7/14/2019

DENKO CZERWIEC 2019 (ZA OK. 300 ZŁ)


W czerwcowym denku znalazło się wiele produktów, które „męczyłam” całymi miesiącami i cieszę się, że mogę rozpocząć w końcu „nowe rozdanie”. Niektóre kosmetyki są bowiem tak piekielnie wydajne, że już zaczynają nudzić i człowiek podświadomie pragnie jakiejkolwiek zmiany. Czasem zdarza mi się też mieć pootwieranych kilka podobnych produktów przez co denkowanie idzie bardzo opornie. Ale dość marudzenia – oto moje czerwcowe zużycia ;)

DENKO CZERWIEC 2019



ALOESOVE PŁYN MICELARNY – choć zbiera raczej mieszane opinie, to u mnie sprawdził się przyzwoicie domywając zarówno makijaż twarzy jak i oczu (łącznie z tuszami do rzęs). Nie powodował szczypania, nie pogorszył stanu skóry, ma bardzo fajny skład. POLECAM

SEPHORA EXFOLIATING CLEANSING CREAM CHARBON – mechaniczny peeling do twarzy, który naprawdę dobrze zdzierał. Ma charakterystyczną konsystencję przypominającą rybią ikrę. Skóra po jego użyciu była zaczerwieniona, ale jednocześnie mega miękka i gładka. POLECAM


BALEA ŻEL POD PRYSZNIC BUTTERMILK & LEMON – żel miał kremową konsystencję, nie przesuszał, a jego zapach był po prostu obłędny! Kojarzył mi się z cieplutką babką cytrynową świeżo wyciągniętą z piekarnika – aż ślinka cieknie! POLECAM

JOANNA KERATYNA KREM DO LAMINOWANIA WŁOSÓW – produkt dla włosów lubiących proteiny. Może nie wygładzał ich jakoś spektakularnie, ale po wyprostowaniu prostownicą dłużej trzymały prosty kształt. MOŻE BYĆ


BANIA AGAFIA SZAMPON ODBUDOWUJĄCY I ODŻYWCZY – nie zawiera w składzie SLS/SLES i betainy kokamidopropylowej, dzięki czemu jako jeden z nielicznych szamponów nie podrażnia mojej super wrażliwej skóry głowy. Dobrze domywa włosy odbijając je od nasady. Używam go do codziennego mycia, to obecnie mój włosowy must have. POLECAM


BE BEAUTY CARE PŁATKI KOSMETYCZNE – biedronkowe płatki mają chyba najbardziej korzystny stosunek jakości do ceny. Tym razem zużyłam wersję maxi. Bardzo je lubię i POLECAM


CATRICE THE LITTLE BLACK ONE MASCARA WODOODPORNA – zakupiłam ją w czasie, gdy był na nią wielki szał w internecie i niestety to jedna z gorszych mascar jaką miałam w życiu. Potwornie skleja rzęsy niszcząc przy tym cały wcześniej wykonany makijaż. Bubel jakich mało. NIE POLECAM


CIEN NAWILŻANE CHUSTECZKI ODŚWIEŻAJĄCE – jak zawsze zużywam je do zmywania kosmetyków kolorowych z rąk. Kosztują grosze i nie zasychają w opakowaniu. POLECAM


CIEN FOOD FOR SKIN MYDŁO W PŁYNIE – tanie jak barszcz (2,99 zł w Lidlu) i niewysuszające dłoni mydła w płynie o dobrym składzie. Jedyny minus to niska wydajność, ponieważ mają rzadką konsystencję. Poza tym POLECAM


CIEN MYDŁO DO RĄK SWEETS & FLOWERS – mydło w płynie o zapachu czekolady i fiołków pachniało przyzwoicie, ale niestety przesuszało dłonie, dlatego MOŻE BYĆ


DUSHKA SCRUB CUKROWO-SOLNY MELON – pisałam o nim tutaj. POLECAM


WIBO I CHOOSE WHAT I WANT HD POWDER 1 SWEET COFFEE – bronzer w ładnym naturalnym i jasnym odcieniu, który dobrze się blenduje i nadaje się do konturowania. Ma formę wkładu do paletki. Kupiłam już kolejne opakowanie, bo bardzo przyjemnie się nim pracuje. POLECAM

EOS BALSAM DO UST GRANAT I MALINA – ma bardzo dobry skład (oliwa z oliwek, wosk pszczeli, olej kokosowy, olej jojoba, masło shea, ekstrakt z liści maliny, olej z nasion granatu, wit. E, ekstrakt z liści stewii, olej z pestek słonecznika, naturalny aromat), uroczą formę kulki, przyjemny zapach, a do tego świetnie nawilża usta i jest piekielnie wydajny. POLECAM


EVELINE DIAMENTOWE SERUM WYSZCZUPLAJĄCE SLIM EXTREME 4D – chłodzące sera antycellulitowe z Eveline są moimi ulubionymi, ale ta wersja miała srebrne drobinki, co bardzo mnie irytowało, dlatego NIE POLECAM

NATURE ON PASTA DO ZĘBÓW CARBON WHITE – czarna pasta ponoć miała widocznie wybielać zęby, ale w moim przypadku wybielenie nie było zauważalne. Jednak jako pasta do zębów sprawowała się zupełnie poprawnie, dlatego MOŻE BYĆ


JOANNA ODŻYWKA ARGAN OIL – pisałam o niej tutaj. MOŻE BYĆ


BIELENDA PROFESJONALNA TERAPIA WIEKU – wyrzucam, ponieważ kulki nie do końca się rozpuszczały i zostawiały na twarzy widoczne drobiny, ale najgorsze, że kuracja w sumie nic nie robiła, więc nie miałam ochoty dłużej się z nią męczyć. NIE POLECAM

MINCER PHARMA VITA C INFUSION MIKRODERMABRAZJA – po raz kolejny potwierdza się teza, że o ile kolorówka polecana przez Maxineczkę mi się sprawdza, o tyle pielęgnacja z jej polecenia w ogóle na mnie nie działa. Mikrodermabrazja dawała efekt słabszy od zwykłego peelingu, a nie należała do najtańszych, dlatego NIE POLECAM


OLD SPICE ŻEL POD PRYSZNIC COOLING – fajnie pachnie, dobrze myje i chłodzi. POLECAMY


ROSADIA PŁYN MICELARNY TONIK / MGIEŁKA 3W1 – nie rozumiem formy mgiełki, była zupełnie niepraktyczna. Jako płyn micelarny działał słabiej niż wspomniany na początku wpisu Aloesove, a jako tonik nie sprawdził się ze względu na pienienie się na skórze. NIE POLECAM

BEAUTE MARRAKECH SZAMPON ROSE – choć miał dobry skład, to niestety trafił na czas, gdy miałam straszny problem ze skórą głowy, więc zużyłam go w połowie do mycia pędzli. Dobrze domywał włosy, gorzej z pędzlami. MOŻE BYĆ


WIBO RÓŻ ECSTASY – od odcienia nr 1 (róż ze złotą poświatą) jestem po prostu uzależniona. Odcieni nr 2 i 3 się pozbywam, ponieważ mam już je zbyt długo, a i tak rzadko po nie sięgam. Są super mocno napigmentowane, dlatego trzeba z nimi uważać. MOGĄ BYĆ



POPRZEDNIE DENKA:

DENKO MAJ 2019
OGROMNE DENKO KWIETNIA ZA NIEMALŻE 800 ZŁ
DENKO MARCA ZA PONAD 500 ZŁ
DENKO LUTEGO ZA PONAD 700 ZŁ
DENKO STYCZNIA 2019





53 komentarze:

  1. Z tej gromadki znam płatki - moje ulubione i rosyjski szampon, faktycznie bardzo przyjemny :) Chociaż sama wolę jednak te 'niesaszetkowe' wersje ze względu na ich większą wydajność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby te saszetkowe były dostępne w butlekach, to też bym brała :D

      Usuń
  2. Też lubię płatki z biedry :D A róż ecstasy ja mam w palecie do konturowania z wibo i to właśnie ten piękny rose gold, ale jak dla mnie jest suchy strasznie i w sumie przez to zraziłam się do używania różu na policzki i szczerze mówiąc wcale mi nie brakuje w makijażu tego kroku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki połyskujący róż potrafi niesamowicie odmłodzić twarz :D Ostatnio sięgam praktycznie tylko po tego typu róże ;)

      Usuń
  3. ZAWSZE przecinam plastikowe tubki, zazwyczaj mieści się w nich jeszcze spora ilość kosmetyku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam o tym, ale szczerze mówiąc nie chce mi się z tym babrać :P Po rozcięciu do opakowania dostaje się chyba więcej bakterii ;)

      Usuń
  4. Oj wielka szkoda ze nie sprawdzil Ci sie ten tusz z Catrice, ja sobie go bardzo chwale ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam :D Ale tak już jest, że wszystkim nie dogodzisz ;)

      Usuń
  5. Miałam płyn aloesowy i był bardzo dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mało co miałam z tej gromady. EOSa bardzo lubię i gdybym miała bliżej Lidla, pewnie kupiłabym te mydła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie kiedyś mega zraziło Balmi do tego typu pomadek, ale EOS to sztos :D

      Usuń
  7. Muszę w końcu wypróbować to mydło z Lidla, jednak nadal męczę Yope :D Zupełnie nic złego do niego nie mam tylko wydajność jego mnie powala^^ ;-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubiłam Yope w wersji Wanilia i Cynamon pod względem zapachu (bo trafiłam na nie w okolicach świąt) i kokosową wersję dla dzieci za zapach i działanie ;)

      Usuń
  8. muszę sobie zobaczyć te rosyjskie kosmetyki :) kuszą mnie od dawna, szczególnie, że sprawdziła mi się odżywka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam zupełnie na odwrót - kiedyś rosyjskie kosmetyki się u mnie nie sprawdzały, więc dałam sobie spokój, a teraz znów się skusiłam i jestem zadowolona ;)

      Usuń
  9. Używałam niestety tylko płatków i balsamu do ust, więc za dużo nie mogę o innych produktach powiedzieć, ale z polecanych wybiorę sobie jakieś do własnego przetestowania!:)

    malusiawerusia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, bardzo mnie to cieszy :) Oby się sprawdziły ;)

      Usuń
  10. Uwielbiam wkłady do paletki I choose what I want. Mam ciemniejszy kolor i to prawda, że super się z nim pracuje :). Co do wibo ecstasy to nie mam za najlepszej opinii. Już nawet nie wiem który mam numer, ale są mega napigmentowane, a jak się je raz strzepie to wszystko spada. Więc albo robię sobie matrioszkę, albo nic nie widać na twarzy. Może nie potrafię z nimi pracować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domyślam się, że masz prasowaną wersję różu Ecstasy, a nie wypiekaną (odcień nr 1), którą matrioszki się nie da zrobić :D Teraz czaję się na nowe odcienie różów z serii I Choose What I Want ;)

      Usuń
  11. Och, też tak mam, że jak jakiś kosmetyk jest piekielnie wydajny, to zamiast się z tego cieszyć, zaczynam się nim nudzić i chcę już otworzyć inny :D Z denka znam róż Wibo Ecstasy, ale nie pamiętam, który numerek mam oraz micel z ALoesove, ale akurat on był bardzo przeciętny w moim odczuciu. Teraz na pewno skuszę się na mydła z Lidla z Food For Skin, jak tylko skończę to, które aktualnie używam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu kobieta zmienną jest :D A może to zmora naszych czasów, że wciąż poszukujemy nowych wrażeń i lubimy gdy wszystko wokół się dynamicznie zmienia ;) A jeśli chodzi o mydła z Lidla, to póki co chyba waniliowe najbardziej mi podpasowało ;)

      Usuń
  12. Niedawno prosiłam ciocię o ten wariant zapachowy żelu Balea, ale jak na złość już dwa razy był wykupiony. Chyba wszystkim podoba się jego zapach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogłabym mieć wszystko o tym zapachu :D To chyba akurat nie jest żadna edycja limitowana, tylko stała oferta, więc może uda Ci się upolować ;)

      Usuń
  13. Bardzo lubię ten peeling z Sephory. Moja skóra wygląda po nim bardzo świeżo, jest gładka i delikatna. Stosuję na noc, aby ewentualne zaczerwienienia zniknęły do rana :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie aż tak długo się nie trzymają, może kilka minut skóra jest czerwona :) Ale też sięgam po niego przed snem ;)

      Usuń
  14. Szampon z Banii Agafii spisywał się kiedyś u mnie rewelacyjnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc dlaczego tak późno na niego trafiłam? :D

      Usuń
  15. Też lubię te płatki kosmetyczne z biedry :)
    Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  16. Znam płatki BeBeauty, tą nieszczęsną mikrodembrazję z Mincer, moje ulubione mydełka z Cien i to tyle w sumie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Nieszczęsna mikrodermabrazja" brzmi świetnie i oddaje istotę sprawy :D

      Usuń
  17. Lubię balsamy EOS i wciąż do nich wracam. Wersję z granatem też chętnie poznam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem w sumie, dlaczego skusiłam się na tę wersję z granatem, ale świetnie się sprawdziła ;)

      Usuń
  18. Zainteresował mnie szampon z Bani Agafii ;) Mam ten produkt z Rosadii i sprawdza mi się tylko do zmywania makijażu, jako mgiełka jest bez sensu, nie rozumiem tego pienienia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zauważyłam, że mgiełki pochodzące z rodziny Sylveco, Vianka, itp. strasznie się pienią na skórze :/

      Usuń
  19. Spore denko, też lubię biedronkowe płatki 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od lat sięgam praktycznie tylko po te płatki ;)

      Usuń
  20. Laminowanie włosów bardzo mnie ciekawi, bo moje włosy lubią się puszyć, zwłaszcza, gdy jest parno za oknem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety moje włosy również mają do tego tendencję :P W takie dni chyba powinno się unikać produktów z aloesem ;)

      Usuń
  21. Całkiem spore denko :)
    Płatki do demakijażu to u mnie stały gość :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Z tych wszystkich produktów najbardziej lubie eveline :).
    Ale większość z nich nie miałam okazji przetestować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko byłoby znać wszystkie kosmetyki na rynku, nawet gdybyśmy bardzo chciały :)

      Usuń
  23. Rozumiem, ja z kolei lubię takie silne działanie balsamu do ust stosowanego na noc ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Może kiedyś na nie trafisz :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Marka Cien rzuca mi sie ostatnio wszedzie w oczy :P

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy konstruktywny komentarz!

Copyright © MAKE-UP FULL OF COLORS , Blogger