Nowy Rok warto rozpocząć od Waszej ulubionej serii, czyli 50 najlepszych nowości kosmetycznych. W ostatnim kwartale minionego roku na naszym rynku pojawiło się mnóstwo nowości, które z powodu przedświątecznej gorączki łatwo można było przeoczyć 😉 Wiele marek postawiło na ekologiczne rozwiązania wypuszczając kosmetyki z lepszymi składami, często utrzymane w duchu filozofii less waste - czyli w formie kostek. Co ciekawe, dzisiejsze zestawienie zdominowane będzie przez pielęgnację pochodzącą od polskich producentów…
50 NAJLEPSZYCH NOWOŚCI KOSMETYCZNYCH
ALTERRA – rossmannowska Alterra stworzyła kosmetyki do pielęgnacji w formie kostek. Pierwsza z nich może nie jest zbyt szałowa, ponieważ to po prostu mydło w kostce, ale nie jest to typowe mydło przeznaczone do mycia rąk, tylko pod prysznic do mycia ciała – czyli w domyśle ma zastąpić płynny żel pod prysznic. Zaletą mydła Alterra Grapefruit BIO i Olej Migdałowy BIO (15,99 zł) jest fakt, że jego opakowanie składa się w co najmniej 90 % z materiału z recyklingu, a sam produkt jest biodegradowalny. Podobnie sprawa się ma z szamponami w kostce, które dostępne są w dwóch wersjach: Pomarańcza BIO i Wanilia BIO (16,99 zł) oraz Bergamotka BIO i Oliwka BIO (16,99 zł). Oba przeznaczone są do pielęgnacji włosów normalnych.
BIAŁY JELEŃ – marka Biały Jeleń, która wielu osobom może kojarzyć się z zamierzchłymi czasami, od dłuższego czasu stara się dorównać kroku konkurencji i dostosować swój asortyment do aktualnych trendów panujących na rynku kosmetycznym. Zwrot w stronę natury zaowocował stworzeniem ciekawych produktów, do których zaliczyć można Botaniczne napary do higieny intymnej (12,49 zł) dostępne w wersji z rumiankiem lub z sokiem z brzozy oraz Botaniczne peelingi do ciała (14,99 zł) z nasionami jagód i jaśminem lub z pestkami malin i macierzanką. Znajdziecie je w Rossmannie.
EVELINE COSMETICS – kolejną marką, która postawiła na bio trend jest rodzima Eveline Cosmetics. Na stronie Cocolita dostępne są balsamy do ust z serii Extra Soft BIO (7,90 zł) w czterech wersjach: Cherry Blossom, Coconut Bio Oil, Pineapple oraz Watermelon.
FACE BOOM – dziecko „Bielendy” uraczyło nas kilkoma ciekawymi nowościami. Pierwszą z nich jest Detoksykująco-kojąca maseczka z różową glinką do cery mieszanej i tłustej (9,99 zł), która ma oczyszczać pory i wspomagać skórę w walce z niedoskonałościami, kolejna to Intensywnie odżywczy peeling do suchych i spierzchniętych ust (14,99 zł), Korygująco-rozjaśniające serum do twarzy (29,99 zł) z kwasami, Rozświetlająco-nawilżająca maseczka w płacie do cery suchej (9,99 zł) oraz Intensywnie nawilżający balsam do matowych ust (14,99 zł). Produkty dostępne są w Rossmannie.
ISANA – marka w swojej ofercie ma bardzo przystępne pod względem cenowym produkty i nie inaczej jest tym razem. Za jedyne 5,99 zł możemy skusić się na kremowy żel pod prysznic dostępny w wersji Jagody Acai lub Migdał, a w cenie 18,99 zł możemy nabyć komplet składający się z 6 bawełnianych płatków wielokrotnego użytku do demakijażu, które można prać w 60 stopniach C. Znajdziecie je w Rossmannie.
LIRENE – ta polska marka niejednokrotnie zaskoczyła mnie w minionym roku swoimi nowościami. Na zainteresowanie zasługuje zwłaszcza linia Lirene Natura, w której znajdziemy, m.in. Eco Balsam do ciała (29,99 zł) z lnem i olejem z konopi lub pszenicą i olejem z konopi, Kojący płyn micelarny zawierający całe płatki nagietka (27,99 zł), Lawendowy olejek do demakijażu twarzy i oczu (29,99 zł), Eco Masło do ciała z kiełkami owsa i olejem z konopi (25,99 zł), Odmładzający Eco Olejek do twarzy (29,99 zł) z różą damasceńską czy Eco Podkład rozświetlający (22,99 zł). Kusząco wygląda również Błyskawicznie nawilżająca mgiełka z kwiatem maku (22,99 zł) z certyfikatem ECOCERT Cosmos Natural czy linia wegańskich produktów do pielęgnacji ciała Organiczny Czarny Tulipan, w której znajdziemy Intensywnie nawilżający balsam do ciała (17,99 zł) i Rozświetlające Mleczko-Eliksir do ciała (16,99 zł). Do kupienia w Rossmannie.
KOSMETYKI AA – kolejną marką, która w ubiegłym roku mocno poszła do przodu pod względem proponowanego asortymentu jest AA. Wydaje mi się, że najnowszą linią jest owocowa Granola Bowls. Znajdziemy w niej takie produkty jak Mleczko do demakijażu z tonikiem 2w1 (18,99 zł) z mango i papają przeznaczone do cery suchej i odwodnionej, Płyn micelarny z tonikiem 2w1 (18,99 zł) z maliną i borówką do każdego typu cery, Krem odżywczo-nawilżający z mango (24,99 zł) do cery suchej i odwodnionej, Krem nawilżająco-rozświetlający (24,99 zł) z maliną do cery pozbawionej blasku oraz Krem normalizująco-nawilżający (24,99 zł) z jarmużem i winogronem do cery normalnej i mieszanej. Nowe kremy do twarzy znajdziemy również w serii AA Aloes: krem dzienno-nocny odżywczo-nawilżający (21,99 zł) z kwasem hialuronowym, krem dzienno-nocny regenerująco-wzmacniający (21,99 zł) z olejem z awokado oraz Sorbet dzienno-nocny nawilżająco-kojący (21,99 zł) z wyciągiem z drzewa tara. Znana już Wam z poprzednich nowości linia Fruits & Herbs została poszerzona o dyniowo-jaśminowy Szampon regenerujący do włosów suchych i zniszczonych (18,99 zł), Szampon wzmacniający z opuncją i amarantusem (18,99 zł), Rewitalizującą odżywkę z dynią (18,99 zł) oraz Odżywkę wzmacniającą (18,99 zł) z opuncją. Ostatnią nowością z kategorii pielęgnacyjnej będą kosmetyki do golenia AA SHAVE Safe & Care, czyli Różany mus do golenia (12,99 zł) i Truskawkowy żel do golenia (14,99 zł). Jeśli chodzi o makijaż, to tu również zrobiło się bardziej „zielono”, a wszystko za sprawą nowego podkładu AA Go Green (34,99 zł) - antybakteryjnego podkładu z selerem o właściwościach nawilżająco-wygładzających. Kosmetyki AA znajdziecie w Rossmannie.
NATURE BOX – kostkomaniaków ucieszy fakt, że Nature Box wypuściło na rynek kostkę myjącą pod prysznic dostępną w dwóch odsłonach: Caring Body Bar (16,99 zł) o zapachu awokado oraz Exotic Body Bar (16,99 zł) o zapachu kokosa. Oba produkty posiadają certyfikat ECOCERT Natural Cosmos.
NATURA SIBERICA OBLEPIKHA C-BERRICA – seria Oblepikha C-Berrica składa się z produktów opartych na działaniu witaminy C. W Rossmannie znajdziemy, m.in. Rewitalizujący peeling-maskę do twarzy (29,99 zł), który ujednolica koloryt cery, Antyoksydacyjne serum do twarzy (29,99 zł), Rozświetlający krem do twarzy na dzień (39,99 zł) z SPF20 oraz Tonizujący krem-fluid do twarzy (39,99 zł).
PUPA – niewielka reprezentacja kolorówki w dzisiejszym zestawieniu nie oznacza, że mam ją w pupie (taki mały suchar na rozruszanie towarzystwa 😉 ). Marka PUPA zdecydowanie stawia ostatnio na rozświetlenie skóry - w jej asortymencie znajdziemy przepiękne rozświetlacze w kamieniu z serii PUPA Glow Obsession (133,99 zł), płynne złoto czyli PUPA Glow Obsession Liquid Highlighter (110,99 zł) czy podstawową paletę do makijażu twarzy PUPA Never Without (131,99 zł) składającą się z korektora w kremie, pudru, różu, bronzera i rozświetlacza. Pod makijaż warto nałożyć bazę minimalizującą pory PUPA Prime Me (129,99 zł), a niedoskonałości zakamuflować za pomocą korektora PUPA Wonder Cover (75,99 zł). Kosmetyki PUPA dostępne są w wybranych Rossmannach.
POPRZEDNIE WPISY Z SERII 50 NAJLEPSZYCH NOWOŚCI KOSMETYCZNYCH:
50 NAJLEPSZYCH NOWOŚCI KOSMETYCZNYCH GRUDZIEŃ 2020
50 NAJLEPSZYCH NOWOŚCI KOSMETYCZNYCH PAŹDZIERNIK 2020
Wypatrzyliście dla siebie coś ciekawego?
bardzo ciekawe nowości ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Cię zainteresowały :)
UsuńBardzo podoba mi się oferta Lirene.
OdpowiedzUsuńNo i te rozświetlacze marki Pupa <3
Bardzo mnie cieszy, że marka Lirene poszła w stronę bardziej naturalnej pielęgnacji :)
UsuńWypatrzyłam tutaj kilka ciekawych produktów :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy - to znaczy, że dobrze wybrałam produkty do dzisiejszego zestawienia ;)
UsuńO kurcze! Nie wiedziałam, że faceboom jest produkowany przez bielendę 😛
OdpowiedzUsuńBielenda powoli przejmuje nasz rodzimy rynek kosmetyczny ;)
UsuńCiekawą mnie balsamy lirene, pewnie będą moje :) AA też ma całkiem ciekawe nowości, na które zapewne się skuszę ;D
OdpowiedzUsuńW moje łapki wpadł ostatnio płyn micelarny z serii Granola od AA, który zresztą figuruje na mojej wishliście na obecne półrocze :D
UsuńPomadka arbuzowa wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMnie z kolei najbardziej kusi wersja ananasowa :D
UsuńJuż wiem co kupię :) Bardzo lubię te wpisy :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam coś podpowiedzieć ;)
UsuńEveline tym razem mnie skusił mnie swoimi nowościami :)
OdpowiedzUsuńEveline ma o wiele więcej ciekawych nowości, ale ze względu na objętość wpisu musiałam się nieco ograniczyć ;)
UsuńBardzo kusi mnie seria aa granola ;)
OdpowiedzUsuńMnie również - mam nadzieję, że działa tak samo dobrze jak wygląda ;)
UsuńŚwietne zestawienie nowości
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się, że się podoba :)
UsuńOj trzeba szykować portfel :D Już mnie kusi FACE BOOM :D
OdpowiedzUsuńNie tylko Ciebie kusi :D
UsuńO, ten roząwietlacz Pupy mam. Kupiłam ok.2 lata temu. :)
OdpowiedzUsuńHa ha, czyli to nie taka nowość :D Ładny poślizg ;)
UsuńMyślę, że peeling do ust Faceboom i maseczka do twarzy będą moje 😉
OdpowiedzUsuńPonoć ta maseczka jest naprawdę dobra :)
UsuńTa seria AA Fruits & Herbs jest bardzo udana :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, bo skusiłam się na kosmetyki właśnie z tej serii ;)
UsuńMnóstwo tych nowości jest, sporo mnie kusi, ale tylko na kilka się skuszę, bo mam spore zapasy kosmetyczne :)
OdpowiedzUsuńDoskonale to rozumiem, spore zapasy kosmetyczne to problem niejednej z nas ;)
UsuńNajbardziej zaciekawiły mnie chyba nowości z AA, wyglądają super :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie cieszy, że marka postawiła na nowoczesny design i produkty inspirowane naturą ;)
UsuńPupy cuda zawsze mnie korcą :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza, gdy wypuszczają paletki w kształcie uroczych zwierzątek ;)
UsuńCiekawe nowości, produkty do higieny intymnej Biały Jeleń mnie zainteresowały najbardziej :)
OdpowiedzUsuńMuszę się za nimi rozejrzeć w moim Rossmannie :)
UsuńGlinkową maseczkę faceboom na pewno kupię, bo algowa była hitem. Reszta nowości jakoś mnie nie kusi tym razem ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam, że byłaś z niej zadowolona :) Akurat kończę jedną glinkową maseczkę, więc pora rozejrzeć się za inną :)
UsuńWiększości nie kojarzę, ale korci mnie Natura Siberica i paletka Pupa :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że tego typu produkty pojawiają się w Rossmannie :)
UsuńWidzę sporo kosmetyków dla mnie . Super przegląd
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
UsuńNie powiem, kilka nowości wpadło mi w oko :) I jak tu minimalizować zapasy :D
OdpowiedzUsuńMnie nie pytaj, w temacie zużyć nie idzie mi ostatnio najlepiej :D
UsuńWitaj ♡
OdpowiedzUsuńTak, ja wypatrzyłam dla siebie dużo ciekawych propozycji :) Chętnie wypróbowałabym wszystko, ale mój portfel może tego nie wytrzymać :D Będę rozglądać się za promocjami :)
Wspaniały, inspirujący wpis!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Cieszę się, że coś wpadło Ci w oko ;) Nie martw się, nie tylko Twój portfel nie zniósłby tylu nowości :D
UsuńPozdrawiam!
Ciekawe te nowości :)
OdpowiedzUsuńOferta marki Pupa jak zawsze kusząca:). Myślę, że AA oraz Lirene też przygotowały fajne nowości:).
OdpowiedzUsuńMarki tworzą coraz ciekawsze nowości, aż ciężko się na coś zdecydować, tyle jest fajnych opcji do wyboru :)
UsuńBiały Jeleń kojarzy mi się przede wszystkim z szarym mydłem. Nie widziałam, że mają takie perełki :)
OdpowiedzUsuńMarka już od jakiegoś czasu odświeża swój asortyment i ma w ofercie wiele ciekawych produktów ;)
UsuńSzampon w kostce Alterra mam, lubię i polecam :)
OdpowiedzUsuńW takim razie może i ja zaryzykuję :D
UsuńBardzo przyjemne i kuszace nowosci <3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przypadły Ci do gustu ;)
UsuńMam podkład z Lirene i bardzo go lubię;)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że się sprawdza :D
UsuńMiałam okazję kilka nowości poużywać, zwłaszcza z Lirene, i jestem z nich bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i zazdroszczę, że tyle produktów świetnie się u Ciebie sprawdziło :)
UsuńAA i Lirene rządzą! Cudownie się prezentują ich nowości, tak zachęcająco ;) Na ten kremowy żel Isanny poluję, ale na razie nie dorwałam w swoim Rossku, no i Biały Jeleń bardzo ciekawe zaproponował kosmetyki - chętnie je poznam, zwłaszcza te intymne ;D
OdpowiedzUsuńMyślę, że marka Biały Jeleń wypuściła na rynek ciekawe produkty, które nie mają zbyt dużej konkurencji :) Ale AA i Lirene również nie próżnują :)
UsuńJak zawsze wiele ciekawych kosmetyków i wszytsko przyciąga oko. Ja jednak dalej walczę ze sobą i staram siebie kupować nic nowego ( no chyba, że akurat kończy mi się kosmetyk i nie mam nic w zapasie ) 😊
OdpowiedzUsuńTeż powinnam przystopować z zakupami i póki co nawet nieźle mi wychodzi ;) Ale może lepiej nie zapeszać :D
UsuńO jacie ! U ciebie zawsze znajdę coś nowego :D I powiem szczerze, sama nie wiem co mnie bardziej kusi :D
OdpowiedzUsuńW takim razie bardzo się cieszę, że mogę jeszcze czymś ciekawaym zaskoczyć ;)
UsuńDużo fajnych nowości i wszystko kusi i nęci ;-)) Fajnie brzmią te musy do golenia z AA
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy fajnie się sprawdzą przy goleniu czy tylko dobrze wyglądają ;)
Usuń