8/05/2018

ILE KOSMETYKÓW ZUŻYWA KOBIETA? PODSUMOWANIE WSZYSTKICH DENEK Z I PÓŁROCZA 2018


Jak co pół roku, cytując klasyka, „nadejszła wiekopomna chwila” czyli pora na graficzne podsumowanie wszystkich denek z minionego półrocza. Ile produktów zużyłam w ciągu pierwszego półrocza 2018 r., ile warte były zdenkowane produkty, jakie kategorie produktów oraz jakie marki dominowały w moich denkach – tego dowiecie się z dzisiejszego wpisu!

PODSUMOWANIE WSZYSTKICH DENEK Z I PÓŁROCZA 2018




LICZBA ZUŻYTYCH PRODUKTÓW

Najwięcej zużytych produktów, bo aż 40 (!) znalazło się w denku majowym. Taki stan rzeczy wyniknął z wielkiej czystki, jaką urządziłam w szufladzie z tradycyjnymi lakierami do paznokci. Najmniej, bo tylko 17 produktów, zużyłam za to w marcu. W sumie w całym I półroczu 2018 zużyłam 160 produktów. Dla porównania - w II półroczu 2017 było to 157 produktów. Wychodzi więc na to, że zużycia zaczynają się u mnie stabilizować pod względem ilości. Średnio wychodzi aż 26 opakowań miesięcznie.


KOSZT ZUŻYTYCH PRODUKTÓW

Najdroższym denkiem pod względem wartości finansowej było denko lutowe – wartość zawartych w nim produktów to ok. 520 zł (dla porównania najdroższe denko II półrocza 2017 wyniosło 495 zł – bardzo podobnie). Najtańsze w I półroczu 2018 r. było denko marcowe – 180 zł (dla porównania najtańsze denko II półrocza 2017 wyniosło 144 zł – również podobnie). W sumie koszt zużytych produktów w I półroczu 2018 roku wyniósł 2 083 zł (w II pół. 2017: 2 254 zł). Średnia miesięczna wartość zdenkowanych produktów oscylowała więc wokół kwoty 347 zł.


ŚREDNI KOSZT JEDNEGO KOSMETYKU

Najwyższy średni koszt za jeden produkt w denku wyniósł 22,61 zł (luty 2018), a więc kilka złotych więcej niż w poprzednim półroczu. Najtańsze produkty znalazły się w denku majowym – średni koszt jednego produktu wyniósł jedynie 9,05 zł (po taniości!).


CZYSTOŚĆ

W kategorii czystość dominowało zużycie mydeł w płynie – nasza domowa mania mycia rąk pochłonęła aż 9 sztuk tego typu mydeł. Spore było też zużycie żeli pod prysznic – wyniosło 7 sztuk, ale to i tak 5 szt. mniej niż w poprzednim półroczu. Dość dziwny jest za to fakt, że przez pół roku nie zużyłam żadnego antyperspirantu, a przecież regularnie je stosuję :P


PIELĘGNACJA CIAŁA

Dopiero na graficznym podsumowaniu zauważyłam, że w kategorii pielęgnacji ciała pod względem ilości zużyć szału nie było. Zużyłam co prawda aż 3 masła/balsamy do ciała, co oznacza jeden produkt na dwa miesiące + 2 sera wyszczuplające, ale dziwi mnie zużycie tylko jednego (?!) kremu do rąk przez pół roku, skoro ręce kremuję kilka razy dziennie… Oznacza to niechybnie, że mam zbyt wiele otwartych produktów do rąk naraz i nie daję rady ich zużyć.


PIELĘGNACJA WŁOSÓW

Postanowiłam w obecnym podsumowaniu wyodrębnić osobną kategorię „pielęgnacja włosów”, ponieważ coraz więcej różnorodnych produktów do włosów używam. W I półroczu 2018 udało mi się zużyć 3 szampony i 3 odżywki do włosów oraz nieco bardziej skromnie – po jednym peelingu do skóry głowy, lakierze do włosów oraz płukance.


PIELĘGNACJA TWARZY

Pielęgnację twarzy jak zawsze nieco przewrotnie zdominowały maseczki – „przewrotnie”, bo czymże jest 8 zużytych maseczek w ciągu 6 miesięcy? To nieco ponad jedna maseczka miesięcznie ;) Spora część z Was pewnie zużywa tyle tygodniowo (albo dziennie!). Podobnie sprawa ma się z płatkami oczyszczającymi na nos – 3 sztuki zużyte przez pół roku. Ponadto przez 6 mies. zużyłam tylko jeden krem do twarzy (a kremuję się regularnie!), 2 toniki, 2 płyny micelarne, 2 serum do twarzy, 2 kremy pod oczy, 2 balsamy do ust czy 2 serum do rzęs. Wychodzi na to, że się lenię ;)


MAKIJAŻ I PAZNOKCIE

Makijaż zdominowała czystka w tradycyjnych lakierach do paznokci – w momencie przerzucania się na hybrydy pozbyłam się 16 sztuk starych lakierów. W I półroczu miałam pecha do maskar – większość albo sklejała rzęsy, albo szybko zasychała, co skutkowało zdenkowaniem aż 8 sztuk w ciągu 6 miesięcy! W ramach czystek w kolorówce pozbyłam się również 4 podkładów oraz 4 produktów do brwi. W końcu kolorówkę się używa, a nie zużywa ;)


INNE PRODUKTY

W I półroczu udało mi się w końcu zdenkować do ostatniej kropli jeden zapach (mój ukochany Beckham Signature) oraz jeden wosk zapachowy (Christmas Eve – wiadomo…). Uzależniłam się też od chusteczek nawilżanych, stąd aż 10 zużytych opakowań. Poza tym tradycyjnie używałam chusteczek bawełnianych Tami oraz płatków kosmetycznych BeBeauty z Biedronki.


PÓŁROCZNE ZUŻYCIE WEDŁUG KATEGORII

Jak wynika z kołowego wykresu – moje denka w I półroczu 2018 r. były zdominowane przez produkty do makijażu i malowania paznokci (ok. 42%). Na drugim miejscu pod względem ilości znalazły się produkty do pielęgnacji ciała (ok. 26%), tuż za nimi produkty do pielęgnacji twarzy (ok. 23%). O wiele mniej zużyłam produktów do pielęgnacji i stylizacji włosów (ok. 8%), a produkty do dłoni i stóp stanowiły śmieszne 0,87%...



NAJCZĘŚCIEJ DENKOWANE MARKI

Najczęściej denkowałam w minionym półroczu produkty marki Cien z Lidla. Były to głównie sole do kąpieli, chusteczki nawilżane oraz mydła w płynie, które uwielbiam i będę kupowała stale, ponieważ są dobrej jakości i kosztują grosze.  Na drugim miejscu znalazło się Wibo za sprawą wyrzucanych lakierów do paznokci. Na podium zmieściła się również biedronkowa marka BeBeauty, z której kupowałam głównie płatki kosmetyczne ex aequo z kosmetykami Eveline. Warto również wspomnieć o produktach niemieckiej marki Balea (kupuję głównie żele pod prysznic, żele do golenia, kremy do rąk), Catrice (najlepsze podkłady i korektory) oraz Essence (tanie i trwałe cienie do powiek czy konturówki do ust). Coraz więcej kupuję również masek, odżywek, szamponów i maseczek do twarzy L’Biotica.

PODSUMOWANIE I PÓŁROCZA 2018

W ciągu I półrocza 2018 roku zdenkowałam około 160 produktów o wartości wynoszącej ok. 2 083 zł. Średni miesięczny koszt denka wyniósł więc ok. 347 zł, a koszt jednego zdenkowanego produktu to ok. 13 zł. Najwięcej produktów zużyłam z kategorii makijaż i paznokcie (choć to głównie wyrzutki niż zużycia, bo kolorówkę się używa, a nie zużywa). Najczęściej denkowałam produkty takich marek jak Cien, Wibo, BeBeauty oraz Eveline.


PONIŻEJ DENKA Z I PÓŁROCZA 2018:

DENKO STYCZEŃ 2018
DENKO LUTY 2018
DENKO MARZEC 2018
DENKO KWIECIEŃ 2018
DENKO MAJ 2018
DENKO CZERWIEC 2018









Jak Wam poszło denkowanie w I półroczu 2018?









57 komentarzy:

  1. Fajne podsumowanie, sama bym chciała wiedzieć po jakie marki najczęściej sięgam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę zachodu to wymaga, ale prowadzenie denek na blogu ułatwia sprawę przy podsumowaniu :D

      Usuń
  2. O, jakie fajne podsumowanie! :) Cieszę się, że nie tylko ja się dziwię, że jeden krem starcza mi na tak długo :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeżu drogi! Pierwszy raz widzę takie profesjonalne podejście...Imponujące.. Jak wiesz, ja już wymiękłam. Przerosła mnie siata, która się uzbierała z trzech miesięcy. Postanowiłam, że na insta będę pokazywać na bieżąco zużytki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie umiem być regularna w dodawaniu wpisów na Insta :P Już wolę zbierać do siaty :D

      Usuń
  4. o kurcze.. ile tego :o Profesjonalne podsumowanie! :D U mnie panuje coś w rodzaju anty denko... staram się zużywać jak najmniej.. :P możliwe że w tym roku zużyłam ze 2 produkty :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wierzę :D u mnie dwa potrafią zejść dziennie :D

      Usuń
  5. Uuu, ale świetny pomysł na podsumowanie ! Takich wykresów nie widziałam jeszcze na żadnym blogu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ;) Lubię tworzyć wszelkie podsumowania ;)

      Usuń
  6. Bardzo fajne podsumowanie :D Pozdrawiam!
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe podsumowanie ;) Choć ja bym nie miała cierpliwości do robienia takich zestawień ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli raz się je zrobi, to później wystarczy podmieniać wartości i wykresy same się aktualizują ;)

      Usuń
  8. Fajna forma posumowania, choć ja bym chyba nie chciała widzieć swojej części kosztów i wartości :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wartość niekoniecznie oznacza, że tyle wydałam, bo wiele produktów na pewno kupowałam na jakichś promocjach :D

      Usuń
  9. Wow, ale fajne podsumowanie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwszy raz spotykam się z tak szczegółowym podsumowaniem. :) Podziwiam za skrupulatność. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę przyznać, że sporo zużywasz, u mnie tak ponad 20 produktów wychodzi na 2 miesiące ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się tylko wydaje, ale żele pod prysznic, chusteczki nawilżane, płatki kosmetyczne czy szampony potrafią schodzić ekspresowo :D

      Usuń
  12. bardzo ciekawe podsumowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. ciekawe podejście do tematu zużyć

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne podsumowanie. Przyłożyłaś się do wpisu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Twoje podsumowania zawsze robią na mnie wrażenie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Niesamowite podsumowanie. U mnie by się nie sprawdziło bo w ciągu miesiąca wykańczam dwa-trzy kosmetyki nie licząc pasty do zębów i nie wydaję więcej niż 15zł :)
    Pozdrawiam cieplutko myszko :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Brawo, to podsumowanie robi wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Podziwiam, że też Ci się chciało zrobić takie zestawienie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ło matko szacun za takie wyliczenia haha :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Zaskoczył mnie koszt zużytych produktów, niezbyt duży...I maj najwięcej zużytych produktów. podziwiam za stworzenie tego zestawienia

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawe podsumowania, chciałabym przygotować podobne ale kosztuje to wiele czasu no i mam wielki problem z trzymaniem pustych opakowań:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli regularnie publikuje się denka i wówczas podlicza, to później wystarczy zsumować ;)

      Usuń
  22. jeju, jakie Ty statystyki prowadzisz :D nic tylko podziwiać:D

    OdpowiedzUsuń
  23. U mnie to jakoś mało tego się denkuje. Pewnie przez to, że mam kilka otwartych na raz.

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo fajny pomysł na podsumowanie, bo tak z dnia na dzień zazwyczaj nie widzimy ile zużywamy lub wydajemy na coś pieniędzy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. To zestawienie zrobiło na mnie wrażenie!

    OdpowiedzUsuń
  26. Jestes jak odkurzacz na kosmetyki :P

    OdpowiedzUsuń
  27. Wow, ale podsumowanie! :) Ja wolę takiego nie robić, bo jeszcze bym się przeraziła, ile mnie te denka kosztują :O :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całe szczęście sporo kosmetyków kupujemy w promocji ;)

      Usuń

Serdecznie dziękuję za każdy konstruktywny komentarz!

Copyright © MAKE-UP FULL OF COLORS , Blogger