Kochani, ten post „dojrzewał” już jakiś czas na dysku mojego komputera, ale pomyślałam, że może wkrótce rozpocznie się słynna promocja -49% na kolorówkę w Rossmannie, więc warto zaprezentować Wam najciekawsze nowości makijażowe. Ale żeby wpis nie był zbyt monotematyczny, pojawią się również nowości pielęgnacyjne, które w najbliższym czasie pojawią się na rynku. Będzie to największe tego typu zestawienie na moim blogu, bo zawiera aż 50 produktów! Zapraszam!
50 NAJLEPSZYCH NOWOŚCI NA RYNKU KOSMETYCZNYM
AA WINGS OF COLOR – jak już zapewne zauważyliście, marka AA WINGS OF COLOR zastąpiła w Rossmannie szafy marki Astor. Przyznam, że nie miałam jeszcze żadnego produktu do makijażu od AA, ale zainteresował mnie puder All Day Long zamknięty w pięknym opakowaniu (wygląda luksusowo!) oraz tajemnicze serum/baza (2w1) do rzęs. Puder dostępny jest już w cenie 23 zł, a serum/baza w cenie 26 zł. Nie są to wygórowane kwoty, więc myślę, że warto wypróbować te produkty.
BELL – marka wypuściła trzy kosmetyki, które szczególnie mnie zainteresowały. Pierwszą z nich jest podkład Aqua Jelly Make-Up, który notabene już zakupiłam i pojawi się w haulu z Hebe na blogu. Podkład jest jeszcze w fazie testów i póki co nie stał się ani hitem ani kitem. Ma za to idealnie dobrane do mojej karnacji odcienie - pasuje mi zarówno nr 1 jak i nr 3! Podkład należy do tych lekkich i mało kryjących. Z kolei kompaktowy puder z serii HypoAllergenic zainteresował wiele z was bardzo wysokim filtrem przeciwsłonecznym - SPF50 (!). Filtr przeciwsłoneczny na poziomie SPF25 zawiera z kolei kompaktowy podkład marki, który z zasady ma być produktem 5w1, czyli bazą, podkładem, korektorem, pudrem i filtrem. Brzmi interesująco? Podkład Aqua Jelly Make-Up kosztuje ok. 30 zł, matujący podkład 5w1 ok. 34 zł, a puder SPF50 ok. 36 zł.
BIELENDA – marka postawiła na rozwój słynnej różanej serii. W związku z tym w październiku pojawi się w Rossmannie oczyszczający płyn micelarny do skóry wrażliwej 3w1 – usuwa makijaż, oczyszcza, nawilża. Nowością będzie również dwufazowy płyn micelarny, który ma nie mieć tłustej formuły. Sporym zainteresowaniem cieszy się również seria Carbo Detox, więc na pewno ucieszy Was, że dołączy do niej węglowe serum do twarzy do cery mieszanej i tłustej w postaci uroczych kuleczek.
L’BIOTICA BIOVAX – ostatnim hitem urodowym były odżywki i żele pod prysznic w formie pianek. Dlatego też seria produktów do włosów Biovax zostanie rozszerzona o regenerujące odżywki w piance w wariantach: Gold (Argan i złoto na wygładzenie), Pearl (Kolagen i perły do odbudowy) oraz Diamond (Minerały i diamenty na wzmocnienie). Czyż opakowania tych pianek nie są urocze?
L’BIOTICA BIOVAX – dalej pozostajemy przy produktach do włosów Biovax. Na półkach pojawi się również limitowana edycja regenerujących szamponów micelarnych oraz masek do włosów osłabionych w wariantach: Jaśmin indyjski i mleko kokosowe oraz Japońska Wiśnia i mleko migdałowe. Spodziewam się orientalnych zapachów ;) Będą dostępne od października.
ESTETICA – jeśli podobają Wam się żele antybakteryjne do rąk Bath&Body Works, ale nie macie do nich dostępu lub ich ceny wydają się Wam być wysokie, to może warto wypróbować tańszą alternatywę w postaci antybakteryjnego żelu Estetica? Są dostępne np. w Kosmetykach z Ameryki w cenie 3,99 zł (!). Do wyboru są między innymi warianty Ananasowa imprezka czy Truskawkowe figle.
EOS – pozostając w temacie dłoni, w Rossmannie w październiku pojawią się kremy EOS o zapachach: Vanilla Orchid, Berry Blossom czy Fresh Flowers w uroczych okrągłych opakowaniach w sam raz do torebki. Mieliście?
THE BALM – w końcu marka wypuściła drugą wersję paletki In The Balm of Your Hand! In The Balm of Your Hand Volume 2 to multifunkcyjna paletka zawierająca cztery cienie do oczu w modnych obecnie odcieniach, miniaturę słynnego rozświetlacza Mary Lou, bronzer Bahama Mama oraz trzy róże do policzków (DownBoy, FratBoy oraz Instain). Rozświetlacz i bronzer dublują się co prawda z pierwszą wersją, ale pozostałe produkty są zupełnie inne. Paletka kosztuje ok. 140 zł. Kolejną nowością od The Balm jest Girl’s Gateaway Trio. Trio Zawiera dwa róże do policzków (Balm Springs i Balm Beach) oraz nowy bronzer Balm Desert. Zestaw kosztuje ok. 120 zł. Oba produkty możecie już kupić np. na Cocolita. O pierwszej wersji In The Balm of Your Hand pisałam tutaj.
L’OREAL – do słynnych już trzech masek glinkowych marki L’Oreal w październiku dołączy czwarta, niebieska. Maska Czysta Glinka ma redukować zaskórniki i zwężać pory. Zawiera 3 glinki oraz ekstrakt z alg morskich. Kolejną nowością będzie również maskara Volumissime oraz mineralny podkład True Match, który jest już dostępny w wielu sklepach internetowych oraz w Rossmannie.
LOVELY – marka proponuje nowe produkty do ust. Sporym zaskoczeniem będzie na pewno wprowadzenie dwóch nowych kolorów K’Lips. Będą miały numerki 6 i 7: Magic Dessert oraz Candy Shop. Pomadki będą dostępne dopiero od listopada. Za to już od października dostępne będą długotrwałe matowe Mousse Matte Lipstick oraz pomadki Ombre. Te ostatnie tak naprawdę są kosmetykami 2w1 – z jednej strony zawierają pomadkę, z drugiej konturówkę.
LOVELY – marka wprowadza również trzy wersje sypkich pudrów: bambusowy do matowienia skóry, HD dający efekt photoshopa oraz upiększający puder mineralny.
LOVELY – jeśli myśleliście, że to już koniec nowości od Lovely, to się mylicie! Nowością będą również róż, rozświetlacz oraz bronzer z serii Ombre…
LOVELY - … oraz żelowy Eye Liner Kit Celeb i paletka cieni w szalonych odcieniach Shine Babe!
MAYBELLINE – marka wypuszcza kolejną paletkę z serii Nudes, choć co do zasady The Rock Nudes wcale nudziakowa nie jest. Zawiera jednak typowo jesienno-rockowe odcienie. Interesującym produktem jest również Tattoo Brow – jeśli mnie przeczucie nie myli będzie to długotrwały produkt do brwi typu WunderBrow, który może utrzymywać się nawet kilka dni.
PERFECTA – zaciekawiły mnie również nowości Perfecty z serii Your time is green oparte na „sound green extract”. Zgodnie z informacją ze strony internetowej „Sound Green Extract to wyjątkowy botaniczny ekstrakt pozyskiwany innowacyjną metodą ultradźwięków. Ma silne właściwości oczyszczające, normalizujące i energizujące skórę.”. Pudrowy tonik oprócz sound green extract zawiera również bazylię o właściwościach przeciwbakteryjnych oraz puder mineralny z glinką. Z kolei Krem-maska na noc przeciw niedoskonałościom zawiera w składzie rozmaryn i kwas migdałowy działający złuszczająco, a w składzie płynu micelarnego z tej serii znajdziemy szałwię. To oczywiście nie wszystkie kosmetyki z serii – dołączą do niż żel do mycia twarzy, glinkowa pasta do mycia twarzy, krem na dzień przeciw niedoskonałościom oraz matt-booster. Do kupienia już wkrótce.
WIBO – pierwszą rzeczą, jaka wpadła mi w oko do Wibo, była Modern Eyeshadow Palette. Jest to paletka 15 cieni do powiek o różnych wykończeniach, których kolorystyka wydaje się być inspirowana słynną Modern Renaissance od Anastasia Beverly Hills. Na pewno wpadnie w moje łapki w promocji czy bez ;) Do sprzedaży wejdzie w październiku. Poza tym ciekawą propozycją wydają się być również pomadki z serii Liquid Metal, które jak nazwa wskazuje, powinny mieć metaliczne wykończenie. Będą dostępne dopiero od listopada.
RIMMEL – od listopada dostępne będą również korektory Rimmel Lasting Finish Breathable. Jak sama nazwa wskazuje, korektor powinien być lekki, by umożliwić skórze swobodne oddychanie. Dostępna od zaraz jest za to pomadka w płynie z serii Stay Matte i kosztuje ok. 32 zł. Ma cechować się intensywną pigmentacją i matowym wykończeniem. Matowe wykończenie ma być również cechą charakterystyczną lakieru do paznokci z serii Rita Ora w odcieniu Matte Black. Czarne matowe paznokcie mogą okazać się hitem sezonu.
ISANA – wciąż nie mogę doczekać się pianek pod prysznic od Isany, o których pisałam w poprzednich nowościach całkiem niedawno, a już zapowiada się nowa wersja żelu pod prysznic w wersji Ogórek i aloe vera. Żałuję, że nie wszedł do drogerii przed wakacjami, bo tak odświeżający wariant zapachowy przydałby się w upały.
NIVEA – nie jestem fanką pianek pod prysznic od Nivea, ale wersja Wanilia i karmel brzmi kusząco, jeśli weźmiemy pod uwagę rozpoczynający się sezon jesienno-zimowy. Byle tylko nie pachniał zbyt mocno kremem Nivea :P
PALMER’S – bardzo ciekawy produkt ma nam do zaproponowania marka Palmer’s. W październiku na drogeryjne półki trafi bowiem serum na blizny oparte na maśle kakaowym. Ma wpływać na redukcję widocznych blizn będących rezultatem zabiegów chirurgicznych (w tym cesarskiego cięcia), urazów, oparzeń, skaleczeń i innych zmian skórnych. Brzmi obiecująco!
NACOMI – w sklepach internetowych pojawił się krem do rąk w bardzo kuszącej wersji zapachowej „Świeże ciasto z papają”. Jeśli dorzucić do tego fakt, że Nacomi produkuje kosmetyki o naturalnym składzie, to naprawdę ciężko się nie skusić. Cena kremu waha się między 15-21 zł.
EVELINE – tak, wzrok Was nie myli – nowy podkład Eveline wygląda na zdjęciu niemalże identycznie jak Catrice HD Liquid Coverage! Czytałam, że ma jednak nieco mniejsze krycie od swojego pierwowzoru. Niemniej myślę, że warto go wypróbować, zwłaszcza jeśli lubicie płynne podkłady. Będą dostępne od października w Rossmannie.
CELIA – znacie może serię Olejki Polskie? Ja też nie ;) Ale zaciekawił mnie delikatny tonik kojący do cery wrażliwej Len Bawełna, tym bardziej, że ma być bezalkoholowy. Będzie można go kupić w listopadzie.
To już wszystkie nowości, kto dotrwał do końca? :D
Podobne wpisy:
Przyda się garść inspiracji. Ciekawe jak te żele antybakteryjne ;)
OdpowiedzUsuńTeż mnie ciekawią, przy okazji zamówię pewnie :D
UsuńKupię pewnie coś do włosów, bo kolorówkę mam stałą, którą lubię, nie ma jej w Rossmannie :)
OdpowiedzUsuńJa już mam spore zapasy produktów do włosów ;)
UsuńOjjeee jesteś jak zawsze najszybsza i najlepsza ;) Dzięki Tobie wiem, co w trawie piszczy, to jedna z Twoich najlepszych serii ;))
OdpowiedzUsuńMam pierwsza wersję palety z The Balm, dostałam ją na urodziny i w sumie używam czasem jednego różu Hot Mama i tyle... Cieszę się jednak że ją mam, bo już nie kuszą mnie pełnowymiarowe produkty ;)
Masek z Biovaxa też jestem ciekawa ;)
Dziękuję, nawet nie wiesz, jaką mam frajdę, gdy wyszukuję te nowości na stronach - przypływ adrenaliny gwarantowany :D A później oczekiwanie, kiedy można będzie już te produkty kupić ;)
UsuńWow dużo ciekawych nowości! Dużo fajnych kosmetyków, trzeba będzie mocno się pilnować ;-) Zaciekawiła mnie paletka z Wibo, muszę sprawdzić, czy nie ma przypadkiem właśnie takiej gamy kolorystycznej jakiej szukam. Dzięki za to zestawienie ;-))
OdpowiedzUsuńNie ma za co, miło mi, że Ci się spodobało ;)
UsuńDotarłam do końca..bardzo dużo fajnych nowości..skąd czerpiesz takie informacje?
OdpowiedzUsuńZe strony Rossmanna i innych sklepów internetowych ;)
UsuńWow, nie wiedziałam, że Biovax ma tyle nowości :)
OdpowiedzUsuńOj, ma, też mnie kuszą ;)
UsuńNajbardziej ciekawią mnie nowości Lovely - jest ich naprawdę sporo!
OdpowiedzUsuńPoszaleli, nie ma co :D
UsuńWidzę, że co raz większy wybór bronzerów w drogeriach, super! Zaciekawił mnie ten żel antybakteryjny i na pewno go kupię, jeśli gdzieś zobaczę. A paleta z the Balm (in theBalm of Your Hand) wygląda fajnie, tyko brak tam jakiegoś beżu na całą powiekę :)
OdpowiedzUsuńTak, brak beżu to bolączka obu palet In The Balm Of Your Hand ;)
UsuńPaletka Wibo <3 szukałam takich kolorów, a wibo pewnie będzie w nie najgorszej cenie :)
OdpowiedzUsuńPewnie tak :D
UsuńSuper przegląd nowości zrobiłaś:) Ja mam nowy róż The Balm w odcieniu Balm Beach:) pewnie pokażę niedługo na blogu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;))
UsuńKremy do rąk z Eosa są świetne, ale niestety, będzie pewnie tak samo jak z balsamami do ust - czyli Rossmann nabije sobie taką marżę, że i tak o wiele taniej wyjdzie kupić w internecie. A szkoda, bo produkty są naprawdę super i fajnie by było móc je kupić stacjonarnie po sensownej cenie.
OdpowiedzUsuńCena ciągle nie jest podana, ale też jestem ciekawa ;)
UsuńTa paletka Wibo tak mnie kusi, że prawdopodobnie ją kupię chociaż nie wiem po co :P
OdpowiedzUsuńHaha, skąd ja to znam :D
UsuńBardzo fajne zestawienie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNa tą nową maskę z L'Oreal czekam tak samo jak na paletkę Modern z Wibo :) Zaciekawiło mnie to serum węglowe z Bielendy.
OdpowiedzUsuńMnie bardziej ciekawi paletka :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDużo fajnych nowości, lovely tym razem całkiem fajnie wypada :D Poza nim kuszą mnie mocno kosmetyki Perfecty i pewnie na nie się skuszę :)
UsuńLovely wypuszcza sporo ciekawych produktów ;)
UsuńSporo nowości :) Ja też na pewno skuszę się na tę paletkę modern z Wibo, bo jest na mojej chciejliście odkąd ją zobaczyłam w nowościach Rossmanna. Kusi mnie też ten Ombre Blusher z Lovely :)
OdpowiedzUsuńSeria Ombre ciekawie się zapowiada ;)
Usuńpodkład z eveline mnie zaskoczył! początkowo pomyślałam, że marka catrice będzie dostępna w rossmannie:P
OdpowiedzUsuńZaskoczę Cię - ponoć marka Catrice jest dostępna w niektórych Rossmannach ;)
UsuńJak wpadnę do sklepu to chyba połowę asortymentu wyniosę :D
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :D
UsuńJa przestałam szaleć po promocjach już jakiś czas temu. Nie ma co ganiać na każdą.
OdpowiedzUsuńTeż nie ganiam na każdą ;)
UsuńWow, super wpis. Ciekawie wygląda lovely, kusi mnie też podkład z Bell bo uwielbiam ich podkład Mat&soft.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMnie najbardziej kuszą paletki od The Balm :)
OdpowiedzUsuńJa już mam In The Balm Of Your Hand i mi wystarczy :D
Usuńo tak paletka z Maybelline tylko ta z brązami ( opakowanie jasny róż) będę wypatrywać na promocji.
OdpowiedzUsuńMiałam pierwszą wersję (brązy w czarnej palecie), ale poszła w świat ;)
UsuńAA zastąpiło Astor?! Chyba dawno w Rossmannie nie byłam :-D Ciekawią mnie produkty Biovax.. odżywka w piance.. super! Na kolorówkę nawet nie patrzę.. mam szlaban :-D
OdpowiedzUsuńFajnie, że przygotowałaś taki post :D Miałam nie szaleć na tej promocji, ale pewnie i tak się na coś skuszę, nie mogłabym przepuścić takiej okazji, tym bardziej, że widzę tu kilka ciekawych nowości :)
OdpowiedzUsuńDuuuzo nowości :) Niektóre na prawdę ciekawe :) Wytrwałam do samego końca! :D
OdpowiedzUsuńKuszą mnie palety z the balm
OdpowiedzUsuńKażda firma od czasu do czasu stara się wypuszczać na rynek jakieś nowości. Inaczej prędzej czy później bez nowości firma by upadła ;) Nie oszukujmy się - ludzie kochają nowości ;)
OdpowiedzUsuńZapowiada się wiele wspaniałych nowości :)
OdpowiedzUsuńkolorówka mnie raczej nie korci ale serum węglowe mnie zaciekawiło, fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńCzekam na EOS i korektor Maybelline :)
OdpowiedzUsuńAle duzo nowosci. Ja sie na promocję raczej nie wybieram choć te pudry do konturowania twarzy z lovely wyglądają zachęcająco. Piankę z Nivea kupiłam ba ostatniej promocji i zapachu rabarbaru i jest rewelacyjna. A właśnie myślałam żeby kolejną kupić o zapachu tego klasycznego kremu ☺
OdpowiedzUsuńIle dobrego wchodzi na półki! Mascara i podkład mineralny Loreala mnie ciekawi tak samo jak zapach żelu ogórkowego z Isany. Super, że Lovely wprowadza nowe kolory K'Lips :)
OdpowiedzUsuńKurcze same wspaniałości.
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze że gdybym miała na co dzień dostęp do Pl drogerii na pewno wypróbowałabym większość nowości.
Najbardziej zainteresowała mnie maseczka z L'oreal oraz cała seria z L'bioticy.
Mnóstwo ciekawych produktów. Najbardziej zainteresowały mnie nowości The Balm 😊
OdpowiedzUsuńWow. Dużo tych nowości.
OdpowiedzUsuńPiankę z Nivea na pewno kupię ;)
Obszerny wpis, musiałaś sporo nad nim siedzieć ;) słyszałam, że kosmetyki AA do makijażu mają całkiem fajny skład, więc będę musiała im się przyjrzeć bliżej, nowość od Nacomi również mnie ciekawi, bo jak na razie nie trafiłam na żadnego bubla od nich;)
OdpowiedzUsuńOgórkową Isanę NA PEWNO kupię, uwielbiam zapach ogórka. Puder SPF50 z Bell jest cudowny, mocno kryje, ale uprzedzam, że nie matuje mocno. Dla mnie ideał na dni no makeup (filtr + puder), skóra jest wygładzona, koloryt ujednolicony :)
OdpowiedzUsuńA EOSA (krem) mam ogórkowego, jest cudowny, ale niewarty swej ceny :)
UsuńWszystko ogórkowe :D
UsuńNiektóre rzeczy znam. Z nowości, serum węglowe mnie zaciekawiło.
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie ;)
UsuńKrem do rąk o zapachu ciasta z papają <3 Muszę go mieć.
OdpowiedzUsuńJa też :D
UsuńNapracowalas sie przy tym poscie :) Ja koniecznie bede musiala miec ten czerwony odcien nowej pomadki K Lips od Lovely :)
OdpowiedzUsuńJa też! :D
UsuńCo za wspaniałe różności.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że nigdy niczego podobnego nie używałam (pewnie dlatego, że to same nowinki).
Ach, koniecznie muszę wypróbować kiedyś tę różaną serię od Bielendy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję :)
UsuńDotrwałam. I z pewnością bedę do tego postu wracać. I rozesłalam link koleżankom :D
OdpowiedzUsuńSuper, dziękuję :D
UsuńBrawo dla tej Pani :) Zrobiłaś naprawdę kawał dobrej roboty i tak dotrwałam do końca ;) Poleciłam wpis również na fb bo takimi nowościami warto się dzielić. Dzięki Tobie nie musimy ich szukać hihi :P
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, miło mi to słyszeć :)
UsuńSporo ciekawych nowości :) Kto wie, może skuszę się na coś z listy :)
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć ;)
UsuńWytrwałam ;-) Może na coś się skuszę ;-)
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu :D
UsuńGdybym miala mozliwosc na pewno zdecydowalabym sie na zakup produktow Bielendy.
OdpowiedzUsuńMoże w przyszłości Ci się uda ;)
Usuńmój biedny portfel :(
OdpowiedzUsuńMój też :P
UsuńWow, zaszalałaś z tym postem:) Przejrzałam kilka razy;] Podobają mi się nowości z Perfecty i Bielendy.
OdpowiedzUsuńTeż lubię tego typu wpisy przeglądać, zawsze coś ciekawego wpadnie w oko ;)
UsuńZ pewnością skusze się na nowości Lovely, paletkę Wibo i maski Biovax ;)
OdpowiedzUsuńJa chyba też na to samo :D
UsuńZaciekawiło mnie serum węglowe od Bielendy, a także nowa maska Loreal i mineralny puder.
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie tez paletka cieni z Lovely.Seria perfecty też zdaje się być ciekawa.
Jednak z promocji prawdopodobnie nie skorzystam.
Ja na pewno się skuszę na promocję :P
UsuńPodobają mi się nowości od Lovely.
OdpowiedzUsuńMi również ;)
UsuńThe Balm jest w Rossmannie? Ja na pewno skorzystam bo potrzebuje kilka rzeczy,a zawsze to taniej
OdpowiedzUsuńWpis dotyczy ogólnie nowości kosmetycznych ;) Tak jak napisałam przy The Balm - oba produkty są dostępne na Cocolita ;)
UsuńO rany ale cudeńka, odżywek zw piance jestem bardzo ciekawa :D Ja bardzo lubię pianki nivea więc na tą wersje zapachową też się z pewnością skuszę :)
OdpowiedzUsuńNa odżywkę w piance pewnie też się skuszę ;)
UsuńNiestety dla mojej kieszeni, będzie w czym wybierać :P
OdpowiedzUsuńOj, tak :D
UsuńTą paletkę z WIBO też chętnie przygarnę :):)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :D
UsuńŚwietny przegląd:).
OdpowiedzUsuńZaciekawiły mnie nowości The Balm, zwłaszcza paleta In The Balm of Your Hand Volume 2.
Jest piękna :D
UsuńMiałam kremy do rąk z EOS ale jak dla mnie jak samo jak ich balsamy szału nie robią.
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty ale jakoś nic dla siebie nie wybrałyśmy :)
OdpowiedzUsuńBywa i tak :))
UsuńŚwietny, obszerny wpis <3 The balm uwielbiam
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńProdukty z The Balm mają naprawdę świetne opakowania! Mam ten rozświetlacz Lou Manizer, ale jak dla mnie lepiej sprawdza się jako róż :P
OdpowiedzUsuńZapraszam na koreańskie rozdanie u Sakurakotoo ❀ ❀ ❀
Nie polubiłam Mary Lou :P
UsuńSuper zestawienie nowości! Dziękuję. :)
OdpowiedzUsuńSporo tego :-)! Ten podkład z L'Oreal chciałam kupić ale jeszcze przed promo przetestowałam go w drogerii i on się masakrycznie świeci brokatem. A z Maybelline wyszły jeszcze metaliczne szminki :-)
OdpowiedzUsuń