam w oko?







63 komentarze:

  1. Tym razem trochę kosmetyków z zestawienia mnie kusi - na pewno kupię Fluff, czy Eveline (peeling, balsam i krem mnie kusi). Ciekawe są też zapachy Venus, ale ich kosmetyki jakoś średnio mi się sprawdzają, więc nie wiem czy ulegnę :P AA też kilka nowości ma ciekawych, ale ceny dla mnie nieco przesadzone :D Może mówię tak dlatego, że znowu jakoś sama fi,ma mnie nie przekonuje, miałam kilka produktów i żaden się nie sprawdził :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś też nie miałam żadnych szczególnych wspomnień z produktami marki AA, ale skusiłam się na kilka ich nowych kosmetyków i może uda mi się "odczarować" markę ;) W końcu każdy zasługuje na drugą szansę :D Jeśli chodzi o Fluff, to jakoś powstrzymałam się przed zakupem ich produktów :P

      Usuń
  2. Chciałabym wszystko :D Produkty są tak kolorowe, że aż ciężko oderwać od nich wzrok. Wyglądają na ciekawe, mega pachnące i dobre, przez co aż chce się je wypróbować :) Mój portfel chyba tego nie udźwignie :D
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie, mój portfel też by tego wszystkiego nie udźwignął ;) Marki produkują kosmetyki w coraz ładniejszych opakowaniach :D

      Usuń
  3. Serię I love vegan food znam i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skusiłam się na kilka produktów z tej serii, ale jeszcze ich nie otwierałam ;)

      Usuń
  4. Ostatnio w Rossmanie oglądałam produkty Fluff'a i musiałam sobie cztery razy powtórzyć, że w tej kategorii produktów mam jeszcze spore zapasy więc nie ma kupowania! xD AA pozamiatało ten wpis ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. AA zdecydowanie pozamiatało :D Mi udało się powstrzymać przed zakupem kosmetyków Fluff ;)

      Usuń
  5. OMG tyle kosmetyków :o AA bardzo lubię.
    Nigdy nie słyszałam o zmywaczu do paznokci w kremię, mam wrażenie, że jest przyjemniejszy dla paznokci.
    Firmy Fluff w ogóle nie znałam, ale widzę, że jest oryginalna :) Chętnie coś kupię jak będę w Polsce

    Pozdrawiam :)
    zpolskidopolski.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też przypuszczam, że zmywacz w kremie może być delikatniejszy dla skóry i paznokci, ale jak jest w rzeczywistości, tego nie wiem ;)

      Usuń
  6. AA szaleje :D no na bank się nie oprę tej nowej serii fruit&herbs, tylko które warianty mnie skuszą, nie wiem, mam jedynie nadzieję że nie wszystkie :D
    Te fluffy też ciekawe, widziałam je właśnie u kilku osób i opinie były bardzo spoko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałabym problem z wyborem odpowiedniego kosmetyku z owocowej serii AA, także doskonale Cię rozumiem :D

      Usuń
  7. Wiele nowości teraz się pojawiło, mnie nadal kuszą Fluff, oraz Kotek z Venus :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kotki zawsze spoko, bo uroczo się prezentują :D Widzę, że sporo osób ma ochotę na Fluff ;)

      Usuń
  8. Oh wow so many amazing new products launching! I love the look of all the Essence products, they do such lovely packaging xo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. The Essence highlighter palette looks amazing ;)

      Usuń
  9. Fajne nowości :) balsam do ciała figa i lawenda brzmi ciekawie, nigdy nie pomyślałabym, że te zapachy do siebie pasują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie wpadłabym na takie połączenie zapachowe :)

      Usuń
  10. AA szleje. Ostatnio kupiłam z tej serii fruits&herbs krem do rąk z figą i lawendą. Działa dobrze, chociaż jest mocno perfumowany tak na moje oko. Na pewno kuszą mnie kosmetyki Eveline i jak będzie okazja skuszę się na pewno na balsam do ciała z tej nowej serii I love Vegan food 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może skuszę się na jakiś krem do rąk z tej serii AA :) Balsam do ciała Eveline I Love Vegan Food udało mi się upolować w Biedronce ;)

      Usuń
  11. Mnie najbardziej zainteresowała paletka z Essence. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Po twoich przeglądach nowości zawsze włącza mi się jakieś chciejstwo :D. Tym razem to będzie coś od AA z linii figa-lawenda, bo jestem bardzo ciekawa tego zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem ciekawa jak w praktyce wyszło to połączenie zapachowe ;)

      Usuń
  13. Dużo tych nowości kosmetycznych

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co miesiąc pojawia się na rynku sporo nowości ;)

      Usuń
  14. Przez nową politykę nowości rossmanna taki wpis to złoto. Nie da się kontrolować kilka tysięcy nowości. Tak szczerze mówiąc to, to jest chore... Ja z tego zestawienia chyba skuszę się na fluff, bo już od dłuższego czasu się na nie czaję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też wolałam comiesięczne nowości niż całkowitą zmianę asortymentu raz na pół roku :P Ale co ja tam wiem... ;)

      Usuń
  15. Produkty Venus i Under Twenty wpadły mi w oko. Ciężko przejść obok takich słodziaków obojętnie. :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Będę musiała zwrócić uwagę na te kremy w saszetkach. I balsamy też. Ale fajowe ceny. Warto przygarnać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eveline ma sporo ciekawych produktów w swoim asortymencie ;)

      Usuń
  17. Ciekawi mnie marka Fluff. Ostatnio wpada mi ciągle w oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie no, szaty graficzne kosmetyków AA czy Eveline robię niemałe wrażenie, trudno przejść obok takich nowości obojętnie :) A Fluff to mi ostatnio wyskakuje z każdego miejsca, taki szał w sieci robią ich nowości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ten blogowy szał na Fluff całe szczęście ominął :D Ale nie wykluczam zakupu ich produktów w przyszłości ;)

      Usuń
  19. Ale kolorowo! :D Ciekawi mnie Fluff.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wow, te aa mnie kuszą ☺

    OdpowiedzUsuń
  21. Tym razem oprocz Essence wszystko mnie zacheca do zakupu :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Zawsze mi coś wpadanie w oko w tym przeglądzie ! Super, że coraz więcej naturalnych kosmetyków :D Eveline mnie ciekawi jak i AA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to właśnie chodzi, żeby kusiło ;)) Też cieszy mnie, że na rynku pojawia się coraz więcej naturalnych produktów :)

      Usuń
  23. kosmetyki fluff wyglądają bajecznie! zapachy są bardzo intrygujące i chętnie kupiłabym je wszystkie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brzmią mega smakowicie :) Ciekawe czy równie pięknie pachną ;)

      Usuń
  24. Z marki fluff jeszcze nic nie miałam ale ich opakowania sa niby takie proste ale przepiękne :D zaciekwila mnie ta warzywami seria kosmetyków AA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że produkty Fluff i AA zrobiły największą furorę w tym wpisie ;)

      Usuń
  25. kurde jak nigdy nie zwracam uwagi na AA tak teraz bardzo ich chcę! mega zachęcające te nowe serie! i ta fluff! <3 jak to się stało, że ja tego nie widziałam ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z marką AA mam podobnie :D Przez koronawirusa można było sporo przegapić ;)

      Usuń
  26. Przyznaje, że marka fluff mnie bardzo zaciekawiła, ciekawa jestem składów ;p

    OdpowiedzUsuń
  27. Sporo tych nowości, najbardziej zaciekawiły mnie kosmetyki Fluff 😊

    OdpowiedzUsuń
  28. Tyle tych nowości, że ciężko nadazyć. Ja to w ogóle stwierdziłam, że będę sobie zamawiać kosmetyki online, bo jak chodzę po sklepie to jeszcze to i to... a tak to wchodzę tylko w te zakładki, co potrzebuję, wybieram, odbieram i gotowe :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Online też potrafię dorzucać do koszyka niepotrzebne rzeczy :D Tym bardziej, jeśli są w promocji :P

      Usuń
  29. Tyle tych nowości, że ciężko nadażyć z testowaniem 😊 natomiast tyle cudownych produktów, że chyba brałabym wszystko 🙈

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko nadążyć za tym wszystkim, to prawda ;) Trzeba mieć ciągle oczy i uszy szeroko otwarte ;)

      Usuń
  30. Ponoć paletka rozświetlaczy jest świetna ;)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy konstruktywny komentarz!

Copyright © MAKE-UP FULL OF COLORS , Blogger