Już niedługo wiosna, a to oznacza nowy sezon w Rossmannie - na rynku zapewne pojawi się ogrom nowości kosmetycznych. Pewnie też nie możecie się już doczekać? 😉 Póki co za oknem zima (tak, poprawna pisownia to „póki co”, choć połowa blogerów pisze „puki”), a ja nie pokazałam Wam jeszcze wszystkich ciekawych nowości, które pojawiły się na sklepowych półkach tej zimy! Swoją kosmetyczną markę stworzył m.in. Herbapol znany z herbat i ziół do picia, coraz więcej marek wypuszcza też kosmetyki „profesjonalne”, o prostym składzie lub bardziej „bio” i właśnie o nich będzie dzisiejszy wpis!
50 NAJLEPSZYCH NOWOŚCI KOSMETYCZNYCH
AMVI COSMETICS – na początek pokażę Wam produkty marki, która stosunkowo niedawno zadebiutowała na naszym rynku. Jednym z celów AMVI Cosmetics jest wspieranie kobiet, dlatego 1% ze sprzedaży swoich kosmetyków przeznacza na wspieranie osób przechodzących raka piersi. Jak na swojej stronie zapewnia producent, kosmetyki są pełne naturalnych składników, produkowane w Polsce, nietestowane na zwierzętach i w większości bezglutenowe oraz wegańskie. W ofercie AMVI znajdziemy, m.in. Krem intensywnie nawilżający do każdego rodzaju skóry na dzień (52,99 zł), Krem odżywczo-regenerujący na noc (56,99 zł), Krem rozświetlający z wit. B3 na dzień i na noc (59,99 zł), Odświeżającą esencję tonizującą (31,99 zł), Nawilżający olejek do demakijażu (35,99 zł), Rewitalizujący peeling do twarzy (37,99 zł), Rozświetlające serum z wit. C (64,99 zł) czy Ujędrniający krem do dekoltu i biustu (34,99 zł). Produkty znajdziecie na stronie producenta oraz Drogerii Natura.
BASICLAB – marka, którą jedni kochają, a inni nienawidzą przez zbyt intensywny internetowy marketing, jaki w ostatnim czasie zafundowały nam influencerki. Niemniej trzeba przyznać, że w swoim asortymencie mają ciekawe produkty, jak choćby Antyoksydacyjne serum regenerujące (94,90 zł/30 ml) oparte na nowoczesnej formule witaminy C, naturalnej witaminie E i Koenzymie Q10, które ma spowalniać proces starzenia się skóry; Serum regenerujące strukturę skóry (124,90 zł/30 ml) w postaci mlecznej emulsji z ceramidami zwanymi cementem komórkowym; Serum regenerujące strukturę skóry z ceramidami i peptydami (199,90 zł/30 ml), które ma regenerować i wzmacniać barierę lipidową skóry. Znajdziecie je na stronie producenta oraz na Cocolicie.
EVELINE COSMETICS – zainteresowała mnie seria I’m Bio marki Eveline. W jej skład wchodzi Naturalnie nawilżający płyn micelarny (16,90 zł) zawierający takie składniki jak kiwi czy spirulina i mający zarazem domywać nawet wodoodporny makijaż, Naturalnie oczyszczająca pianka do mycia twarzy (21,90 zł) z matchą i limonką oraz Delikatna pianka do mycia twarzy (21,90 zł) wzbogacona o wyciąg z arbuza czy ekstrakt z banana. Zimą warto również sięgnąć po rozgrzewający ujędrniający krem-żel do ciała (22,90 zł) z pomarańczą, imbirem i cynamonem, który ma poprawiać krążenie Wszystkie te produkty znajdziecie na stronie producenta oraz na Cocolicie.
INGRID COSMETICS – marka, która kojarzy mi się z przestarzałymi kosmetykami do makijażu, powoli zaczyna wczuwać się w aktualne trendy i wypuściła paletę cieni Ingrid x Fagata Pina (69,99 zł). Znajdziemy w niej 12 cieni o naprawdę szalonych i elektryzujących kolorach! Spójrzcie tylko na ten błękit i granat, róż oraz fiolet czy pomarańcz i czerwień – czyż pięknie ze sobą nie współgrają? W palecie przeważają maty, ale kilka ciekawych błysków również można wypatrzyć. Można ją zamówić online w sklepie Cocolita.
HERBAPOL POLANA – jak już wspominałam na wstępie, Herbapol (kojarzony głównie z ziołami i herbatkami) stworzył własną markę kosmetyków i suplementów diety o swojsko brzmiącej nazwie Polana. W jej ofercie znajdziemy takie produkty jak Serum olejowe Rewitalizacja (34,99 zł) ze stokrotką, czarnuszką i malwą, płyn micelarny z makiem lekarskim, macierzanką i stokrotką (20,99 zł), Serum olejowe Odmładzanie (34,99 zł) z makiem, żywokostem i ostropestem, Serum olejowe Nawilżanie (34,99 zł) z chabrem bławatkiem, wiesiołkiem i pachnotką, maseczki do twarzy (np. z głogiem i dziką różą po 4,49 zł), pomadki pielęgnacyjne (regenerujące, nawilżające lub z SPF po 8,99 zł), tonizującą mgiełkę do twarzy z chabrem, nagietkiem i mniszkiem lekarskim (20,99 zł), kremowy olejek do mycia twarzy z chabrem, lnem, ogórkiem i kwiatem słonecznika (26,99 zł), Serum odmładzające z makiem, jeżówką i krokusem (34,99 zł), serum redukujące niedoskonałości z chabrem i babką lancetowatą do cer mieszanych (29,99 zł), ujędrniające i wygładzające kremy do twarzy (32,99 zł), krem-żel nawilżający (27,99 zł), krem-serum antyoksydacyjne (28,99 zł) czy wygładzający krem pod oczy z makiem, czarną bażyną i ogórecznikiem (26,99 zł). Można je zamówić online np. w Drogerii Natura.
MIYA – marka sukcesywnie poszerza swój asortyment o kolejne produkty do pielęgnacji. Ostatnio na rynku pojawiła się nawilżająca esencja micelarna do demakijażu myMICELARwater (34,99 zł/200 ml), która oparta jest o hydrolat z kwiatów gorzkiej pomarańczy czy nawilżający krem pod oczy myEYEhero (39,99 zł/15 ml), który ma redukować cienie i opuchliznę jednocześnie ujędrniając skórę. Oba kosmetyki dostępne są na Cocolicie.
NACOMI – ostatnie tygodnie na rynku kosmetycznym zdecydowanie należały do Nacomi. Najpierw pojawiły się przeurocze pastelowe suflety do twarzy (37,90 zł): wygładzający Cozy Soufflé z wodą kokosową, rozświetlający Tropical Soufflé z wyciągiem z kwiatów bananowca, przeciwtrądzikowy Herbal Soufflé z wyciągiem z tymianku oraz przeciwzmarszczkowy Marine Soufflé z wyciągiem z zielonego kawioru. Jednak o wiele większe poruszenie wywołała najnowsza linia Nacomi Next Level składająca się z serów (liczba mnoga słowa serum 😉 ): Hyaluronic 10% (37,90 zł/30 ml) z nawilżającym kwasem hialuronowym, Cermides 5% (48,90 zł/30 ml) z regenerującymi skórę ceramidami, Glycolic Acid 10% (21,90 zł/30 ml) z oczyszczającym pory kwasem glikolowym, Mandelic Acid + PHA 10% (39,90 zł/30 ml) z redukującym przebarwienia kwasem migdałowym i kwasem PHA, Salicylic Acid 2% (21,90 zł/30 ml) ze zwalczającym niedoskonałości kwasem salicylowym, Niacinamide 15% (24,90 zł/30 ml) z witaminą B3, Peptides 10% (42,90 zł/30 ml) z odmładzającymi skórę peptydami, Vitamin C 15% (29,90 zł/30 ml) z rozjaśniającą przebarwienia witaminą C, Bakuchiol 2% (53,90 zł/30 ml) z roślinnym odpowiednikiem retinolu – bakuchiolem, różniące się stężeniem retinolu sera Retinol 1% (43,90 zł/30 ml), Retinol 0,5% (33,90/30 ml) oraz Retinol 0,25% (28,90 zł/30 ml). Wszystkie produkty są dostępne na Cocolicie.
NATURE ON – dzisiejsze zestawienie zamykają pasty do zębów z aktywnym węglem Nature On. Skusiłam się na wersję z papają w Rossmannie i powiem tyle: sztos! Świetnie doczyszcza zęby, dobrze się pieni i ma przyjemny owocowy smak. Dostępne wersje: Charcoal + Chilli (dla twardzieli 😉 ), Charcoal + Clay (z białą glinką), Charcoal + Lime (z odświeżającą limonką), Charcoal + Matcha, Charcoal + Opuntia (z kaktusem) oraz wspomniana Charcoal + Papaya. Kosztują 14.99 zł i na pewno skuszę się na kolejne warianty!
Poprzednie wpisy z serii:
50 NAJLEPSZYCH NOWOŚCI KOSMETYCZNYCH STYCZEŃ 2021
50 NAJLEPSZYCH NOWOŚCI KOSMETYCZNYCH GRUDZIEŃ 2020
Coś Was zainteresowało? :)
mnóstwo wspaniałości ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńCiekawie wygląda mara Amvi Cosmetics :) Bardzo lubię sera BasicLab :)
OdpowiedzUsuńAmvi akurat też pierwszy raz teraz wpadło mi w oko ;)
UsuńO marce Amvi pierwszy raz słysznę. Chętnie wypróbowałabym te kosmetyki Miya bo lubię tą markę :)
OdpowiedzUsuńKremik pod oczy MIYA też chętnie bym przetestowała ;)
UsuńMarka Amvi wygląda ciekawie. Nie słyszałam o niej wcześniej 😊 Marka polana kusi mnie maseczkami akurat, bo czytałam, że są dobre. Z nowej serii nacomi next level zaczęłam niedawno testy serum z niacynamidem 😊
OdpowiedzUsuńRównież nie zwróciłam wcześniej uwagi na Amvi ;) Koniecznie muszę wypróbować nowości Nacomi Next Level :D
UsuńSeria Herbapol ma piękne opakowania :)
OdpowiedzUsuńFajna nazwa i udany design opakowań :)
UsuńZ polany mam wszystkie maseczki, jedną już zużyłam i była genialna! Jak reszta będzie równie udana to chyba skuszę się na coś jeszcze :D
OdpowiedzUsuńW takim razie i ja muszę się wokół tych maseczek zakręcić :D
UsuńNowości Miya zdążyłam już poznać i jestem nimi zachwycona. Jest jeszcze serum nawilżające z potrójnym kwasem hialuronowym. U mnie sprawdziło się super!
OdpowiedzUsuńKosmetyki Polana Herbapol udało mi się wygrać w konkursie marki na IG. Niestety jeszcze nie otrzymałam przesyłki, ale już przebieram nóżkami ;-)
No i oczywiście jak widzę te cudne nowości Nacomi, to aż chcę w końcu poznać ta markę bliżej! Suflety wyglądają przeuroczo, kuszą też sera ale mam ich dość sporo otwartych więc muszę pozużywać ;-)
Ciekawa jestem Twoich wrażeń z testowania Polany :D Na nowości Nacomi chyba się skuszę, bo zapowiadają się świetnie - zwłaszcza suflety! Uwielbiam tego typu konsystencje :) Poza tym te opakowania tak mocno kojarzą się z wiosną :)
UsuńPierwszy raz spotykam się z tymi produktami, ale mam już swoje typy do przetestowania :)
OdpowiedzUsuńW końcu to nowości :) Warto czasem pocieszyć oczy tego typu wpisami ;)
Usuńojojoj! wszystko bym przygarnęła! ;D
OdpowiedzUsuńW końcu tak ciężko wybrać tylko jeden kosmetyk z tak zacnego grona :)
UsuńZ polany mam maseczki :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że sporo osób je ma :)
UsuńNacomi i Polana bardzo mnie interesują :D
OdpowiedzUsuńTak jak i mnie ;) Tylko co konkretnie wybrać z tego ogromu dobroci :D
UsuńNowa seria Eveline wydaje się fajna ;)
OdpowiedzUsuńEveline z roku na rok wydaje coraz ciekawsze serie :)
UsuńDużo tu fajnych nowości, ale Herbapol przebił wszystko, zupełnie bym się nie spodziewała ich wśród kosmetyków :P
OdpowiedzUsuńTeż byłam mocno zaskoczona tym faktem, ale oczywiście w pozytywnym sensie ;)
UsuńSporo tych nowości:) większość widzę pierwszy raz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To znaczy, że wpis spełnił swoją rolę ;))
UsuńDodałabym jeszcze informacje o kosmetykach koreańskich np. d'Alba, Peptide No Sebum idealny na problemy maseczkowe zwane "Maskne"
OdpowiedzUsuńNiestety nie jestem szczególną fanką koreańskiej pielęgnacji, więc też nie mam bieżącego rozeznania, co jest nowe, a co już było dostępne na rynku ;) Choć oczywiście z chęcią bym o takich produktach pisała :)
UsuńBasic Lab lubię ❤
OdpowiedzUsuńNa razie mam jedynie ich peptydowe serum pod oczy ;)
Usuń<jestem freakiem jesli chodzi o sera, teraz mam ochote na kazde tutaj wymienione hahaha, a Nacomi szaleje i bardzo mi sie to podoba :D
OdpowiedzUsuńCałkowicie się zgadzam co do Nacomi, aż nie wiadomo na co się zdecydować :D
UsuńKurde! U Ciebie zawsze tyle pięknych kuszących nowości, o części z nich w ogóle nie miałam pojęcia. Gdybym tylko mogła, kupiłabym wszystko :)) Nowości MIYA kupię na pewno! :))
OdpowiedzUsuńStaram się zawsze wynaleźć jak najwięcej ciekawych nowości dla moich czytelników ;) Sama zresztą mam sporo frajdy z wyszukiwania kosmetycznych perełek na naszym rynku ;)
UsuńCiekawa jestem kosmetyków z Herbapolu i nowości Nacomi.
OdpowiedzUsuńZ Polany już skusiłam się na jeden produkt, muszę też upolować coś z Nacomi na próbę ;)
UsuńKosmetyki do pielęgnacji Herbapol Polana wyglądają cudnie. Mnie jednak najbardziej kuszą te nowe produkty Nacomi. Jestem ciekawa ich działania :D Ostatnio kupiłam tyle ser, że powinnam na razie odpuścić, bo i tak wszystkich nie będę używała na raz, ale tak mnie kuszą te nowości ... :O nie wiem czy zdołam się powstrzymać:D
OdpowiedzUsuńZnam ten ból, też mam zachomikowaną sporą ilość ser do twarzy :P Co nie zmienia faktu, że te z Nacomi na maxa mnie kuszą :D
UsuńMnie najbardziej ciekawią nowości Herbapol :)
OdpowiedzUsuńPojawienie się tej serii jest dla mnie sporym zaskoczeniem :)
UsuńDużo pielęgnacji, więc idealnie dla mnie :D Poznałam już nowości Miya (jest jeszcze nowe serum), a z reszty kuszą mnie bardzo sera Nacomi i jestem ciekawa, jak wypadnie Herbapol na rynku kosmetycznym :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam pielęgnacyjne nowości :D Tylko brakuje mi już skóry do ich testowania ;))
UsuńNowości Miya na bank wpadną do mojego koszyka ;)
OdpowiedzUsuńPełne zdecydowanie - takie podejście to ja rozumiem :D
UsuńHaha jeszcze się nie spotkałam z "puki" :D. Rozbawiło mnie to. Lubię olejki do demakijau więc od razu zwróciłam uwagę na amvi. Z tego co widzę nawet nie jest taki drogi, więc oby był w naturze do której chodzę. Fajna ta paleta Fagaty, ale wiem że może trochę i bym się pobawiła tymi kolorami, ale niebieskości za często by u mnie nie widniały na powiekach. Uwielbiam wpisy z tej serii <3
OdpowiedzUsuńTez jestem fanką demakijażu olejami :) Choć akurat najbardziej lubię własnoręcznie przygotowane mieszanki, to jednak z dużą przyjemnością testuję też te gotowe ;)
UsuńCiekawi mnie Serum Regenerujące BAsic Lab i Nacomi Retinol 0,25
OdpowiedzUsuńCzyli lubisz skoncentrowane produkty ;)
UsuńNacomi poszalało z nowościami :
OdpowiedzUsuńI to nie pierwszy raz! Zresztą oby tak dalej, bo wyglądają naprawdę świetnie! :)
UsuńBardzo dużo nowych marek, o których wcześniej nie słyszałam :) paleta cieni ma fantastyczne kolory :)
OdpowiedzUsuńDużo marek powstaje na naszym rynku, ale pozostaje tylko się z tego faktu cieszyć ;)
UsuńMam z Polany z serii Nawilżanie i wygładzanie serum olejowe, krem i Kremowy olejek do mycia twarzy i są super szczególnie ten olejek do mycia twarzy :) Interesują mnie sera od Nacomi, ale czekam na pierwsze recenzje :)
OdpowiedzUsuńW takim razie muszę sięgnąć po ten olejek, bo uwielbiam tego typu produkty ;)
UsuńNacomi, Polana i ta nowa marka mi wpadły w oko:) A Fagaty mam rozświetlacz i błyszczyk. Paletka też ciekawa się wydaje.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że aż tyle produktów Cię zainteresowało ;)
UsuńDzięki Tobie poznałam nowe dla mnie marki . I wszystkie są wolne od okrucieństw na zwierzętach i maja super składy :)
OdpowiedzUsuńNiezmiernie mi miło, że mogłam pomóc ;)
UsuńWow, ile nowości! Czytając wpis wyobrażałam sobie jak kupuje te produkty. Jestem bardzo ciekawa wielu z nich :D
OdpowiedzUsuńPisząc posty z tej serii również mam wrażenie, jakby te wszystkie kosmetyki stały na mojej półce ;))
UsuńSporo tych nowości, aż nie wiadomo co w pierwszej kolejności poznać :D
OdpowiedzUsuńMyślę dokładnie tak samo ;)
UsuńCudeńka, Nacomi zdecydowanie mnie kupiło - świetne nowości, zarówno suflety jak i kwasy *-*
OdpowiedzUsuńNacomi mocno prze do przodu i tworzy coraz lepsze produkty :)
UsuńUff, na szczęście wczoraj przemyślałam kosmetyczne sprawy i na razie nic nie potrzebuję :D
OdpowiedzUsuńNawet jeśli niczego nie potrzebuję, to na fajną nowość i tak się skuszę ;))
UsuńJuż kilka pozycji wpadło mi w oko. Kosmetyki z Herbapolu idą do testów w pierwszej kolejności :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że podzielisz się wrażeniami z użytkowania ;)
UsuńJuż to chyba kiedyś pisałam ale aż boję się wchodzić na te wpisy bk zawsze coś wpadnie mi w oko. I już myślałam, że tym razem obejdzie się bez zachcianek a tu masz... Kosmetyki Nacomi i aż chce je mieć! 😍
OdpowiedzUsuńPomyśl, na ile chciejstw trafiam, wyszukując produkty do serii o nowościach kosmetycznych :D Czasem przeglądam ich kilka tysięcy ;) I jak tu nie zbankrutować :D
UsuńWstyd się przyznać ale nie wiedziałam że Herbapol ma kosmetyki. O rety... napewno wypróbuję
OdpowiedzUsuńMyślę, że niewiele osób wiedziało, więc to żaden wstyd ;)
Usuń