4/30/2020

ULUBIEŃCY KWIETNIA 2020 (BIELENDA, BATH&BODY WORKS, EVELINE, VIANEK)


Żal siedzieć w domu, gdy za oknem piękna, słoneczna pogoda, więc czas „przymusowej izolacji” umiliłam sobie w kwietniu… mega kolorowymi i cudnie pachnącymi kosmetykami! W końcu jakoś trzeba sobie radzić, żeby nie popaść w depresję 😉 Z pomocą przyszła mi niezawodna Bielenda (zobaczycie dziś aż dwóch ulubieńców tej marki!), Bath&Body Works, świetny korektor pod oczy Eveline oraz naturalny produkt marki Vianek.

ULUBIEŃCY KWIETNIA 2020




BATH & BODY WORKS FIJI PINEAPPLE PALM ULTRA SHEA BODY CREAM


Miałam kiedyś nieudaną przygodę z mleczkiem do ciała Bath & Body Works – nie dość, że zapychało skórę, to na dodatek praktycznie wcale nie nawilżało. Postanowiłam jednak zaryzykować i wypróbować kolejny produkt do pielęgnacji ciała tej marki, czyli Ultra Shea Body Cream Fiji Pineapple Palm. Ma on konsystencję bogatego kremu, który łatwo rozprowadza się na skórze, szybko wchłania, a do tego obłędnie pachnie! To połączenie ananasowych nut zapachowych z trzciną cukrową, mango, białym piżmem i palmowymi liśćmi! Dzięki Bath & Body Works mogłam przenieść się w tropiki w swoim domowym zaciszu 😉 Na dodatek krem nie zapycha, nawilża na naprawdę przyzwoitym poziomie i łagodzi podrażnienia po goleniu nóg.


BIELENDA ARGAN BRONZER


Ten produkt pojawia się na moim blogu nie pierwszy raz! Argan Bronzer to płynny koncentrat brązujący, przypominający samoopalające serum od twarzy. Ma delikatną olejkową formułę, przyjemny słodko-karmelowy zapach i samoopalające działanie, które można stopniować w zależności od potrzeb. W sytuacji, gdy wyjścia na zewnątrz należy ograniczyć do niezbędnego minimum (i solaria są zamknięte!), pozostaje nam sięganie po produkty samoopalające. Argan Bronzer można dodawać do swojego ulubionego kremu lub aplikować solo na skórę. Osobiście preferuję tę drugą opcję i używam go maksymalnie 2 razy w tygodniu. Daje efekt skóry naturalnie muśniętej słońcem bez zacieków (ale trzeba pamiętać o regularnym złuszczaniu i nawilżaniu!).


BIELENDA BLUEBERRY C-TOX KREM PIANKA DO TWARZY


Nie przepadam za jagodowym czy tam borówkowym zapachem kosmetyków, ponieważ zazwyczaj mają charakterystyczną smrodliwą nutkę. Jednak nowa seria Bielendy z wit. C Blueberry C-Tox kusiła mnie tak bardzo, że przełamałam początkowy opór i zdecydowałam się na piankowy krem do twarzy. I jedno trzeba mu na wstępie przyznać – pachnie obłędnie! To połączenie słodkiego, jogurtowego zapachu owoców leśnych z nutą pudrowych cukierków. Sam krem faktycznie ma konsystencję mocno napowietrzonej pianki – widoczne są w nim „bąbelki” powietrza. Wbrew pozorom nie jest to tak leciutki krem na jaki wygląda, ponieważ trzeba dać mu chwilę na wchłonięcie, ale moja sucha z natury cera czuje się dzięki niemu komfortowo przez cały dzień. Pianka nadaje się do stosowania pod makijaż i daje efekt promiennej skóry.


EVELINE MAGICAL PERFECTION CONCEALER


Korektor Magical Perfection ma rzadką konsystencję, ale jest naprawdę dobrze napigmentowany, dzięki czemu możemy osiągnąć naprawdę dobre krycie przy użyciu minimalnej ilości produktu. Szybko zastyga na skórze, nie uwypukla zmarszczek, ładnie się wtapia, a przy tym kryje moje zasinienia pod oczami i trzyma się przez cały dzień. Najlepiej nakładać go na krem pod oczy. Świetny, tani i łatwo dostępny produkt!


VIANEK WZMACNIAJĄCY PŁYN MICELARNY


Ma naturalny skład, piękny kwiatowy zapach i nie szczypie w oczy. Bardzo fajnie radzi sobie zarówno z makijażem twarzy jak i oczu (a lubię aplikować dwa różne tusze!). Pisałam o nim dokładniej w ostatnim wpisie tutaj.



POPRZEDNI ULUBIEŃCY:

ULUBIEŃCY MARCA 2020
ULUBIEŃCY LUTEGO 2020
ULUBIEŃCY STYCZNIA 2020








A co Wam pomaga przetrwać ten trudny okres? Szukacie przyjemności w małych rzeczach?








46 komentarzy:

  1. Kupowałam kiedyś namiętnie kremy BBW, właśnie ze względu na cudowne zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Połączenie zielonych tropików z ananasem i mango - czyż można marzyć o czymś lepszym? :D

      Usuń
  2. Krem-pianka z Bielendy jest genialny! Cała ta seria jest super, no i ten piękny zapach! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach mnie po prostu urzekł, podobnie zresztą jak konsystencja kremu :D

      Usuń
  3. Tylko Vianek miałam :P Oczywiście najszybciej wpadł mi w oko korektor, na którego do tej pory nie zwróciłam uwagi :P A i koncentrat brązujący przyciąga oko, to chyba przez to siedzenie w domu :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Korektor przypadł mi do gustu, bo nawet pod koniec dnia wygląda świeżo i nie przesusza mi okolicy pod oczami ;)

      Usuń
  4. Zarówno krem do twarzy Bielenda jak i korektor bardzo mnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Korektor warto złapać na promce w Rossmannie :D

      Usuń
  5. Z przyje,mnoscia bym przetestowala ten korektor, mam nadzieje ze niedlugo moja kolezanka wybierze sie do PL to sobie u niej go zamowie ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto, bo nie kosztuje wiele, a naprawdę ładnie wygląda pod oczami ;)

      Usuń
  6. Płyn Vianka miałam, cała ta seria ładnie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach ma piękny, ale działanie też dobre ;)

      Usuń
  7. Chyba cała ta seria borówkowa Bielendy jest dobra :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też odnoszę takie wrażenie, bo produkty zbierają sporo pozytywnych komentarzy ;)

      Usuń
  8. Nie znam żadnego produktu ale zaciekawił mnie ten korektor eveline. U nnie korektor pod oczy to najważniejsza cześć makijażu wiec musze ten korektor wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będziesz z niego zadowolona :) Dobry korektor to podstawa :D

      Usuń
  9. Balsamu z bath jeszcze nie ma w sklepie online, ale będę polować, bo nuty zapachowe wbijają się w moje gusta - mango i piżmo = big love :D. Mam mus z serii borówkowej, ale nie wiedziałam o istnieniu tego piankowego kremu. Gdybym wiedziała to też pewnie wzięłabym krem. Nie widziałam jeszcze nigdy tego korektora eveline. Skoro fajnie kryje to jestem zainteresowana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mango i ananas to dopiero połączenie w sam raz na lato :D O korektorze Eveline było swego czasu głośno na YT, ale opakowanie ma mało instafriendly :P

      Usuń
  10. Korektor pod oczy chętnie przetestuję u siebie. :) Ten tonik od Vianka widzę, że jest ostatnio bardzo polecany, też będę musiała przetestować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Vianek ma naprawdę dobre płyny micelarne, z czystym sercem mogę je polecić ;)

      Usuń
  11. Miałam tonik Vianek. Ciekawi mnie ta pianka Bielendy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pianka idealnie spisuje się właśnie w takie ciepłe dni, jakie mamy teraz ;)

      Usuń
  12. Miałam tylko jedno mleczko marki Bath &Body Works i bardzo miło je wspominam. Ich zapachy są niesamowite, choć mój entuzjazm skutecznie obniżają ceny ich produktów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mleczka akurat u mnie się nie sprawdziły, ale ten bogaty balsam jak najbardziej :D

      Usuń
  13. Ten borówkowy krem z Bielendy mam w zapasach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będziesz z niego równie zadowolona :D

      Usuń
  14. Ta pianka z Bielendy wygląda bardzo kusząco, może sama pokuszę się o zakup takiej :) Zainteresowało mnie również serum brązujące z Bielendy, ale wpierw muszę się zastanowić, czy na pewno potrzebuję takiego produktu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem w sumie czy to serum jest jeszcze dostępne, bo najpierw wycofali je z Rossmanna, a później kto wie :P Miałam zrobiony zapas, bo bardzo je polubiłam ;)

      Usuń
  15. Korektor Eveline chętnie przetestuję, bardzo mnie zachęciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z przyjemnością sięgam po niego na co dzień ;)

      Usuń
  16. Zainteresował mnie płyn micelarny, chociaż praktycznie wcale się nie maluję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze można przemywać nim skórę, bo zmywa nie tylko makijaż, ale i codzienne zanieczyszczenia :)

      Usuń
  17. Nie znam żadnego z tych produktów, ale"Vianek" wygląda znajomo, choć miałam styczność z innym produktem tej marki, a był to naturalny peeling. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam jeszcze przyjemności poznać się z peelingami Vianka ;)

      Usuń
  18. Mam ten korektor z Eveline, ale jeszcze go nie używałam bo chcę wykończyć bubla z Bourjouis :) Ten krem pianka z Bielendy niesamowicie mnie kusi :) Nic więcej z Twoich ulubieńców nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przypomniałaś mi, że też mam otwarty jeden korektor Bourjois, ale chyba gdzieś mi wpadł, bo totalnie o nim zapomniałam :D

      Usuń
  19. Ciekawi mnie ten krem pianka z Bielendy, ale boję się, że przy mojej cerze mieszanej mógłby mnie zapchać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest ciężki, bliżej mu do lekkiego, ale mimo wszystko fajnie nawilża moją suchą cerę ;)

      Usuń
  20. Tak, szukam przyjemności w kosmetykach. :D Muszę kiedyś sięgnąć po ten korektor, już o nim słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Korektor naprawdę ładnie wygląda pod oczami :) Nie wysusza nawet delikatnej skóry ;)

      Usuń
  21. Korektor i bronzer Bielenda mocno mnie kuszą 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po oba produkty sięgam regularnie, bo są świetne ;)

      Usuń
  22. Nie znam nic z Twoich ulubieńców. Najbardziej zaciekawił mnie korektor:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest tani i dobry. Warto się na niego skusić choćby w promocji :D

      Usuń

Serdecznie dziękuję za każdy konstruktywny komentarz!

Copyright © MAKE-UP FULL OF COLORS , Blogger