Gdzie te nowości? Prawdziwe takie? – chciałoby się rzec. Ostatnie miesiące (a może nawet lata?) przyzwyczaiły nas do niesamowitego tempa, z jakim kosmetyczne nowości pojawiały się na naszym rynku. 2021 rok nie dość, że zdecydowanie wyhamował ten trend, to na dodatek wydaje mi się, że nowe kosmetyki przechodzą tak trochę bez echa… Szczerze mówiąc nie pamiętam, żeby w przeszłości choćby w Sephorze przez tyle miesięcy wiało nudą… Mam nadzieję, że to tylko cisza przed burzą i okres wakacyjny przyniesie nam w końcu ciekawe kolekcje. A póki co zapraszam na mały przegląd tego, co w ostatnim czasie pojawiło się w sklepach!
50 NAJLEPSZYCH NOWOŚCI KOSMETYCZNYCH
ADOS
Jeśli na tej planecie żyje jeszcze ktoś, kto dalej sięga po tradycyjne lakiery do paznokci, uprzejmie donoszę, że w Rossmannie pojawiły się pachnące lakiery Ados. W zależności od tego, na jaki odcień się zdecydujemy, będziemy cieszyć się zapachem ananasa, czekolady, kokosa, wiśni, kiwi, arbuza, jagody, moreli, pomarańczy lub truskawki. Kosztują 10,99 zł/szt.
ALTERRA
Rossmannowska marka Alterra zmienia swój asortyment, poszerzając go o kolejne produkty kolorowe oraz pielęgnację. Co ciekawe, wszystkie kosmetyki są przystępne cenowo. Jeśli chodzi o makijaż, pojawiły się palety cieni Eyes Never Lie w wersji Sweet as Candy i Vivid Nature (26,99 zł), tusz do rzęs Eyes Never Lie Volume On! Mascara (14,99 zł), krem bb (14,99 zł) i podkład anti-age z potrójnym kwasem hialuronowym (16,99 zł). W pielęgnacji twarzy może przysłuży się nam pianka do mycia twarzy z bio algami (15,99 zł), olejek do demakijażu z bio algami (12,99 zł), krem do twarzy do skóry wrażliwej (11,99 zł), krem na dzień z aloesem (11,99 zł), krem na noc z aloesem (11,99 zł), krem pod oczy do skóry wrażliwej (12,99 zł), serum pod oczy z aloesem (12,99 zł) oraz maseczki do pielęgnacji ust w wersji Honey i Strawberry (9,99 zł). W pielęgnacji włosów nowościami są szampony (11,99 zł) i odżywki (11,99 zł) w wersji nawilżającej i regenerującej, czysty olej arganowy (29,99 zł) oraz pianka zwiększająca objętość włosów z papają (13,99 zł).
BIELENDA
Tym razem Bielenda będzie reprezentowana dość skromnie - nie przez całe nowe kolekcje kosmetyków, a pojedyncze egzemplarze. Wypatrzyłam nowy płynny eco fluid (27,99 zł) z filtrem HEV chroniący przed promieniowaniem niebieskim, naturalną bazę pod makijaż Milky Primer (29,99 zł) z prebiotykiem i matchą, Masełko do rąk w wersji borówkowej (11,49 zł), jogurtowe masło do ciała Yogo delight Mleczko brzoskwiniowe (19,99 zł) oraz rozświetlające maski Power Wit. C (14,99 zł) z witaminą aktywowaną w momencie aplikacji maski. Całą tę wesołą gromadkę znajdziecie w Rossmannie.
GARNIER
Nowości Garniera rzadko pojawiają się w tym cyklu, ale myślę, że warto wspomnieć o nowych 5-minutowych maskach w płachcie z serii Ampoule Sheet Mask dostępnych w wersjach: ujędrniającej z kwasem hialuronowym (Hyaluronic Acid, 11,99 zł), detoksykującej z 2% niacinamidem (Niacinamide, 11,99 zł) oraz rozjaśniającej z witaminą C (Vitamin C, 11,99 zł). Pojawiły się również maski 15-minutowe: Pure Active (11,99 zł) z kwasem salicylowym i olejkiem z drzewa herbacianego oraz Vitamin C** (11,99 zł) z kwasem hialuronowym. Dostępne są w Rossmannie.
KILLYS
Producenci starają się nas zaskoczyć coraz to dziwniejszymi gąbeczkami do makijażu. Przerobiliśmy już niemalże wszystkie kształty, dlatego najwyższa pora postawić na coś bardziej innowacyjnego – gąbeczki wzbogacone o substancje aktywne. Marka Killys ma w swojej ofercie bezlateksowe gąbeczki w wersjach: Avocado z nawilżającym awokado, Mango z antyoksydacyjnym mango i Pomegranate z granatem, który ma właściwości zwężające naczynka. Można je kupić za 13,99 zł/szt. w Rossmannie.
REVOLUTION PRO
Uwielbiam fiolety, pudrowe róże i odcienie rose gold w makijażu oczu, dlatego zainteresowały mnie nowe mini paletki Revolution Pro z kolekcji Moment Eye Palette (49,90 zł): miedziana Bewitching, fioletowa Captivating, zielona Enchanting oraz różowa Mesmerizing. Palety można znaleźć w sklepie Cocolita.
RIMMEL
Czy marka Rimmel nie wydaje Wam się być lekko oldschoolowa? Rzadko tworzą coś innowacyjnego, raczej nie nadążają za trendami, wciąż stawiając na mat w makijażu twarzy… Zainteresowały mnie jednak ich nowe matowe i długotrwałe płynne cienie do powiek Wonder’Cloud All-Day Wear Soft Shadow (42,99 zł). Latem staramy się maksymalnie skracać czas przeznaczany na wykonanie makijażu, dlatego być może dobrym rozwiązaniem byłoby wypróbowanie cieni w płynie. Do wyboru mamy odcienie: Chilled Peach (brzoskwiniowy), Cool Mint (miętowy), Foogy Beige (brudny beż), Honey Drop (miodowy beż), Misty Mauve (lila) oraz Spiced Petal (marsala). Znajdziecie je w Rossmannie.
YOPE
Marka Yope stworzyła naturalną linię kosmetyków do pielęgnacji twarzy opartą na wyciągach z dzikich roślin, wzmacniających mikrobiom skóry postbiotykach, biofermentach i wodach roślinnych. Znajdziemy w niej tonik złuszczający AHA! Power (59,99 zł) z kwasami AHA, rozświetlające serum z witaminą C C-KICK (119,99 zł), różany hydrolat Organic Mist (39,99 zł) wzbogacony o bioferment z żeń-szenia i plankton termalny, żel do mycia twarzy Wake Up Cheers (59,99 zł) z fermentowaną wodą chardonnay i gruszką, płyn micelarny Green Miceles (49,99 zł) z matchą, krem na noc Moon Spa (99,99 zł) z bakuchiolem i lipidami, serum z algami Hydro Shot (119,99 zł), krem na dzień Immunity Glow (99,99 zł) z grzybami chaga i olejem z maku oraz krem pod oczy Vitality Focus (69,99 zł) z tauryną i kofeiną. Cała kolekcja dostępna jest na stronie producenta.
Wypatrzyliście dla siebie jakieś ciekawe nowości?
POPRZEDNIE NOWOŚCI KOSMETYCZNE:
Nie jestem pewna czy Yope zmieniła szatę graficzną, czy to inna firma, bo kojarzę ich kosmetyki do włosów w czarno-biało fioletowych opakowaniach :)
OdpowiedzUsuńWiększość ich produktów charakteryzuje właśnie taka szata graficzna, o jakiej wspominasz, ale nowa seria ma zupełnie inny design ;)
UsuńYope i Bielenda mnie zaciekawiły :D
OdpowiedzUsuńBielenda zawsze wypuści coś fajnego :)
UsuńMoże skuszę się na jogurtowe masło Bielenda, a poza tym to nic mnie nie porwało :D
OdpowiedzUsuńAlterra ma też całkiem ciekawe nowości :) Dawno nic od nich nie miałam ;)
UsuńTym razem tylko 1 rzecz wpadła mi w oko ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem która ;)
Usuńbardzo ciekawe zestawienie
OdpowiedzUsuńCieszę się ;)
UsuńChyba nowości Yope najbardziej przyciągnęły moją uwagę:)
OdpowiedzUsuńCałkowicie zmienili szatę graficzną swoich produktów ;)
UsuńTym razem zaciekawiły mnie nowości Yope oraz maski Garniera - bo super się u mnie sprawdzają ;-)
OdpowiedzUsuńProdukty do ciała Yope mnie nie zachwyciły, ale może z pielęgnacją twarzy byłoby lepiej ;)
UsuńMnie najbardziej zaciekawiły pachnące lakiery i masło do rąk z Bielendy :)
OdpowiedzUsuńMasełko mam w wersji bananowej, ale w okresie wakacyjnym rzadko po nie sięgam ;)
UsuńLakiery od Ados mi się bardzo podobają. Cudne kolorki:D
OdpowiedzUsuńNajbardziej kusi mnie z nich Arbuz i Morela :)
UsuńLubię jak lakier pachnie po wyschnieciu:)
OdpowiedzUsuńTo zawsze taki fajny bajer ;)
UsuńBielenda jak zwykle kusi najbardziej :)
OdpowiedzUsuńTo już chyba tradycja ;)
UsuńTe nowości z Yope już są u mnie ❤
OdpowiedzUsuńI jak się sprawdzają? :)
UsuńPachnących lakierów chętnie wypróbuje :) tej pielęgnacji od yope też jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nowe produkty Yope do pielęgnacji twarzy dają widoczne efekty :)
UsuńTopie to dla mnie zaskoczeń i totalna nowość 😁chyba na te kosmetyki zerknę 😁
OdpowiedzUsuńTeż zaskoczył mnie wygląd ich opakowań - byłam przyzwyczajona do innego designu ;)
UsuńSorry Yope słownik mi poprawił źle 🤭
OdpowiedzUsuńZdarza się :))
UsuńPierwsze co - mam chęć na nowości Garnier :P
OdpowiedzUsuńA to zaskoczenie :D
UsuńZaciekawiły mnie te lakiery i nowości Yope :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że sporo osób zainteresowały te kosmetyki ;)
UsuńJestem ciekawa tych nowości Yope, na pewno wkrótce się u mnie znajdą bardzo lubię ich żele pod prysznic :D
OdpowiedzUsuńLubiłam ich żel o zapachu bzu i wanilii ;)
UsuńBardzo fajne nowości. Najbardziej jestem ciekawa tych lakierów do paznokci oraz masełka do rąk z Bielendy :D Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie sądziłam, że pachnące lakiery do paznokci spotkają się z tak dużym entuzjazmem :)
UsuńProdukty z Yope wydają się bardzo ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, oby działały tak dobrze jak wyglądają ;)
UsuńMiałam już nie przyglądać tych nowości ale nie mogłam się powstrzymać 🙈 na szczecie tym razem zaciekaiwly mnie jedynie nowości Alterry i lakiery zapachowe - ja ostatnio pokochałam się ze zwykłymi lakierami, bo na hybrydy brak mi czasu 🤦♀️
OdpowiedzUsuńZ hybrydami mam podobnie z tym, że na zwykłe lakiery również mi go brakuje :P
Usuńyope mnieciekawi
OdpowiedzUsuńIch kosmetyki do pielęgnacji twarzy zapowiadają się bardzo ciekawie i niewątpliwie trafiają w obecne "trendy" ;)
UsuńYope ma fajne nowości ale drogie są bardzo.
OdpowiedzUsuńZ naturalnymi kosmetykami niestety często tak jest, że swoje kosztują ;)
UsuńZakochałam się w tych lakierach do paznokci- cudowne kolorki! Idealne na lato :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak będą prezentować się na pazurkach ;)
UsuńZaciekawił mnie ten fluid z Bielendy :)
OdpowiedzUsuńU mnie ich podkłady zazwyczaj mocno ciemnieją na skórze :P
UsuńNowa gąbeczka do podkładu by mi się przydała ;)
OdpowiedzUsuńAkurat podkład aplikuję palcami, ale może kiedyś się przestawię :P
UsuńUwielbiam te Twoje posty! To chyba moja ulubiona seria ze wszystkich biorąc pod uwagę wszystkie blogi które czytam. Jestem ciekawa czy te lakiery serio pachną i czy przez to będą w stuprocentach zastygać i trzymać się. Na mój nos tak dobrze nie będzie. Zaglądania do kolorówki alterry nauczyłaś mnie Ty i teraz to już zawsze w rossmannie tam zachodzę zobaczyć co nowego. Do tej pory ogrom kosmetyków kolorowych w toaletce trzymał mnie w ryzach, ale teraz trochę rzeczy mi się kończy i wybieram się na większe zakupy. Te małe paletki revolution serio wyglądają bardzo ładnie. Aż jestem w szoku bo prezentują się dość światowo. W sumie masz rację z rimmelem, poza wake me up raczej stawiają na mat. A ostatni ich podkład to niewypał :D. Yope zrobiło super opakowania. WYglądają co najmniej jakby miały stać w sephorze ;)
OdpowiedzUsuńTwoje słowa to miód na moje serce ;) Nie ukrywam, że to najbardziej czasochłonna seria na blogu, więc tym bardziej się cieszę, że mój trud włożony w wyszukiwanie nowości jest doceniany ;) Co do lakierów to wydaje mi się, że kiedyś te "zapachowe" były popularne i nie traciły przez to na trwałości, ale moja pamięć bywa zawodna, więc mogę się mylić :P Yope swoimi opakowaniami zdecydowanie skradło dzisiejszy wpis :D
Usuń